[Ysengrinn]

A nuż się komuś przyda - dyskusja o wydawaniu się i tym co się komu wydaje.

Zwracam szczególną uwagę na fragment dyskusji dotyczący wydawnictw podejmujących się wydawać autorów za ich własne pieniądze oraz wypowiedzi pracowników tychże agencji. IMHO nie wymaga to komentarza.

[BOReK]

Jak to nie wymaga komentarza? Wymaga! To jest po prostu komiczny szczyt bezczelności. :D

[Irian]

Polecam tego linka na temat szukania wydawcy - co prawda po angielsku, ale jak wnioskuję z dyskusji podlinkowanej przez Ysena, przekręty są wszędzie takie same.

I jeszcze porada od Gaimana.

[Isgenic]

Obecnie wydawnictwa proszą o zgłoszenia autorów, więc sam proces wydania czegokolwiek nie powinien stanowić problemu. Problem w zasadzie pojawia się w momencie uzasadnienia "dlaczego watro przeczytać dany utwór?". Znalezienie "betatesterów", nie wspominając o "prawdziwych czytelnikach" jest dość trudne, zwłaszcza, jeśli nie mają to być osoby z najlbliższego otoczenia nastawione do naszych produktów bezkrytycznie...