[Eire]

Akurat Forresta nie widzę jako anime. To film tak mocno zrośnięty z krajem produkcji, ze bardziej się nie da. Albo odwzorowaliby film, zapewne robiąc masę byków i wypaczeń, albo zrobili by wersję stricte japońską zrozumiała tylko dla Japończyków i garści fascynatów naprawdę mocnych w historii tego kraju.

[Majo-san]

Nawet, jeśli źle to wygląda, z tych dwóch wersji, które wymieniłaś, chciałabym zobaczyć wersję zrozumiałą tylko dla Japończyków, chociażby po to, aby zobaczyć jakby ich tłumaczenie tego filmu.

[Sm00k]

[RepliForce]

Ja bym chciał zobaczyć Sherloka Holmesa. To by było kawainiaste do bólu

[zonk486]

a ja chciałbym zobaczyć starego, dobrego "Misia" w wersji anime... twórcy tego musieliby mieć niezłą wiedzę na temat polskiej rzeeczywistości czasów PRL'u.

[Bezimienny]

[Eire]

IMHO tak samo jak w przypadku Forresta- to dzieło dla konkretnego czasu i miejsca.

[Sorento]

jak dla mnie mogli by przerobić na anime biografie Saburo Sakai "Samuraj" z tego co przeczytałem wyszłoby genialne anime z wszystkimi niezbędnymi wątkami rozgrywające się w czasach II wojny światowej a co najważniejsze bez mechów.

Dla niezorientowanych wspomne tylko że książka opowiada losy jednego z asów myślistwa marynarki japońskiej podczas wojny.

[Zegarmistrz]

Dwa dni temu kupiłem sobie pierwszy pięcioksiąg Amberu i właśnie go sobie odświerzam. Bardzo chętnie zobaczyłbym właśnie tą książkę jako anime. Myślę, że miałaby szanse być świetna, pod warunkiem, że nie przegięliby z japońskimi charakterami i i tak już dużym efekciarstwem.

[Costly]

Ja bym chciał zobaczyć takowy Dzień Świra. Nawet nie koniecznie jako anime, może być też książka czy film, ale w realiach Japońskich.

Naturalnie, musiałby to stworzyć ktoś inny niż Japończyk. Dzień Świra naświetla konkretnie te kwestie, które w twórczości Japońskiej są absolutnym tabu.

[RepliForce]

A co byście powiedzieli, jakby tak wypuścili anime z takim tytułem
"Job- last gray cell" ?
Tylko też takie zrobione na realiach japońskiej młodzieży.

[voltex]

Chętnie bym zobaczył anime "Prince of Persia". Gra miała bardzo ciekawą fabułę, zwłaszcza 2 część Warrior With przypominała trochę japoński klimat.

Ciekawi mnie również jakby wyglądała trylogia Tolkiena w świecie anime. Wykreował on wiele ciekawych postaci, świetny świat, interesujące epickie bitwy, masa potworków :) Przy dobrym wykonaniu myślę, że wyszłoby ciekawe i wciągające anime ;)

[Galnea]

Zgadzam się w kwestii Amberu - cały cykl jest napisany w taki sposób, że świetnie nadaje się do ekranizacji, nie tylko w formie anime. Zawsze chciałam zobaczyć na ekranie Dworce Chaosu, czy chociażby Tir-na Nóg'th - tyle że animatorzy musieliby się bardzo przyłożyć, by nie wypadło to kiczowato.

Poza tym... "Pieśń Lodu i Ognia". Myślę, że gdyby się postarać mogłoby wyjść z tego coś w stylu "LOGHa", choć znając życie pewnie skupiono by się głównie na przygodach Jasia Śniega na Murze, zostawiając na uboczu wydarzenia w Królewskiej Przystani i ogólnie całą politykę. Cóż, na razie pozostaje czekać na serial BBC i mieć nadzieję, że nie zostanie spaprany. I że Martin skończy wreszcie cykl.

[Madoko_MJ]

JA bardzo chciałabym zobaczyć ekranizację w anime trylogii "czarny Mag". Uwielbiam fantastyczne opowieści i ciekawi mnie jak by rysownicy przedstawili Elyne czy tajemne przejścia Gildii bądź w slamsach.

[zonk486]

Jestem ciekawy, jak wyglądałaby animowana wersja manga pod tytułem "Dziennik z zaginięcia". Manga jest bardzo humorytstyczna, a wersja anime mogłaby być jeszcze lepsza.