[Tren]

Biorąc pod uwagę, że faza tej serii przyciąga coraz więcej jenotów, uznałam, że warto założyć dla niej temat.

Jak na razie seria przypomina cokolwiek Code Geass głównie za sprawą tego, że pierwszy odcinek wydaje się absolutnie sztampowym wprowadzeniem do serii o mechach z lekkimi sugestiami, że coś jest jednak bardzo mocno nie tak (Czemu uruchomienie mecha, wymagało odpowiedzenia "Tak", na pytanie "Czy rezygnujesz ze swojego człowieczeństwa?"?), a potem przychodzi końcówka i od tego momentu jak na razie plottwisty i faza stają się stałym elementem serii.

[3]
Zarówno Haruto jak i L-Elf okazują się mieć badass pseudonimy, choć pseudonim Haruto tchnie Harrym Potterem. XD L-Elfa za to brzmi jak wzięty z tvtropes, ale trzeba przyznać, że ciężko na niego zapracował, co udowodnił w samym odcinku (reakcje panów w garniakach, gdy usłyszeli jego imię są urocze).

Poza tym dowiadujemy się, kto będzie naczelnym manipulatorem serii.

Ogólnie odcinek był raczej wolny i poświęcony dawaniu fałszywej nadziei Haruto praz przybliżaniu szkolnego towarzystwa (oraz tweetowaniu). Końcówka jednak postanowiła zrekompensować to kolejnym trollem.

Spoiler: pokaż / ukryj

Głośno i radośnie kwiknęłam, gdy L-Elf złożył swoją propozycję nie-do-odrzucenia Haruto. Seriously, Sunrise! I ta "keikaku doori" mina L-Elfa w zapowiedzi...

[fm]

Czyżby teraz seria mogła zmienić tytuł na odpowiedniejszy:

Spoiler: pokaż / ukryj

Valvrave: L-Elf of the Revolution

?

[Piotrek]

[Tren]

[Ysengrinn]

Sądząc po mapie DORSSIA to fuzja Deutschlandu i Rossiji, super...

Ogólnie - Mechy, wampiry, transfery osobowości, superżołnierze. Cojapacze.

[wa-totem]

[Piotrek]

Ech, a ja przegapiłem, dopiero teraz się dojrzałem.

[Bezimienny]

[wa-totem]

[Enevi]

Awwww, nie no 200% faza sezonu!

4

W skrócie: Shouko ma gadane, L-Elf się zdziwi, a Haruto dalej mięczakuje.

Spoiler: pokaż / ukryj

Tym razem szkolny Jior ogłosił autonomię i przy pomocy robota odseparował się od pozostałych modułów stacji kosmicznej... L-Elf najpierw sam przeżył chwilę zwątpienia, ale chyba jednak mu się spodobało. A pan polityk ostatecznie oczywiście okazał się świnia, bo chciał uciec z samym robotem, który na nieproszonych wannabe pilotów działa jak sokowirówka, więc oczywiście, że może go pilotować tylko główny bohater - nie żebyśmy się tego nie spodziewali.

I od dzisiaj młodociani rewolucjoniści mają nowy znak rozpoznawczy - ^^V
Czyli teraz Valvrave = Code Geass + Gundam + Ryvius? Ciekawe, co jeszcze wrzucą do kociołka... Przeurocze absurdy, zaprawdę przeurocze!

[JJ]

Damn.

Chcę skomentować tę serię ale po czwartym odcinku zwyczajnie brakuje mi na nią słów.

Co oni ćpią w tym Sunrise. Co ja oglądam.

[Tren]

[vries]

[Enevi]

[Tren]

Nie tyle drugi co zrobili split coura, tak jak zrobiono przy Fate/Zero. Jestem gotowa się założyć, że zakończą w tym sezonie na cliffhangerze na poziomie zakończenia pierwszego sezonu Code Geass, tak by widzowie przez trzy miesiące się męczyli w oczekiwaniu co będzie dalej.

A tak poza tym to czekam na porządne fanarty z Lolfem jako Kyubeyem.