Co chcielibyście ujrzeć jako anime? :: Forum Kotatsu

Kaltresos · Wysłany: 07-05-2010, 17:33

Serial "Life on Mars" albo jego off-spin "Ashes to Ashes" są tytułami, które bardzo kojarzą mi się z realiami anime. Podróż do czasów najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa pod wpływem fizycznego urazu - tak można streścić konwencję. Co prawda, dużo w tych serialach "brytyjskości", ale fabuła nawet przeniesiona w bardziej japońskie realia nie zmieniłaby swojego sensu, można by nawet rzec, że pasowałaby by tam idealnie.

ZUBEK · Wysłany: 07-05-2010, 20:07

Ja chciałbym zobaczyć trzy książki jako anime. Również zobaczyłbym jako anime wspomnianą wcześniej przez Madoko, trylogie "Czarnego Maga", a do tego jeszcze trylogie "Ery Pięciorga" tej samej autorki.
A poza tym oddałbym bardzo wiele za przerobienie na anime "Świata Dysku" Terrego Pratchetta. Bardzo chciałbym zobaczyć przygody ucznia śmierci Morta oraz Maga Rincewinda.

RepliForce · Wysłany: 07-05-2010, 20:13

Tkaczke pieśni.

Ta książka naprawdę mnie urzekła, a i myślę, że kilka scen można by było przerobić odpowiednio do klimatu mangi.

Lucyfer · Fallen Angel Dołączył: 14 Cze 2009 Status: offline

Serial Supernatural - Nie z tego świata - tak sobie ostatnio myślałem, że świetne by było z tego anime. Jest sporo potworów do rozwalenia, są demony i anioły, magia, sporo walki. No i dla dziewczyn - bishe w roli głównej ;)

VioletMeh · Wysłany: 10-05-2010, 19:01

Co bym chciała zobaczyć...
Z filmów:
Harry'ego Pottera
Władców Pierścieni (Legolasa *O*)
A z książek - "Młody Samuraj - Droga Miecza" Bradforda Chrisa.
A tak btw. to bardzo polecam tą książkę ^^

IKa · Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline Grupy: WIP

Graba · Wysłany: 06-06-2010, 11:15

Kiedyś chciałem Matrixa i się spełniło.;) To się może teraz spełni jak będę chciał Harrego Pottera (nie wiem czy dobrze napisałem).Jeszcze mógłby być "Władca Pierścieni",oraz ekranizacja książki,a raczej całej sagi "Diablo".

anulka406 · Wysłany: 13-06-2010, 23:42

Chętnie zobaczyłabym:

- Harry'ego Pottera
- Spiderman'a
- Którąś z książek Meg Cabot, np. serię "Pośredniczka"
- Jeżycjadę, ale to byłby straszny tasiemiec!
- jakąś polską patriotyczną książkę, choć to się pewnie nie spełni, np: "Kamienie na szaniec"
- "Ten Obcy". Wiem, że to lektura, ale bardzo lubię tą książkę

Ai-chan · Wysłany: 19-06-2010, 17:36

„Dzwonnika z Notre Dame” Victora Hugo!
Fabuła – oryginalna, książkowa, nie te wariacje Disneya – to czysta haremówka z wątkiem tragiczno - sensacyjnym ;)
Ona, Esmeralda, to typowa moe – słodka, niewinna, śliczna, wrażliwa i niezmiernie irytująca dziewczynka o dobrym serduszku.
A wokół niej wianuszek biszów: playboy i hulanka Febus, inteligentny i okrutny Frollo, marzyciel i poeta Gringoire, no i Quasimodo… Wierzę w fantazję twórców anime, interpretacja dzwonnika z pewnością powalałaby na kolana ;P
Do tego mroczne intrygi, sekrety z przeszłości, przeświadczenie o nieuchronnym przeznaczeniu i klimat średniowiecznego Paryża.
Mniam :)

Kaltresos · Wysłany: 27-06-2010, 11:57

Ostatnio w końcu zabrałem się za "Nację" Pratchetta (jeszcze nie skończyłem) i stwierdziłem, że ta książka także mogłaby się stać niezłym materiałem na anime. Dzieje się w alternatywnym świecie, ma parę tzw. epickich scen, ciekawe ujęcie pewnych spraw związanych z wiarą itp. Jest poza tym czymś w stylu postapokaliptyki, kojarzy się z XIX wiekiem, który mam wrażenie ostatnio staje się trochę modny (albo był modny parę lat temu, nigdy nie znałem się na trendach), jest młody bohater, który radzi sobie z wieloma problemami za pomocą sprytu, jest zaradny, a jednocześnie nie do końca rozumie otaczający go świat (idealny bohater przygodówki shounen!), jest tajemnica do rozwiązania, jest dziewczyna która leci na głównego bohatera, jest wiele retrospekcji itd. Jednym słowem - wymarzony materiał dla japońskich twórców!

Eire · Wysłany: 15-09-2010, 16:59 **Anime, które powinny powstać**

Na brak dobrych anime chwilowo nie narzekam, ale jak w każdym fanowskim serduszku mam kilka tytułów, które z chęcią bym obejrzała, ale które chyba nigdy nie powstaną.
1)Dragon Ball, epizod 1- Mroczne Widmo Freezera
Dziury, dziury, fabularne i olbrzymi potencjał widzę. Już oglądając RTL7 zastanawiałam się skąd wziął się Freezer i jak działała jego organizacja. Niestety kinówka z ojcem Goku nic nie wyjaśnia- widzimy szeregowca, który nic nie wie i nic go to nie obchodzi. Tymczasem w tych kilku migawkach Król Vegeta zachowuje się, jakby był przez Freezera osaczony- jak do tego doszło? W jakich warunkach się spotkali, jak to ewoluowało? Przy okazji pokazać coś o kulturze Sayian i zadać ostateczny kłam twierdzeniu, że znajdywano ich w kapuście.

2)Cokolwiek oparte na Ikedzie
Lady Oscar i Oniisama E- dwa, słownie dwa anime na tyle świetnych historii. Nie wiem z jakiego powodu nie ma więcej ekranizacji mang o takim potencjale.

3)Coś o lekarzach albo jeszce lepiej- o studentach medycyny.

Macie jakieś swoje typy?

Slova · Wysłany: 15-09-2010, 17:12

1) Cokolwiek dobrze wyreżyserowanego, ukazującego współczesne pole walki, mogą być mechy, ale z umiarem, może być fantastyka, ale bez przesady. Byleby znowu nie poniósł autorów fanserwis. Takie kino w stylu europejskim, z rozmachem, ale zrealizowane przez Japończyków, których przez cały czas produkcji musiałby ktoś trzymać za mordę, by znowu chłopaków nie poniosło.

2) ROZEN MAIDEN SEASON III NAO~!

Ysengrinn · Wysłany: 15-09-2010, 17:14

Cóż... Kiedy miałem 15 lat uważałem, że świetne anime dałoby się zrobić z prozy Sapkowskiego - przecież i proza Sapka, i anime są niejednoznaczne, mroczne, głębokie i efektowne...

Dziś uważam, że zarówno twórczość Sapkowskiego jak i anime są dość naiwne, emo i anghstowe, a bohaterów trapią Dylematy i Tragiczne Przeszłości, Teraźniejszości i Przyszłości. Tym bardziej więc powinno powstać anime Wiedźmin!

Najlepiej, żeby zrobili je ludzie od Vampire Hunter D: Bloodlust.

Grisznak · Gość

1) Co do Ikedy - cóż, mogę jedynie przyklasnąć. Z przyjemnością zobaczyłbym adaptację "Claudine" w wersji filmowej lub "Orpheus-no mado" tv. O animowanej wersji "Aż do nieba" nawet nie marzę, choć usłyszeć seiyuu mordujących się z polskimi nazwiskami...
2) Yuri w klimatach fantasy, raczej heroic niż dark. Bardzo bym chciał coś takiego zobaczyć, byłoby to milion razy bardziej świeże niż kolejne licealne dramaciki z rumieniącymi się panienkami, które czerwienią się jak cegła gdy nie daj Boże jedna muśnie drugiej policzek. Zobaczyć coś w rodzaju "Świata Czarownicy", tudzież "Czerwonej Soni" z dodatkiem yuri byłoby bardzo miło.
3) Coś wojenno politycznego w klimatach bliskiej przyszłości. O ile udanych wojenno politycznych serii science fiction kilka było, tak bliższych naszej epoce - nie. A szkoda.
4) Animowaną wersję "Adolfów" Tezuki. Jedna z najlepszych mang w historii zasługuje na ekranizację, a fabuła aż się prosi o serial. "NW, nawet jeśli to protoplasta "Death Note", jest jednak zbyt trudny dla masowego widza (no i wątek homo...), a "Adolfowie" już nie.
5) "Conan" - serio chciałbym zobaczyć anime o Conanie Cymeryjczyku.
6) Normalne anime oparte o mity Cthulu.

Dred · Policenaut Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline

Anime w 100% komediowe i w 100% zawierające absurdalny humor. Tego na moje oko jest strasznie mało. Wyobrażacie sobie Świętego Graala, albo Komiczny Odcinek Cykliczny w wersji anime? Ja byłbym wniebowzięty. :3 Albo "Za chwilę dalszy ciąg programu", albo "Skauci piwni", albo "Doggy Vissle TeleVissle" (show robiony dla MTV przez Snoop Dogga, pełen absuerdalnego humoru ;D ).

Wyobraźcie sobie tylko! :3