Co chcielibyście ujrzeć jako anime? :: Forum Kotatsu

Ysengrinn · Wysłany: 02-02-2010, 17:54

To może ja z innej mańki - komiks sieciowy Drowtales. Już i tak ma mangową kreskę, więc tylko dodaj animację, ścieżkę dźwiękową i jedziemy z epopeją na mininum 52 odcinki.

Co do książek to cóż, dopóki nie sparzyłem się na anime to pytanie było prostsze, teraz ciężko mi odpowiedzieć. Nie wykluczam, że Przedwiośnie byłoby niezłą haremówką.

Eire · Wysłany: 02-02-2010, 17:59

Nie, noc poślubna :D
A tak na serio: jakoś trudno mi sobie wyobrazić animowaną ekranizację pokazującą taką egzekucję.

Ponury · Wysłany: 03-02-2010, 00:46

A ja bym w wersji animowanej z miłą chęcią obejrzał ekranizacje książek Pilipiuka o przygodach znanego egzorcysty-bimbrownika, to było by coś. Tylko może nie w formie japońskiej animacji, do takiego degenerata jakoś by nie pasowało ;p

Koranona · Wysłany: 03-02-2010, 00:50

Z braku laku, tak mi się jakoś dopasowało. Otóż Harry Potter w wersji anime, to by było intrygujące doświadczenie! Gdzieś, mam wrażenie, obił mi się już w formie mangi, ale bałam się wnikać. Hmmm...

Caladan · Wysłany: 03-02-2010, 10:22

Malazańska Księga Poległych, Wiedżmin i Dragonlance Saga oO. Z chęcia zobaczyłbym ekranizację Dzieci z Bullerbyn, albo Egipcjanin Sinuhe. Jednak najlepsze byłoby stworzenie animca na podstawie staroindyjskich księg. Swoją epickością przebijałoby wszystko co znamy do teraz.

Zegarmistrz · Wysłany: 03-02-2010, 11:37

Dragonlace akurat było ekranizowane. Jednak na twoim miejscu nie chciałbym tego oglądać. Sądząc z opinii łączy w sobie klasyczną animacje na poziomie wczesnych lat 90-tych oraz grafikę komputerową na poziomie późnych. Już sądząc z trailera (co którego przecież pakuje się najlepsze kawałki) mieszanka jest przynajmniej toksyczna.

Caladan · Wysłany: 04-02-2010, 10:00

Dawno temu widziałem jeden odcinek ściągnełem. Nie było fajne. Nie miałbym przeciwko, gdyby ktoś godny zajął się tą serią na nowo.

Ankur · Wysłany: 13-02-2010, 02:35

Nie wiem jaki film chciałbym zobaczyć przerobiony na anime, ale wiem że nigdy więcej nie chcę zobaczyć anime przerobionego na film (film Dragon Ball to większy koszmar od filmu Wiedźmin) ;).

A tak poważnie, chętnie zobaczyłbym świat Forgotten Realms w wersji anime. Epickie walki, czary i artefakty ciężko by było nakręcić, ale narysowanie tego mogłoby mieć całkiem niezły efekt :). Dragon Lance w wersji anime też mógłby być całkiem niezły. Innym niezłym wg mnie pomysłem mogłaby być twórczość Pratchetta :).

616 · Wysłany: 13-02-2010, 04:18

Ysengrinn · Wysłany: 13-02-2010, 10:56

Grisznak · Gość

Powstrzymuję się przed wpisaniem "Portretu Doriana Graya", książki którą uwielbiam, gdyż w wersji made in Japan zrobiłoby się z tego yaoi pełną gębą. Za to bardzo chętnie w wersji japońskiej zobaczyłbym:
- "Trylogię" Sienkiewicza, najlepiej w wydaniu twórców Koihime Musou albo Ikkitousen.
- "Dywizjon 303" albo "Żądło Genowefy" autorstwa osób odpowiedzialnych za "Strike Witches"
- "Śmierć Dantona" Buchnera, albo jego polską wersję, czyli "Sprawę Dantona" Przybyszewskiej. Najlepiej z kreską a'la Lady Oscar.
- Wierną adaptację "Eddy Poetyckiej".
- Trylogię Thrawna z cyklu "Star Wars". Ten fragment wybitnie zasługuje na ekranizację, a wersja anime mogłaby być ciekawa.
- "Dobrego", "Konkwistę", "Milczące Psy" albo "Kolebkę" Łysiaka - bo to gotowe scenariusze na naprawdę świetne serie. Aż dziw, że do tej pory nikt nie zdecydował się ich zekranizować w naszym kraju. Może Japończycy by dali radę?
- Cykl "Według Danikena" Polcha. Mogłoby by być naprawdę epicko. I fanserwiśne bohaterki są już included, nie trzeba by niczego dodawać.
- "Czarną Kompanię" - bo dobrego fantasy w anime nie ma zbyt wiele.

Mirror · Wysłany: 13-02-2010, 15:38

Ja myślę, że Kamienie na szaniec byłyby też ciekawe.

Grisznak · Gość

Mirror · Wysłany: 13-02-2010, 19:17

Majo-san · Dołączyła: 31 Sie 2009 Status: offline