[616]

Jedna z najdłuższych mang w historii (94 tomy), 70 millionów sprzedanych kopii na całym świecie. Adaptacja fragmentaryczna w postaci serii OVA oraz filmu (którego nie da się zdobyć poza Japonią, niestety). Z przymrużeniem oka bierze schematy Shonen i przesadnie je wyolbrzymia aż do idiotycznego poziomu, nie boi się eksperymentować (łącznie ze zmienianiem całej obsady) i epatować przemocą. Podzielona jest na 6 rozdziałów, koncentrujących się wokół różnych bohaterów, których łączy przezwisko JoJo. Ma też kontynuację, wychodzącą mangę Steel Ball Run, którą można właściwie liczyć jako rozdział 7.
Mangę znam tylko lekko (na razie zapoznaję się powoli z pierwszym rozdziałem), ale wydaje siębyć bardzo niezła. Czy ktoś ją zna? Co o niej sądzicie? A o adaptacjach?

[Dred]

JoJo's Bizzare Adventure poznałem dzięki nawalance CapComu o tymże tytule. A było to spowodowane sporą popularnością ataku "Wryyyyyy!" głównego villiana serii, Dio Brando (skojarzenia z heavy metalem uzasadnione:)).

Obecnie zacząłem oglądać serię OVA i zapowiada się bardzo dobrze.

[Dembol]

OVA są średnie, a film podobno wycofano ze sprzedaży bo bardzo się nie spodobał autorowi (za dużo pozmieniano w stosunku do oryginału). Nawet w internecie ciężko go dostać.
Manga rządzi. Obecnie jestem niemal na bieżąco z amerykańskim wydaniem (wydają trzecią, najpopularniejszą część). Kreska już jest na przyzwoitym poziomie bo w 1 i 2 czasami może razić brakiem proporcji i błędami. IMO dużo lepsza od innych shounenów. Świetne designy i zupełnie odkręcone pomysły nie pozwalają się nudzić.