[Ichi-chan]

Szczerze powiedziawszy nawet szybko się goi, tyle że nadal mam krwawy posmak w ustach... Ale dziura się zapada!
Dzięki za rady Borek ;)

[BOReK]

Generalnie rana po zębie powinna być z miejsca zaszyta, możliwie z porcją antybiotyku. Może przy ósemkach jest inaczej, ale od pozostawiania otwartych ran w ustach się generalnie odeszło już jakiś czas temu.

A to że się zapada to kij, dziąsło szybko odrasta i taka rana będzie się mocno zmieniać. Dopóki nie boli to jest dobrze.

[Daerian]

[Nanami]

Jak mi wyrywali zęby "mądrości" rosnące oczywiście poziomo w szczęce to również szybko i bez zaszywania czy czegokolwiek. Oczywiście wcześniej miałam rtg w celu wytropienia jak korzeń jest ustawiony. Na początku tylko był posmak żelazisty z krwi, ale po tygodniu już absolutnie nic :)

[Smk]

Ponownie zadziwia mnie ile jenototów miało zęby które wybrały poziomą karierę.




huh.

[Ichi-chan]

[kokodin]

[Ysengrinn]

7 tygodni to cholernie długi czas :|.

EDIT= 6 tygodni to też cholernie długi czas, ale już lepiej.

[kokodin]

Bo poszedłem do pracy po chorobie:]
A w pracy skręciłem nogę.
Najlepsze jest w tym to, że biegnąc na pomoc facetowi, który uczy u nas pierwszej pomocy. A ten jegomość nie ruszył dupy, żeby pomóc mi wstać.

[Ichi-chan]

Bo pomyliłam temat! I narzekania swe dałam ani do zupy ani do życia D:

[Tren]

Wiesz, że możesz skasować tamtego post i wkleić jego zawartość do właściwego tematu? (ewentualnie ja skasuję, jeśli coś)

[Smk]

[Gość]

Bo jesienne deszcze... ;(

[Smk]

Bo potrzebuję porady prawnej w temacie prawa rodzinnego. Ugh.

[Sasayaki]

Jakiś miesiąc temu okazało się, że zostałam uwikłana w dentystyczny koszmar (Zaithan zjadł mi ząb D: ). Łogulnie kanałowe, zapychanie lekarstwem, czekanie, cały ten cyrk. Musiałam przesunąć jedną wizytę na dzisiaj, bywa. Tyle, że dentystka nie ogarnia w daty, a asystentka w stomatologię, więc jakimś trafem uznały, że to taka szybka wizyta, a nie zakładanie sensownej plomby, jak miało być, więc de facto czekałam pół godziny w poczekalni bo obsuwa, by się dowiedzieć, że nie ma czasu mnie leczyć. Trzeba przesunąć. No cóż,bywa, ale niestety, pech chciał, że ten nieszczęsny ząb mi się ukruszył. I teraz muszę tydzień żyć z ułamanym zębem, o ostrej krawędzi. Joy.