[Salva]

Kyouya podejście trzecie, zakończone sukcesem. Zdenerwowałam się, zrobiłam go cholernie drobiazgowo, oczy pilnowałam kreseczka po kreseczce... Aktualnie trzymam go na kolanach razem z klawiaturą i jestem w trakcie robienia włosów. Dosyć komicznie tak wygląda. W każdym razie można powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowana. Wyszedł. Nareszcie.

[herok]

Już nie mogę się do czekać więc zapytam z ciekawości kiedy będzie można luknąć na to dzieło??

[Salva]

Skan będzie dostępny niestety dopiero po długim weekendzie, za to mogę zrobić zdjęcia obu pracom, tak jak to robiłam poprzednio. :)

Kiedyś uważałam , że kadr z którego rysowałam Kyouyę jest jednym z jego najładniejszych, teraz mieniłam zdanie całkowicie. On mi wychodzi bokiem, nosem i uszami.

[Salva]

A oto niezbyt udane zdjęcia rysunków. Nie starałam się bo i tak zrobię skany, więc na razie musi wystarczyć to, jeśli ktoś jest ciekawy.

Kyouya

Drugi Pan

Kiepska jakość i uwydatnienie linii ołówka (które nie są takie śliczne na masce) to wina aparatu. Kyouya nie ma takiej szczupłej twarzy, ale zdjęcie zostało zrobione pod kątem i na szybko. Po przerwie majowej obiecuję skany.

Z Kakashi jestem naprawdę dumna. Ja mu to oko zrobiłam zupełnie od nowa, na kadrze były tylko dwie kulki, łyse bez niczego i w dodatku małe...

Z ciekawostek na Kakashim tylko opaska (tło) jest białe, wszystko inne jest w różnych odcieniach szarości (jak sobie uprzytomniłam, że to trzeba jeszcze "pokolorować" to myślałam, że mnie szlag trafi). Ale efekt jest zupełnie w porządku. Jeden z moich lepszych rysunków i spodobało mi się rysowanie takich pełniejszych szkiców, z większą ilością elementów i co najwaznejsze z intensywną emocją na twarzy.

[So_Dakki]

[Salva]

[Melmothia]

[Salva]

Mamunia, dlatego ja pisałam że wszystkie te dziwne rzeczy z kolorystyka i perspektywą to wina aparatu. Tam jest ołówek dociągnięty równo do samego końca, ale to będzie widać dopiero na skanie...


Co do Kyouyi, HA ! Nie mogę na niego patrzeć... Po tylu godzinach (będzie z kilkanaście co najmniej) spędzonych nad nim przestałam uważać, że on jest interesujący (i kadr i postać)... Faktycznie zepsułam sobie efekt, ale nie mogłam sobie z gadem dać rady.

Wy się bójcie, właśnie zrobiłam sobie listę postaci do narysowania i wyszło mi tego 23... W tym co najmniej dwie na formacie A2 (fanart Krada oraz Chris ze Scrapped Princess, ewentualnie Shannoni) i kilka dubli, czyli jedna postac rysowana kilka razy...

[Melmothia]

[So_Dakki]

[Salva]

Ale ostrzegam, że z racji płci większość to jednak panowie... Proszę bardzo moge napisać :) Tylko 2 panie się załapały...

Raquel, Shannoni, Chris, brat Pacifici (cholera, nie pamiętam imienia, ten blondynek) ze Scrapped Princess
Kuea, Wolx, Orfas (podobieństwo do Kyouyi nieprzypadkowe, mam słabość do okularników) z Erementar Gerad
Alucard z Hellsinga (on i się naprawdę podoba, zwłaszcza jak miał odcięty łeb, fantastycznie wyglądał bez kapelusza...)
Makubex, Akabane, Ginji z Get Backers (przy czym ja dopiero zaczęłam tą serię...)
Tsubaki (tak, to małe wredne coś), Ishida (znowu okularnik...) z Bleach (czy tylko mnie Byakuya brzydzi?)
Youzen, Nataku z Soul Huntera
Shigure (mój ulubiony), Ayame (też jestem wężem, więc ten gad jest mi szczególnie bliski), Akito, i chyba Hatori, ale z tym to się zastanowię.
Allen ze Star Ocean (bo mi się z kimś kojarzy, bardzo kojarzy, jak go pierwszy raz zobaczyłam spadłam z krzesła, dobrze, że pojawił się zaraz na początku bo seria jest potworna i straszna, tego się nie da oglądać)
Haseo (bo ma figurę !)
Krad z DNAngel, ale tylko fanart. Mogę go zresztą pokazać. Znowu się porwę na pastele i będę tego żałować, ale trudno. Muszę go mieć.

Krad

[Melmothia]

[Salva]

Widzę, że gust nam się zbiega jak, za przeproszeniem, gacie po praniu. :)


Wiesz, jak go pierwszy raz zobaczyłam nie mogłam się pozbyć wrażenia, że on ma wałki na włosach. Ale nawet taka zabawna rzecz nie potrafiła mnie do niego nastawić przychylnie. Obrzydliwy typ.


To o przeważającej części płci męskiej było do tejże płci skierowane. Przypuszczałam, że żeńska część będzie się z tego powodu cieszyć ... ^^

To na razie plany... Jutro biorę się za Akabane i chyba dojdzie mi jeszcze Ban chociaż nie jestem do niego całkiem przekonana... (nie czarujmy się, oczy, oczy...) A ja i tak nie mogę wyjść z podziwu, że kogokolwiek z Bleacha zdecydowałam się narysować... Kreska jest potworna tymczasem zanosi się na to, że nie poprzestanę na tej trójeczce. Ale Rukii nie wezmę, szlag by trafił nie tylko moje ołówki ale i mnie, ewentualnie musiałabym pomyśleć co zrobić, żeby to jakoś wyglądało, ale nie było zbyt ołówkożerne...

[Salva]

Kolejny pan wykeślony z listy, i kolejne 4 godziny, które mi zleciały jak 15 minut. Zaczęłam odważniej się bawić z cieniami... Co ciekawe najładniej na twarzy wychodzą cienie robione ołówkiem 7H, Przerżnęłabym kartkę a nie dałabym rady narysować tym ołówkiem mocnej kreski, dlatego cały proces jest stosunkowo szybki, a kolor bardzo równomierny.

[Melmothia]

Jeśli dobrze zrozumiałam to narysowałaś właśnie Akabane, prawda? Czy to jest ten w kapeluszu z Get Backers? Bo jakoś nie kojarzę ^^''.
To mamy się spodziewać zdjęcia, czy czekamy na skan? :3