FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
  Anime które nigdy nie powinny powstać
Wersja do druku
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 19-11-2010, 11:57   

APH? A cóż to takiego? Bardzo proszę o pisanie tytułów w całości, nie wszyscy muszą się orientować w morzu skrótów. Poza tym, przydałoby się jakieś uzasadnienie, bo określenie "anime jest żałosne" takim nie jest, a wyliczanki i jednolinijkowce nie są na forum mile widziane. Podsumowując: Talvee, zedytuj posta, albo poleci jako spam.

_________________
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Luchianka Płeć:Kobieta
Uguu lolipop girl

Dołączyła: 24 Maj 2010
Status: offline
PostWysłany: 08-12-2010, 22:26   

cesarz vedry napisał/a:
Kanon, bo to wyciskacz łez :(, nie cierpie gdy


Spoiler: pokaż / ukryj
fajne laski typu makoto, giną bo muszą, a do tego twórcy robią specjalnie by się do nich przywiązać, ogółem smutnych anime nie powinno się towrzyć, bo się popada w doline !


Odpowiadam:W Przypadku Kanona to jest zabieg
Spoiler: pokaż / ukryj
typowy dla takich produkcji.Ten sam schemat masz w Air,Clannad czy Angel Beats!Autor ,który stworzył wątek Makoto Jun Maeda uwielbia łączyć słodycz dziewczyn z mrokiem traum jakie one przeżywają


Shinku napisał/a:
Slipping with Hinako - denne 50 minut pokazujące śpiącą dziewczynę Y_Y

Zgadzam się.
Pan Cirno napisał/a:
Clannad.

I am kawaii?? uguu~

I generalnie wszystkie anime bazowane na visual novel.

To zależy ,które. Bo za Clannad i One Kagayaku kisetsu e ( To jest absurd,że 3 odcinkowy hentai jest lepszy i bliższy fabularnie orginałowi od 4 odcinkowej ''ugrzecznionej ovavki'')po lekturze Visual Novel nie tknęła.
Ale Kanon czy Ef jest dobrym przykładem adaptacji eroge ,które są niemal zgodne z orginałem.
Talvee napisał/a:
APH, to anime jest żałosne.

Pewnie chodzi o Axis Powers Hetalia. To specyficzne anime. Bez znajomości mangi trudno zrozumieć tą produkcje.
Dla mnie siódma i dziewiąta kinówka z serii Pokemonowej mogłaby nie istnieć.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 09-12-2010, 17:10   

Cytat:
I generalnie wszystkie anime bazowane na visual novel.

Idąc tym tokiem rozumowania można by równie dobrze stwierdzić, że nie powinny powstać żadne anime oparte o mangę.

Cytat:
APH, to anime jest żałosne.

Niestety. A materiał wyjściowy był całkiem niezły. Choć trzeba oddać sprawiedliwość - druga seria wypada lepiej.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
byczusia Płeć:Kobieta


Dołączyła: 06 Paź 2011
Skąd: z raju
Status: offline
PostWysłany: 31-10-2011, 20:18   

Bobobo-bo rzecz jasna. A dlaczego? Dlatego, że jest żałosne: durne, nieśmieszne, żenujące teksty,powtarzane nie wiadomo ile razy. Walka na włosy z nosa, no nie no ludzie, co jeszcze? Ohyda. Wszystkie postacie działają pt. ,,Zachowujmy się jak ostatni kretyni". Poza tym to jest fabularny śmietnik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
23622260
anulka406 Płeć:Kobieta
Unfabulos :)


Dołączyła: 13 Cze 2010
Skąd: Szczecin
Status: offline
PostWysłany: 01-11-2011, 00:18   

Z Bobobo-bo się zgadzam... Widziałam zaledwie kilka odcinków, ale naprawdę! Właśnie przez takie anime ludzie uważają nas za dziwaków... Trafi taki na bobobo-bo i co sobie pomyśli?

A wg mnie anime, które nie powinno powstać to Kuroshitsuji 2. Ja rozumiem, że zwykłe Kuroshitsuji okazało się całkiem popularną serią, ale nie musieli od razu bezmyślnie robić kontynuacji według własnego widzimisię. Nie wiem dokładnie, kto jest za to odpowiedzialny, ale jakbym wiedziała, w życiu nie sięgnęłabym po coś, co wyszło spod pióra tego scenarzysty. Drugi sezon KR to chyba taki żart twórców. Szczerze mówiąc osobiście traktuję go jako taką parodię... W końcu ta kontynuacja nie ma sensu i się kupy nie trzyma. Rozumiem, że wymyślili nową postać, która także zawarła kontrakt z demonem (pomijając już fakt, jaką jest on postacią...), ale w takim razie po co wracali do zamkniętego już wątku Sebastiana i Ciela? No po co!? Żeby go zepsuć? Tak, właśnie po to. Drugi sezon Kuroshitsuji psuje pierwszy po prostu. Patos i pedofilia na każdym kroku. A na dodatek fanserwis...! Chciałabym usunąć ten sezon z pamięci. Nie uznaję Kuroshitsuji 2.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
10892933
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 01-11-2011, 01:36   

Cytat:

Z Bobobo-bo się zgadzam... Widziałam zaledwie kilka odcinków, ale naprawdę! Właśnie przez takie anime ludzie uważają nas za dziwaków... Trafi taki na bobobo-bo i co sobie pomyśli?

Ludzie, którzy uważają nas za dziwiaków nie opierają tych opinii na super niszowych w naszym kraju tytułach.

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 01-11-2011, 02:05   

Ludzie, którzy chcą szerzyć o nas złe opinie, sami dobierają sobie ku temu tytuły. I są w tym bardzo dobrzy.

Narażając się sporej części fanów Clampa, napiszę Blood C. Ten serial zawiódł mnie na całej linii. Postaci drętwe i głupie, akcja bez sensu, postępowanie głównej bohaterki wbrew logice i bardzo wkurzające, do tego jeszcze śpiewa. Nie mówiąc już o zachowaniu ofiar i samych potworach. Być może nie znam się na Clampie, wybaczcie. Ten serial po zakończeniu powinien dostać z mojej strony punkty ujemne, ale właśnie zakończenia jeszcze niema i trzeba będzie je zobaczyć by w pełni dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Luik Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 22 Sie 2011
Skąd: Pruszków
Status: offline

Grupy:
Omertà
PostWysłany: 01-11-2011, 21:17   

Ludzie, którzy uważają nas za dziwaków mają całkowitą rację i nie ma co z nimi polemizować.
A, ci którzy uważają nas za kretynów, zboczeńców, lub inną marną formę życia są zazwyczaj ignorantami, którzy nie mają pojęcia o czym mówią, a opinię budują na podstawie Naruto i Pokemonów, więc nie ma co się przejmować wydźwiękiem innych produkcji ;)

A ja powiem, że ze wszystkiego, co do tej pory obejrzałem, całkowicie bez sensu był Kanokon. Cała reszta miała w sobie coś wartościowego, lub zwyczajnie była zapychaczem wolnego czasu, co też jest w pewien sposób wartością. Kanokona obejrzałem tylko dla tego, że jak już coś zacznę, to oglądam do końca, niezależnie od tego, czy się mi podoba, czy nie. Ale to była niemal tortura. Zero świeżych pomysłów. Zero sensu, fabuły, czy śmieszności. Produkcja była żenująca. Ecchi, w którym bohaterki są paskudne i mają denerwujące charaktery. Wykonanie naprawdę marne. Po prostu zwykły śmieć. To nie powinno powstać, bo tworzenie czegoś takiego nie ma sensu. Bardziej konstruktywne by było, gdyby autorzy czas zmarnowany na tą produkcję poświecili żłopaniu piwa i spaniu pod stołem, lub innym, tej klasy czynnością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tirisfal Płeć:Mężczyzna
Książę Amberu


Dołączył: 17 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 02-11-2011, 03:00   

Biorąc pod uwagę że dziwactwo to po prostu mniejszość w grupie to trzeba się z Tobą zgodzić.

Anime które nie powinno powstać to moim zdaniem Evangelion oraz Ergo Proxy - oba były moim zdaniem mocno zeschizowane. Część osób twierdzi że są ambitne, a ja mam dziwne przekonanie że twierdzą tak bo ich nie zrozumiały. Ja chociaż się starałem doszukać tam czegoś naprawdę przełomowego, konstruktywnego, genialnego czy po prostu ciekawego znajdowałem tylko więcej wypalonego haszyszu i wypitego alkoholu przez twórców. Wiem że wiele osób twierdzi ze to dobre tytuly ale ja ich nie trawię.

_________________
"Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Luik Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 22 Sie 2011
Skąd: Pruszków
Status: offline

Grupy:
Omertà
PostWysłany: 02-11-2011, 22:44   

Ja tam uważam dziwactwo za pewien rodzaj dysfunkcji społecznej, czy innego problemu z instynktem stadnym, co z ewolucyjnego punktu widzenia można by chyba jako chorobę określać :P Jestem dumnym chorym :P

Całkowicie się z tobą nie zgadzam, jeśli chodzi o wymienione tytuły. Sam fakt, że znaczna część odbiorców lubi te anime (całkowicie pomijam kwestię powodów tej sympatii) już jest wystarczającym powodem, by uzasadniać ich powstanie. Nie sądzę, by argument "bo mi się nie podobało" był wystarczającym do poparcia tezy, że jakieś anime nie powinno powstać. Nie oglądałem Ergo Proxy, ale Evangelion jest produkcją bardzo charakterystyczną, można powiedzieć jedyną w swoim rodzaju. Jest też pewnego rodzaju klasykiem. Ogólnie zapoczątkował, lub spopularyzował kilka motywów i koncepcji. Odbił swoje piętno na anime. Nie można tak sobie stwierdzać, że nie powinien powstać, jeśli wcześniej nie rozważyło się konsekwencji jego nieistnienia. A sądzę, że takowe by były i nie można by ich nazwać pozytywnymi.
W gruncie rzeczy ten temat jest często traktowany tak, jakby nazywał się "które anime mi się nie podobało".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tirisfal Płeć:Mężczyzna
Książę Amberu


Dołączył: 17 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 03-11-2011, 01:23   

Luik napisał/a:

W gruncie rzeczy ten temat jest często traktowany tak, jakby nazywał się "które anime mi się nie podobało".


Coś w tym nieco jest... ale jeśli anime Ci się podobało to chyba nie stwierdzisz że nie powinno powstać? Niemniej faktycznie nie każde anime które mi się nie podoba powinno nie powstać. Niemniej Evangelion dla mnie nadal jest zlepkiem filozficznego bełkotu, niedorzeczności zagubienia twórców w fabule. Nie jest tak że nie mogę nic dobrego powiedzieć o tym tytule, ale może właśnie dlatego że jest znany i wiele osób go lubi ja twierdzę że nie powinien powstać. Tutaj wkrada się moja "bardzo własna" opinia że Evangelion sprawił że widzowie zaczęli czasem dostrzegać głębię tam gdzie jej wg mnie nie ma. Oczywiście mogę się mylić - ale dopóki ktoś mi tego nie udowodni opieram się na tym że tak nie jest. Piszesz o skutkach nie powstania Evangeliona ale żaden z nas nie może ocenić jakie by były. Może powstałoby inne lepsze anime i czerpiąc z niego powstałoby jeszcze więcej dobrych anime? Kto wie.

Niemniej Evangelion chyba najbardziej zraził mnie nie tyle samym sobą co fanatycznym oddaniem grupy fanów. Stąd chyba moja niechęć.

_________________
"Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 03-11-2011, 08:02   

Ja zapytam inaczej.
Co jest złego w filozoficznym bełkocie? Wiele anime go ma i wiele mieć będzie. Evangelion nie jest tu jakiś specjalny. Wyszukiwanie Sensu tam gdzie go niema rzeczywiście jest głupie, ale samo nie znalezienie sensu nie oznacza jego braku. Ja mogę równie dobrze napisać , że Code Geass i Deth Note (którymi gardzę ale nie neguję) to totalna pomyłka, ale to jest już egocentryzm.
Skoro nawet krytycy filmowi docenili Evangeliona, znaczy że bezsensowny nie jest, może brak dwóch ostatnich odcinków i zbytkowe zakończenie robi swoje.(bo zakończenie "Air" jest tak na prawdę dopiero w filmach) W 1994 roku był to tytuł rewolucyjny technicznie i fabularnie,(rozpętał burzę i nawet prawie otwartą wojną anime z kościołem) rozpoczął tak na dobrą sprawę zupełnie nowa grupę postaci, loli pilotów i ogólnie wprowadził sporo kobiecych silnych charakterów. Nie jestem fanem Evy, ale gdyby nie powstały postaci Rei i Asuki, z całą pewnością nie było by mnie dzisiaj tutaj. (seriali kompletnie bez jakiegokolwiek sensu powstało natomiast na tysiące)
Podejrzewam, ze w dzisiejszych czasach cala masa starych seriali może wydawać się bez sensu.
Oczywiście ta dyskusja również.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tirisfal Płeć:Mężczyzna
Książę Amberu


Dołączył: 17 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 03-11-2011, 12:04   

kokodin napisał/a:
Ja zapytam inaczej.
Co jest złego w filozoficznym bełkocie? Wiele anime go ma i wiele mieć będzie. Evangelion nie jest tu jakiś specjalny. Wyszukiwanie Sensu tam gdzie go niema rzeczywiście jest głupie, ale samo nie znalezienie sensu nie oznacza jego braku. Ja mogę równie dobrze napisać , że Code Geass i Deth Note (którymi gardzę ale nie neguję) to totalna pomyłka, ale to jest już egocentryzm.
Skoro nawet krytycy filmowi docenili Evangeliona, znaczy że bezsensowny nie jest, może brak dwóch ostatnich odcinków i zbytkowe zakończenie robi swoje.(bo zakończenie "Air" jest tak na prawdę dopiero w filmach) W 1994 roku był to tytuł rewolucyjny technicznie i fabularnie,(rozpętał burzę i nawet prawie otwartą wojną anime z kościołem) rozpoczął tak na dobrą sprawę zupełnie nowa grupę postaci, loli pilotów i ogólnie wprowadził sporo kobiecych silnych charakterów. Nie jestem fanem Evy, ale gdyby nie powstały postaci Rei i Asuki, z całą pewnością nie było by mnie dzisiaj tutaj. (seriali kompletnie bez jakiegokolwiek sensu powstało natomiast na tysiące)
Podejrzewam, ze w dzisiejszych czasach cala masa starych seriali może wydawać się bez sensu.
Oczywiście ta dyskusja również.


Ostatnie zdanie oznacza że ta dyskusja może być bez sensu? Czemuż niby miałaby taka być?

Przyznam że nie oglądałem filmów - seria na tyle mnie zniechęciła, że nie podjąłem się tego stąd może moje inne patrzenie na sprawę.

Ale... wiele anime ma filozoficzny bełkot wiele mieć będzie mówisz... a ja powiem że jest w tym wina/zasługa Evangeliona - dla mnie wina. Popularność jaką zdobył sprawiła że inni producenci poczuli się zachęceni do tworzenia podobnych anime i tu istnieje dla mnie sedno "nie powinien" powstać. W spoilerze bardzo stanowczy i bezpośredni pogląd

Spoiler: pokaż / ukryj
Hitler też niejako wprowadził mnóstwo nowych rzeczy do świata - dokładniej druga wojna światowa którą rozpętał. Czy z tego powodu powinienem nie twierdzić że byłoby lepiej gdyby nigdy nie powstał?

Nie wiem jak odnieść się do wojny z Kościołem. Z jednej strony mnie to nie rusza - jestem ateistą, ale wiem że istnieją osoby które mogą poczuć się urażone bezpośrednimi i dosadnymi skojarzeniami z religią występującymi w tym anime.
Gdyby nie powstały postacie Rei i Asuki nie byłoby Cię tutaj? Jesteś pewien? Jak już pisałem istnieje szansa że gdyby nie powstał Evangelion inny prekursor kilku gatunków mógłby się pojawić i miałby szansę być lepszym (wg mnie).
Niestety nie wiem jak ma się sprawa z techniczną rewolucją więc zapewne masz rację. Nie interesuję się anime na tyle długo żeby móc wypowiedzieć się w tym miejscu.

Ahh i na koniec
Cytat:
Ja mogę równie dobrze napisać , że Code Geass i Deth Note (którymi gardzę ale nie neguję) to totalna pomyłka, ale to jest już egocentryzm.

Dlaczego wyrażanie własnego zdania - nawet totalnie różnego od zdecydowanej większości miałoby być egocentryzmem. Jeśli tylko tak uważasz, do czego masz pełne prawo, to możesz wyrazić swoją opinię - ostatecznie od tego są fora. A że ja wtedy będę bronił mojego stanowiska wg którego są to anime dobre, podchodząc pod genialne to już całkiem inna sprawa:)

_________________
"Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 03-11-2011, 18:37   

adm. Isoroku Yamamoto napisał/a:
Obawiam się, że obudziliśmy śpiącego olbrzyma i tchnęliśmy w niego wolę walki. A to się obróci przeciwko nam.

Myślą że moderacja już się temu przygląda, wiec się będę streszczał.
Wbrew pozorom Evangelion nie jest prekursorem wspomnianego bełkotu. Na tle tytułów z poprzedniej dekady wygląda nawet dość blado. Największe zmiany jakie wprowadza, to wizja, że człowiek może zniszczyć ziemie i rodzaj ludzki(na taka skalę nikt wcześniej scenariusza nie wymyślił). Rewolucyjna jest również grafika, twarze i sylwetki. No i przede wszystkim biomechaniczne maszyny bojowe. Wykorzystanie nazw i motywów z rożnych religii i osadzenie fabuły w naszym świecie i dosyć niedalekiej, realistycznej przyszłości, doprowadziło nawet do zbanowania początkowo tytułu w kilku krajach. Więc relatywnie tytuł ten wprowadził więcej pozytywnych aspektów, gdyż te negatywne będąc kontrowersyjne, zostały niejako odgrodzone gruba krechą.

Gdyby nie Rei i Asuka nie oglądał bym Anime. Tego jestem absolutnie pewny. Konkretnie Rei, postać na którą wpadłem przypadkiem w google grafice, po kilku miesiącach poszukiwań i zastanawiania się pobrałem pierwszy odcinek. Dodam że "bajki" oglądałem tylko od czasu do czasu z nudów w telewizji i chyba tylko jeden serial anime nieświadomie obejrzałem w miarę cały w telewizji. W wieku lat 18 zobaczyłem Rei i choć widziałem już sporo postaci z anime , dopiero ona skłoniła mnie do działania. A potem była jeszcze Lain i Rakka. Ja nadal nie lubię"anime"!

Wyrażenie własnego zdania nie jest niczym złym. Wyrażenie go w jakimś konkretnym kontekście, może być początkiem obracania świata. Ogólnie rzecz ujmując anime nie są adresowane do nas. Jest to rozrywka skierowana do konkretnych grup Japońskich małolatów. I są one zazwyczaj dopasowane go konkretnego zapotrzebowania. Z tego miejsca mówić, że coś co było de facto marketingowym strzałem w dziesiątkę, równocześnie nie będąc szczytem eksploatacji popularnych wówczas nurtów, nigdy nie powinno powstać, uzasadniając to tylko "bo mnie się nie podobało" lub "bo tego nie zrozumiałem i moim zdaniem brak tam sensu", jest lekko egocentryczne. I wcale nie chce tu nikogo obrażać. Egocentryzm i egoizm to trochę co innego. Jak już wspomniałem Kompletnie nie spodobało mi się jedno z najwyżej notowanych anime. Mimo to wcale nie uważam, że to tytuł który nie powinien powstać. Pokazał mi czego w anime nie lubię i czego powinienem unikać i jednocześnie ma bardzo dużą liczbę oddanych fanów. Samo to uzasadnia jego istnienie.
Natomiast tytuły, które w naszym odczuciu kompletnie nie spełniają żadnych pozytywnych funkcji, ani nie bawią, ani nie są odkrywcze. W pełni zasługują na umieszczenie w tym temacie. Po w miarę sensownym uzasadnieniu. Opinie kontrowersyjne oczywiście spotkają się z oporem. :]
A do wyrażania opinii o tym co nas ostatnio zawiodło jest inny temat.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tirisfal Płeć:Mężczyzna
Książę Amberu


Dołączył: 17 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 04-11-2011, 00:07   

Ahh ależ ja jestem absolutnie świadom że moja opinia spotka się z oporem, co więcej jestem szczęśliwy że ktoś podjął dyskusję.
Cytat:
Myślą że moderacja już się temu przygląda, wiec się będę streszczał.

Myślałem że forum powstało w celu wymiany poglądów zatem nie sądzę żeby nasza dyskusja miała spowodować jakiekolwiek reprekusje bo i czemu tak miałoby być.

Ciężko dyskutować z argumentem że Evangelion ma wielu fanów bo niewątpliwie tak jest. Jak widzę nie wiedziałem kilku rzeczy - ot np. że Evangelion był nowatorski pod względem grafiki i wykorzystania motywów. To że nie był pierwszym mindfu....ing anime (mógłbyś poprzeć ten argument jakimiś tytułami? chciałbym się zapoznać) nie zmienia jednak faktu że Evangelion wydaje się pierwszym tak popularnym (innych wcześniejszych nie znam... ) co ma istotne znaczenie dla rozpowszechnienia niektórych cech anime, między innymi filozoficznego bełkotu (żeby nie było nie mam nic przeciwko filozofii, ale poprowadzonej z jakimś sensem, którego dla mnie w Evangelionie brak), co jest dla mnie argumentem że byłoby lepiej gdyby nie powstał.

Cytat:
Ogólnie rzecz ujmując anime nie są adresowane do nas. Jest to rozrywka skierowana do konkretnych grup Japońskich małolatów. I są one zazwyczaj dopasowane go konkretnego zapotrzebowania. Z tego miejsca mówić, że coś co było de facto marketingowym strzałem w dziesiątkę, równocześnie nie będąc szczytem eksploatacji popularnych wówczas nurtów, nigdy nie powinno powstać, uzasadniając to tylko "bo mnie się nie podobało" lub "bo tego nie zrozumiałem i moim zdaniem brak tam sensu", jest lekko egocentryczne. I wcale nie chce tu nikogo obrażać. Egocentryzm i egoizm to trochę co innego. Jak już wspomniałem Kompletnie nie spodobało mi się jedno z najwyżej notowanych anime. Mimo to wcale nie uważam, że to tytuł który nie powinien powstać. Pokazał mi czego w anime nie lubię i czego powinienem unikać i jednocześnie ma bardzo dużą liczbę oddanych fanów. Samo to uzasadnia jego istnienie.


No i tutaj nie sposób się nie zgodzić. Zatem uznaję że istotnie Evangelion może i powinien istnieć... choć dalej mam pewne swoje wątpliwości ;)

BTW nie wiem kogo chciałeś obrażać ale ja na pewno nie poczułem się w jakikolwiek sposób obrażony ;)
Pozdrawiam

_________________
"Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 8 z 9 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group