[Ryuu_Davis]

DDobra dobraa.... wszyscy sa ok, ale najlepsiejsiejsi są ofkozzz....
KYOSHIRO I SAMUEL argghhhhhhhhhhh.........
najlepsze fanfice w necie.... Serika cos o tym wie ;)
www.samchan.republika.pl
bierzcie i czytajcie z tego wszyscy
a poza tym to luvbie moje fice ;)

[Gość]

Bez obrazy, ale na Wszechbiblii tylko Miya-chan tworzy ficki, które można czytać i później nie wyć z rozpaczy. Pozostali najwyraźniej uważają, że styl pisarski to wymysł polonistek.

[Satsuki]

Tsiaaa sisi Miyooś tworzy świetnie *_* Ale inni też =) Tylko każdy tworzy na swój własny sposób... jedni tragiczne inni takie śmieszne że można się popłakać z załamki a Miyoosia pisze po prostu takie dla wszystkich i ten styl... Ja sie do swojej sagi nie przyznaję ^_-

[Miya-chan]

Satsuś, możesz się śmiało przyznawać ;) Zwłaszcza gdy pokażesz światu dlasze części Sagi - tam gdzie się Ea pojawia, nyo ;)
A przy okazji wymienię jeszcze Mazoku (głównie za Sierp księżyca i Telezabawę :D) i Saerie (za calutkiego Krusia jaki się ukazał, szkoda że nie tu T_T)...

Bueh, widzę że ktoś, kto mnie obgadał anonimowo :P Boi się przyznać? :P

[Lothlori]

NIe wiem kim jest ten gość, ale ja osobiście uważam że po prostu każdy ma inny styl i gdyby wszyscy pisali jednym okrojonym stylem to wszystkie ficki byłyby do siebie zbyt podobne, styl jest inny dla każdego chyba autora, i jak każdy fick ma inny styl to jest przynajmniej różnorodność a poza tym niektórym się podobają ficki nie pisane może wspaniałym stylem ale jednak mające w sobie" to coś"... Cholera, ja po przecztaniu tego posta moja polonistka by się załamała, użyłam chyba jedną kropkę na cały post -_- Dobrze że ficków nie publikuję, bo wtedy byście się dopiero załamali i wyli do księżyca nocami...

[Serika]

Zaraz ktoś mnie tu zlinczuje, ale przynajmniej częściowo popieram pana Anonimowego (i wiem, kogo :D).

Problem ze sporą częścią fików jest taki, ze choćby nie wiem, jak dobry byłby pomysł, czasem wykonanie po prostu odrzuca. Ktoś może wymyślić genialną intrygę, ale jeśli nie pisze "po polsku", robiąc masę błędów stylistycznych, to sama akcja gdzieś "ginie" przykryta przez negatywne wrażenie spowodowane przez tego typu niedoróbki...

Nawet, jesli ktoś daje sobie radę z gramatyką (a niestety nie każdy ^^"), to naprawde mało jest takich opowiadań, w których nie ma błędów ortograficznych, przestankowych, małych liter na początku zdania... To strasznie utrudnia czytanie!!! Czy naprawdę tak trudno przerzucić tekst do worda i poprawić błędy?

W efekcie zdarza się, że otwieram fika, czytam trzy pierwsze zdania i się poddaję - a w ten sposób umknęło mi pewnie parę rzeczy, które przeczytać było warto...

[Może lepiej pominę fakt, że nie powinnam się wymądrzać, bo sama za grosz nie potrafię pisać... ^^"]

Skoro już się czepiam, może przyczepię się jeszcze raz - jeśli ktoś pisze tłumaczenia, niech zaznacza, kto jest autorem oryginału! Prawa autorskie obowiązują także "fikopisarzy"!!!

[evil-witch]

Mnie sie wydaje że princess_Amelia pisze najlepsze fanfiki. Można sie nieźle uchachac . To jest moje zdanie..dużo ficów przeczytalam szczególnie tu -na Wszechbiblii...

[evil-witch]

Moim zdaniem najlepsza jest princess_Amelia..czytając jej fice brechtalam sie prawie bez przerwy.

[Ryuu_Davis]

Tsia... Serika ma racje... nawet dobry fanfik moze przez to pobrzydnać... no a ja a kurat pisze na wordzie, a potem kopiuję :D

[Ysengrinn]

Sorry, kat_ka. Wiem że nieładnie jest tak anomimy puszczać już nie będę, gomen. A co do ficków to przyznaję, nie czytałem wszystkich, ale z tego co czytałem tylko Miya ma poziom.

Lothlori - chodzi mi o to, że to trudno nazwać stylem. Czytałem ficki zachodnie, a oprócz tego fanfiction twórczości Sapkowskiego na jego stronie. I tam ludzie potrafią jakoś zrobić porządną narrację, choćby trochę opisów i coś w tym stylu. Tutaj tego zwykle po prostu nie ma, są tylko dialogi w stylu: "Panno Lino, my też musimy jeść!" "Fireball!!!" "Już nam się nie chce." Nie wiem sam, ile fików zaczyna się w ten sposób.


evil-witch - czytałem jeden jej fick, ten świąteczny. nie śmiałem się wcale. To, co ona popełniła, nazywa się out of character. Postacie nie mają nic współnego z serialowymi, oprócz imion i wyglądu. Czegoś takiego nie potrafię czytać.

[Satsuki]

Ooooho... Czyżby nie tylkol mnie nie podobał się ostatni popis Ame? Taaa... zawaliła.. Co ona z nich wszystkich zrobiła -_- I zero świątecznego nastroju a to był przecież fick świąteczny.. no ale ja nic nie mówię... w końcu swojego nie wysłałam ne? (bo mi czasu brakło na napisanie ==) No nic... każdy ma swoje gorszze i lepsze dni.. bo I nastał Chaos Ame jest na prawdę dziełem sztuki ale to samo tyczy się też wielu innych ficów (tylko nie mojego tragicznego dziełka :P) Ja nic nie komentuję bo nie miałam okazji czytać wszystkiego ale żywię nadzieję że teraz w wakacyjki nadrobię zaległości :P

[Serika]

Ja czytałam wszystkie jej krókie fiki i moim zdaniem były na jedną modłę. Dużo humoru (śmieszne czy nie, można dyskutować) i nic poza tym. W efekcie do "Chaoska" nigdy nie byłam w stanie się zmusić.
Pewnie nadrobię w wakacje, bo jakiś czas temu wpadł mi w ręce tekścik Proncess Amelii napisany jako część jakiegoś zbiorczego ficzka - i co tu dużo mówić, był ZNAKOMITY! Ale te krótkie, ze świątecznym na czele, nie podobają mi się w ogóle.

[Miya-chan]

Fakt, że jak mamcię Princessę natchnie na coś poważnego, to można się wciągnąć i chcieć więcej ;> A z kolei w tych jej slayerkowych ficzkach najbardziej nie mogę się przyzwyczaić że postacie są OOC ^ ^' Jak się któryś raz z kolei czyta o Zelu i Linie drących się na siebie że uszy puchną, to można mieć w końcu dość... Dlatego nawet wolę czytać to następne pokolenie "Chaosów" :P Z drugiej strony rozbroiły mnie swego czasu scenki z pierwszej części, gdy drużynka dorabiała sobie ucząc w szkole :P
Oraz "Nie wszystko złoto co się świeci" - nie wiem dlaczego, ale mam do tego fika jakiś sentyment...

A taki humor nie wszystkim się w końcu musi podobać, o gustach się w końcu nie dyskutuje, ne? ;)

Ysengrinn, dzięki za uznanie, ale jednak czytaj więcej ;) I popieram - fiki na stronce ASa rządzą :D

[Ly]

STAWIAM NA MAZOKU ZA ANTYGONE TELEZABAWE STAR_JOKE I INNE SMIESZNE I NIE SMIESZNE!!!

[Lukisuzuki]

Moim ulubionym pisarzem fanfików jestem ja sam mimo, ze nie umiem pisać i mam kompleksy(ja tam sądze że nie mam ale wmusili to we mnie PEWNI LUDZIE)... Ale za to uwielbiam samozachwyt.A skkromność to jedna z moich wielu zalet.. A tak na serio to najbardiej lubie kanti za Me'i an i Lessę za Oblicza smoka