[Virgil]

[fazoo]

Witam, właśnie skończyłem Code Geass S01E01-25 i znów mam sporo pytań:
- kim była C.C.?
- jakie warunek musiał spełnić Lulu za Geass?
- kim był V.V?
Czy ktoś może się orientuje, gdzie mogę znaleźć odpowiedzi na powyższe?
Na wikipedii angielskiej napisali, że C.C. była tajemniczą dziewczyną, co nie wydaje się zbytnio odkrywcze :-)
Znalazłem na wikicytaty: http://pl.wikiquote.org/wiki/Code_Geass
V.V.: Dlaczego nie powiedziałeś Nannally prawdy o Geass?
Charles: Nie było takiej potrzeby.
V.V.: Charles, wciąż jesteś młody i naiwny.
Charles: Naprawdę, starszy bracie?
Czy ktoś wie, skąd pochodzi ten dialog?

[Gamer2002]

Z Code Geass R2, drugiego sezonu który leci od dłuższego czasu i ma już 17 odcinek :P Tam masz odpowiedź na swe trzy pytania.

[CainSerafin]

[fazoo]

[Lain]

spoiler - Po prostu jak ktoś komuś mówi o np. jakiejś istotnej informacji albo zakończeniu filmu/książki której ta osoba nie widział/czytał.

Co do odcinka 17

Suzaku idź do diabła
Lulu przechodzący na mroczną stronę mocy - piękne.
Kallen szkoda żeby odeszła od Lulu szczególnie teraz kiedy zaczęłam ją lubić za dokopanie Suzaku.
Suzaku teraz jak użyje Frey żeby powstrzymać lulu i zabije przy tym ludzi - w ramach zaprowadzenia pokoju i szczęścia to się chyba uśmieje na śmierć.

[Sola]

[CainSerafin]

O bossszeee...

*bije głową o monitor*

Spojlerowanie - w tym wypadku, udostępnianie informacji dotyczących wydarzeń, fabuły konkretnego anime, mangi itd. Informacje takie maskujemy klikając na przycisk spojler.

Swoją drogą, witam na portalu Tanuki.

O bossszeee...

*bije głową o monitor*

Spojlerowanie - w tym wypadku, udostępnianie informacji dotyczących wydarzeń, fabuły konkretnego anime, mangi itd. Informacje takie maskujemy klikając na przycisk spojler.

Swoją drogą, witam na portalu Tanuki.

[fazoo]

[Tjord]

[Sirdagor]

[Mara]

Przypominam, iż wątek toczy się na temat Code Geass i proszę o opuszczenie ścieżek offtopu.
Mara

[cesarz vedry]

Hmmmm a ja myśle, że ostatecznie wyszyscy poprą leloucha. To byłby dopiero szok dla widza spodziewającego się rebelii w rebelii, a tu nagle ziups. Ślubujemi Ci swoją wierność. Poza tym tyle ile luluś dla nich zrobił to raczej należy mu się lojalność.

[Yumegari]

Owszem, zrobił dla nich dużo, ale nie zapominajmy, że Czarni Rycerze WIDZĄ, że równocześnie coś za dużo on kombinuje na boczku. W końcu raz już zostawił ich na polu bitwy w kluczowym momencie, często "spóźniał się" na walki i ma na sumieniu bardzo podejrzany rozkaz (który obejmował także eksterminację cywilów oraz dzieci - jakie by one nie były niebezpieczne). Zakon nie rozumie, co się dzieje nie można się dziwić, jeżeli przynajmniej część uzna, że taka wojna im się nie podoba... Bo powiedzmy sobie szczerze, dlaczego oni mają by lojalni wobec Zero, skoro tak naprawdę on nie jest wobec NICH lojalny? Gdyby postawiono go przez poważnym ultimatum bez innej drogi wyjścia, co by wybrał poraz kolejny? Zakon czy Nunnaly?

Z drugiej strony, wszyscy zdają sobie sprawę, żę wojna zaszła za daleko i teraz Brytania już nie pozwoli im się wycofać (phi, tak jakby pozwoliła im wcześniej). Muszą rozumieć, że bez Zero jako przywódcy wszystko zacznie się powoli walić i że ich szanse na zwycięstwo zmaleją niemalże do zera. Todou ma racje, potrzebują go. Pytanie tylko, czy zdrowy rozsądek zwycięży w nich nad uczuciami rozczarowania i wściekłości, gdy prawdziwa twarz Zero wyjdzie na jaw?

Czuję się lekko sfrustrowana obrotem spraw. Nie lubię takiego na siłę udowadniania widzowi, że to wszystko nie może skończyć się dobrze. Mówię tu o Suzaku. Pozwalają nam mieć nadzieję na wyjaśnienie wszystkich nieporozumień między nim a Lelouchem, by na koniec dodać kolejne, tym razem chyba niemożliwe do odkręcenia. Zwłaszcza, że Suzaku wyglądał już na gotowego zrozumieć Lulusza - czy w końcu on sam nie ma na sumieniu śmierci bliskiej osoby w imię swoich ideałów? Jeżeli jednak zgodzi się na użycie Freyi, to nie będę miała już dla niego jakiejkolwiek litości. Jak można w ogóle zastanawiać nad tą sprawą? Na jego miejscu odeszłabym w tym momencie z Knights of Rounds i tylko czekałabym, aż mnie w ramach kary ukatrupią - bo chyba tego najbardziej chce. To już dawno przestała być walka o ideały, w które wydaje mu się, że wierzy. Nie rozumiem do prawdy powodów, dla których jeszcze tam zostaje.

[Gamer2002]

Bo liczy że zajmie miejsce Knight of One i przejmie Japonię dla siebie :P Co z tego że połowę wysadzi w powietrze.