FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 87, 88, 89  Następny
  O książkach... Czyli o wszystkim
Wersja do druku
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 16-01-2008, 10:20   

Słyszałem o tej książce, ale zachwyty nad nią pochodziły przeważnie od osób, których zachęta do kupna książki jest dla mnie najczęściej ostrzeżeniem, by jej nie kupować. Z tego co piszesz, wynika, że jest podobnie - tzn. rzecz jadąca na tym, że walimy w chrześcijaństwo i robi sie skandal.
Przejdź na dół
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 16-01-2008, 11:13   

Wiesz, to prawdopodobnie jest kwestia podejścia. Ja tę książkę przeczytałam ładnych parę lat temu i sięgnęłam po nią, nie wiedząc kompletnie nic. Szczerze mówiąc, byłam pewna, że kupiłam sobie za nieduże pieniądze "młodzieżową fantastykę", do jakiej lubię czasem sięgnąć. O tym, że miała to być polemika z Narnią, dowiedziałam się dopiero teraz. Dlatego nie byłam w żadną stronę uprzedzona.

Powiem w ten sposób: ja doskonale widzę, że książka może posłużyć osobom szukającym tanich argumentów, żeby "walić w chrześcijaństwo", ale dla mnie jej celem była właśnie polemika, a nie szukanie skandalu, żeby sprzedać więcej egzemplarzy. Bardzo wyraźnie widać (może bardziej od drugiego tomu), że autor ma jakąś konkretną wizję, którą chce przekazać. Dla mnie to jest zaleta, bo coraz mniej książek jest pisanych w celu innym niż "sprzedanie książki".

Inna rzecz oczywiście to to, czy z taką wizją należy się zgadzać. Wydaje mi się (i czytane teraz wypowiedzi Pullmana to potwierdziły), że on bardzo celowo umieścił akcję w świecie równoległym - właśnie po to, żeby pokazać niektóre mechanizmy, ale nie przypisywać ich do konkretnej religii. Oczywiście, po terminologii (od aniołów zaczynając, a na Ewie kończąc) najwięcej w tym chrześcijaństwa, ale z mojej wiedzy ogólnej wynika, że tak naprawdę można tu znaleźć motywy z dowolnej religii monoteistycznej. Mechanizmy wypaczenia pewnych "prawideł wiary" są raczej uniwersalne.

Tak już zupełnie na marginesie, ja to w stosunkowo nikłym stopniu odebrałam jako książkę "o wierze" - znacznie bardziej jako książkę "o dorastaniu"... Poza tym na plus można zapisać złożony świat i ileś pomysłów w niego wplecionych - i dobrze wykorzystanych. To na pewno nie jest literatura przeciętna. Natomiast w pewnym sensie nie wiem, czy powinieneś to czytać, bo jest spora szansa, że - skoro już jesteś negatywnie nastawiony - zobaczysz tam wyłącznie owo "walenie w chrześcijaństwo"...

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 16-01-2008, 11:42   

Cytat:
Słyszałem o tej książce, ale zachwyty nad nią pochodziły przeważnie od osób, których zachęta do kupna książki jest dla mnie najczęściej ostrzeżeniem, by jej nie kupować. Z tego co piszesz, wynika, że jest podobnie - tzn. rzecz jadąca na tym, że walimy w chrześcijaństwo i robi sie skandal.


Nie, stanowczo nie. W tej chwili (jestem około 200 strony) książka wygląda nader dobrze: jest sprawnie i dość dowcipnie napisana, ma przynajmniej dobre zawiązanie fabuły, a intryga gęstnieje z każdą stroną. Jestem chyba na nią trochę za duży, ale gdyby wpadła mi w ręce 10 lat temu byłbym nią oczarowany i przeczytałbym ją z 200 razy.

Stanowczo nie jest to jakiś "Kod Leonarda DaVinci" czy inne literackie pomyje. To naprawdę dobra książka, która stanowczo obroniłaby się bez "walenia w chrześcijaństwo". Niemniej byłbym ostrożny kupując ją dziecku.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 16-01-2008, 11:53   

Z tego rodzaju literaturą jest tak - o ile jeszcze Camus czy Russel, mimo swojego wojującego ateizmu i antyklerykalizmu byli jak najbardziej zdatni do czytania, tak to co przyszło po nich i trwa do dziś (od Sartre'a po Browna et consortes) jest najczęściej obrazą dla intelektu czytelnika. "Złotego Kompasu" nie czytałem, jeśli mi wpadnie w ręce to zapewne przeczytam, choćby z ciekawości, choć raczej forsy na to nie wydam. Z tego co piszecie wynika, że nie jest podejście typowe dla Browna, czyli pisanie z tezą na zasadzie, gdzie by tu jeszcze uderzyć. Fakt, że wszelkiej maści antykatolicy zachwycają się tą książką, jest dla mnie po prostu swoistym światłem ostrzegawczym, aby uważać, na co wydaję pieniądze.

Z drugiej strony, podobne słowa zachwytu słyszałem pod adresem "Władcy Pierścieni" czy "Pottera", w który antykatolicyzmu raczej bym sie nie dopatrzył.
Powrót do góry
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 29-01-2008, 18:11   

Przeczytałem sobie jednym ciągiem Jasienicę- "Polskę Piastów", "Polskę Jagiellonów" i "Ostatnią z Rodu". Dawno to było, kiedy poprzednio te książki czytałem, oj dawno. Ale do rzeczy - jeśli kiedyś przez przypadek zostanę ministrem edukacji, wywalę wszystkie podręczniki do nauki historii polski za te okresy i zastąpię je Jasienicą - będą miały dzieciaki lekcję historii, patriotyzmu i wychowania obywatelskiego w jednym.

Naturalnie, jeżeli będzie można jeszcze uczyć czegoś takiego jak historia Polski...
Powrót do góry
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-02-2008, 19:39   

Mam wreszcie "Prawdziwy Koniec Rewolucji Francuskiej" Foureta. Oj, długo tej książki szukałem. Liczy sobie niecałe sto stron, ale pewnie kilka ładnych dni jej lektura mi zajmie - to rzecz ciężka, a niekiedy nawet przyciężka intelektualnie, z gatunku tych, w których niekiedy pewne fragmenty trzeba czytać dwa albo nawet trzy razy.
Trochę to przypomina niekiedy przesadnie erudycyjny styl Marii Janion. Niemniej, biorąc pod uwagę, że póki co jestem skazany na to, co wydano na ten temat po polsku, przeczytać trzeba.
Powrót do góry
Arashino Shiro Płeć:Kobieta
władająca czasem...


Dołączyła: 28 Mar 2006
Skąd: Poznań
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Lisia Federacja
PostWysłany: 08-02-2008, 17:51   

Kończę pierwszy tom kolejnej sagi Glena Cook'a. Z cyklu "Delegatury Nocy" kończę czytać "Tyranię Nocy". Czy ktoś również miał przyjemność z czytania tego dzieła?
Uważam, że jest genialna. Jest zdecydowanie trudniejsza do zrozumienia niż cykl "Czarnej Kompanii" nie mówiąc już o Garrecie. Na półeczce która powoli zapełnia się książkami Cook'a czeka już Imperium Grozy w kolejce do czytania.
/Me cicho pokwikuje z radości widząc jak jej kolekcja się rozrasta.
Gdyby tylko jeszcze był na to wszystko czas...
Ostatnio Cook uplasował się u mnie w pierwszej trójce najlepszych pisarzy jakich kiedykolwiek miałam przyjemność czytać.

Niesamowita akcja którą komplikują poczynania Delegatur Nocy.

Spoiler: pokaż / ukryj
Else Tage musi lawirować pomiędzy jego pracodawcami z Pramy, swoimi własnymi zasasdami a otoczeniem w którym się znajduje. Do tego dochodzą wewnętrzne konflikty w świecie Zachodu oraz rozłam w Kościele. Jedni podkopują drugich i nie wiadomo skąd wyjdzie atak. W takiej sytuacji najlepiej mieć oczy do okoła głowy. A Else jest sam... no i oczywiście intryga Gordimera Lwa...

Im bliżej końca książki tym historia nabiera smaczku.

_________________
Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
następne+pytanie...
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 08-02-2008, 22:44   

Arashino Shiro napisał/a:
Kończę pierwszy tom kolejnej sagi Glena Cook'a. Z cyklu "Delegatury Nocy" kończę czytać "Tyranię Nocy". Czy ktoś również miał przyjemność z czytania tego dzieła?
Uważam, że jest genialna. Jest zdecydowanie trudniejsza do zrozumienia niż cykl "Czarnej Kompanii" nie mówiąc już o Garrecie. Na półeczce która powoli zapełnia się książkami Cook'a czeka już Imperium Grozy w kolejce do czytania.


Tak, jest zdecydowanie BARDZO trudne do zrozumienia. Głównie dzięki wysiłkom tłumacza. Tam chyba nie ma akapitu bez poważnych błędów językowych.

Książka dobra, ale stanowczo zamordowana przez tłumacza. Mam nadzieje, że nad pozostałymi tomami będzie pracował ktoś inny.

Kurcze, muszę przysiąść i przeczytać te Garrety, które mam po angielsku. "Kościół Bluźnierczej Grozy Z Poza Gwiazd" to było to.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Arashino Shiro Płeć:Kobieta
władająca czasem...


Dołączyła: 28 Mar 2006
Skąd: Poznań
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Lisia Federacja
PostWysłany: 09-02-2008, 11:58   

też bym je z chęcią przeczytała ale mój angielski nie jest na takim poziomie i mam wrażemie że bym tego nie zrozumiała.

_________________
Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
następne+pytanie...
Bajachikoma Płeć:Mężczyzna
Indywiduaristo


Dołączył: 18 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 09-02-2008, 14:00   

Zastanawiam sie czy Lotr jest rzeczywiscie taki dobry czy po prostu nie wypada inaczej napisać ?? Mnie wogóle nie zachwycił. Przeczytałem z obowiązku. Napiać ze troszke nudna to mało ;-]

Ja mecze sage o Enderze. Nie moge zdobyc 3 czesci "Ksenocyd". Nie idze tego zdobyć anie kupić ani nic. Na allegro sa 3 ksiązki ale po 50 zł :O. Ma ktos pożyczyc :D

_________________
!! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
4220472
Beryl Płeć:Kobieta
jej mroczny majestat


Dołączyła: 18 Kwi 2005
Status: offline
PostWysłany: 09-02-2008, 20:21   

Bajachikoma napisał/a:
Nie moge zdobyc 3 czesci "Ksenocyd".(...)Ma ktos pożyczyc :D

A ja myślałam, że minęły już te czasy, gdy mój Ksenocyd całą Polskę pocztą objeżdżał, żeby cała paczka sailorkowców mogła sobie poczytać. (do tej pory jeden taki miły pan nie oddał mi "Smoków Letniego Płomienia", o tobie piszę, Earth, jeśli to czytasz)^^ Jak jesteś z okolic Katowic, mogę pożyczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bajachikoma Płeć:Mężczyzna
Indywiduaristo


Dołączył: 18 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 09-02-2008, 20:59   

Nho niestety jestem z okolic Krakowa :-( ale ksiażke oddam na pewno.

Szukam jeszacze w bibliotekach ale na razie lipa. Chyba w końcu kupie...

_________________
!! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
4220472
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 10-02-2008, 00:19   

Jakiś miesiąc temu zupełnie przypadkiem zauważyłem coś takiego jak "Song of Ice and Fire" George'a R.R. Martina. W sumie w bardzo dziwny sposób bo zaczęło się od kadru z komiksowej adaptacji "Hedge Knight" tego pana, który zauważyłem na /co/. W ksiegarni złapałem za "Grę o Tron" (tom pierwszy z planowanych sześciu) i tak się zaczęło.

Seria naprawdę miażdży. Prawie każda postać jest świetnie zbudowana i bardzo realistyczna. Także to co popycha bohaterów do działania, relacje między nimi. Każda postać myśli inaczej i zazwyczaj postępuje zgodnie z tym jak wynika z jej charakteru. Jeszcze lepsze jest skoncentrowanie się na dworskich intrygach i pokazanie, że czasem wojny się wygrywa umiejętnym wydaniem córki za mąż czy dobrym przekrętem i można przegrać nawet miażdżąc przeciwników na polu bitwy. Sposób narracji pomaga wczuć się w postaci bo poszczególne rozdziały są pisane z perspektywy jednego z gł. bohaterów. Często dane wydarzenie oglądamy z kilku perspektyw i możemy obserwować odmienne reakcje.
Widać też, że autor dobrze się orientuje w zwyczajach i życiu w średniowieczu. Motywy fantastyczne zostały zepchnięte na dalszy plan i dobrze. Nie ma elfów o smagłych członkach, a magia i inne mityczne stworzenia występują stosunkowo rzadko (chociaż im głębiej w serii tym więcej). Jestem obecnie na początku "Feast of Crows" ("Uczta dla Wron", czy jakoś tak, czytam w oryginale od drugiej części, bo nie było po polsku w księgarniach, a po ang. wychodzi połowę taniej) - czwartej części i dalej nie mogę się oderwać od lektury. Jedynie trochę wątek z nowym rodem wkraczającym do gry o koronę (Martellowie) pomimo tego, że przesłanki do tego pojawiały się dużo wcześniej wygląda mi delikatnie jak przedłużanie książki dla kasy.

Przy okazji kupiłem trochę kart do karcianki na podstawie serii. Mam nadzieje, że autor skończy piątą część, zanim ja skończę czytać czwartą :)

_________________
Evil Manga
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
Szuki Płeć:Mężczyzna
placek z jagodami


Dołączył: 21 Sty 2008
Skąd: Koszalin
Status: offline
PostWysłany: 10-02-2008, 11:26   

Buahahah! Nareszcie, dorwałem ją w swoje zgrabiałe ręce! "Zombie Survival" Maxa Brooksa (syn Mela Brooksa) to dla mnie prawdziwa gratka (kochane zdechlaki!). Bajer książki polega na tym, że jest ona profesjonalnym poradnikiem, jak przetrwać w świecie zdominowanym przez truposzy. Czyta się to rewelacyjnie - możemy się na przykład dowiedzieć co należy mieć w plecaku, gdzie i jak się barykadować, jakiej broni używać etc. Przy okazji dowiadujemy się sporo o samym zombiźmie, poznajemy historię żywych trupów i wiele innych ciekawostek. Teraz tylko sztucer w dłoń i na polowanie.. ihahaha!

Tak, podoba mi się :D !

_________________
"Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 12-02-2008, 21:34   

Przed dluzszy okres czasu mecze Imie rozy Umberta Eco. To jest nawet niezle, tylko tak ciezko mi sie to czyta jak chyba mic nigdy wczesniej. Cos podobnego jak przy Wladcy Pierscieni. Tyle tylko, ze nie moge tego odstawic w kat, bo chce w koncu wiedziec kto zabija tych mnichow.
Jako przerwe wzielam sobie jeszcze lzejsza lektorke "Forest Gump". Przezabawna. O wiele lepsza od filmu. Ksiazke naprawde swietnie sie czyta i tarzam sie przy tym tak jak przy malo, ktorej. Lepsza od Lesia nawet;D

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 47 z 89 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 87, 88, 89  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group