[Szaman Fetyszy]

Po seansie Slayers return zacząłem zastanawiać się nad pewną kwestią. Otóż, kiedy Galev przyzywał Meteor Fall, zobaczyliśmy świat Liny z... kosmosu. Był ewidentnie kulisty. Zatem nasuwa się pytanie - czy filar, na którym żyje Lina to - podobnie jak w Lost Universe - kosmos z niezliczoną ilością światów czy to tylko "bajer" twórców kinówki mający na celu pokazanie, skąd wytrzasnął ten meteor. A może świat jest kulisty tylko w alternatywnej rzeczywistości kinówek i OAVek?

W serii TV chyba nigdy nie było powiedziane czy świat Slayers jest okrągły jak piłka czy płaski jak naleśnik. Ja bym był raczej skłonny uznać, że jest okrągły, co więcej takich światów na filarze jest znacznie więcej (podobnie jak w Lost Universe) z tym, że mieszkańcy z racji technologicznego zacofania nie wiedzą o nich. Jakie jest wasze spojrzenie?

[Mazoku]

W serii TRY również był przez moment pokazany świat Slayersów z kosmosu. Było to chyba w odcinku 25 albo 26, kiedy Valgaav-Volphied tworzył na jego powierzchni wielkie kule ognia. Był on raczej okrągły. Zresztą wizje eksplodującego wszechświata były kilkakrotnie pokazane w Slayers NEXT kiedy Lina odkrywała, że Giga Slave może zniszczyc cały filar.

Więc z tego wynika, że filar oznacza po prostu wymiar (czyli osobny wszechświat), a świat Slayersów jest ledwie jedną z planet we wszechświecie Cephieda. I jest zbyt mało zaawansowany technologicznie, by wiedzieć o ewentualnych innych planetach tego filaru.

Ewentualnie też można przyjąć system geocentryczny. Świat Slayers jest jedyną planetą wszechświata Cephieda, znajduje się w samym jego środku i wszystko obraca się wokół niej ^^

[Ryuzoku]

Bambosh- było powiedziane kiedyś o astronomach etc w tym świecie i że jest on kulisty...a świat oczywiście że musi być złożony z różnych planet i przestrzeni kosmicznej...było to pokazane w serii Tv jak Linie ukazała się zagłada świata przez Giga Sllave po tym ajk z nią Sel Phel porozmawiała...
czyli świat ten jest taki jak nasz z wyglądu...a tak wogule...skoro mają tam słońce to jaki miał by być?:D
przecież to nie wczesne czasy świata i raczej słońca nei czcili i nie mówili że słońce kręci sie w okół płaszczyzny na jakiej zyją...chyba że ja cośominąłem^^""

[Szaman Fetyszy]

Zatem filar Liny to na 99% kosmos z licznymi światami, podobnie jak w Lost Universe (scena znisczenia przez Giga Slave zawsze mogła być metaforą lub zabiegiem grafika mającym na celu ukazanie ogromu zniszczeń XD).

Pozostaje jeszcze pytanie jak stoi sprawa z Shinzoku i Mazoku. Czy istnieją jacykolwiek na zapadłej prowincji wszechświata czy też nie XD. Ewentualnie można założyć że wszystkie pozostałe światy są martwe. Albo że na każdej planecie jest jakiś bóg i demon pokroju Ceiphieda i Shabranigdo. Albo że na innych światach są tylko średniopoziomowcy i niżej, a "arystokracja" znajduje się w "stolicy" wymiaru.

[Ryuzoku]

albo że poprostu te światy to poprostu inne planety oddalone od siebie o spory kawał...choć to daje do zastanowienia ale zawsze jakieś wytłumaczenie...albo że światy te są tak młode że wykształcił się tam jeden bóg i demon mający jedynie swoich sługów...jak Shabby Phibrizo GHAVA:P etc...