Final Fantasy :: Forum Kotatsu

Vodh · Wysłany: 03-10-2009, 23:48

Jeżeli masz na myśli Tidusa to z jednej strony się zgodzę, bo faktycznie Jecht nie jest nawet zły, ale z drugiej strony w grze o tym nie zapomnieli, a Jecht jest fajny i szkoda by go było :D

A Ultimecię też polubiłem (w Dissidii, w VIII jakoś tak średnio na jeża), a Seifer jako drugi użytkownik gunblade'a... No nie wiem, dałoby się go zrobić też fajnie i inaczej od Squalla, ale według mnie dobrze jest tak jak jest i w zasadzie z finali które znam (VII+) dobór postaci mi pasuje :) Choć ja to w ogóle chętnie pograłbym w taką Dissidię w której byłyby wszystkie istotniejsze postaci z moich ulubionych finali, bo i Yuffie, i Cida, i Jenovy (nie pytaj w jakiej formie, mogłaby być w formie "ludzkiej" i by było dobrze :D) i Seymoura i wielu wielu innych brakuje :D

Altruista · Gość

Pewnie, że Tidiusa, pokopało mi się strasznie z tym Zidanem ;D No pomyłka, ludzka rzecz ;p

Grisznak · Gość

Oj tak, gdyby jeszcze dorzucili Celes, Caina, Lulu i nieznaną mi jeszcze z imienia panią w okularach z FF XIII to byłoby cacy. Jeśli Dissidia się sprzeda (a sprzeda się na pewno) to może machną kontynuację. Albo może lepiej nie, bo dorzucą bohaterów Kingdom Hearts...

Altruista · Gość

Jecht do tej dziesiątki złych pasuje jak pięść do nosa. Śmiesznie to wygląda jak on ramie, w ramię z Imperatorem, maniakalnym Kefką, stawia czoło dobrym bohaterom. Gryzie się to strasznie.

Karel · Wysłany: 04-10-2009, 00:29

Rzeczywiście Jecht pasuje jak kwiatek do kożucha. Z drugiej strony gdyby wcisnęli Seymoura to by było już dwóch emo - boyów (trzech jak liczymy Sepha). Kuje i Seymoura można by wziąć za braci.

Vodh · Wysłany: 04-10-2009, 00:39

Nie no, Jecht pasuje i w fabule gry też jest to ładnie pokazane, wręcz jest kluczowym elementem w pewnym sensie, spoiler fabularny:

Spoiler: pokaż / ukryj: W końcu plan Emperora polegał na zdobyciu Kryształu tylko w wersji dark właśnie w wyniku walki Jechta z Tidusem, bo niejastna przynależność Jechta otwiera właśnie taką możliwość.

Poza tym jest świetną postacią i Dissidia byłaby bez niego uboższa :D

Altruista · Gość

Apropo Disidii, to ja na razie ukończyłem dopiero dwie przygody(przeszedłem FFI i FFII). Kurcze tym całym Firionem, grało mi się o wiele lepiej niż wojownikiem światła. Lepsze combo ma i ataki. A teraz kieruje bohaterem z FFIII, czyli Onion Knightem. Śmiesznie macha tym swoim mieczykiem, z jego ataków to tylko ta Cometa jest groźna.

Grisznak · Gość

http://www.youtube.com/watch?v=rUy04FWIMkE - piosenka z anglojęzycznej wersji FF XIII. Narzekałem na japońską, ale tutaj szkoda nawet gadać...
Data wydania wersji International? 9 marca 2010.

Altruista · Gość

Kicha totalna.

OverLord_Zenon · Wysłany: 14-11-2009, 15:03

Piosenka Leony Levis+FF= Epic fail
Serio, nie wiem o co chodzi.
A propos Finali gram sobie ostatnio w FFVII Crisis Core i gra jest świetna. Wstyd przyznać a le Finale nigdy mnie nie pociągały, ale CC jest po prostu bdb. Gram na hardzie więc poziom trudności jest ok. Pierwsza walka z Ifrytem rządzi. Zack wymiata. Po prostu heros jakiego nie sposób nie polubić. Doskonała kreacja.
Na PS2 mam jeszce Dirge of Cerberus. Stzrelanka ale ma fajny klimat. Kurczę zastanawiam się nad sięgnięciem do FFVII. Chociaż słyszałem plotki że ma remake na PS3 wyjść.

Keii · Wysłany: 14-11-2009, 15:27

Grisznak · Gość

Miał już być na PS2... kiedyś pewnie SE zacznie brakować forsy i wtedy taką wersję zrobią. Na PS3 było "demo techniczne", które dość mocno podgrzało klimat. Osobiście jednak nie sądzę, abyśmy się w przewidywalnej przyszłości takiej wersji doczekali.

Vodh · Wysłany: 14-11-2009, 20:14

Altruista · Gość

http://gry.onet.pl/2111040,,FF_XIII_najwiekszym_szwindlem_w_historii_gier,wiadomosc.html - szwindel heh...

Xeniph · Wysłany: 14-01-2010, 19:14

Więęęęc... Gra z serii Final Fantasy jet szwindlem, bo... Gra się w nią tak jak w grę z serii Final Fantasy?