FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  Psychologia Postaci:
Wersja do druku
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 14-12-2006, 19:26   

Jeżeli "ten Zły" jest przy okazji głupi, tak jak napisał/ a IT., to zazwyczaj okazuje się że ma tajemniczego szefa, jeszcze gorszego i głupszego, który nic innego nie robi tylko spiskuje przeciwko "tym Dobrym" ale nie chcąc sobie brudzić rąk, do walki z nimi wysyła swoich pomagierów.
Przy okazji teorii fryzjerskiej, w żadnym anime jekie dotąd obejrzałam jeszcze nie widziałam fryzjera.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 14-12-2006, 19:37   

Ja widziałam! W Mezzo DSA jest taki fyzjer-gangster, który poza usługami standardowymi umie nożyczkami zrobić mnóstwo nieprzyjemnych rzeczy... Szczególnie podwładnym, którzy go zawiodą.

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Doreen Płeć:Kobieta
Little Lotte


Dołączyła: 02 Maj 2005
Status: offline
PostWysłany: 14-12-2006, 19:43   

W Noir też była fryzjerka (wprawdzie w jednym odcinku, ale zawsze), która zachwycała się włosami Mireille. Które notabene wyglądały dokładnie tak samo przed i po strzyżeniu... XD

_________________
"The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."

Ikonka stąd
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3149200
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 14-12-2006, 20:28   

Bo bohater anime z relatywnie długimi włoskami w pewnym momencie życia idze na jakiś tydzień do fryzjera, który podcina mu włosy do idealnej (przynajmniej jego zdaniem długości. Potem zaczynają się eksperymenty z tunelem aeordynamicznym, komorą antygrawitacyjną i innymi fajnymi patentami, a kiedy wreszcie uchwycimy fryzurę na widok której fryzjerowi zamiera pół mózgu mówiąc "to jest TO" fryzurce aplikujemy czasowstrzymywacz ;p i voila.

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 14-12-2006, 21:28   

Cytat:
Ja widziałam! W Mezzo DSA jest taki fyzjer-gangster


To wyjaśnia czemu bohaterowie nie chcą z nim mieć nic wspólnego.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 14-12-2006, 21:41   


Spoiler: pokaż / ukryj
Fryzjer mieści się na parterze. Bióro bohaterów na dachu budynku.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Crofesima Płeć:Kobieta
Captain Narcolepsy


Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 14-12-2006, 21:48   

W Air Gear Spitfire był bodajże fryzjerem... co nie przeszkodziło mu w posiadaniu ogniście rudej czupryny (ciekawa jestem ile codziennie lakieru do włosów zużywa...).

Dołożyłabym jeszcze Teorię Ying-Yang.
Kiedyś chciałam się 'znaleźć' na rynku shonen-ai (no nie patrzcie się tak na mnie! Nie miałam o tym pojęcia, a wszyscy [czyt. szalone fangirlsy] o tym gadali wokoło... zresztą i tak nie miałam co czytać >.>' ) i poczytałam pare tytułów. I w KAŻDEJ, dosłownie KAŻDEJ mandze główna para składała się z osób, które były swoimi totalnymi przeciwieństwami... zazwyczaj był to wysoki, męski, inteligentny brunet; wysportowany i popularny, ale ze szczyptą 'zimnego drania'. Natomiast jego "luby" był niskim blondynem o BARDZO dziewczęcej urodzie (co mu często wypominano bądź doprowadzało do jakiś (pseudo)komicznych sytuacji... a czasami nawet Śmiertelnie Groźnych Sytuacji [np. banda Złych i Mhrocznych Mężczyzn pomyliła naszego zniewieściałego chłoptasia z dziewoją... dalej chyba nie muszę mówić.]), który miał całe stado fanek (które na jego widok robiły wielkie " #^____^#" i krzyczały jego imię z '-chan'... ewentualnie przebierały go za dziewczynę ~~) i był nieco głupkowaty. Ale miał złote serce, ba.
Taaa.

Może to tylko ja miałam takiego pecha, że trafiłam na takie tytuły *ekhem*, ale rzuciło mi się to w oczęta.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
IT. Płeć:Kobieta
Ukochana żona orka


Dołączyła: 15 Lip 2005
Skąd: Czeremcha
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 15-12-2006, 17:19   

Crofesima napisał/a:
W Air Gear Spitfire był bodajże fryzjerem...


Spoiler: pokaż / ukryj
Tego... A widzialaś jego brata? Ten pewnie rano pluł na rękę, we włosy to i szedł na miasto... Poza tym na moje prywatne oko to Spit raczej dobrze wyglądał niż dobrze fryzierował... Simka po przypadkowym ciachnięciu nożycami uzyskała lepszy efekt niż on po mozolnym brobieniu...

Mnie bardziej interesuje jego farba...

Cytat:
Może to tylko ja miałam takiego pecha, że trafiłam na takie tytuły *ekhem*, ale rzuciło mi się to w oczęta.

Fakt że znów zaczynam rozmowe o jakichś yaoiach bardzo mnie mierzi... Ale chier!
No sorrry Cgrofe ale to wszystko zależy od podziału na uke i seme. Jesli jest staly [a stały jest tylko w miernej klasy produkcjach typu Boku no Sexual i temu podobnych] to istotnie tak wygląda ta zabawa ale jesli nie jest [a zwykle nie jest] to obaj bochaterowie są tak dopakowani że z obu da się zrobić jednego normalnego faceta i jedną normalną kobietę co czyni z obu bizonów. Można to nazwać Teorią Scalongo Ying/Yang i w 90% yaoiów które sama mam na kompie [a które przyniosła Gonik żeby nie było] tak to własnie wygląda. No i sama osobicie muszę przyznać że najlepsze są mangi [nie tylko yaoiwe...] w których taki podział jest zachwiany. Albo doprowadzony do totalnych skrajności. Jest taka manga "Pheromonia Syndrom" [Bodajże...] to jesto dopiero zabawa czytać takie cuda!

Co do Fryzierstwa to w Megami Kouhozei był jeden wybitnie przerażający facet. Z nożyczkami. Wyglądal jak wcielenie Kuby Rozprówacza na jednym kadrze... No i na krutką chwilę awansowal na ulubionego bochatera bo męczył Zero.

Co do tego Głównego Szefa Złego... Sytuacja prawie nigdy nie jest z takimi prosta. Oni zawsze maja Plan Inna sprawa że ten plan w 11 przypadkach na 10 jest cieżko poroniony... Ale ja sama upartuję przyczynki tego w początkach dwudziestowiecznej historii. No i wracając do planu to Bochaterowie niemal zawsze im w realizacji tego Planu przeszkadzają. tuza przykład podam Geneshafta.
Co chciał Siergiey? I dlaczego to sie nie podobało bochaterom? I czy ktos mu szefował? To jest stały schemat...
Teoria Planowego Działania Antagonistów moznaby to tak nazwać... A Plany mają tendencję do walenia się w szczegulach. ZAWSZE.

_________________
Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono

Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.

Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
9838391
Beryl Płeć:Kobieta
jej mroczny majestat


Dołączyła: 18 Kwi 2005
Status: offline
PostWysłany: 16-12-2006, 08:20   

Crofesima napisał/a:
I w KAŻDEJ, dosłownie KAŻDEJ mandze główna para składała się z osób, które były swoimi totalnymi przeciwieństwami... zazwyczaj był to wysoki, męski, inteligentny brunet; wysportowany i popularny, ale ze szczyptą 'zimnego drania'. Natomiast jego "luby" był niskim blondynem o BARDZO dziewczęcej urodzie.

A wiesz, że masz rację? Co lepsze, ta teoria działa w drugą stronę - drugi typ to zestaw wysokiego długowłosego (koniecznie!) blondyna i małego brunecika. Ale zwykle wtedy brunecik jest energiczny, opalony, wysportowany i wyszczekany i leje swojego blondasa.^^

Cytat:
Teoria Planowego Działania Antagonistów moznaby to tak nazwać... A Plany mają tendencję do walenia się w szczegulach. ZAWSZE.

To drugie to szczególny przypadek Teorii Osobowego Chaosu, który nienawidzi planowania i ma kontakty wśród widzów - jeśli więc jakiś plan zostaje wygłoszony na głos i szczegółowo, posypie się na pewno, jeśli wyszeptany komuś do ucha - na pewno się powiedzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 16-12-2006, 11:47   

Cytat:
Ale zwykle wtedy brunecik jest energiczny, opalony, wysportowany i wyszczekany i leje swojego blondasa.^^


I to jest powód wystarczający jako wyjaśnienie. Prowadzi do urozmaicenia akcji, a psychologicznie nie jest nieprawdopodobny. I naturalnie nie ogranicza się do yaoi - Lina i Gourry na przykład (jedno było nawet specjalnie ubrane na czerwono, drugie na niebiesko, by to podkreślić). Wszystko zależy od tego, jak bardzo parka będzie wyglądała na sparzoną na siłę

Vanille napisał/a:
Ma XD

Beryl napisał/a:

Ma.


Nie ma. Ma związek z budżetem i jak dla mnie jest akurat akceptowalnym uproszczeniem, jeśli pieniądze pójdą na co inne, powiedzmy dobrych seiyuu.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Atori Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 07 Gru 2006
Skąd: Łódź
Status: offline
PostWysłany: 18-12-2006, 15:10   

Cóż… Może nie do końca z tematem psychologii postaci, ale zauważyłem że:
Bohaterowie używają w czasie dialogu, imienia swojego partnera rozmowy, jako formę wyrazu stanu emocjonalnego lub uczuć jakie przeżywają. Przykładowo w „Last Exile”, Lavie zwraca się do Clausa w ten sposób i każdy wie, że coś jest na rzeczy. Wspomniałem o tym bo, w moim realnym życiu coś takiego się nie dzieje, moje imię jest wykorzystywane, tylko w celu przekazania bezpośredniego komunikatu, bez żadnej barwy uczuciowej. Ale akurat tego pomysłu nie jestem pewien… :P

Teoria ukrywanych zdolności. Bohater przedstawiany jest jako ciepła fajtłapa, niegroźny ludzik, często bardzo pogodny… a tu nagle wychodzi z niego bestia lub przynajmniej konkretny przeciwnik… Abel (Trinity Blond), Rushuna (Grenadier)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Beryl Płeć:Kobieta
jej mroczny majestat


Dołączyła: 18 Kwi 2005
Status: offline
PostWysłany: 18-12-2006, 15:38   

A to jest racja. Do tej pory się zastanawiam, co jest nie tak z ojcem Sakury w CCS. Chodzący uśmiech, słodycz i cierpliwość. Morduje te swoje studentki wieczorami, czy jak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Atori Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 07 Gru 2006
Skąd: Łódź
Status: offline
PostWysłany: 18-12-2006, 22:48   

Beryl napisał/a:
A to jest racja. Do tej pory się zastanawiam, co jest nie tak z ojcem Sakury w CCS. Chodzący uśmiech, słodycz i cierpliwość. Morduje te swoje studentki wieczorami, czy jak?

Hmm... Ciekawe, musze zapoznać się z tą pozycją :P A tytuł rozwinięty brzmi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Teukros Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 09 Cze 2006
Status: offline
PostWysłany: 19-12-2006, 09:32   

Card Captor Sakura. Tyle tylko, że ojciec Sakury to faktycznie chodząca słodycz, i nie sposób znaleźć na niego jakiekolwiek haki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Beryl Płeć:Kobieta
jej mroczny majestat


Dołączyła: 18 Kwi 2005
Status: offline
PostWysłany: 20-12-2006, 20:31   

Teukros napisał/a:
Tyle tylko, że ojciec Sakury to faktycznie chodząca słodycz, i nie sposób znaleźć na niego jakiekolwiek haki.

Taaa? Sakurazukamori też był chodzącą słodyczą, a po śmietnikach to martwe ptaszki mu się pałętały. Człowiek nie jest w stanie uczyć i pozostawać tak rozluźnionym.

Kolejne prawo zatem - powołanie do uczenia mają tylko porąbańcy i wariaci - istoty, które się tam zapałętały wiedzione miłością do dzieci, szybko zmieniają zawód ( jak tylko wyjdą za mąż...).
Jeśli jednostka ma także skłonności do sadyzmu - zostaje szkolną pielęgniarką.
Jeśli ma skłonności do sadyzmu, ale raczej równo pod sufitem - zostaje lekarzem albo weterynarzem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 4 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group