FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 90, 91, 92  Następny
  Czarna Twierdza Lewitującej We Mgle
Wersja do druku
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 26-10-2007, 20:36   

Usiadłam sobie spokojnie między Marą a Rophusem. Zdziwiłam się dosc mocno ponieważ Rophus zainteresował sie rozmową ze mną.
- DiziXagiego nadal nie ma? - zapytał - Skoro go nie ma może ja zajmę jego miejsce?
- Może - zażartowałam - Ale wtedy byłbyś marną namiastką mojego kochanego męża - znów się zaśmiałam patrząc na nietęgą minę Rophusa. Spojrzałam na ludzi siedzących przy stole. Byli bardzije weseli niż zwykle. Moją uwagę przykuł Radgers który pod wpływem dobrego jedzenia stał się bardzo zywiołową osobą. Można by rzec że był "na haju". Po jakiejś chwili zaczęło mi się nudzić. Nie czułam głodu, mimo to grzecznie wypijałam krew którą Rophus nalał mi do keiliszka. Po pewnym czasie zaczęłam się nudzić. Dla samej rozrywki chciałąm się na kogoś rzucić, ale po chwili orzekłam ze nie bedzie to dobry moment. Jakoś dziwnie rozmowa przestała mi się podobać gdy nagle wpadłam na genialny pomysł. Postanowiłam skoczyć do swojego labolatorium - już odnowionego - i wziać parę pigułek rozweselajacych. Można by je dodać paru pochmurnym osobą do kieliszków, wtedy byłoby bardoz wesoło. Natychmiast zamieniłam się w mgłę i oleciałąm do pokoju. Wzięłam parę pigułek do kieszonki amrynarki i znów powróciłam na przyjęcie. Tym razem już w ludziej postaci. No to teraz impreza się zacznie - pomyślałam szatańsko szukając osób najbardziej ponurych

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
DiziXagi Płeć:Mężczyzna
Zettai Ryouiki


Dołączył: 06 Sie 2007
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 26-10-2007, 20:43   

Zbliżając się do Twierdzy słyszałem radośnie głosy - Przyjęcie? - pomyślałem,
Otworzyłem drzwi (znowu magia, kluczy dalej nie mam) i szybko przedostałem się do sali balowej by znaleźć moją kochaną Shinigami...
- Przepraszam, smokom zajęło to trochę dłużej niż myślałem.
- Ależ nic się nie stało mój drogi
- Może zatańczymy ?
- Pewnie.
Gdy zabrzmiały pierwsze takty chwyciłem żonkę i zaczęliśmy pląsać po parkiecie.

_________________
There is a god between the over knee socks and miniskirt.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 26-10-2007, 21:07   

-Auć - syknęłam gdy mój kochany maż nadepnął mi na stopę- Dizi! uważaj trochę bo mi pozgniatasz mi palce - zaśmiałam sie - a wtedy moge ci też conieco pozgniatać - usmiechnęłam się w strasnzy sposób - A więc jak tam kopulacja smoków? Podobało się?

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
DiziXagi Płeć:Mężczyzna
Zettai Ryouiki


Dołączył: 06 Sie 2007
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 26-10-2007, 21:12   

-Smoki... nie one były najważniejsze. Przekonanie hodowców że MUSIMY skonfiskować te jaja to ciężki kawał chleba.... Dobrze że mam "oczy dookoła głowy" bo jeden z nich chciał rzucić na mnie urok gdy stałem do niego tyłem.

_________________
There is a god between the over knee socks and miniskirt.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 26-10-2007, 21:15   

- Ech jaka skzoda że nie rzucił, moze poświęcałbyś mi wiecej czasu - westchnęłam - skąd mam mieć pewność że nie znalazłęś sobie zadnej na boku? Mnie tutaj cała rodiznka pilnuje, a ciebie nie ma kto. Moze jakaś lafirynda rzuciła na ciebie urok. Matko, ta magia jest strasznie głupia

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
Avalia Płeć:Kobieta
Love & Roll


Dołączyła: 25 Mar 2007
Skąd: mam wiedzieć?
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 28-10-2007, 16:28   

Avalia zaczeła szeptać do siebie, a jedyna osoba która ją usłyszała była Shinigami-chan - no tak nikt nie mówił, że magia jest mądra ale odrazu głupia? - Zaraz potem powiedziała normalnie do siebie - No jeżeli tak będzie to trwać to na pewno będzie trwać dłużej niż przygotowanie tej imprezy - i głośno ziewnęła.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 28-10-2007, 16:35   

Czułam powoli ze moje palce od stóp zaczynają się płaszczyć od ciągłych nadepnięc mojego kochanego męża. Postanowałam ukrócić sobie męki i zaprowadziłam grzecznie do stołu. Poprosiłam Marę aby ta wyczarowała jeszcze jedno krzesło między mną a nią. Dizi spokojnie usiałd a ja podeszłąm do mojego braciszka i zapytałam
- No to co, może zatańczysz z siostrą - szturchnęłam go lekko - spalisz trochę tego co zjadłeś - zażartowałam i w chwili olśnienia zwróciłam się do Mary z prośbą - posłuchaj, czy mogłabyś rzucić ma Diziego jakieś zaklecie żeby lepiej tańczył? - zapytałam. Kątem oka widziałam jak mój mąż wyjmuje gazetę i zaczyna ją czytać. - Albo żeby był abrdzije rozrywkowy bo czytanie gazety na balu to juz przegiecie.

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
Mara Płeć:Kobieta
High


Dołączyła: 05 Maj 2007
Skąd: spod łóżka
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
PostWysłany: 28-10-2007, 17:18   

-Najlepszym zaklęciem jest jemu nadepnąć na nogę, nieprawdaż synku?- zesztywniał. Zadowolona z osiągnięcia uśmiechnęłam się jak leniwy kocur i lekko złączyłam palce. Wokół nich zaczęła się gromadzić czarna mgiełka.
-Bądź dżentelmenem- powiedziałam spokojnie do Diziego- uważaj na stopy i potańcz, w końcu to bal.
Między palcami zaczęły przeskakiwać czarne błyskawice. Dizi jak poparzony się zerwał i wziął swoją żonę do tańca.
-Chyba powinien być ciut bardziej zazdrosny o Rophiusa, kruk romansuje z jego żoną, to powinna być hańba... dobrze, że ja nie mam takich dylematów.

_________________
"Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5928978
radgers Płeć:Mężczyzna
Merill J. Fernando


Dołączył: 08 Sie 2007
Skąd: Leszno/Sfery
Status: offline
PostWysłany: 28-10-2007, 22:41   

- I tak mało kto mógłby z tobą wytrzymać kochana. - dodał cicho Radgers chichocząc pod nosem nawet pod druzgocącym spojrzeniem Mary. - Już dobra, dobra żartowałem. Tak poza tym - wysłał jej telepatyczną wiadomośc - ten Rophus to ten jej cały kruk? Letum?
- Twoja domyślność jest zaiste imponująca kochany mężu. - odrzekła z ironią półdemonica.
Jednak Radgers w ogóle zdawał się tego nie zauważyć. - Ciekawe, jest wampirem i to wyższym... A tak w ogóle to kiedy mamy pełnię? - zmienił nagle temat ku zaskoczeniu Mary.
- Pełnia? Z tego co wiem to za 3 dni jest a czemu pytasz? - odpowiedziała pytaniem na pytanie zaskoczona Mara.
- Za 3 dni? Już? - Psion lekko zbladł. - Niedobrze, niedobrze. Czy to nie aby za szybko. Lepiej się tym nie interesuj moja droga. Nie teraz. Teraz... czas na jedzenie! - i znowu zmienił mu się humor i zajął się na nowo zajadać. Była to tylko zmyła dla postronnych "słuchaczy" gdyż w rzeczywistości Psion telepatycznie przekazał Marze "Dowiesz się za te 3 dni ale odpowiedź zachowaj na razie tylko dla siebie". Usatysfakcjonowana Mara odparła tylko szeptem. - Trzymam cię za słowo kochanie. - i podziwiała jakim cudem jej mąż może w siebie tyle wepchnąć i wlać i to tak, że jeszcze za dużo po nim nie widać.

_________________
Duk said (czy coś takiego) - spróbuj i Ty xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8123446
Yumiko Płeć:Kobieta
Child Prey


Dołączyła: 08 Maj 2006
Skąd: Crystal Ship
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Lisia Federacja
PostWysłany: 30-10-2007, 19:40   

Yumiko samotnie stała pod ścianą spoglądając na każdego po kolei... Gdy ujrzała radgersa wcinającego wszystko co znajduje się na stole, podeszła i usiadła na krześle obok.
- Zostaw trochę dla mnie...to chyba najciekawsze zajęcie. Po czym wzięła do ręki nieco szczurzego mięska i zajadając się nim ruszyła w poszukiwania swojej Kochanej siostrzyczki.

_________________
"Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1496242
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 30-10-2007, 19:52   

Tańczac już dłuższy czas z moim mężem miałam tego potwornie dość. Stopy mi z lekka popuchły i natychmiast musiałąm pogadać z rophusem który cały czas dziwnie się na mnie patrzył. Zobaczyłam nagle Yumiko. Korzystajac z okazji wyrwałam się z objęć mojego kochanego meża i przyprowadziłam mu Yumiko. Ta z lekka protestując stanęła na moim miejscu a ja popchnęłam parę do tańca, nie odpowiedajac słowem na ich diziwne miny. Podeszłam do Rophusa i wzięłam go za szmaty wypraowadzajac z sali.
-Teraz pogadamy - odrzekąłm - co ty do mnei masz? ciagle się na mnei gapisz jakbym była niewiadomo czym...
-No rpzecież mamy romans - odrzekł z niewinnym spojrzeniem
-Co?! - nadle w stronę rophusa poleciał wazonik i dało się słyszeć mój wrzask - Wybij to sobie ze łba! - gdy skońcyzłam zdanie rozległ się huk... i nagle nie wiadomo skad znalazłam się z Rophusem gdzieś... w małym ciemnym pomieszczeniu.
- No i fajnie... uwięziona niewiadomo jak i nie wiadomo gdzie ze szczurzym bobkiem...

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
Sakura_chan Płeć:Kobieta
Pure Angel


Dołączyła: 28 Lut 2007
Skąd: 3-wieś
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 31-10-2007, 12:02   

Fajnie, fajnie - myślała dalej Shini . Ciemne pomieszczenie, nie wiadomo dokładnie gdzie, muzyka tak głośna, że nawet gdyby zaczęła krzyczeć, nikt by jej nie usłyszał. Pozostaje mieć tylko nadzieję że nie strzeli mu do głowy nic głupiego...

Nagle usłyszała kroki i strzępki rozmowy. Rozpoznała głos Sakury, Mary i Radgersa. Zaczęła walić w ścianę.

-Chyba coś słyszałam - stwierdzila Sakura, przełykając jednocześnie ostatni kawałek szaszłyka. A może mi się tylko wydawało ?

_________________
To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
2919192
Mara Płeć:Kobieta
High


Dołączyła: 05 Maj 2007
Skąd: spod łóżka
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
PostWysłany: 31-10-2007, 22:55   

-Nic ci się nie przesłyszało, a Shinigami gdzieś przepadła ze swoim cudownym kruczkiem- mruknęłam popijając sok pomarańczowy- nie lubię takich oficjalnych rzeczy, pełna kultura i sztywność a przy okazji... okazji nie ma.
Lekko zderzyłam w dłonie i podeszłam do ściany w którą walenie udało mi się usłyszeć Dotknęłam dłońmi o ścianę w której zrobiła się spora wyrwa. Shinigami niemal o nią oparta wypadła mi na nogi, ja z wrażenia nogę uniosłam... i dopiero po chwili wampirzyca się podniosła masując policzek.
-Przepraszam- powiedziałam najbardziej niewinnie jak potrafiłam- odruch.

_________________
"Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5928978
Shinigami-san Płeć:Kobieta
Straszny Pan Morderca


Dołączyła: 03 Maj 2007
Skąd: Poznań/Inowrocław
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 31-10-2007, 23:07   

-Mara! Kocham cie ! - krzycząc to rzuciłam się na nią - o dzięki ci dzięki. Nie wiem co bym bez was zrobiła - wrzeszczałam Marze do ucha.
- Ona wam dziękuje a ja was potępiam - mówiac to Rophus wygramolił się rpzez dziurę - jak mogliście mi to zrobić?! ani trochę rozrywki w tym zamku...
I to było ostatnie słowo jakie Rophus wypowiedział w tym momencie. Rzuciłam się na rophusa kulturalnie wbijajac mu pare igiel w punkty witalne i z wspaniałym uśmiechem zabralam dziada do pokoju

_________________
"Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
1097863
DiziXagi Płeć:Mężczyzna
Zettai Ryouiki


Dołączył: 06 Sie 2007
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 03-11-2007, 08:46   

- Yumiko... zdajesz sobie sprawę że muszę iść szukać tej zakłamanej Shini....
- Zakłamanej?!
- A jak że inaczej... najpierw podejrzewa mnie o romanse z elfami czy innymi nimfami a teraz sama znika gdzieś z tym Krukiem niby wampirem.... niech no ja tylko znajdę moją księgę czarów.....
To powiedziawszy podziękowałem za taniec i oddaliłem się w poszukiwaniu pary wampirów.
- Kto może wiedzieć gdzie są??..... Mamusiu!!..... Gdzie jesteś??... Wiem że maczałaś w tym palce.....

_________________
There is a god between the over knee socks and miniskirt.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 36 z 92 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 90, 91, 92  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group