[Nezumi]

artykuł na onecie


nie będę komentowała, bo jeszcze ktoś mnie uzna za wrednego prowokatora i warna dostanę. powiem tylko tyle, że Mansona i Behemotha nie trawię a Kata słucham bardzo rzadko, ale zabranianie komukolwiek koncertów ze względu na (najczęściej domniemany) satanizm to głupota i tworzenie państwa wyznaniowego, a zabronione pewnie zostaną jeszcze inne, mniej lub bardziej (albo wcale) radykalne grupy.

[fm]

Jak dla mnie to kolejne widły z igły. Takich komitetów zajmujących się polowaniami na czarownice jest pełno i w innych państwach, a póki są ignorowane to nic złego się nie dzieje. Pan Nowak (szef komitetu) swego czasu próbował przekonać sejm do ustawowego zakazu propagowania satanizmu i jakoś nie udało mu się przeforsować tego pomysłu. Zresztą nawet jak jakis nadgorliwy urzędas skorzysta z takiej listy, to nie sądzę, żeby Manson przejął się zakazem występowania w Psiej Wólce (może nawet ucieszyć się z darmowej reklamy).

[BOReK]

[Grisznak]

Ej tam, Nowak to już emeryt i weteran tego typu akcji. Kiedyś jeden z moich dawnych znajomych, który organizował trasę Kata po Polsce miał z tym jełopem do czynienia. Ignore the bastad, tyle powiem.
Hehemotha słuchałem do trzeciej płyty, potem zaczęli grać muzykę dla tokarzy.

Ej tam, Nowak to już emeryt i weteran tego typu akcji. Kiedyś jeden z moich dawnych znajomych, który organizował trasę Kata po Polsce miał z tym jełopem do czynienia. Ignore the bastad, tyle powiem.
Hehemotha słuchałem do trzeciej płyty, potem zaczęli grać muzykę dla tokarzy.

[Nezumi]

ale samorządy się na to zgadzają. Nowak kiedyś też chciał Moonspella zabronić, ale teraz jest chyba coraz bliższy triumfu :D.

[korsarz]

[Grisznak]

Nezumciu, z tej trasy Kata o której mówiłem do skutku doszedł chyba tylko jeden koncert. Kiedyś, przed koncetrem Behegniota w Gnieźnie pojawiły się ulotki zawierające urywki z tekstu ich "przeboju" pt. "Chwała mordercom Wojciecha" (swoją drogą, ktoś musiał cierpliwie spisać tekst ze słuchu, bo w książeczce straszliwy szatanista Nerdżal bał sie go wydrukować).
Naprawdę, takie rzeczy to nic nowego, znam je z autopsji do wielu lat. W sumie jestem nawet w stanie zrozumieć samorządy - zbudowały sale koncetrowe za własne pieniądze więc mają prawo decydować, kto w nich będzie grał. Ich kasa - ich wybór.

Nezumciu, z tej trasy Kata o której mówiłem do skutku doszedł chyba tylko jeden koncert. Kiedyś, przed koncetrem Behegniota w Gnieźnie pojawiły się ulotki zawierające urywki z tekstu ich "przeboju" pt. "Chwała mordercom Wojciecha" (swoją drogą, ktoś musiał cierpliwie spisać tekst ze słuchu, bo w książeczce straszliwy szatanista Nerdżal bał sie go wydrukować).
Naprawdę, takie rzeczy to nic nowego, znam je z autopsji do wielu lat. W sumie jestem nawet w stanie zrozumieć samorządy - zbudowały sale koncetrowe za własne pieniądze więc mają prawo decydować, kto w nich będzie grał. Ich kasa - ich wybór.

[Azag]

[Ari]

pewiem tak, że to co się stanie z satanizmem mnie wali bo to płytkie odwrócenie ideii chrześcijańskich, bosh czy 'biblia szatana' naprawdę tak komuś łeb dała radę zwichrować? gdyby nie to ze miałem ja w pdf. to by mi za papier w kibelku robiła ;]

ale to jedna rzecz, za to zespoły z imidżem czarno-ciemno-demonicznym nie wiem czemu nagle mają przestac grać... nikt nikogo do chodzenia na koncerty nie zmusza, do słuchania ryków też, większe zło jest na wiejskiej...

zresztą zróbmy jednak z Jezusa króla Polski i niech on decyduje XD

[Grisznak]

Byli już tacy, co to Matkę Boską generałem zrobili. Wystarczy.

Demokracja to taki paskudny system, w którym każdy głupek, zarówno "szatanista" jak i "moher" może wyrażać własne zdanie, przynajmniej dopóki druga strona nie poczuje się obrażona i nie pozwie go do sądu. A gdyby przeróżne Nowaki pomyślały, to by zaczęły walić procesami w zespoły, których teksty i wypowiedzi w wywiadach de facto naruszają polskie prawo i które można by w ten sposób łatwo wykończyć. Zastrzegam jednak, że nazw nie podam, nie wydam (byłych) znajomych.

Byli już tacy, co to Matkę Boską generałem zrobili. Wystarczy.

Demokracja to taki paskudny system, w którym każdy głupek, zarówno "szatanista" jak i "moher" może wyrażać własne zdanie, przynajmniej dopóki druga strona nie poczuje się obrażona i nie pozwie go do sądu. A gdyby przeróżne Nowaki pomyślały, to by zaczęły walić procesami w zespoły, których teksty i wypowiedzi w wywiadach de facto naruszają polskie prawo i które można by w ten sposób łatwo wykończyć. Zastrzegam jednak, że nazw nie podam, nie wydam (byłych) znajomych.

[Ysengrinn]

[Bajachikoma]

Gadajcie co chcecie, ale to wcale nie jest fajne

że są zespoły, które na koncertach wieszają poucinane głowy zwierząt (wszystko jedno czy prawdziwe czy nie), wszędzie jest pełno krwi, drą się "zabij księdza" (nie zależnie co się o nich sądzi), jedzą flaki i generalnie "robią bydło". Nie mówicie, że nie ma to żadnego wpływu na młodych ludzi, którzy przychodzą na te koncerty. Nie czepami się akurat metalu. Hiphop jest taki sam - cały gangsta rap z gloryfikowaniem mordobicie, gangsterstwa, strzelaniem do policji, czy w łagodniejszych polskich wersjach - waleniem pałami. W najlepszym przypadku teksty są o zaliczaniu "suczek" i "świń" na imprezach. W telewizji różne Jackassy i inne Dirty Sanchezy. No k....! Przy takim wszechstronnym epatowaniu tego typu zachowaniami trzeba mieć naprawdę mocną psychikę, żeby nie wyrosnąć na jakiegoś popaprańca. Żeby się nikt nie czepiał uogólnień - wiem, że są setki zespołów metalowych i hiphopowych, które nie gloryfikują przemocy i tym podobnych. Sam znam takich sporo, ale jest też bardzo dużo. Nie mówię, że trzeba wszystkiego zakazywać i że wszędzie ma grać Arka Noego. Nie wiem co z tym zrobić. Ale problem jest i nie ma co udawać, ze go nie ma.


~mękoła, 14.06.2007 13:09

A ktos tam tak madrze napisał......i co teraz ?? Sprawe załatwia wstep na koncert od 18 lat co nie ??

hm....

[Nezumi]

[korsarz]

[Grisznak]