[Zegarmistrz]

Taka stara gra, jeszcze z Amigi. Część naturalnie jedyna słuszna czyli pierwsza.

Przenosimy się w średniowiecze i rozbudowujemy osadę. Gra jest strategią (nie mylić z RTS-em), silnie ekonomiczną zresztą (i silnie umowną). Polega głównie na rozbudowywaniu sieci powiązań, bardzo zresztą skomplikowanych.

Powiedzmy, że chcemy najechać wroga: najpierw musimy więc zbudować strażnice, gdzie będą obozować nasi żołnierze... Do tego potrzeba desek i kamienia. Leśne chwasty ścina drwal (a sadzi je leśniczy), a na deski przerabia się je w tartaku. Drwalowi potrzeba siekiery (a traczowi piły) które wyrabia kowal, kowal potrzebuje żelaza i węgla (wydobywają je wyspecjalizowane kopalnie), górnicy potrzebują jedzenia (mięsa, ryb i chleba). Jedzenie rośnie w ziemi (za sprawą rolników), ale trzeba je najpierw zasiać / złowić / utuczyć / zakatrupić / przemielić i upiec... A potrzeba nam jeszcze setek innych rzeczy...

Bardzo fajna gierka... Polega głównie na budowaniu nowych domków... I czasem paleniu domków cudzych:D. A jaka śliczna grafika.

[Keii]

Hm, a tak z czystej ciekawości, grał ktoś w to na 2 graczy? :>
Bo kiedy Settlersi byli na topie niestety nie miałem jak skombinować 2 myszek, więc nie mogłem przetestować owego trybu.

[Zegis Black Priest]

Ach... Settlers... w jedyną słuszną część nie grałem niestety i radosne wspomnienia mam od części drugiej do trzeciej, czwarta i piąta już mnie odstraszyły.

Pamiętam, że pierwsze co zrobiło na mnie wrażenie w dwójce to ilość tego wszystkiego, cała sieć powiazań. Ach długo, oj długo się w to bawiłem...
Niestety potem nadeszły mroczne czasy sprzatań i przeprowadzek, podczas których zgubiłem sobie płytkę z 2-ką...

W niesłuszną trójkę gram do dziś..
Nie ma ktoś pomysłu gdzie jeszcze można kupić dwójkę, lub najlepiej jedynkę?

[korsarz]

Grałem w Settlest II. Naprawdę fajna gra. Oprócz tego, co było w jedynce, można wybierać między czterema nacjami (rzymianie, wikingowie, japończycy i nubijczycy) przy czym można narobić niezłej rzeźni (np. wikingowie na wypalonej pustyni, a nubijczycy na mroźnej północy :>). Gra jest bardzo łagodna, w przeciwieństwie od pewnych hardcore'owych strategii wydawnictwa Blizzard (np. StarCraft). Chciałem kupić Settlers IV, ale mam za słabego klocka (wymaga conajmniej 500MHz, a mój ma 433MHz :( ). No i te ludziki fajne rzeczy robią, jak nie mają nic do roboty :) . game is sweet :D

[Mai_chan]

W słuszną jedynkę grałam jeszcze jako BARDZO mały szczyl na Amidze... Potem braciszek przyniósł do domu płytkę napakowaną starymi grami, na której między innymi była dwójeczka :> Zaprawdę, świetna to gra była... I faktycznie, porażająca jest ta cała sieć powiązań. Parę lat temu Polacy zrobili podróbkę - Knights and Merchants. W gruncie rzeczy niezwykle ciekawe, chociaż chyba jednak pierwowzorowi nie dorównują ;)

[Zegis Black Priest]

Z tym czy Knights & Merchants dorównuje czy nie dorównuje można się sprzeczać, bo parę ciekawych pomysłów jednak jest w K&M, chociażby gospody i żywienie wszystkich mieszkańców, a nie tylko górników. Swoją drogą nigdy nie mogłem zrozumieć w jaki sposób ten tragarz ciągle tacha przedmioty i nigdy nie jest głodny...
Drugim ciekawym pomysłem było wg. mnie wprowadzenie szkoły, bo to też trochę dziwne, aby gość brał pierwszy raz w życiu do ręki np. kose i już potrafił uprawiać roślinki...

Chociaż z drugiej strony czy podróbka czy nie, to w K&M zmniejszyli ekonomię trochę na rzecz działań zbrojnych. No ale w końcu wiadomo, państwem targała wojna domowa.

Ogólnie jednak i "pierwowzór" czyli Settlersów i samego K&M stawiałbym raczej na podobnej pozycji, no Settlersów trochę wyżej.

[Mai_chan]

Zegis - i mnie o to właśnie chodzi ^^" KaM to świetna gra, z masą oryginalnych pomysłów, ale nie da się nie zauważyć inspiracji... I zauważ wyraz "chyba" w mojej wypowiedzi ;P

[raflik]

Gralem w Setlersy II i KaM i stwierdzam ze KaM jest kilka stopni wyzej u mnie.

[BOReK]

Heh, to była gierka :). Zabrała mi z życia ładnych parę miesięcy, i wcale mi nie żal. Pocięło sie jeszcze w dwójkę, czwórkę - i tak się skończyła sława serii :/.
Ostatnio się przestawiłem na Emperor: Rise of the Middle Kingdom (znaczy ostatnio - ze dwa lata temu) - to była tez świetna gierka w podobnym stylu... tylko że ktoś mi ją podpieprzył :/. Morał na dziś - nie pożyczaj gier obcym :P.

[Szaman Fetyszy]

[Vitarion]

W jedyną słuszną grałem, ale o wiele słuszniejsza wydała mi się mniej słuszna II'ka.
Gra choć wiekowa wciąż trzyma poziom. A multi na podzielonym ekranie potrafi zostawić porządny uraz psychiczny.

[Krawcol]

Ludzie, poszukuje The Settlers I na PC. Pamiętam tą gierke jeszcze sprzed wielu wielu lat, kiedy miałem Amigę, ale teraz chwycił mnie sentyment do tej gry i jeśli ktokolwiek to ma, to bardzo bym prosił o przesłanie mi gierki na krawcol@gazeta.pl Z góry bardzo dziękiuję, tylko żeby ta gra poszła na PC.
Poza tym grałem też w The Settlers III, też fajna gra, ale niestety nie ma już tego samego klimatu co pierwsza część.
Pomóżcie mi z Pierwszą częścią!!! Please!!!

[Bianca]

teoretycznie 1 settlers podpadaja juz pod abandonware a nie pod piractwo - mozna je sciagnac legalnie z netu

teoretycznie 1 settlers podpadaja juz pod abandonware a nie pod piractwo - mozna je sciagnac legalnie z netu

[Ysengrinn]

OK, przywracam na odpowiedzialność Bianki.

[KoBik]

Settlersów to ja męczyłem jeszcze na amidze w dodatku w języku niemieckim, ale jakoś dałem radę, combo - słownik+chęci nie odrzuciły mnie od monitora;)

Settlersów to ja męczyłem jeszcze na amidze w dodatku w języku niemieckim, ale jakoś dałem radę, combo - słownik+chęci nie odrzuciły mnie od monitora;)