[Ysengrinn]

Nie zrozumieliśmy się. Miałem na myśli, że nie powinni już więcej kręcić tego syfu. Puszczać w TV mogą do woli, nie oglądam więc mi to wisi. Na dzień dzisiejszy DBZ by się zresztą mocno wybijał intelektualnie in plus, w porównaniu z rijalytiszołami, samorzyciami czy innymi zostaćmisami można wręcz się obawiać, czy fabuła nie okaże się zbyt zawiła, a postacie zbyt złożone.

[Scyller]

Dragon Ball jest jedną z moich ulubionych anime.Oglądałem wszystkie odcinki i chyba nie przegapiłem ani jednego.Akira Toriyama naprawdę się postarał rysując postacie...są bardzo realistyczne i kolorystyczne,świetne graficznie.Myślę że Dragon Ball zasługuje tutaj na gromkie oklaski z mojej strony :D.

[Zelgadis G.]

jak można wątpić w świetność DB ?? to jest dobre ;) leją się po mordach i to jest nawet życiowe :D tak jak u mniw na podwórku !! co do DB Af to doszły mnie słuchy że robią już pare lat temu ale jak narazie to nic więcej nie wiem a szuakłem wiadomości na ten temat !!:D

[jordi]

Jak dla mnie,Dragon Ball zawsze będzie w czołówce ulubionych Anime.Bezwzględu na jakieś złe opinie na temat tego Anime :).Ale cóż każdy jednak upodobywa sobie inne Anime więc jak dla mnie jest to w 100% zrozumiałe :].

[Tsunami]

Dla mnie DB to syf. Trzeba mieć dużo wytrwałości i odporności psychicznej żeby dotrwać do końca. Ale jak widać powyżej, może się komuś podobać... :)

[hijack]

Szalałem za DB = ale tylko serią Z = jak chodziłem do podstawówki i przez jakiś czas w gimnazjum troszq pooglądałem. Teraz jest dla mnie zupełnym dnem. Pozdrawiam fanów ;p

[Zegarmistrz]

W swej epoce Dragonball mi się podobał. Zwłaszcza seria Z. Owszem fabułę miało to słabą, bohaterów takich sobie (choć postacie dawały się lubić), ale... Ale to nie jest seria z gatunku tych, które ogląda się, żeby śledzić skomplikowane intrygi, a po to, żeby patrzeć, jak się naparzają po mordach.

Nie mniej jednak przedmówca poruszył ciekawy wątek:

[BOReK]

Obejrzyj, to się dowiesz :P.
Ja tam w ograniczonej formie DB lubię do dzisiaj - kilka scen walki, niektóre melodie czy techniki (czymś się trzeba inspirować do erpegów :D). Tyle tylko, że fajnie się czasem tam biją, więcej nic.

[Nezumi]

nie przepadam za db. fabuła kiepska, grafika taka sobie i w ogóle nudne. brak przesłania, same walki. wszystko według schematu: jest ktoś silny zły, zabija kogoś dobrego, reszta dobrych znajduje sposób żeby zwiększyć swoją siłę (i przy okazji mięśnie oraz fryzurę) i go zabija. najlepszą serią była pierwsza seria. Z jeszcze dało się oglądać. GT to totalny shit. AF nie będzie

[Zegarmistrz]

[Nezumi]

Z według mnie najbardziej pasowało do schematu ale nie było tak denne jak GT.

[Pejt3r]

Co wy gadacie. Dragon Ball pierwszy był najlepszy ^.^ takie jaja były, że ze śmiechu z kumplem płakaliśmy. Potem 'Z' też całkiem nieźle robili do momentu, w którym pomysłodawca odszedł. Nie pamiętam dokładnie, ale miało się chyba wszysko skończyć po Frezerze, ale zarząd chciał kontynuować i tak oto powstała chała ^.^ .
GT to natomiast czysta komercha, bezbarwna, ale dobrze zrealizowana. Najlepej to im tu zakończenie wyszło jak na mój gust.

"Ty potworze ! Jesteś prawdziwym potworem" jak to powiedział Gohan (jak ja lubiłem te debilne tłumaczenia ^.^)

Albo motyw kiedy podali wiek ... chyba Goku, a wcześniej, ile lat mineło od ostatnich wydarzeń. Jak sie policzyło różnicę, to wychodziło, że poprzednim razem miał minus ileś lat ^.^ (polscy tłumacze to przecież nie matematycy, skąd mogli wiedzieć ^.^)

[Kamjia]

Z - eta swojego czasu oglądałam nawet całkiem regularnie, dla niewinnej rozrywki i tekstów: Nie wytrzymał nawet pięciu minut!; co za moc! itd. (to trochę żarcik). Dragon był zabawny i bezbolesny czasem śmieszny i pasował mi do poszkolenego obiadu dopóki seria się nie zeszmaciła kontynuując Gt.

[GoNik]

Dragon Ball to przecież już klasyka w kraju nad Wisłą... Pamiętam jaka mnie euforia ogarnęła przy końcowych odcinkach GT, kiedy zamiast francuskiego dubbingu pojawila sie oryginalna ścieżka dźwiękowa. To prawie ósmy cud świata był.
Co prawda lepsze od GT były dwie poprzednie serie, ale ta 'czysta komercha', jak niektórzy tu obecni określili, też przyjemnie się oglądała. A do openingu i endingu nadal mam sentyment.
Te komentarze 30to odcinkowych walk... chociaż nie... do Saint Seiya [swoją drogą: też klasyk] były lepsze, oni tam mieli ciekawsze teksty... i te szpagaty... i akrobacje przy atakach... niech ktoś powtórzy pozę bojową rycerza pająka, marchewkę mu dam :P
Kurka wodna, a miało być o Dragon Ball...

[Pejt3r]