Forum Kotatsu

Manga & Anime - Pierwsze anime.

Yuby - 14-07-2003, 14:58
Temat postu: Pierwsze anime.
No właśnie. Ciekawi mnie, jakie było wasze pierwsze anime, które oglądaliście. Ja najpierw oglądałem muminki (wtedy nawet nie wiedziałem co to jest anime...).
Crack - 14-07-2003, 15:37
Temat postu:
Ja też najpierw oglądałem muminki. I też wtedy nie wiedziałem co to anime.
Rurokesusu - 14-07-2003, 15:54
Temat postu:
Muminki...Tak....Ja również...Ale ciekawe,jakie bylo wasze pierwsze ŚWIADOME anime? Moje to NGE....
MrBat - 14-07-2003, 16:08
Temat postu:
Świadome ? DB.
A wogóle to kiedyś oglądałem na Poloni 1 chyba Jatamana, Generała Daimosa i inne które leciały. A pierwsze wogóle anime to chyba była pszczółka maja.
Xeniph - 14-07-2003, 16:10
Temat postu:
Pierwsze Anime? Yattaman albo Muminki.

A świadome to Sailor Moon, czyli nasz rodzima "Czarodziejka z Księżyca"
Avellana - 14-07-2003, 16:36
Temat postu:
Muminki ledwie się łapią jako anime. Tyle, że zrealizowali to Japończycy, ale przecież i pomysł, i rysunek postaci są czysto europejskie. Muminki proponuję wyłączyć.

A co JA widziałam jako pierwsze? Ludzie tak długo nie żyją... To musiało być coś na Polonii 1, ale co? Teraz sobie nie przypomnę.
Yuby - 14-07-2003, 17:27
Temat postu:
Dobra. Wyłączając muminki to moje anime to było jakieś takie o piłkarzach. Polski tytuł brzmiał chyba "Kapitan Jastrząb" (co miało z fabułą niewiele wspólnego) czy jakoś tak.
A pierwsze świadome to DB.
Lina_Inverse__ - 14-07-2003, 18:02
Temat postu:
Swiadome tio nie wiem...Ale zaczynalam od "Czarodziejki Sally" pamietacie? Na POLONI 1 lecialo,Yattamana i innych z POLONI^^
Mazoku - 15-07-2003, 14:54
Temat postu:
Moim absolutnie pierwszym anime to była oczywiście Pszczółka Maja, ale to było japońsko-niemiecko-austriacko-cośtam, więc można pominąć ^-^ Czyli wychodzi, że pierwszym anime był Yattaman... heh... Kiedyś się na Poloni dużo oglądało ;') Pamięta ktoś coś takiego, jak Generał Daimos? To było zdecydowanie najlepsze ^-^ A co do pierwszego świadomego to... hmm... zdaje się, że Sailorki na Polszi... eghm... Polsacie ^^"

PS. Na encyklopedi anime jest cała lista tego co, gdzie i kiedy w polskim TV było, jest i... no właśnie...
Serika - 15-07-2003, 15:08
Temat postu:
Pierwsze w mierę świadome to chyba Daimos :> (bo Yattamana i tym podobne Gigi z litości dla świata wyłączę).
Albo Czarodziejka z Księżyca... Wiecie co, mam taką sklerozę, że nie pamiętam nawet, co było pierwsze - a może leciały równolegle? W każdym razie regularnie wgapiałam się w telewizorek i zachwycałam się Richiterem i całym stadkiem czarnych charakterów z Sailorek, przy czym same nieszczęsne czarodziejki od początku kwalifikowałam "do odstrzału" (a Mamoru to już w ogóle życzyłam bardzo bolesnej śmierci ^^).
To były czasy... :>
Avellana - 15-07-2003, 15:26
Temat postu:
Polsat (?) zaczął nadawać Czarodziejkę co najmniej 3-4 lata po tym, jak Polonia 1 zaczęła puszczać anime. Ja bym szacowała, że pierwsze anime na Polonii pojawiło się jakieś 12-13 lat temu. Wydaje mi się, jak się zastanowię, że jako pierwszego widziałam Yattamana albo Sally Czarodziejkę... Daimos na pewno był trochę później, jeszcze Bia gdzieś po drodze.
raflik - 15-07-2003, 18:29
Temat postu:
Ja hmm.
nieswiadome anime: Yattaman... ech.. ta kostka do wyboru robotow byla najlepsza ^^
Swiadome anime: SLAYERS!!!
a DB... czarodziejka z ksienzyca to ja to uwazalem za.... kreskowke..
a co to jeast Anime dowiedzialem sie dopiero z interneta ktorego ma od niecalego roku...
Boski Miszcz - 15-07-2003, 19:22
Temat postu:
Świadomie Yattaman. Że toto jest z Japonii dowiedziałem się od rodziców(!). Nadal nie wiem skąt wiedzieli^^ W pełni świadomie Czarodziejka z Księżyca, jako fan Slayers (slayersów oglądał jeszcze przed DB dop.Naga), jako maniak: Akira/GiTS (jednego dnia)
Dośka - 15-07-2003, 22:35
Temat postu:
Ja najpierw oglądałam Yattamana, potem Calendar Man, potem przyszła pora na Muminki, a jeszcze potem Jeźdźca Srebrnej Szabli, a potem już była Sailor Moon i...długa przerwa....aż do Slayersów
Distant - 15-07-2003, 22:40
Temat postu:
a ja zacząlem od Slayersow... mialem uczyc sie do examu miesiac temu ale robilem rozne inne rzeczy i tak mi sie obejrzalo odcinek...:->
wypytalem na GG znanych mi fanow mangi... polazlem do akademikow i naznosilem sobie reprezentantow gatunku........
Szaman Fetyszy - 16-07-2003, 00:16
Temat postu:
Skoro Muminków i Pszczółki Mai nie zaliczamy do anime, to miom pierwszym było... zaraz, leciało kiedyś cuś zwące się "Było sobie życie", wyglądało to trochę jak anime, ale nie jestem pewien, oglądałem to mając 5-6 lat ^^'. Takie żółte robaczki z czerwonymi nosami to były wirusy, a jedna z czerwonych krwinek przypominała chyba Pszczółkę Maję ^^'. Potem były z Polonii 1, pierwsza to Yattaman, albo Calendar Man. Świadomym anime było... Sailor Moon ^^'''''. Potem DB i wszystko co puszczał ówczesny erteel siódmy. Potem to, co ściągnąłęm z sieci.

Serika ---> Twoje marzenia się spełniły - Sailorki giną w pierwszej serii (Mamoru też, zostaje śmiertelnie raniony odłamkiem głazu ^^). Niestety Polsat nie puścił sławetnych odcinków 45 i 46. Oficjalnie pozbawił ich dostawca, ale to pewnie nasza Święta Inkwizycja nie dopuściła ich do emisji. I musiałem zadowolić się streszczeniem (z Secret Service chyba).
Xeniph - 16-07-2003, 00:31
Temat postu:
"Było sobie życie" (i cała masa pokrewnych serii) to w (chyba) 100% robota francuzów.

I tak, to streszczenie było w Secret Service.
ka_tka - 16-07-2003, 10:58
Temat postu:
Ja czytałam z jakiegos starego Kawaii ^^

Pierwsze... to chyba wszystko z Polonii 1, częśc oglądana nawet zupełnie nieświadomie (nie pamietam tego :P) jako kilkuletnie dziecko.
Anonymous - 25-07-2003, 08:10
Temat postu:
heh! świadome ^^ "Generał Daimos" i "Tajemnicze Złote Miasta"
raflik - 25-07-2003, 09:45
Temat postu:
Na wizji TV<to na czym powastl TVN> bylo jescze jedno takie anime fajne...
niepamientam jego tytulu ale opowiadalo o kotach... a raczej antrach
(dla nie wiedzancych co to jest antro to jest taki czlowiek co posiada ogon uszy danedo zwierencia>
i walczyli z taka mumia... fajne to bylo
Anonymous - 26-07-2003, 15:03
Temat postu:
samuraje z jakiegoś pizzakat seseeseseses.... nie to napewno nie to ale o kotkach to było hehheheheh...
Anonymous - 18-08-2003, 01:00
Temat postu:
Daimos nieświadomie. Świadomie Tenchi Muyo. A wszystkiemu winien stary artykuł w manga roomie...Do dzisiaj mam zboczenie na punkcie tego tytułu >D
Zegarmistrz - 18-08-2003, 09:44
Temat postu:
Tak, pamietam ten artykol. Sesret Servisowski Manga Room byl instytucja bardzo zasluzona dla rozwoju tego gatunku w Polsce. Dla mnie to tez bylo pierwsze doswiadczenie z mangom.
Lain - 18-08-2003, 13:12
Temat postu:
Pierwszego anime nie pamiętam ale to napewno któreś z polonii 1
Pierwsze świadome to Slayers
Ryuzoku - 18-08-2003, 14:39
Temat postu:
Pierwsze Anime?! napewno w wieku ok.6lat coś na polonii 1...jedyne co pamietam to narzekania mej starej "A ty znowu te durnoty oglądasz?!"
Pierwsze świadome DBZ <znudziło mnie po tygodniu> a potem najlepsze co stworzono mianowicie SLAYERS co oglądam od trzech lat i nadal mnie fascynuje i chyba nigdy już nie przestanie...
Yuby - 18-08-2003, 15:53
Temat postu:
Ja oglądałem DB i nawet to lubiłem. Ale przy Slayersach wszystko blaknie...
Alira14 - 18-08-2003, 21:07
Temat postu:
Nieświadome anime? Razem z bratem oglądałam generała Daimosa, a sama wszystkie z Polonii 1 (tak Gigi też=.=) Najbardziej mi się jednak podobała ich wersja Królewny Śnieżki^^. Czasami jednak były takie sceny które u 5-latki powodowały wrzask, wyłączanie telewizora, odczekanie i włączenie z powrotem^^'''. W przedszkolu razem z resztą dzieciakami bawiliśmy się w "Yattamana". Ja byłam psem-robotem^^'''. Nie komentować, sama sobie wybrałam!><
Świadome? Sailor Moon ale dopiero od drugiej serii. Tata nagle ni stąd ni zowąd od 7 numeru(2 i 3 i tak wycyganiłam od koleżanki z podstawówki, hie hie. Wycyganiłam? Ja się na nią rzuciłam!^^) zaczął mi kupować "Kawaii", bo myślał, że to gazeta o Sailor Moon albo jakiś komiks. Jestem fanką mangi gdzieś od...7 roku życia. Do dzisiaj mnie wnerwia jak czytam taki tekst "nawet dla 12-latek to anime byłoby za głupie" w jakieś recenzji albo co.=.=

Seshat - 24-08-2003, 21:53
Temat postu:
Ha! Dawno mnie nie było, także szybko zabieram się do nadrabiania :)
Nie będę oryginalna i powiem, że oczywiście wszystko się zaczęło od polonijnych serii (oczywiście nie wiedziałam wtedy, cóż to anime i z czym to się je).
Po raz pierwszy świadomie zasiadłam do anime, kiedy dostałam w łapy "Ghost in the shell". Stare dobre dzieje...
evil-witch - 25-08-2003, 16:53
Temat postu:
Moim pierwszym anime były Muminki które jak najbardziej zaliczam do anime chociaż fabuła jest finska. Ale jeśli już mam nie zaliczac to Sailorki nieświadomie a potem 'Kapitan Jastrząb' (nigdy tego nie zapomnę : Tsukasa. Ozora). A świadomie to już DB dopiero. Jak byłam mała to zawsze odróżniałam zwykłą kreskówkę od 'chińskich bajeczek' (dziecko to mogło anime tak nazywać tylko z powodów japońskiego liternictwa :P)
Dzik - 25-08-2003, 19:24
Temat postu:
W moim przypadku nieświadomie zaraziłem siebie i brata anime wszelkiej maści z Polonii1, zwłaszcza "Czarodziejka Sally" - sam brat mnie na nią wołał i do dziś pamiętam muzyczkę ^^, później był Jattaman i coś do niego podobne z tym księciem, który wzywał swoją moc grą na flecie (bosh ale to brzmi). Ale to wszystko nieświadomie.
Pierwszą była najmroczniejsza seria wszystkich anime .... tak, tak Sailor Moon. Podobała mi się kreska, ale jak zaczynały swoją "transformację" i następującej po niej przemowę trwającą bite 4min. dostawałem padaczki :X Miałem takiego świra i brak źródeł o anime że byłem prawie skłonny kupować ten "polski" komiks o Sailorsach ^^ Cieszę się że wtedy nie miałem grosza przy sierści. Kolejntm tytułem był chyba standardowo Dragon Ball. Wydawał mi się ciekawy i nawet przekonałem do niego przyjaciół, ale po skomercjalizowaniu (plakaty, piurniki, długopisy, "tazosy" itp.) odpuściłem sobie. Dziś po obejżeniu wielu anime z czystym sumieniem mogę stwierdzić że najlepsze anime jakie widziałem to Slayersi ^^ w dużym stopniu z powodu Amelci" i humoru. Do tego anime już nikogo nie mogłem przekonwertować - ich strata. Dzięki że chciało Ci się czytać.
Tsesesese.
Kaolka - 28-08-2003, 22:06
Temat postu:
a powiedzcie mi co bylo pierwsze.. Sailor Moon czy Kapitan Tsubasa??? :) bo oba anime byly strasznie daaaaaaawno ^^ wiec jesli pierwsze, to moje anime bylo pierwsze... a ze swiadomoscia... to DB :P ( a dziwie sie tylko bo DB tak jakos do pokemonnow mi pasuje :((( i digimonow itd itd...)
Irma - 21-10-2003, 16:48
Temat postu:
W moim przypadku-ze świadomością i z przyjemnościa to zapewe Slayers =D
Irian - 21-10-2003, 19:13
Temat postu:
Tsubasa był pierwszy
jadz_i_ka - 21-10-2003, 21:05
Temat postu:
ja cośtam oglądałam na polonii nie wiedząc, że to anime. jak podrosłam przyszedł czs na fascynację muminkami. pewnego dnia gdy miałam ileśtam lat(kto tam wie ile?) mój brat (drugi rok studia teraz) krzyknął do mnie , że na rtl7 leci coś co się nazywa rycerze zodiaku i jakie to fajnie^^. po jakimś czasie kumpela powiedziała mi, że w telewizji jest fajniuśki chłopczyk z ogonkiem i magiczną churką;>a potem to już poszło... kawaii, mangamix nowe anime... brat na studiach=stałe łącze= dotychczas niedostępne anime;D

jedyną rzeczą ktorej nie moge przeboleć to to, że czarodziejkę oglądali moi znajomi, nawet ci którzy nie wiedzą co to anime i mają bzika na punkcie tego anime a ja byłam wtedy głupia i wyzywałam ich od dzieciaków... ironia, co nie?
teraz to aż mi wstyd... a brat nie chcę mi ściągnąć, bo on tam woli Vampire Hunter D...phi!^^
g_v_s - 22-10-2003, 05:55
Temat postu:
Tak świadomie to obejrzałem na Krakowskich Dniach Komiksu w 1996 albo 1997 Księżniczkę Mononoke. Cała sala była wypełniona po brzegi i musiałem stać przez cały film... ale warto było.
Teeta - 23-10-2003, 13:54
Temat postu:
Pierwsze anime jakie obejrzałam? Pszczółka Maja :)
Fascynacja? Gigi, Syrenka Mako, Salli.
Hobby? Sailor Moon :)
Chimeria - 21-02-2004, 20:53
Temat postu: ^^
Nieświadome: Maja
Świadome : DB i Slayers
SM nie oglądałam /nie pamietam w każdym razie /, ale były moja pierwszą mangą. Pamietam te zabawy w czarodziejki...^^""""""""
Inai Nerse - 21-02-2004, 21:14
Temat postu:
u mnie pierwsza była Sally la Mage (czy jak to było? ^^") i Yattaman, ale wtedy jeszcze nawet nie wiedziałam że to anime i co to anime
a świadome to chyba Saint Seiya...
Ayanami - 16-06-2004, 17:57
Temat postu:
Pierwsze nieświadome: Tygrysia maska, Yattaman, Daimos (i pamiętam je słaabo, a tytułu daimosa nie pamiętałam musiał mi brat przypomnieć)
a pierwsze świadome sailor moon :)
Mai_chan - 16-06-2004, 18:06
Temat postu:
Pierwsze nieświadome: Daimos, Gigi, Tiger mask i cała reszta z Polonii 1
pierwsze świadome: Record of Loddoss War - nic nie zrozumiałam, ale to drobiazg ==
Saluchna - 16-06-2004, 18:11
Temat postu:
Anime: Pszczółka Maja ^^
Manga: DB (teraz bym nawet do ręki nie wzięła... ==')
Ryuzoku - 16-06-2004, 18:26
Temat postu:
khem^^"
Sal-nie jestem pewny czy "pszczółka maja" to koniecznie anime i czy dało by sie tutej zaliczyć...ale jeżeli tak to u mnei pierwsze nieświadome ulega zmianie na kubusia puchatka:P
Saluchna - 16-06-2004, 19:19
Temat postu:
Jak to nie anime? Japońskie, animowane.
Czyli anime ^^
Oryginalny tytuł - "Mitsubachi Maya monogatari".
Ryuzoku - 16-06-2004, 19:39
Temat postu:
0_o


to to to to jest japońskie?!aj to zwracam honor, sądziłem że to jakieś europejskie czy coś...ej no to jak tak to o będzie pozycją jakichś 90% młodszych an forum^^"(w tym u mnie)
xellas - 16-06-2004, 20:14
Temat postu:
ja zaczełam od Sally^^ potem Yattaman i mój ulubiony Generał Daimos, Księga Dżugli, potem była Czarodziejka, potem przerwa trwająca kilka lat to znaczy że nie interesowałam się tym aż tak co nie oznacza ze nie oglądałam(nie pamiętam^^''') i wreszcie w 1 gimnazjum najcudowniejsze Slayers!!!!!!
Gdyby nie babcia to nigdy bym nie oglądała^^
Ryuzoku - 16-06-2004, 20:23
Temat postu:
Cytat:

Gdyby nie babcia to nigdy bym nie oglądała^^

gratuluje fajnej babci^^"
bo moje rodzicielstwo to stwierdza że znowu mi odbija i nie mam co z czasem robić jakbym mógł się uczyć...a potem sie dziwią że amm wstręt do szkoły...
xellas - 16-06-2004, 20:26
Temat postu:
dzięki!!XDDD
babcia mi nawet nagrywała^^ twierdziła, że te amerykańskie bajki są zbyt brutalne i takie brzydkie^^
ahhh zapomniałam oglądałam wszystko co na poloni 1 leciało
Ryuzoku - 16-06-2004, 20:47
Temat postu:
Xellas-amerykańskie brzydkie i brutalne owszem są, ale czy Anime nie jest brutalne to już wątpię, zwłaszcza Slayers bo tam jednak troche tej walki było:P

hmm...ok ogłaszamy konkurs na to kto nie oglądał niczego z pokroju anime na polonii1 ^^"
czemu wątpię że takowa osoba istnieje?:P
(nagrody brak:poprostu jestem ciekaw takich osobowości, bo nei pamiętam żebym spotkał kogo kolwiek kto by tego nie oglądał^^")

EDIT:ok kończymy off-topa bo to sensu nie ma:P
Ysengrinn - 16-06-2004, 23:30
Temat postu:
Pierwsze anime, nieświadomie bo było z angielskim dubbingiem:P, to "Sabre Rider". Oprócz tego na jedynce(?) były jakieś takie japońskie interpretacje bajek Ezopa i innych takich;P. Ale to było dawno, jeszcze kiedy dinozaury chodziły po ziemi;P. Pierwsze świadome anime nie pamiętam jakie było, chyba Zorro albo tradycyjnie Sailorki.
Zegarmistrz - 17-06-2004, 11:38
Temat postu:
Pierwsze, nieświadome to chyba Ulises. Lecialo to na TVP2 w okolicach mojej 2 klasy szkoły podstawowej, była to space opera luźno nawiązująca do ,,Odysei" Homera. Wówczas to na dwójce leciało kilka może nawet kilkanaście całkiem ładnych seriali animowanych dla dzieci o których dopiero po latach dowiedziałem się, że w ich powstaniu maczali palce japończycy.

Pierwsze świadome? Nie jestem pewien, chyba Dragonball, choć może wcześniej Mononoke Hime (nie jestem pewien które widziałem wcześniej), choć wówczas już od jakiegoś czasu miałem pośredni kontakt z anime (internet, Secret Serwice i nieśmiertelny Manga Room).
Serika - 17-06-2004, 14:52
Temat postu:
Ulisses to było anime? Jeśli tak, to to chyba jednak było moje pierwsze nieświadome, Pszczółki Maji nie licząc. Wprawdzie prawie nie pamiętam, o co w nim chodziło, ale oglądałam :>
Chimeria - 17-06-2004, 15:10
Temat postu:
Maja pierwsza :) A Ullises drugi ( nie wiedziałam^^" Widać człowiek się uczy całe życie:>)
Mycha - 20-06-2004, 18:38
Temat postu:
Moim pierwszym anime było:Pszczółka Maia, Muminki, Dragon Ball........i tak dalej........widziałam niektóre filmy Myiazakiego, Mononoke Hime, Tonari no Totoro, Sen to Chichro Kamukashi^^
Soy - 02-09-2004, 18:38
Temat postu:
szczerze mowiąc.... to ja właściwie anime oglądałam od zawsze ==''' (czyt. od tak dawna, że nawet nie pmiętam już, jak się nazywały) A pierwsze świadome to Yattaman :D Uświadomił mnie kuzyn, że toto japońskie i że toto sie nazywa anime, ale co czteroletnia dziewczynka może wiedzieć o geografii? A tak naprawdę, to zapewne (bo pewności jednak nie mam) Sejlorki :D . I Kapitan Tsubasa wersja dziecięca, ale tego nie lubiłam, bo nie mogłam się połapać o co chodzi XD
Ysengrinn - 03-09-2004, 12:32
Temat postu:
O to chodzi, że piłka jest jedna, a bramki są dwie;P.
Alucard - 04-09-2004, 23:04
Temat postu:
Hmm Ulises, chodziłem wtedy do przedszkola ^^ Pamietam jeszcze Candy candy (ogladało sie toto jak serial obyczajowy). Był Jataman (czy jak to się tam pisze), którego oglądałem z Ysenem^^ oraz wiele wiele innych ^-^ Gdybym sie tak zastanowił to ja również ogladałem anime od bardzo młodych lat. Szkoda tylko ze wtedy nie miałem o tym pojęcia.
Szaman Fetyszy - 05-09-2004, 12:31
Temat postu:
Ulisses... pamiętam, oglądałem w czasch zamierzchłej młodości :P. Szukali królestwa Hadesa by ożywić towarzyszy. I była czwórka bohaterów, piątka jeśli liczyć komputer pokładowy. Ulisses, Telemach, taki mały robot (Nono chyba) i niebieskoskóra dziewczynka, Yumi chyba jej było o ile mi pamięć figli nie płata. A komputer pokładowy to chyba Schilka była. Odcinki pamiętam trzy i to przez mgłę XD.

A co do serii puszczanych przez tvp 2. Były jeszcze jakieś luźne interpretacje Kota w Butach i Calineczki... zastanawia mnie czy tam też przypadkiem Japończycy palców nie maczali.
Mai_chan - 05-09-2004, 19:49
Temat postu:
Przy Kocie w butach mieszali. Co do Calineczki - nie mam pojęcia.
Misao - 06-09-2004, 15:44
Temat postu:
hmmm...nie licząc pszczółki mai, i anime z polonii 1 to jednym z pierwszych anime, jakie oglądałam to była japonska adaptacja bajek braci Grimm :D do tej pory mam je na kasecie xDD

co do świadomego anime to chyba Sailorki. ehhh te czasy ^.~
Ch4os - 06-10-2004, 23:41
Temat postu:
Jak większosć tutaj oglądałem nieswiadomie anime na polonii1 , potem u kolegi oglądałem Rannme 1/2 potem kilka innych tytułów. A potem zobaczyłem Slayersów w TV...
Aori Takera - 22-10-2004, 10:48
Temat postu:
A moje pierwsze anime< no to co, ze ten temat nieco wygasł^^"> to były Sejlorki< tez siebawiłam.. Potęgo ksieżyca dziaałaj! xDD> i oglądałam jeszcze super świnkę^^ i oczywiście Yattamana.. A pierwsze świadome anime to DB.. chociaż.. nie... ja już chyba o Sailorkach wiedziałam że to anime, ale isę tym nie interesowałam, potem miałam okres że nie-lubię-DB-to-dla-chłopaków-a-oni-się-zachowują-jak-idioci< w II podstawówki>ale w III mi przeszło i sama z chęcią zaczęłam oglądać DB< a potem kochaniutkich Slayów, i MKR, i Yaibe i...^^>
Poza tym jedną z wcześniejszych< oprócz SM, Yattamana i SŚ> była Maja, Muminki i reszta co na polonii leciała.. wiecej ze swej mrocnej przeszłosci nie pamiętam :P
a propo- bardzo dziekawy temat^^
gratuluję wytrwałosci w przeczytaniu tego^^
Avellana - 22-10-2004, 10:59
Temat postu:
Tak, Sailorki były oglądane prawie przez wszystkich... Choć znam takich, co teraz za diabła się do tego nie przyznają.

Inna rzecz mnie zastanowiła: kiedy Polonia 1 zaczynała emitować swoje serie, ja miałam lat naście... I ledwie je pamiętam. Zastanawiam się, jakim cudem WY (z całym szacunkiem) możecie cokolwiek z tego kanału pamiętać? Zaczynaliście oglądać w przedszkolu?
g_v_s - 22-10-2004, 13:39
Temat postu:
Też zaczynałem od Sailorek (a praktycznie to od streszczeń różnych anime w nieśmiertelnym Secret Service). Na szczęście był to jakiś film, bo jak później zobaczyłem serie, to mnie zabiła - ciągle powtarzało się to samo...

Co do Poloni - oni chyba powtarzali to ciągle - ja też miałem lat naście i pamiętam że był Yattaman, Gigi i jakieś inne
Mai_chan - 22-10-2004, 13:45
Temat postu:
W istocie Ave, oglądałam to będąc w przedszkolu ^^ Miałam bodaj 5 lat, kiedy zaczęłam z uporem maniaka Polonię oglądać... A że powtarzali to bez przerwy, to skończyłam oglądać mając lat 12... Jak widać miałam 7 lat na zapamiętanie tegoż. To były czasy... Kiedy oglądałam z Anką "Helę super-dziewczynę" a potem tatuś Anki podłączał nam Comodore 64... <westchnięcie>
xellas - 22-10-2004, 20:49
Temat postu:
ja zaczęłam oglądać jeszcze przed przedszkolem potem byłam zła że mi odcinki uciekały jak już musiałam chodzić^^'' zresztą ja się na tym wychowałam, cały mój kodeks honorowy opiera się na zachowaniu bohaterów z tamtych filmów>] Pamietam że jak jakiś rok temu udało mi się trafić przypadkiem na Daimosa to aż łezka w oku się zakręciła na wspomnienie tamtych czasów...achhhhhhhh<tonie we wspomnieniach>
ka_tka - 27-10-2004, 08:51
Temat postu:
Pewnie, że w przedszkolu, a nawet wcześniej! Tzn samego oglądania jako 3-4 latka nie pamiętam, ale z opowiadań wiem, że było :P Podejrzewam, że jako brzdąc oglądałam wszystkie kreskówki jakie były dostępne... XD I zadziwiające, że ja z tych serii pamiętam dość dużo XDDDD

A właściwie to przypomniało mi się co innego. Pierwsze świadome anime to nie były sailorki, które skończyły się zanim dowiedziałam się, co to takiego. To było takie cuś dziwnego, lecącego na rtl2. Der Dieu Die Dinosaures (przekręcam zapewne straszliwie, niemieckiego nie znam, tak tylko z pamięci piszę :P) się zwało, tytułu oryginalnego nie znam. Była jakaś grupka dzieciaków w dużym pojeździe, była jakaś ubrana na różowo księżniczka bodajże... XDDD

A potem kawałki Kamikaze Kaitou Jeanne z tego samego kanału. I chyba dopiero wtedy puścili sailorki jeszcze raz :P
Chimeria - 27-10-2004, 15:27
Temat postu:
A ja widziałam może jeden lub dwa odcinki Sailiorek :P
Potem była dłuuuga przerwa gdyż na podwórku było ciekawiej niż przed telewizorem (nienormalna jestem XD). Mnie jako kilkuletniego brzdąca Sailiorki zupełnie nie zainteresowały. Potem dopiero...jakieś cztery, pięć lat temu...(no coś koło tego...yy...) trafiło się na DB, po nim na Slayersów ect ;)
Szaman Fetyszy - 28-10-2004, 16:15
Temat postu:
Ja pamiętać pamiętam :P. Pierwsze pozycje z Polonii oglądałem chyba w 4 podstawówki(1994 rok), chyba to był Yattaman, później inne. Możliwe że i na niemieckich kanałach oglądałem coś nieświadomie (rewelacyjny wynalazek po luksusowej w pewnych czasach telewizji satelitarnej - Telewizja Kablowa :P). A na tvp2 były jakieś przeróbki Calineczki tudzież Kota w butach, to było jeszcze wcześniej (1-3 klasa podstawówki, bardzo młode lata 90-te, atarynkę jeszcze miałem :P). No i czytałem opisy anime w Manga Roomie i oglądałem Sailorki, później DB. Co do powtarzania serii w Polonii1 to fakt, sam oglądałem po parę razy niektóre, np W Królestwie Kalendarza czy innego Yattamana (nawet zakończenie pamiętam XD) :P.
Kai - 02-11-2004, 18:25
Temat postu:
Chyba nie będe oryginalny: wszystko co leciało na Polonii 1 i na niemieckich kanałach. Pierwsza wogóle to była chyba Pszczółka Maia, ale wtedy to o czymś takim jak anime nie słyszałem. Pierwsze świadome to było... nie jestem pewien - nie pamiętam za dobrze, może Captain Tsubasa. Chyba tak. No a póżniej wszystko co się dało: na Poloni 1, RTL 7, Polsacie, Fox Kids, paru niemieckich kanałach. Nic po niemiecku nie rozumiałem, ale jakoś mnie to nie zrażało. Obecnie ubolewam nad tym, że nie mam Hypera (ale od czego jest internet).
Eltanin - 22-11-2004, 21:01
Temat postu:
Cytując Kaia "Chyba nie będe oryginalny".
Generał Daimos, Bia, Tygrysia Maska.
Wszystko z repertuaru Poloni 1, przy czym nie wiedziałem wtedy nawet, że to anime.
Pierwszym które obejrzałem "świadomie" był Neon Genesis Evangelion. Po ostatnim odcinku chodziłem ogłupiały przez tydzień...
ka_tka - 27-11-2004, 12:45
Temat postu:
Hej, trochę offtopnę, ale może mi ktoś powiedzieć, która to była ta Tygrysia Maska? ^^'' Wszystko inne kojarzę, ale tego jakoś nie mogę, było wcześniej czy jak? :P
Serika - 27-11-2004, 14:35
Temat postu:
Tygrysia maska była o takim zapasniku, który bodajże pomagał domowi dziecka... Jak walczył, zakładał maskę w kształcie głowy tygrysa. Jakoś tak, mogłam coś pokręcić.
Xeniph - 27-11-2004, 15:28
Temat postu:
Nic nie pokręciłaś, ja to pamiętam tak samo.
ka_tka - 27-11-2004, 15:30
Temat postu:
Oooo, nie pamiętam... widać było w godzinach przedszkolnych albo co XD
xellas - 27-11-2004, 17:54
Temat postu:
Też to pamiętam^^ facet jeździł czerwonym samochodem i kleił się do opiekunki sierocińca, ogólnie to było raczej brutalne
Ayako - 27-11-2004, 23:53
Temat postu:
Pierwsza rzecz oczywiście nie świadoma to Sailorki, potem wszystko co leciało na poloni, na a potem rtl7 niech mu chwała (sekunda milczenia dla uczczenia pamieci). To były czasy RTL7 Super Świnkę sie oglądało (ogonek i ryjek są moim orężem ) no i oczywiście pierwsze wtajemniczenie trafiło z serią DB(a teraz coś tragicznego ja 3 razy widziałam wszystkie serie albo prawie 3 razy) no i oczywiście potem przyszli Slayersi, no a potem RTL7 został wchłonięty przez ten przeklęty TVN i koniec z anime.
T_T teraz to normalnie kaszana jest.
Aori Takera - 02-12-2004, 17:32
Temat postu:
jeszcze nie jest źle jak się ma zagraniczne programy^^< można obejrsec Inu czy KKJ..> no i internet< chyba że koś tak jak ja ma skopaną kaaze_^_> ja DB też trzy razy obejrzała, ale nigdy całe_^_
Witcher Kai - 10-12-2004, 21:17
Temat postu:
Pierwsze anime - Yattaman i Pszczółka Maja! XDDD :3
To byly czasy ^_^
Qrczak - 13-02-2005, 18:53
Temat postu:
pierwsze moje anime to Dash! Kappei ^_^
Miya-chan - 14-02-2005, 00:06
Temat postu:
Dash! Kappei? Ten mały zbereźnik? XD Jeeej, piękne czasy Polonii1... Już wtedy nawet wiedziałam, że toto się nazywa anime :D Bo przeczytałam artykuł w jakimś magazynie komputerowym... Anyway, widzę, że zapomniałam się tu pochwalić, co miałam zrobić dawno temu. Moje pierwsze anime zwało się Jaskiniowy Chłopiec, miało kilka części i było na video, a opowiadało o chłopaku z epoki kamiennej, który poszukiwał swojej zaginionej matki... To było jakieś 13 lat temu, więc więcej nie pamiętam XD Potem były anime puszczane na programie 2 czyli Piłkarze, Tajemnicze Złote Miasta, Calineczka i Robin Hood, którego nie mogę teraz odżałować, że nie oglądałam regularnie. Potem się dowiedziałam, że te japońskie obrazki, którymi się tak zachwycam, to się nazywa manga i anime, i wypatrywałam tego wszędzie, aż natrafiłam na Polonię1, a potem na Sailorki...
<pozwala się pochłonąć wspomnieniom>
<ociera łezkę>
Chociaż jak miałam jakieś 6 lat, też dostałam na video coś dziwnego, w czym walczyły dwa wielkie roboty, a jakieś dziecko beczało tak, że Usagi Tsukino mogłaby się schować... Ale to już było tak dawno, że może mi wyobraźnia figle płata _^_

Szaman Fetyszy - 14-02-2005, 01:59
Temat postu:
Taa, Dash!Kappei - znane też jako Gigi la trottola :P. A co do pierwszego anime... faktycznie... przed Polonią 1 oglądałem Piłkarzy. Nawet pamiętam w którym roku :P - 1992. Czesc odcinkow dooglądalem na wczasach XD.

Magazynie komputerowym? Pewnie Secret Service i jego Manga Room :P, ew. Gambler z lutego 1994 :P.
Miya-chan - 14-02-2005, 16:55
Temat postu:
A tak, to był Gambler :> Do SSa dotarłam dopiero jakieś 3 lata później :>
Ale i tak na Polonii1 najlepszy był Yattaman :> Poza tym chętnie oglądałam Zorra, Tsubasę i Magiczne Igraszki, żeby sobie odpocząć od straszliwego włoskiego dubbingu XD W ogóle wszystko, co traktowało o Magical Girls oglądałam z zapałem, co odbiło się na mojej psychice bezpowrotnie ;P Ach, gdzie te dawne anime T_____T (:P)

BetiiX - 14-02-2005, 20:14
Temat postu:
Bia czarodziejka, Sally, Tsubasa, Yattaman, Gigi :) (kocham tego amlego zboczka), Zorro i wieeele inych:) (wszelkie siatkarki, tenisistki i mala ksieziczka:)) pozniej sailorki i ponownie Tsubasa :D a potem lawinowo mnostwo roznych serii, dragonbale, pokemony, lainy, slayersi, KKJ, monster rachers... NGE... poprostu mnostwo tytulow ktorych nawet spamietac i spisac nieumiem :)
IKa - 14-02-2005, 23:23
Temat postu:
<zastanawia się>
Pierwsze co pamietam, to była "ZałogaG" (właśnie pod ta nazwą leciało w ogólnopolskiej tv) - najlepiej z tego pamietam tą piramidę, którą robili włążąc na siebie i takiego robota podobnego do C3PO - miałam wtedy chyba jakieś 3-4 lata i właśnie się przeprowadzaliśmy, więc dziecko zostało posadzone przed telewizorem, żeby nie przeszkadzało :>

Potem były "Złote miasta", "Dżeki i Nuka" - 2 malych niedźwiadkach wychowywanych przez ludzi, i jakąś bajka o wiewiórce z dzwoneczkiem wychowanej przez kotkę :) i w ogóle większość dobranocek i filmów (Maja, Cudowna podróż, Mała księżniczka, Mały Lord, Rodzina Trappów, Ania, Heidi - cała klasyka dziecięca)

A potem to już Robin Hood (śmiertelnie zakochałam sie wtedy w Gilbercie XD) i Tsubasa (tu się zakochałam w Wakabayashi XD) i cała Polonia1 (Daimos, Zorro, Bia, Yataman)
i rzecz charakterystyczna... nigdy ... PRZENIGDY nie mogłam (z różnych powodów) oglądnąć ŻADNEGO ostatniego odcinka ==''
BetiiX - 15-02-2005, 19:40
Temat postu:
Cytat:
"Złote miasta", "Dżeki i Nuka"

no takze sie ogladalo:) i Kinbe bialego lwa :)

Cytat:
Maja, Cudowna podróż, Mała księżniczka, Mały Lord, Rodzina Trappów, Ania, Heidi - cała klasyka dziecięca

niektorych pozycji stad niewymienilam przez roztargnienie

Cytat:
Tsubasa (tu się zakochałam w Wakabayashi

ja zawsze za to kochalam Kojiro :) I Ishizakiego za glupote ;) (bracia Toshibana za to mieli piekne zabki:P)
kal - 20-02-2005, 03:13
Temat postu:
nie pamietam dokladnie, co bylo pierwsze. na Polonii 1 - General Daimos, Tygrysia Maska, Yattaman i inne, Sailor Moon na Polsacie. ktos wspomnial o Ulissesie - to tez ogladalem. ze Czarodzieki to anime uswiadomilo mnie SS, Animegaido i Kawaii. do dzis ma pierwszy numer ostatniego z podanych przeze mnie periodykow. szkoda, ze okladke gdzies wcielo. ;]
Bezimienny - 01-03-2005, 23:50
Temat postu:
Hmm, Pszczółka Maja, oczywiście, i Załoga G (obydwie nieświadomie, do niedawna byłem swięcie przekonany, że załoga G była produkcją amerykańską). Coś przez mgłę mi kojarzy, że mniej więcej w tym okresie widziałem też (gdzie??? jak to się nazywało???) jakiś one-shot (coś o jakimś inteligentnym czołgu - z pewnością było to jakieś anime, bo z tego co pamiętam działo się w Japonii i bohaterowie byli japończykami) (Znalazłem na ANN: to coś nazywało się Techno Police 21C ). Potem była długa luka w życiorysie ... Sailorki i Polonia 1 mnie ominęły. Pierwszym świadomie obejrzanym anime był chyba dopiero podrzucony przez kumpla Ghost in the Shell (chociaż nie, wcześniej jeszcze trafiłem na jakimś niemieckojęzycznym kanale, chyba VOX-ie, na Bubblegum Crisis 2032 i Silent Mobius)
Ataru - 01-04-2005, 15:34
Temat postu:
Chyba jednak to, co leciało na Polonii1. Potem przyszedł czas na Sailorki, a dalej to już wszyscy wiedzą jak było. Z Polonii to pamiętam szczególnie Gigiego i Tsubasę, lecz oglądałem wszystko co leciało w tym bloku, czy to był Yattaman, czy Sally, oglądałem z takimi samymi wypiekami na twarzy.
Razuri - 06-04-2005, 10:38
Temat postu:
Ach...Muminki XD Nawet nie wiedzialam wtedy, ze to anime..
Potem byla pszczolka Maja, to,co lecialo na Polonii...(ciagle potrafie zaspiewac opening z Yattamana XD) i sailorki...Mam wrazenie, ze wiekszosc tak zaczynala
Ysengrinn - 06-04-2005, 11:19
Temat postu:
Cytat:
Ach...Muminki XD Nawet nie wiedzialam wtedy, ze to anime..


I dobrze, bo wielu twierdzi, że to nie było anime;P.
Anonymous - 06-04-2005, 12:54
Temat postu:
Pszczółka Maja, Dżeki, Tajemnicze Złote Miasta - to z czasów kiedy nie wiedziałem nawet, że to skośnooka robota.
Świadomie zaś - Records of Lodoss War - do dziś jedna z moich absolutnie ulubionych tytułów. Po nim był "Star Ocean Ex" a potem poszło już hurtem...
Anonymous - 12-04-2005, 18:29
Temat postu:
Elo. Gdzie można znaleźć odcinki Slayersów albo Sailor Moon? Potrzebuje pomocy bo bardzo kocham moją siostrzyczke i chciałbym ją zadowolić.
Zegarmistrz - 12-04-2005, 18:54
Temat postu:
W miejscu, o którego lokalizacji tutaj nikt ci nie poda.
Anonymous - 13-04-2005, 11:03
Temat postu:
Dj sawio napisał/a:
bardzo kocham moją siostrzyczke i chciałbym ją zadowolić.

Angel Sanctuary syndrome ?
Ataru - 13-04-2005, 11:18
Temat postu:
Dj sawio napisał/a:
bardzo kocham moją siostrzyczke i chciałbym ją zadowolić.

Ekhem, ja wolę nie wnikać w znaczenie tych słów, nie chcę mieć z tym nic wspólnego.

Co do linków to i tak nikt ci ich nie poda, nikomu nawet nie chciało by się szukać, nie mówiąc juz o tym, że nie jest to miejsce ku temu odpowiednie. "Szukajcie a znajdziecie" powiedział ktoś mądry, napewno znacznie mądrzejszy ode mnie, jeśli chodzi o SM to powodzenia, poszukaj oryginalnego filmu kinowego wydanego w Polsce na VHS z rodzimym dubbingiem.
Katja - 23-04-2005, 09:17
Temat postu:
Pierwsze anime hmmm <zastanawia się> To było za "złotych czasów" Polonii 1Razem ze starszym bratem oglądałam wszystkie kreskówki jak leci.Zaczęłam sobie nawet nagrywać i jestem dumną posiadaczką kilkunastu odcinków Daimosa :).Potem było RTL 7 i TVN 7.I ciągle myślałam,żę to zwykłe kreskówki.A potem przyszeł czas na Hypera i odkryłam,że te wszytskie pozostałe bajki które tak lubiłam to anime.
Totalizator - 02-05-2005, 00:26
Temat postu:
Nieświadome pierwsze to były bajki z Polonii1 później pasjami oglądałem Dragon Balla (już wiedząc że to anime).

BTW jeśli znajdziecie na tym forum jakieś posty z tym samym avatarem i podpisane Ed_Hunter to też ja (wynik drobnego zamieszania z emailem aktywacyjnym, cóż, jestem tu nowy).
Zegarmistrz - 02-05-2005, 00:36
Temat postu:
Cytat:
BTW jeśli znajdziecie na tym forum jakieś posty z tym samym avatarem i podpisane Ed_Hunter to też ja (wynik drobnego zamieszania z emailem aktywacyjnym, cóż, jestem tu nowy).


To się i tak potem skasuje... Nie ma sensu, abyś posiadał podwójne konto (ba, czasy prehistoryczne tego forum dostarczyły wielu dowodów na to, że takie coś jest bardzo groźne). Którego użytkownika usunąć?
Totalizator - 02-05-2005, 01:09
Temat postu:
Ed_Huntera. Dzięki :)
Doreen - 03-05-2005, 20:28
Temat postu:
A ja głupia do niedawna myślałam, że nie ma nikogo, kto by takie straocie jak Yattaman i Daimos nie tylko pamiętał, ale i wspominał z sentymentem i łezką w oku. Jakie to miłe uczucie wiedzieć, że nie jestem sama. :D Potem i Sailorki i DB przerabiałam, ale takie pierwsze "w pełni świadome" anime to dopiero Hyper był. No i właśnie, czy mógłby ktoś przypomieć, co oni tam pierwszego puścili? Wydaje mi się, że Escaflowne'a (Dilly-sama! XD), ale głowy nie dam.
Daerian - 04-05-2005, 07:59
Temat postu:
Pierwsza była chyba Iria i Chronicles of Lodoss War - przynajmniej tak mi się wydaje :-D
Ale Escaflowne na pewno był później :-)
Zegarmistrz - 04-05-2005, 10:26
Temat postu:
Lodoss, Iria, jakąś marnote kręconą w kooperacji z Kanadyjczykami, potem chyba Bebopa i na końcu Escaflowne, potem Gundama, a potem zaczą mi się pierwszy rok i już nie oglądałem.
Meath - 27-05-2005, 19:52
Temat postu:
Muminki, Pszółka Maja i Sailor Moon- chyba w tej kolejności
Yukari - 29-05-2005, 07:34
Temat postu:
Muminki to anime O.o?

Yattaman i Sailor Moon ^^ nie pamietam w jakiej kolejnosci ^^
Nomikyo - 29-05-2005, 10:12
Temat postu:
no patrzcie, wszyscy oglądali sailor moon :D. Moim pierwszym anime byly albo sailorki of course albo pszczolka maja, juz niepamietam co bylo najpierw XD. No i muminki..
Rukia - 29-05-2005, 15:22
Temat postu:
Moim pierwszym anime był DB a niestety nie Sailorki teraz żaluję że ich nie widziałam, ale zato czytalam mange z Sailor Moon.:D
Aliens - 29-05-2005, 15:33
Temat postu:
A ja nie pamiętam :D Dużo tego było :P Najbardzziej mi się wbił w pamięć Generał Daimos :)
miyuna - 27-01-2006, 10:50
Temat postu:
Sailorki, ale na niemieckim kanale wiec duzo wczsniej niż puścił je polsat :D
wa-totem - 27-01-2006, 11:14
Temat postu:
Pierwsze anime? No ba.
KAGAKU NINJA-TAI GATCHAMAN.
Znany większości jako "Załoga G".
Mój dziadek był tym, który miał jedyny w klatce kolorowy telewizor, więc oglądanie odchodziło u mnie...
Pierwsze anime które identyfikowałem jako anime to sailorki, potem przerwa spowodowana odstręczającym działaniem DB, a w ostatniej fali zacząłem chyba od evangeliona i gunparade march... A! No i od Kenrana :D
IT. - 27-01-2006, 11:33
Temat postu:
O bu... Yattaman oczywiście. To było tak okropnie dawno temu... az mi się niemilo robi. Dalej, choć byłam wiecznie przekonana że Daimos, to po głębszym zastanowieniu dosżłam do wniosku że to był Voltron. Dzielił sie na masę, masę maleńkich samochodzików... Nostalgia. Dopiero teraz Daimos gdzieś tak od połowy. I z przekonaniem że to włoskie...

A na świadomego... O buu. Chyba to bedzie SM. Albo... Oj wydaje mi się że coś jeszcze było... nie pamietam.
Cloe - 27-01-2006, 13:36
Temat postu:
Z moją sklerozą to niezbyt pewne, ale pierwszego widziałam Yattamana... Haa to były czasy xDDD
A świadomie do czego zabrałam się to powtórka z DB i muszę się przyznać że byłam zapaloną fanką wtedy :D A potem zobaczyłam Slayers i mi jakby przeszło :P
Pejt3r - 28-01-2006, 02:44
Temat postu:
Hymm, dużo osób mówi o tym co na Poloni 1 leciało, ale pierwsze anime jakie w polsce zobaczyć można było to chyba Pszczółka Maja (tak tak, produkcji Nippon Animation - みつばちマーヤの冒険), potem Gigi z całą reszta
Ale pierwsze anime od którego zaczeła się moja mania to DBZ i NGE ^.^

Cloe napisał/a:
A potem zobaczyłam Slayers i mi jakby przeszło :P


... a mi wręcz przeciwnie ^_^
Dida - 28-01-2006, 12:02
Temat postu:
Nie pamiętam, jakie anime zobaczyłam jako pierwsze. 'Małą księżniczkę'? 'Robin Hooda'? Czy serie z Polonii 1? Jeśli zaś chodzi o Polonię, to nie oglądałam wszystkiego jak leci, tylko magical girls i 'Generała Daimosa'. Kochałam się w tym długowłosym blondynie ze skrzydłami, bracie Eryki, jak mu tam było. I w Gilbercie z 'Robin Hooda'. Ach, wspomnienia.
Pierwszym świadomym anime była oczywiście 'Czarodziejka z Księżyca'. Zaczęłam to ogladać, a potem w witrynie kiosku dostrzegłam pierwszy numer śp. 'Kawaii', zakupiłam, przeczytałam i wszystko stało się jasne.
Linek - 29-01-2006, 14:19
Temat postu:
Pierwsze anime, hmm... W sumie to ciężko powiedzieć, bo gdy byłam mała oglądalam wszytsko na Poloni 1, czyli Sally Czarodziejka, Czarodziejskie Zwierciadełko, Yattaman, Gigi la trottola. A teraz nie wiem co było piersze. Ale chyba jeszcze wcześniej była Sara mała księżniczka. Tak czy inaczej, któryś z tych tytułów był pierwszy. :)
gracol - 29-01-2006, 16:24
Temat postu:
Moje pierwsze anime? Odpowiedź prosta: "Pszczułka Maja". Rodzice sadzali mnie przed telewizorem i mięli mnie z głowy. Jejku, ile to już czasu minęło. Potem oczywiście polonia1 i wszystkie tytuły puszczane na tej stacji (najbardziej w pamięci utkwiły mi Yattaman, Gigi i Generał Daimos). A od paru latek (kocham internet) można przebierać w ogromnej ilości anime, może dlatego stałem się ostatnio strasznie wybredny.
IT. - 30-01-2006, 07:44
Temat postu:
Linek bene za przypomnienie! Oczywiście że Sara, jak moglam zapomnieć? A zanim Sara to jeden [ostatni] odcinek Syrenki Mako z którego nie pojelam NIC.
Nosferatu - 31-01-2006, 18:03
Temat postu:
jakies cos o bokserze.. na polonii lecialo czy gdzies... a pozniej ostro: Akira :)
Yuki - 31-01-2006, 21:16
Temat postu:
Wszystko z polonii 1, wszystkie czarodziejki Sally, yattaman i cała reszta :) Cóż, jako dziecko zamykałem gębę tylko wtedy jak sadzało się mnie przed telewizorem i to mi chyba do dzisiaj zostało....

...potem przyszedł szał Sailorkowy, pierwsze numery Kawaii i Animegaido, a potem DB... i tak jakoś poleciało ;)

do dzisiaj jak widzę jakieś muminki czy inne takie, to łza się w oku kręci :)
IT. - 31-01-2006, 23:54
Temat postu:
Noo... Albo Smerfy. Muminki i Smerfy. Pamietam jak dzisiaj że w środę były munki a w piątek i sobotę Smerfy.
A poza tym Smerfy do dzisiaj potrafią wciągnąć...
Czy wy też, już jako dzieciaki zauwązyliscie że ta jedna, jedyna Smerfetka to jest coś raczej nie ten tego?
GoNik - 01-02-2006, 01:03
Temat postu:
off
Nie, ITiś, nie jedna Smerfetka. Była jeszcze Sasetka.
[wiem, wiem...]
/off

Pejt3r - 01-02-2006, 01:21
Temat postu:
IT. napisał/a:
Czy wy też, już jako dzieciaki zauwązyliscie że ta jedna, jedyna Smerfetka to jest coś raczej nie ten tego?

Ja tylko zauważyłem, że oglądałaś 'Mrówki w gaciach"
GoNik - 01-02-2006, 02:00
Temat postu:
<ja ostatnio tylko offy mnożę...>

Pejt3r napisał/a:
Ja tylko zauważyłem, że oglądałaś 'Mrówki w gaciach"

A co ma ten śmieć [bo to jest 'twór kloaczny', żeby zacytować Ysena] do Smerfów? I jak się odnosi to, co IT napisała, do tych nieszczęsnych 'mrówek'? Mam wrażenia, że nie zrozumiałeś o co chodziło...
Zegarmistrz - 01-02-2006, 13:44
Temat postu:
Proponuje założyć osobny temat o Smerfach i Smerfetce.
adi9998 - 03-02-2006, 10:20
Temat postu:
Moje pierwsze anime to Great Teacher Onizuka. Oglądałem to na hyperze i zrobiłem to świadomie.
Kamjia - 06-02-2006, 19:43
Temat postu:
Pierwszym był nieświadomy i niewinny X, oglądany o nieprzyzwoitej porze jak na takiego dzieciaka na niemieckiej vivie. Nie jestem pewna ile miałąm wtedy lat, ale strasznie mi się spodobał i choć nie rozumiałam ni w ząb, to uparcie starałam się go oglądać. Poza tym do tej pory uwielbiam Soratę i Arashi, choć całkowicie nie ze względu na ich związek emocjonalny, taka parka lubiana jest przezemnie osobno i każda postać niezaleznie. Zresztą największym wyzwaniem było raczej trafianie w odpowiedzią godzinę i dzień. To była czyta loteria. Po chwili zastanowienia dotarło właśnie do mnie, że z Noirem była ta sama historia, kropka w kropkę i nie jestem już pewna co był najpierwsze... Nie!!! Jak mogłam zaponieć? nie wiem jak to się pisze, więc napisze jak się mówi [Jattaman] naturalnie!
nemezis - 10-02-2006, 19:35
Temat postu:
Moim pierwszym anime, była chyba pszczółka Maja ale takim naprawdę pierwszym było... Uh... Fushigi Yuugi. Miałam wtedy dziki szał m&a i na brzmienie słowa "manga" wiłam się w spazmach i bezlitośnie wgryzałam w rozmowę. Potem przyszła pora na bodaj Hellsinga i wtedy to już nie gadałam o niczym innym przez trzy dni, aż mnie chciały dziewczyny utopić. Później jeszcze był chyba Kenshin i dalej już poszło w zastraszającym tempie.
Martinez - 11-02-2006, 02:22
Temat postu:
Hmm..
Nieśmiertelny Generał Daimos, Yattaman, Gigi, Piłkarze, Tsubasa Ozora i wszystkie inne które można było obejrzeć w telewizorni w czasach kiedy pod stół wchodziłem na baczność - no ale wtedy nawet niewiedziąłem, że to jest anime.
Później przyszedł czas Czarodziejki z Księżyca - ale do tego nerwów nie miałem - jednakże była to pierwsza seria o kórej wiedziałem że jest made in Japan i że jest to anime.
A reszta jak to się mówi "to już historia":D
Anonymous - 26-02-2006, 19:09
Temat postu:
Nieśmiertelny Hellsing. Uwielbiam Alucarda, jego siłę, strach który wzbudza, pogardliwy uśmieszek i postać stuokiego psa, która z niego wychodzi, jest postacią niezwykle interesującą
Enevi - 26-02-2006, 21:49
Temat postu:
a ja zaczęłam od Generała Daimosa^^
Ronin21 - 28-02-2006, 00:42
Temat postu:
Jak by nie bylo to milusie dziewczynki z ksiezyca na Polsacie:p "Sailor Moon" Tak tak pamietam to jak dzis... bylem wtedy takim milusim chlopczykiem ktory domagal sie wielkich... Ehm... no i tak to bylo:D Hyhyhyhy...
Silent Angel - 28-02-2006, 08:26
Temat postu:
Ta... Wielkich... Ci faceci XP U mnie było podbnie jak u Ronina, czyli zaczęło się od BSSM. I wraz z rozwijaniem się naszego rynku m&a uświadomiłam sobie z czasem, że nie jest to bajeczka dla dzieci tylko anime.
Anonymous - 05-03-2006, 04:22
Temat postu:
pierwsze? oczywiscie G - Force (zaloga G). Ale kto to jeszcze teraz pamieta... pozniej tsubasa, na wpol swiadomie, a dopiero z czarodziejka z ksiezyca jakos zrozumialem, ze to jest to. Wlasnie jestem po Hitsuji no Uta i jeszcze nie moge dojsc do siebie. Wspaniale.
pozdrawiam
bobon4 - 11-03-2006, 20:00
Temat postu:
moim pierwszym anime było naruto a kolejnym to akira ;p
Mao - 24-03-2006, 17:04
Temat postu:
Moim pierwszym anime było oczywiście Sailor Moon :P Później Dragon Ball, Rycerze z Zodiaku, Slayers (dopiero tu załapałam, że to anime ^^" ), MNRayearth i jeszcze takie anime z małym samurajem, ale nie pamiętam jak się nazywało.....a już tak na poważnie zaczęłam się interesować anime po obejrzeniu Full Metal Panic ;)
Amra - 24-03-2006, 20:15
Temat postu:
Mao napisał/a:
Moim pierwszym anime było oczywiście Sailor Moon :P


Nie tylko twoim! Ogladane na polsacie! Pamietam, ze czekalam zawsze na nowy odcinek! To byly czasy... No i te czasy pamietam do dzis i sailor moon darze ''pamieciowym sentymentem'', mimo wszystko...^^
bobon4 - 29-03-2006, 13:24
Temat postu:
o przypomniało mi się ze moim pierwszym anime nie było naruto tylko kapitan tsubasa, takie anime o piłkażach chyba każdy oglądał to anime i chyba było jednym z pierwszych anime które wielu z nas oglądało
Mariko - 29-03-2006, 13:35
Temat postu:
U mnie to byla Sara mala ksiezniczka. Niedzielne ranki przeznaczone byly wlasnie na te anime a potem juz z gorki (caly cykl ukochanych staroci z poloni 1 i z RTL2...) :D
..:::GHOST:::.. - 10-04-2006, 17:20
Temat postu:
Ech...to były czasy, pamietam jak dziś Tygrysią Maskę, potem były sailorki na Polsacie, a i o Yattamana równiez zachaczyłem gdzies po drodze. :)
Lucy - 10-04-2006, 20:03
Temat postu:
A dlamnie moim pierwszym anime był Dragon Ball. Jeszcze pamiętam jak się z kolegami w to bawiłam.
SG - 10-04-2006, 20:23
Temat postu:
Moje pierwsze anime... Sailorki. Wytrwale oglądałam wszystkie odcinki, jakie mogłam, chociaż oczywiście nic z nich nie pamiętam (nie dziwne, skoro miałam jakieś 4 - 6 lat...). Jedynie to, że podobały mi się jak cholera ;)
Lucy - 10-04-2006, 20:24
Temat postu:
Wytrwała jestes. Jush zazdroszcze ci tego.
akaryuu - 11-04-2006, 08:34
Temat postu:
Moim pierwszym anime made in japan byl oczywiscie kapitan tsubasa :], Transformers , Yattaman i Czarodziejka Sally.Nastepnie Sailor moon bo to oczywiscie klasyka.. Jak dali tego tasiemca zwanego DB to jakos nie mialem do niego cierpliwosci i tylko raz serie widzialem i to w krate :].. A w swiat anime tak naprawde sie wkrecilem, kiedy (istniawszy jeszcze wtedy) RTL 7 zaczal nadawac Slayers, a pozniej niepamietam gdzie widzialem to najpierw (mtv czy hyper) Vision of escaflowne.. i tak wszystko potoczylo sie juz lawinowo..
Anonymous - 11-04-2006, 10:19
Temat postu:
Ja miałbym tu pewien problem...Z jednej strony, pierwszym anime jakie oglądałem byli Trzej Muszkieterowie, którzy jako dobranocka lecieli na TVP gdzieś na poczatku lat 80, potem też była Pszczółka Maja.
Natomiast pierwszym anime oglądanym z pełną świadmością tego co oglądam był Lodos OAV.
LookOUT - 11-04-2006, 12:20
Temat postu:
No nie bede oryginalna;))Ja tez zaczynalam od Sailorek i od bajek na polonii:)))EEchh ,lezka sie w oku kreci...:)N punkcie czarodziejek komplletnie mi odbijalo:>>
SireVan - 11-04-2006, 14:51
Temat postu:
W sumie to z dzieciństwa to już nie będę wspominał bo to bezsens :] Od Sailorek zaczęło się zainteresowaniem ALE tak naprawdę dwa pierwsze anime, które mnie mocno wciągnęły już po tamtej fazie to Piłka w Grze oraz Kroniki Wojny na Lodoss - seria OAV. Od tego tak naprawdę się zaczęło i są to serie, które zawsze będę dobrze wspominał :P Ahhhh.... Jak dobrze, że teraz Piłka w Grze jest subowana :D
Altena - 01-06-2006, 18:59
Temat postu:
Chyba nie będę za bardzo oryginalna jak powiem, że Sailorki;) To bylo kilka lat szaleństwa i upodabniania się za wszelką cenę do Haruki^^ Poczym poszło już hurtowo, odkąd rozpoczęły się konwenty mangowe;)
Anonymous - 03-06-2006, 03:32
Temat postu:
Daimos, yattaman, chi-chi (to taki tytul bo pewien nie jestem? :P "biale majteczki!"), tsubasa =] pozniej juz DB
PMS - 08-06-2006, 16:46
Temat postu:
Moje pierwsze świadome to VPM (Vampires Princess Miyu) lub GTO (chyba wsztscy wiedzą co to) dokładnie nie pamiętam
Roth-chan - 11-06-2006, 21:20
Temat postu:
Pierwsze anime ktore ogladalam jako dziecko calkiem nieswiadomie to "Candy Candy" czy jakos tak^^ Kiedys lecialo chyba na programie typu polsat. Chlip... co to byl za dramat wyciskajacy lzy (:D)
Nova - 12-06-2006, 17:57
Temat postu:
Ciężko powiedziec czy to były czarodziejki z księżyca czy tsubasa.. zapewne któreś z tych :)
Dżelei - 13-06-2006, 17:31
Temat postu:
U mnie, jako że ja młodszy od większości z was, pierwsze były zapewne Pokemony... zresztą do dziś mam do tego jakiś sentyment. No i fakt, dawno to nie było :D
Widziałem też pewnie jakieś odcinki Sailorek, no i Muminki i Pszczółkę Maję, o ile to uznawać rzeczywiście za anime...

Potem też nie-do-końca-świadomie Spirited Away, a już ze stuprocentową wiedzą że to anime, czyli na początku zainteresowań Mahou Sensei Negima i Gunslinger Girl.

No, chyba wniosłem jakiś powiew oryginalności do tego tematu :D
Ui - 13-06-2006, 18:03
Temat postu:
hm..napewno któreś z Poloni1 -może Gigi la Trottola albo Bija-niemoge sobie przypomnieć*_*.. eh..kiedy to było:)
Sokoliczka - 17-06-2006, 22:54
Temat postu:
Na początku była chyba Polonia 1 i Sally-chan. W wieku nastu lat kuzyn pokazał mi "Księżniczkę Mononokę" spodobało mi się, ale to jeszcze nie było to... Dopiero po jakimś czasie trafiłam na Hypera i zaczęło się.. Równia pochyła... ;D
nkoder - 18-06-2006, 14:27
Temat postu:
Najpierw Polonia 1 i inne - bez Tsubasy i bez Sailorek.
I tu nie ma co się dużo rozpisywać - tylko, że łezka się w oku kręci na wspomnienie :]

A pierwsze moje świadome anime to Love Hina, jakiś rok temu :p

// Sailorek i DB nie oglądałem, bo... właśnie, czemu? - ale jak już włączyłem przypadkowo na DBZ przed walkami z komórczakiem, to juz do końca oglądałem :)
Erii - 26-06-2006, 12:24
Temat postu:
Moje pierwsze anime...to nie wliczając muminów i pszczółek, były chyba sailorki ....jedno co pamiętam to to, iż nie przypadły mi za bardzo do gustu, a to dla tego ,że niewiele z nich rozumiałam = ='
poźniej była jakaś seria o kolesiu kopiącym piłke... i tak w podświadomości mam obraz, jak ten malutki chłopaczek leci do bramki i leci...przez całą długośc boiska....horyzontu nie widać....a ktoś wrzeszczy potem "spalooony" nie mam pojęcia co to za anime było ....O.o
następnia szał na pokemonki....aż któregoś pięknego dnia odkryłam hypera.... po obejrzeniu wampire princess Miyu wsysło mnie w te klimaty i tak zostało od dziś.^^
Blatax - 26-06-2006, 15:17
Temat postu:
Pierwsze anime?
Nie inaczej tylko Sailorki, do dziś darzę owe anime dość dużym sentymentem, w końcu od nich wszystko się zaczęło.
ario - 26-06-2006, 16:21
Temat postu:
hmm pierwszy-pierwszy był TSUBASA :!: z łezką w oku wspominam 'górzaste' boisko, strzały z przewrotki zza połowy i wślizgi Kojiro... to były czasy.

a pierwsze pełnometrożowe to księzniczka mononoke puszczana na dwójce w jakieś święta- uwielbiam to anime, IMO jest niesamowite
Kocyk - 27-06-2006, 21:02
Temat postu:
Też Tsubasa na tede :P też pamiętam te skoki na 150metrów i strzały wyrywające trawę z boiska :D :D Potem jak większość muminki :D nib anime a połowa moich znajomych do dziś nie wie ze to Japońskie... .
ario - 27-06-2006, 23:15
Temat postu:
tak samo jak pszczółka maja- malo kto wie że to japońska animacja
Zwierz - 17-08-2006, 00:38
Temat postu:
Moim pierwwszym anime była Sailor Moon (siostra mnie zmuszała!!)
Puzniej Pokemony. I długaaaaaaaa przerwaaaa.! Do anime powryciłe w te wakacje i pierwszą jaką sobie oglondnołem był Mahou Sensei Negima Bardzo fajne Anime!!!

gadrael - 17-08-2006, 00:51
Temat postu:
Moje pierwsze anime - Akira pozyczony na jakims VHS :)
magu - 17-08-2006, 01:02
Temat postu:
ja zaczynałem od polonii1 - daimos, yattaman, w królestwie kalendarza, captain tsubasa, tajemnicze złote miasta, shin-chan... długo by wymieniać... pozniej byly sailorki.. i dlugo dlugo nic az do 2005 roku w ktorym moja przygoda zaczela sie na nowo... i myśle szybko nie skończy... :D
Anonymous - 16-09-2006, 15:55
Temat postu:
Tsubasa (tu się zakochałam w Wakabayashi)

Dzewczyno, nie ty jedna ;)

Potem było DB, Zorro 9tu nie wspomne w kim bo to oczywsite xD), Piłka w grze, Trzej muszkieterowie (z Aramisa zrobili babke O.o) ekhem..Ok.no tak. Nie żeby cos ale to urozmaiciło troche akcje. Potem jeszcze Lady Oscar i wieeeeeele wiele innych. Ale najleosze z nich to wyżej wymieniłam. Szkoda, że już nie pokazuja tych najlepszych anime tylko jakies pokemony argh!! :/
chise - 17-09-2006, 19:00
Temat postu:
Łezka się w oku kręci na takie wspomnienia... momentami możnaby wręcz powiedzieć "stare, dobre czasy" i wiele byłoby prawdy w takim stwierdzeniu...
Wy też tak mieliście, że wtedy, na samym początku, w momencie "objawienia" wszystko, co japońskie wydawało się Wam magiczne, jedyne, wyjątkowe, kiedy każdy okruch twórczości z kraju kwitnącej wiśni nosił znamiona skarbu?
Moja trwająca już dobre 5 lat fascynacja mangą i anime rozpoczęła się pewnej złotej jesieni, kiedy to czystym przypadkiem, najpewniej z nudów, usiadłam obok młodszego brata oglądającego DragonBalla w telewizji. Wtajemniczono mnie w zawiłości dotyczące bohaterów, wrogów i zależności między nimi i... niedostrzegalnie dla siebie samej doszłam do stanu, w którym opuszczenie dowolnego odcinka wydawało mi się największym złem, a rytuał oglądania DB stał się ważniejszy niż szkoła czy znajomi. Kupno pierwszego w życiu nr "Kawaii" było naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy. Nr 30, zakupiony ze względu na tylną okładkę, na której znaleźli się ulubieni bohaterowie :)
Straszny sentyment pozostał gdzieś w środku i przebija się na zewnątrz nieśmiało za każdym razem, gdy zobaczę gdzieś grafikę z roześmianą mordką Songoku... i tak już chyba zostanie. Nie dam sobie wmówić, że płytkie, że za długie, że niewiele wnoszące- chociaż zapewne, gdybym miała zapoznawać się z tym dzisiaj i teraz doszłabym do podobnych wniosków. DragonBall zawsze będzie dla mnie w pewien sposób ważny, kto wie, czy nie najważniejszy- jako anime z moich maniakalnych, zachaczających miejscami o otakizm początków :)
Tego, co oglądało się wcześniej- czyli całej gamy anime na Polonii1- których zresztą w pewnym okresie dzieciństwa wyraźnie zakazali mi oglądać rodziciele, przerażeni obcą mentalnością wyzierającą z tych bajek-, czyli słynnej Czarodziejki z Księżyca- za równie ważne uznać nie mogę. Nie wyszły w moim życiu poza definicję "fajnych bajek".
Bilek - 17-09-2006, 22:25
Temat postu:
Pierwsze stary Yataman =)
A pierwsze świadome anime Dragon Ball(te czasy;))
No i się póżniej zaczeło Hellsing,Chobits,Green Green.......
Dignitius - 02-10-2006, 18:55
Temat postu:
Moje pierwsze świadome anime to DB, Hellsing i Love Hina. Dużo anime na moim koncie nie ma....
Simiril - 19-10-2006, 13:25
Temat postu:
Moje dwa, pierwsze, świadome anime to: DB i Slayers.
Anonymous - 24-10-2006, 21:22
Temat postu:
A moje świadomie obejrzane pierwsze świadome anime, które utkwiły mi w świadomości;) to były właśnie Gigi, Tsubasa, Yattaman, taki jakby Zorro podobny bardzo rysunkiem do Yattamana i w ogóle też robociki takie były. W ogóle cały ten blok to się oglądało i na podwórku się cisza robiła, naprawdę świetnie to wspominam.

Później przypadkiem pożyczyłem z mamą Akirę, to niesamowicie mi się podobała, choć miałem z 7 lat i taki dziwny lęk wywoływała. Naprawdę klimat miała bardzo ponury, że oglądając czekałem aż w tej "dziwnej bajce" pojawi się dzień i jakieś słońce. Jak oglądałem ponownie z ok. 9 lat poźniej to już tak mnie nie dołowała, ale wciąż genialne anime.

A w oglądanie całkiem regularne anime to się wczułem lekko ponad rok temu, a wcześniej zawsze lubiłem sobie od czasu do czasu obejrzeć jak się nadarzyłą okazja (oczywiście należałem też do generacji Dragon Balla:)
moloch - 28-10-2006, 07:39
Temat postu:
Moim pierwszym anime obejrzanym nie swiadomie (myslalem majac 10 lat, ze to zwykla kreskowka) byl DB! A pierwsza seria obejrzana w calosci byl CHOBITS na Hyperze! Wydaje mi sie teraz , ze Chobits to swietna seria dla osob zaczynajcych ogladac anime a wy co myslicie?
Zennos - 04-11-2006, 17:24
Temat postu:
yattaman,muminki,nawet nie wiedzialem,ze one sie czyms roznia od innych bajek:P
a pozniej salior moon tsubasa,wojownicy zodiaku,chmm db,slayers,blood - last vampire
dalej nie pamietam xD
TomoNo1 - 07-11-2006, 17:07
Temat postu:
Pierwsze anime to był chyba Daimos. Potem był Yattaman, Gigi, Kapitan Jastrząb, coś o siatkarkach. No i potem troszke Sailorki na Polsacie. To były anime lubiane i oglądane, jednak mozliwość ich obejrzenia zawdzięczałem TV.

Pierwszym anime za które zabrałem się z własnej woli i sam je zdobyłem, to było Oh! My Goddess OAV ( duuużo wcześniej zdobyłem "Zaklęty Miecz Ninja" ale to przez przypadek bo kupowałem sobie bajkę jako dzieciak :D i trafiłem na pierwsze anime na VHS). W tamtych czasach posiadałem połaczenie modemowe, i własnie za pomocą tego badziewia ściągnąłem całą serię. Koszt połączenia był wysoki :)
Poza tym moją pierwszą mangą było równiez OMG. Wogóle do tej pory mam sentyment do tej serii, a Belldandy jest jedną z ulubionych postaci (ideał kobiety?).
ghostface - 08-11-2006, 13:22
Temat postu:
Sailor Moon, Dragonball, Tsubasa, to co leciało wtedy w telewizji.
Mój brat przepowiedział, że z tego wyrosnę i tak się stało. Nastały ciemne wieki, do czasu gdy ktoś, może dwa lata temu, pożyczył mi kilkanaście tomów Naruto. Tak zaczęła się radykalna faza mangowa. Naruto, Bleach, Death Note, GTO, Miecz Nieśmiertelnego, Eden itd.

Generalnie manga to był święty tekst, anime było ble: bo masówka, wtórna, niechlujna, wlecze się jak żółw. Czasem jakiś film Miyazakiego, gdzieś po drodze Akira, ale wszelkie serie omijałam szerokim łukiem. Aż niedawno jakimś dziwnym trafem wpadło mi w ręce FLCL, potem Ouran i nagle mnie olśniło. Czemu sądziłam, że od czasu Sailor Moon nic się w anime nie zmieniło? Czy to nie głupie :) Wiadomo, że wciąż zdarzają się serie lepsze i gorsze, ale postęp jest ogromny. Cieszę się, że w końcu to odkryłam.
Lila - 08-11-2006, 15:02
Temat postu:
moim Pierwszym anime bylo Prince Miu czy jakos tak :)
fleischman - 26-12-2006, 20:49
Temat postu:
Super serie na polonii 1 czyli daimos, yataman itp + sailorki (pamiętam jak zrywałem się z dworu i biegłem do domu, żeby tylko nie ominął mnie kolejny odcinek).
Potem "wyrosłem" z anime i przez długi czas nic. Uważałem, że anime jest be i w ogóle, aż jakieś 4 lata temu kumpel wcisnął mi płytki z NG:E, ja chorowałem, siedziałem w domu, nudziłem się potwornie, zarzuciłem pierwszy odcinek... wyłączyłem 26, spojrzałem na zegarek - 2 w nocy. I tak się zaczęło :P
fonewm - 10-01-2007, 15:42
Temat postu:
Moje pierwsze anime, które obejrzałam to Sailor Moon (nagrywałam każdy odcinek, a później zapchana cała szuflada kasetami :P), do tego jeszcze filmy z tej serii, które puszczali na RTL 2 . Zaraz po niej wszystko co leciało na RTL 7 czyli DB, Slayers, Yaiba (MKR nie widziałam tylko parę odc.). No i jeszcze Super Świnka leciała na TVN :) Z TVP Polonia to pamiętam tylko Sally Czarodziejkę. Częściej widziałam jakieś anime na niemieckich stacjach ale miałam wtedy zaledwie 5 lat więc już się tego nie pamięta ;)
piterkow - 10-01-2007, 16:57
Temat postu:
Pierwsze anime to Yattaman, zaś świadome to Sailor Moon i te na RTL7.
moshi_moshi - 10-01-2007, 18:51
Temat postu:
Moje pierwsze anime to Mała Księżniczka, oczywiście wtedy nie zdawałam sobie sprawy co oglądam, było jeszcze coś, ale pamiętam tylko jakieś szczególiki - dziewczyna chodziła do żeńskiej szkoły, nie była jakaś specjalnie bogata, ale miała tajemniczego sponsora, pamiętam odcinek w którym dostała od sponsora jedwabne pończochy (krzyk mody), co bardzo nie spodobało się jej rywalce, która była oczywiście obrzydliwie bogatą snobką, może ma ktoś pomysł co to mogło być, o ile dobrze pamiętam bohaterka była ruda i chyba nosiła kucyki.
Potem była Czarodziejka z Księżyca, Yattaman, Tsubasa i długo nic, całkiem niedawno brat przyniósł od kolegi Inuyashe i Evangelion, tak wróciłam do anime, pomijam czas kiedy wszystko skutecznie obrzydziły mi Pokemony.
IKa - 10-01-2007, 19:11
Temat postu:
moshi_moshi napisał/a:
dziewczyna chodziła do żeńskiej szkoły, nie była jakaś specjalnie bogata, ale miała tajemniczego sponsora, pamiętam odcinek w którym dostała od sponsora jedwabne pończochy (krzyk mody), co bardzo nie spodobało się jej rywalce, która była oczywiście obrzydliwie bogatą snobką, może ma ktoś pomysł co to mogło być, o ile dobrze pamiętam bohaterka była ruda i chyba nosiła kucyki.


To NIE jest "Mała Księżniczka :) http://anime.tanuki.pl/strony/anime/367/rec/359
To jest "Daddy Long Legs" czyli Tajemniczy Opiekun" :> (recenzja wkrótce), nakręcone na podstawie książki Jane Webster
info na ANN
http://www.animenewsnetwork.com/encyclopedia/anime.php?id=2020
- Dziewczyna ma na imię Judy i jest sierotą
- pończochami chwaliła się Julia, ta "bogata snobka"
Eltanin - 10-01-2007, 19:29
Temat postu:
Muszę zrewidować moje poglądy. Do tej pory myślałem, że pierwszy był blok:Daimos, Yattaman & Co., a tu się okazuje, że juz we wczesnych latach 80 w ramach dobranocki leciało anime (i nie mówie tu wcale o Pszczułce Maji).

Pytanie do starszego pokolenia - pamietacie taką bajke o 2 małych osieroconych misiach wychowywanych przez pare dzeci (śliczna blondyneczka i mikro Winetou) w Górach Skalistych (chyba)? Nazywało się toto Mali Mieszkańcy Gór Wielkich a po Japońsku SETON DOBUTSUKI: KUMA-NO KO JACKY ( http://www.animenewsnetwork.com/encyclopedia/anime.php?id=1944 )

No i kto by pomyślał, że to było anime...?
Megarion - 10-01-2007, 20:15
Temat postu:
Aj, nieświadomych to było trochę. Czarodziejki z Księżyca, trochę rzeczy z RTL 7 oraz DB. Ze świadomych... na 99% Gundam Seed Destiny ;)

EDIT:
No i Czubasa był, ale z niego to już tylko bramki i piłkę pamiętam :D
moshi_moshi - 10-01-2007, 20:35
Temat postu:
Ika wielkie dzięki, to jest to, co do reszty to może niezbyt precyzyjnie się wyraziłam - nie pomyliłam Małej Księżniczki z Tajemniczym Opiekunem, Księżniczkę pamiętam bardzo dobrze, tylko tak jakoś dziwnie napisałam, przez to wyszło że mi się anime pokręciły :D
SenSeiji - 10-01-2007, 21:12
Temat postu:
Pierwsze nieświadome anime w moim życiu to (tak jak u większości z nas) Muminki

A pierwsze świadome to Capitan Tsubasa (Kapitan Jastrząb- tak się u nas ona nazywała) i pare innych co lecialy na Poloni 1
Lena100 - 10-01-2007, 22:50
Temat postu:
Moje pierwsze anime... ach! Wbrew pozorom wcale nie muminki. Czarodziejka z Księżyca ;D Do dziś mam sentyment. I do dziś nic z tego nie pamiętam. Tylko to jak sie przemieniały w te czarodziejki. No i wtedy nie wiedziałam że to anime. Myślałam że zwykła bajka. Pierwsze "świadome" : "Księżniczk Mononoke" (cudowne!). I to w dodatku dopiero pół roku temu. A najleprze jest to że podsunęła mi je znajoma rodziny mojej przyjaciółki ( Przplatając opowieściami z więzienia w czasie PRL-u) gdzieś w górach z do połowy zepsutym laptopem... hahahah. No ale mam nową pasję! Tylko że nie mam z kim nad nią się doktoryzować. Zazwyczaj trzynastolatki z "jednego z najleprzych" gimnazjów w Krakowie nie interesują się anime... uchh
Sayak - 12-01-2007, 18:07
Temat postu:
Ojej dawno bardzo to było ... Polonia 1 i Yattaman heh stare dzieje
Momoko - 13-01-2007, 18:00
Temat postu:
Moje pierwsze anime to chyba Sailior Moon, ale głowy nie daję, bo może przywinęła się jakaś dobranocia... Wtedy i tak Poloni 1 nie miałam, bo w domu były tylko trzy programy.
Pierwszym świadomym (już w czasach kablówki) anime było Dragon Ball, a dokładnie to dzięki niemu się "uświadomiłam"
Yumiko - 13-01-2007, 19:04
Temat postu:
Chyba jak u większości moim pierwszym anime było Sailor Moon wiadomo...badziewne anime ale małe dziewczynki podniecają takie bajeczki.... -.-''
herok - 15-01-2007, 14:51
Temat postu:
Ja swiadomie ogladalem daimosa, gigi la trottola, druzyna jastrzebia :D itd wszystko co na poloni 1 bylo i jest :D
asthmatickitty - 17-01-2007, 17:36
Temat postu:
moim pierwszym anime było Sailor Moon. ach, co to był wtedy za szał! pamiętam jeszcze, jak błagałam moją matkę, żeby mi kupiła na rynku { ... } taki zestaw Sailorek, z diademem i innymi tego typu pierdołami XD w przedszkolu z moimi koleżankami codziennie się w to bawiłyśmy i jakoś się to nam nie nudziło ;D
Col. Frost - 17-01-2007, 22:04
Temat postu:
Dla mnie podobnie jak dla wielu pierwszym anime był Capitan Tsubasa (i to nawet przed Muminkami).
Nanami - 19-01-2007, 13:27
Temat postu:
Jesli juz o Tsubasie mowa, to ja pamietam jak grałam z bratem w gre piłke nozna o Tsubasie z japonskimi krzaczkami na Pegasusie :) Ah, to były czasy.
pampuka - 20-01-2007, 19:11
Temat postu:
moje pierwsze anime to "mała księżniczka", potem "yattaman"-uwielbiałam to ( a teraz sobie obejrzałam jeden odcinek na p1 to nudziłam się że hej;)
he, to były czasy z tymi anime starymi. Nasze mózgi nieświadomie powoli wchodziły w tą odmienną mentalność anime - no i prosze, dziś się spotykamy tu:)
Momoko - 20-01-2007, 19:26
Temat postu:
Cytat:
he, to były czasy z tymi anime starymi. Nasze mózgi nieświadomie powoli wchodziły w tą odmienną mentalność anime - no i prosze, dziś się spotykamy tu:)

tak się zastanawiam, czy do tego nie ma się jakichś uwarunkowań genetycznych, bo większośc (przynajmniej żeńska) mojej klasy oglądała Sailor Moon i większośc (przynajmniej męska) widziała Dragon Ball.No a teraz... najczęściej wolą nie pamiętac.
pampuka - 20-01-2007, 19:57
Temat postu:
Cytat:
większośc (przynajmniej żeńska) mojej klasy oglądała Sailor Moon i większośc (przynajmniej męska) widziała Dragon Ball.No a teraz... najczęściej wolą nie pamiętac.

tak myślę sobie że oni nie chcą pamietać bo to kicha tak nawet samemu się przyznać że się oglądało (jak niektórzy uważają) taki kicz, wczoraj u mnie klasie właśnie gadali że brechta z tego odchodzi że hej ... ale to tam.... ja tam nie ukrywam- do dziś przepadam za SM !!! :D:D:D:D :P
Col. Frost - 20-01-2007, 22:01
Temat postu:
pampuka napisał/a:
tak myślę sobie że oni nie chcą pamietać bo to kicha tak nawet samemu się przyznać że się oglądało (jak niektórzy uważają) taki kicz, wczoraj u mnie klasie właśnie gadali że brechta z tego odchodzi że hej ... ale to tam.... ja tam nie ukrywam- do dziś przepadam za SM !!! :D:D:D:D :P

momoko napisał/a:
tak się zastanawiam, czy do tego nie ma się jakichś uwarunkowań genetycznych, bo większośc (przynajmniej żeńska) mojej klasy oglądała Sailor Moon i większośc (przynajmniej męska) widziała Dragon Ball.No a teraz... najczęściej wolą nie pamiętac.


Dokładnie. Mało kto dziś sam z siebie się przyzna że Dragon Ball czy Sailor Moon bardzo mu się podobał. Mam tylko dwóch takich kumpli i żaden z nich nie ogląda innych serii anime. Jeden uważa anime po prostu za głupie (ale nie Dragon Balla :/), a drugi po prostu się tym nie interesuje (ale Dragon Balla lubi).
SarmatAE - 20-01-2007, 23:15
Temat postu:
Nie wiem jakie było pierwsze anime jakie nieświadomie obejrzałem... Jednakże pierwsze anime jakie oglądałem wiedząc, że to anime był Dragon Ball. Co prawda nie zaciekawił on mnie japońską animacją ogólnie, oglądałem tylko Dragon Balla. Potem na RTL7 doszli jeszcze Slayersi, ale oni również nie pchnęli mnie w objęcia ;) anime. Mania zaczęła się stosunkowo niedawno. Pod koniec tych wakacji... Otóż przez tydzień nie było moich rodziców. Cóż... nie będę wspominał dokładnie co się wtedy działo, ale podczas jednego ze spokojniejszych dni jeszcze nie do końca wytrzeźwiawszy przybył do mnie o dziwo tylko jeden znajomy. Przyniósł ze sobą NGE... Na początku stwierdziłem, że nie będziemy oglądać, bo mnie w gardle suszy, ale w końcu dałem się przekonać. Odpaliliśmy pierwszy odcinek, a potem... zorientowałem się, że to już koniec jest 9 rano, a obok kanapy stoi kilkanaście pustych butelek. I wtedy się zaczęło...

Pozdrawiam
Usagi-chan - 22-04-2007, 13:33
Temat postu:
Moim pierwszym anime było chyba Sailor Moon.
Athi - 22-04-2007, 13:35
Temat postu:
Moim pierwszym anime było... no kiedy nie wiedziałam jeszcze co to anime to bodajże było DB, a w świat anime wprowadził mnie Inuyasha :D
Cerber - 22-04-2007, 13:53
Temat postu:
ja podobnie jak większość tutaj zacząłem od Sailor Moon (wtedy to była "bajka"), potem było Dragon Ball. Wiedziałem, że to jest anime ale jakoś mnie do tego nie ciągnęło. Potem miałem kilka lat przerwy od anime, aż na Hyperze zaczęli toto puszczać. O ile dobrze pamiętam to było to Vision of Escaflowne, Gundamy jakieś i Cowboy Bebop. I potem mój jakże genialny operator kablówki wyrzucił Hyper z programów mojego kochanego telewizorka i znowu na pewien czas straciłem kontakt z anime. A ostatnio miesiąc czy dwa temu kumpel mnie namówił na Berserka, którego ciach, obejrzałem i... MOAR! Teraz zaliczyłem Hellsinga, odświeżyłem sobie Bebopa, Last Exile, kumpel polecił Samurai Champloo które obejrzałem i jestem zadowolony. Teraz po obejrzeniu FLCL (niby śmieszne ale chodzę taki przygaszony po obejrzeniu tego) szukam czegoś co można obejrzeć.


No tak... Miało być pierwsze anime, a nie historia moich anime... a kij...
Mikori - 22-04-2007, 19:57
Temat postu:
Moje pierwsze anime to było Dragon Ball pamiętam jak nie mogłam oderwać oczy od tv przy każdym odcinku, a później Pokemon ale nie za bardzo mi sie podobało.
korsarz - 22-04-2007, 20:39
Temat postu:
Pierwsze... Trochę nieświadomie to będą "Muminki", "Pszczółka Maja" i "Tajemnicze Złote Miasta" :) .
A w pełnej świadomości, że to anime, i co mnie ostatecznie do tego przekonało, to będą "Animatrix", "Mononoke Hime" i "Haibane Renmei" :)
Melmothia - 22-04-2007, 21:41
Temat postu:
Hmmm...Muminki i Maja też, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to anime. W tym samym czasie oglądałam też "bajki" na polonii, jak nazywa sie ten rodzaj nie wiedziałam, ale kojarzyłam, że z Japonii i mniej więcej potrafiłam odróżnić od innych/zwykłych bajek. Ale to (wraz z Sailor Moon) juz zakryła mgła zapomnienia. Co to jest anime i inne rzeczy teoretyczne zaczęły do mnie docierać jakieś 6.5 roku temu, podczas emisji DB i mojego pierwszego Kawaii :)
Chemik - 22-04-2007, 22:58
Temat postu:
hehe
ja jeszcze pamiętam oprócz "sailor moon" i innych robociastych "bajek" na polsacie/poloni czy czymś leciało "Saint Seya" ;] i to chyba najdalej z tego co sobie przypominam :] a nawet pamiętam ta serie B dobrze :]
potem był RTL7 i DB ;]
Ayoken - 22-04-2007, 23:20
Temat postu:
Rozpoczęcie komunikatu:
Pierwsze anime:
Yattaman, Daimos, Wojowniczki z Krainy Marzeń, Saint Seya, Dragon Ball, Sailor Moon, Bismark, Yaiba.
Szczerze powiedziawszy nie wiem, które z nich było pierwsze ale z pewnością jedno z tej grupki.
Koniec komunikatu.
Enkidu - 23-04-2007, 08:44
Temat postu:
Moje pierwsze anime, to jak byłem szkrabem pszczółka Maja i Muminki ;D, potem czarodziejka z księżyca, polonia, rtl 7.
Mikori - 23-04-2007, 13:27
Temat postu:
No ale moje nieświadome anime to był Miś Uszatek, a później Gumisie
Vodh - 23-04-2007, 16:48
Temat postu:
Miś uszatek to było anime? 0.o pierwsze słyszę.
Mai_chan - 23-04-2007, 17:07
Temat postu:
W żadnym razie nie było... Podobnie jak Gumisie zresztą ^^"
Juri - 23-04-2007, 17:29
Temat postu:
Miś Uszatek to chyba polska bajka, daleko mu do anime.
U mnie jednymi z pierwszych anime były Pszczółka Maja, Yattaman Muminki, Sally Czarodziejka, itp. Później, ale to już był bardziej świadomy wybór Dragon Ball, Salior Moon, Gigi.
Chemik - 23-04-2007, 18:20
Temat postu:
a nie ruska czasami ?? :p
Azariel - 23-04-2007, 18:25
Temat postu:
Samurai Deeper Kyo - moje pierwsze anime które uznałem za anime.
A potem to już szło nawet nie pamiętam co potem oglądałem, ale SDK stał się dla mnie kultowy możę i fabuła nie była boska, ale wtedy to było coś. :)
Kusoku - 23-04-2007, 20:12
Temat postu:
moim pierwszym anime(świadomie) było Love Hina

ale nieswiadomie juz nie wiem
tyle tego sie ogladalo ze nie pamietam ale bodajze jak reszta
yattaman itp.
Juri - 25-04-2007, 17:09
Temat postu:
Cytat:
a nie ruska czasami ?? :p

Nie. Z tego co wiem, to ma polskich tatusiów, więc nasza, ojczysta;)

Jeszcze Super Świnkę oglądałam. Nie miałam pojęcia, że to anime, ale uwielbiałam te różowe stworzonko^__^
Chemik - 25-04-2007, 23:15
Temat postu:
Juri napisał/a:

Jeszcze Super Świnkę oglądałam. Nie miałam pojęcia, że to anime, ale uwielbiałam te różowe stworzonko^__^


ta tez to widzialem kiedyś ;p ale nie przypadło mi do gustu ;]
zreszta to nie leciało tak dawno ... jakieś 6lat temu :p
Juri - 26-04-2007, 15:29
Temat postu:
A nie jeszcze wcześniej? Ehhh, a może ja już dawno straciłam rachubę czasu xD

Ja ostatnio przeglądałam encyklopedie anime, to na liście był też Pinokio, Calineczka, Alicja w Krainie Czarów, Kot w Butach i inne tego typu. Oglądałam je i trudno uwierzyć, że japońce je robili. Jak to ktoś kiedyś powiedział 'chińskie porno-bajeczki' od małego prały mi mózg. xD
Ale też możliwe, że jak w wielu innych produkcjach, japończycy po prostu maczali tylko w tym palce^^
honou - 06-05-2007, 20:52
Temat postu:
u mnie pierwszym nieświadomym anieme była "Czarodziejka z Księżyca", o której z zamiłowaniem rozprawiałam w przedszkolu^^

później o dziwo do niej wróciłam z sentymentu i...już sie rozkręciłam. W sumie pierwsze świadome, to chyba Chobits, ale po drodze mogłabym jeszcze wymienić całą listę nieświadomych

*rozwija długi na 12 metrów pergamin* Znajduję się tu między innymi Shin-Chan, Superświnka, Pokemon(no cóż...), Hamtaro-przygody małych chomików i parenaście innych ^^
wiluS - 06-05-2007, 21:07
Temat postu:
W moim wypadku był to Daimos, Yattaman, Yattodetaman, Sailor Moon i Dragon Ball. Później kolejne części dragon ball'a, Saint Seiya i poleciało z pokemonami włącznie.

Ostatnio postanowiłem powrócić do "królestwa kalendarza" ktory niegdys goscil na polonii. Dubbing po prostu 'rozwala'(włoski) a polski lektor ma bardzo ograniczony zasób słów. Poziom rzeczywiście dziecinny. Najlepszy jest kawałek z pawiem, cytuje:"paw kosmosu jest piękny... ale kapryśny". Dzisiaj raczej nie jestem w stanie tego oglądać lecz serie wspominam z łezką w oku.
Mara - 06-05-2007, 21:31
Temat postu:
Na początku oczywiście Sailor Moon i Sally czarodziejka
Potem DB, rycerze zodiaku(czy jakoś tak), Slayers, Super Świnka i Magic Knight Reyearth. Pokemony przewinęły się też kiedyś tam...
Hanus - 07-05-2007, 19:08
Temat postu:
moim 1 swiadonym anime byl Grenadier :> w kazdym razie od niego zaczela sie moja przygoda :P
kropla - 08-05-2007, 03:52
Temat postu:
Pomijajac wszelkie telewizyjne pozycje w rodzaju Dragon Balla czy tez Saint Seiya to byly to bodajze 2 pozycje - Dragon Half i pierwsza OAVka Ranma 1/2. Do dzis nie wiem jakim cudem oavka serii ktorej w zyciu na oczy nie widzialem mogla mnie zainteresowac, no ale jakos tak wyszlo ;) A, i na tej samej kasecie mialem polowe Mahou Tsukai Tai.
youna - 08-05-2007, 11:11
Temat postu:
pierwsze? niech pomyślę...mhh...na pewno Sailor Moon ale to chyba miałam 10 lat a takie już świadome to X1999 i Gravitation
Teemer - 08-05-2007, 21:53
Temat postu:
Nie pamietam co bylo pierwsze, chyba dragon ball, ale wtedy nawet nie wiedzialem ze to anime;p
Pierwsze anime, od ktorego zaczalem sie fascynowac tym gatunkiem to Full Metal Alchemist, a zaraz po nim Full Metal Panic! A pozniej juz z gorki :)
Chemik - 31-05-2007, 16:39
Temat postu:
tak sobie myśle i raczej przed Saint seya ogladałem :
"Taiyo no Ko Esteban" - czyli tajemnicze złote miasto :] alle to było wypas jak sobie przypominam :] przynajmniej w tamtejszym wieku :)
ten stateczek na światło itd :]
do dzisiaj myślałem ze to bajka produkcji Hiszpańskiej xD ale sie okazuje ze to anime :]

ps- ech mam nieproporcjonalna pamieć do fimów względem orientacji w czasie :p
przypomnialem sobie juz z 1/4 tego anime :p a nie mam pojęcie kiedy to oglądałem xD i co było pierwsze :] grr

ps2 - "TAJEMNICZY OGRÓD" też dochodzi :p niewiem kiedy to widzialem :]
korsarz - 01-06-2007, 00:52
Temat postu:
Chemik napisał/a:
do dzisiaj myślałem ze to bajka produkcji Hiszpańskiej xD

Ja też tak myślałem, aczkolwiek styl rysunku (postacie) przypomina raczej animację francuską (vide "Było sobie życie", czy "Były sobie Ameryki" ;) ). Nie mniej, imho seria spokojnie podchodzi pod "must see" ;)
Chemik napisał/a:
- "TAJEMNICZY OGRÓD" też dochodzi :p niewiem kiedy to widzialem :]

"Tajemniczy Ogród" to anime? Wiem, że książka jest (nawet czytałem ^^' ), ale o wersji anime jeszcze nie słyszałem...
IKa - 01-06-2007, 00:55
Temat postu:
http://anime.info.pl/index.php?open=t
"Tajemniczy ogród" emitowany był na Polonii 1 i na Polsacie 2
Praktycznie wszystkie powieści F. H. Burnett zostały zekranizowane.


EDUT:
Jest taka bardzo przydatna opcja: "USE GOOGLE"

Skoro Polonia 1 zaczęła nadawanie 7 marca 1993, a Polsat 2 rozpoczął działalność 1 marca 1997 i w kwietniu 2000 został zastąpiony przez TV4, masz pewien okres czasu, kiedy anime było nadawane. Teoretycznie od '93 do 2000 roku, praktycznie jakieś 3-4 lata przed 2000 rokiem.
Chemik - 01-06-2007, 08:20
Temat postu:
szkoda że nie podają daty emisji ... :(
bardzo by mi to pomogło :]

IKa napisał/a:
Skoro Polonia 1 zaczęła nadawanie 7 marca 1993, a Polsat 2 rozpoczął działalność 1 marca 1997 i w kwietniu 2000 został zastąpiony przez TV4, masz pewien okres czasu, kiedy anime było nadawane. Teoretycznie od '93 do 2000 roku, praktycznie jakieś 3-4 lata przed 2000 rokiem.


co i tak jest dla mnie zbyt szerokim przedzialem czasu :] bo wszystki w.w. anime byly nadawane w tym okresie
Ryan - 06-06-2007, 13:51
Temat postu:
moim pierwszym anime z czasów dzieciństwa byl oczywiscie Dragon Ball ^^ a tak nie z czasów dzieciństwa to I"S Pure
cintra - 06-06-2007, 18:39
Temat postu:
Pierwsze anime? chyba "Sailor Moon"... całkiem serio anime zaczęłam się interesować jak miałam koło 11 lat (eee, o ile można powiedzieć w tym wieku, o zainteresowaniu się serio czymkolwiek;)) gdy zaczęłam nawet kupować "Kawaii". ^^
Ale jakoś tak, jak rodzice przejrzeli któryś odcinek pisemka, w którym akurat była recenzja jakiegoś cyberpunkowego cusia (z lekko roznegliżowanymi bohaterkami), to mi przeszło na jakiś czas. ;P
Nie pamiętam po prawdzie, żeby mi nie pozwolili kupować tej gazety, ale chyba stwierdzili że za mała jestem. W sumie to chyba rację mieli. ^^'
No i po dłuższej przerwie wróciłam do anime "Cowboy'em Bebop'em" i "Hellsing'iem"
Miyu_ - 06-06-2007, 18:41
Temat postu:
Noir :D. Jakiś rok temu.
I tak mi już zostało.
yuiren - 08-06-2007, 15:01
Temat postu:
tak nie serio, to czasami oglądałam sailor moon w tv, ale prawie nic nie pamiętam, oprócz openingu, za mała byłam %d
a tak serio to pierwsze anime było 2 lata temu w lutym albo marcu gdzieś, 11 lat miałam, najpierw końcówka fushigi yuugi na hyperze, potem hellsing, jakieś pojedyncze odcinki, a zaraz potem znowy fy, jakoś tak to leciało %D później gto, last exile, a potem to już sama zaczęłam anime ściągać %d
czyli można by powiedzieć, że moim pierwszym anime, było fushigi yuugi właśnie >.>
fazior - 09-06-2007, 08:08
Temat postu:
Pierwsze oglądane to "WANWAN SANJUSHI" a świadome to Akira, albo Ninja scroll (to było jeszcze przed erą Daimosa :P)
Chemik - 09-06-2007, 21:57
Temat postu:
Kolejne anime do kwalifikacji na moje "pierwsze" :]
Toushou Daimos ;] ahhh to były czasy :D
i te piły w cy... piersiach :]

Grimlock - 09-06-2007, 22:04
Temat postu:
hmmm ogolnie to szeroko pojete rozklady stacji RTL 7, Polonia 1 i Polsat.

A swiadome to chyba juz Naruto. Wczesniej to nawet DB obejrzalem zanim wiedzialem co to anime :P
Chemik - 11-06-2007, 18:10
Temat postu:

Yattaman
Taiyo no Ko Esteban
Toushou Daimos
Saint Seya
Wojowniczki z Krainy Marzeń


jakoś tak to bedzie :p ostatecznie :]
Stop Nazi - 13-06-2007, 19:05
Temat postu:
Moim pierwszym anime było ... hmm, Sailor Moon. Ostatnio odświeżyłem sobie nawet sezony R, S i SS :) Teraz w wakacje mam w planach zobaczyć Stars... może nie dlatego, że było jakieś super, ale przez wzgląd na sentyment :)
Yumiko - 13-06-2007, 20:50
Temat postu:
Dragon Ball
Magic Knight Rayearth
Sailor Moon
eAthena - 17-06-2007, 11:11
Temat postu:
Moim pierwszym anime był oczywiście Dragon Ball który oglądałam (w telewizji) wraz z moim bratem. Byłam od tego anime uzależniona xd. Wraz z końcem wszystkich serii DB sięgałam po kolejne anime na jakie się natknęłam...
swistok_007 - 18-06-2007, 17:58
Temat postu:
Jak dla większości to nieświadomie Muminki. Takim na prawdę porządnym, świadomym, pierwszym anime to Neon Genesis Evangelion. Dzięki telewizji Hyper na którym był emitowany polubiłem anime :)
Genji-san - 27-07-2007, 22:46
Temat postu:
Hmm moim pierwszym anime (nie licząc Saliorek i gdzieś tam Slayersów z dziecińtwa)
był Inuyasha i X Clamp :D (cóż na niemieckim programie), ale to właśnie wtedy
zauroczyłam się japońską animacją :D :p
Yamu-kun - 27-07-2007, 23:38
Temat postu:
Pamiętam kilka anime z przeszłości: Dragon Ball, Captain Tsubasa, Slayers, Pokemon i hmm...Pszczółka Maja xD, ale najwcześniej był chyba DB.
Ponownie zaczęłem się interesować anime oglądając Hellsinga i Chobits kilka lat temu :D
Eire - 28-07-2007, 14:23
Temat postu:
Jakieś osiem lat temu moimi pierwszymi anime był Dragon Ball i Magic Knight Rayearth. Ze względu na brak dostępu do satelity zapomniałam o nich do czasu, kiedy moja młodsza siostra zwariowała na punkcie Oban Star Racers. Długo męczyła mnie o poszukanie openingu z anime, a ja przeszukując koleje strony dziwiłam się, że anime to nie tylko to co pamiętam z dzieciństwa. Odświeżyłam więc stare znajomości po czym przystąpiłam do odkrywania francuskiego dworu w Lady Oscar.
mikolajp - 28-07-2007, 14:36
Temat postu:
Pomijając "Pokemon", "Sailor Moon" itp. to pierwsze anime, po które sięgnąłem ze świadomością, że jest to anime to "Naruto". Ych, i to było tak niedawno, bo zaledwie 10 miesięcy temu, a tyle się zmieniło. Do dzisiaj pamiętam uczucie podniecenia z jakim zapuszczałem następny odcinek. Ych, żadne anime nie dostarczyło mi tyle emocji(może "Death Note" jedynie), choć widziałem już sporo lepszych od "Naruto". Sentymentalny jestem. :)
ronin - 29-07-2007, 09:33
Temat postu:
Ninja Scroll i DB,
chyba, bo dokładnie nie pamiętam ;)
kazio_gt - 08-08-2007, 23:07
Temat postu:
Tak samo jak mikolajp (czyli pomijając to co leciało na RTL 7 i oglądało się jak było się małym), To moim pierwszym anime które dostałem od kolegi to był Neon Genesis Evangelion i chyba po 2 latach wciąż pozostaje moim faworytem.
radgers - 09-08-2007, 22:15
Temat postu:
Dragon Ball to anime będzie na zawsze bliskie memu sercu choć za pierwszym razem gdy go oglądałem to nie miałem pojęcia co to m&a. A pierwsze anime które obejrzałem i o którym wiedziałem, że to anime to chyba Berserk.
SadeK - 11-08-2007, 13:36
Temat postu:
U mnie także Dragon Ball i również nie wiedziałem wtedy co to Anime ;D
A pierwsze świadome anime to Naruto, któremu zawdzięczam ponowne zainteresowanie japońską animacją ;)
R4zeil - 14-08-2007, 22:27
Temat postu:
Ahh piękne czasy młodości i nieświadomości. Będąc 8 czy 9 letnim dzieckiem włączyłem TV na jakiś stary polski kanał i tam pierwszy raz ujrzałem to Anime, od którego ma przygoda z tym światem się zaczęła. Było nim "Captain Tsubasa", na prawdę zaimponowało mi ono i z zaciekawieniem oglądałem odcinek po odcinku. Dotąd pamiętam jak po boisku biegałem nucąc sobie tą piosenkę. W sumie Anime popchnęło mnie do czynniejszego uprawiania sportu, a raczej trenowania, zapisałem się do szkółki piłkarskiej(rzecz jasna o to mi chodziło, bo w gałę w młodości to zawsze dużo grałem).

I co mam jeszcze powiedzieć? Od tego wszystko się zaczęło. ;p
Nami - 14-08-2007, 22:29
Temat postu:
Sailor Moon i Dragon Ball XD
nadal je lubie ^^
radgers - 14-08-2007, 22:35
Temat postu:
Fanatycy DB się zbierają. xD
Nami - 14-08-2007, 22:38
Temat postu:
Aaa, jeszcze Tsubasa :D
Haha, pamiętam XD
radgers - 14-08-2007, 22:46
Temat postu:
A Genrał Daimos i Tygrysia Maska?^^
Nami - 14-08-2007, 22:59
Temat postu:
Ej a było takie anime...hm...co taki gosć zamieniał się np w Pandę...

O! Jataman XDDDDD
To było moje ulubione anime z najmłodszych czasów XD
Potem już był DB ^^
radgers - 14-08-2007, 23:03
Temat postu:
I kultowy tekst: Ta wiadomość ulegnie samozniszczeniu w ciągu 5 sekund! xD
Cerber - 15-08-2007, 00:47
Temat postu:
Oj... Yattaman (tak to się pisze?). Nie tak dawno trafiłem na to na jakimś mało popularnym kanale i pierwsza rzecz jaką zobaczyłem, to pierś (YAY!) tej złej Pani. I kurde, ja to oglądałem jak byłem młodszy i nie zwracałem uwagi na takie rzeczy ;o
Nami - 15-08-2007, 00:54
Temat postu:
Cerber napisał/a:
Yattaman


A no, racja :D

Cerber napisał/a:
to pierś (YAY!) tej złej Pani. I kurde, ja to oglądałem jak byłem młodszy i nie zwracałem uwagi na takie rzeczy ;o


No fakt, jak jest się takim berbeciem to nawet się tego nie widzi :)
Patrzy się raczej na te dziwactwa i śmieszności ^^
Pan B - 18-12-2007, 20:35
Temat postu:
Yattaman lub Tsubasa nie pamiętam które było wcześniej.
Steelrose - 20-12-2007, 21:36
Temat postu:
To była Sara Mała Księżniczka, miałam chyba z 5, 6 lat i oczywiście nie wiedziałam, że to było anime. Potem Candy Candy i Sailor Moon ale to ta ostatnia sprawiła, że wciągnęłam się naprawdę w świat japońskich kreskówek.
Anonymous - 20-12-2007, 23:34
Temat postu:
"Pszczółka Maja" albo "Załoga G".
Chyba "Załoga G" była pierwsza, bo słabiej ją pamiętam.
Nakago - 21-12-2007, 00:05
Temat postu:
Stawiałabym raczej na "Pszczółkę Maję". Albo "Przygody Sindbada Żeglarza". "Załogę G" możesz gorzej od "Pszczółki..." pamiętać nie tyle dlatego, że leciała dawniej (nie pamiętam, kiedy dokładnie, ale zdaje się, że koło roku 1981 - był skecz TEYa AFAIR, w którym a propos stanu wojennego padają słowa: "Stanie u drzwi Załoga G. I znowu nie będzie Teleranka"; tak mi się jakoś kojarzy :-)).

Pierwszym serialem, przy którym sobie uświadomiłam, że te kreskówki, co mi się tak strasznie podobają, to są z Japonii - i zaczęłam szukać podobnych - było jedno z anime na TVP 2: albo "Tajemnicze Złote Miasta", albo "Piłkarze" ("Ganbare Kickers" - moje pierwsze anime sportowe), albo "Robin Hood".
Vlyyk - 21-12-2007, 08:41
Temat postu:
Ja osobiście jak przez mgłe pamientam "Kapitana Tsubasę" ale miałem wtedy z 5-6 lat, potem były polsatowe gnioty jak np: "Pokemon" (przepraszam nie bijcie mnie:). Tak naprawdę to anime interesuje się przez "Neon Genesisa":D Leciał se na Hyperze i mnie zainteresował ale nie udało mi się końca zobaczyć i to przez to musiałem sie dowiedzieć :P
Dalej było z górki:D
eLuke - 21-12-2007, 15:46
Temat postu:
Ręki sobie nie dam uciąć, ale pewnie było to jakieś anime puszczane w telewizji publicznej. Kiedy byłem mały to dla mnie każdy film animowany był "bajką". Pierwszym moim "świadomym anime" (tzn. anime, o którym wiedziałem, że jest anime, a nie tzw. "zwykłą bajką") była "Czarodziejka z Księżyca". Był to też tytuł od którego zaczęła się moja fascynacja M&A.
Agon - 05-05-2008, 19:50
Temat postu:
Moje pierwsze ''świadome'' anime to była Czarodziejka z Księżyca. Nie wiem, ile wtedy mogłam mieć lat - 7, 8? W każdym razie starsze kuzynki oglądały, to ja też XD
I jedno z pierwszysch świadomych to chyba jeszcze Pokemon na Polsacie ^^'' Miałam wtedy około 10 lat (w każdym razie 3 klasa podstawówki). Pamiętam, że miałam niezłego świra na punkcie tych stworków - zbierało się te kapsle z chipsów etc. i grało XD
I jeszcze koło Pokemonów przewinęły się Digimony - ale to było dużo fajniejsze od Pokemonów. Pamiętam, że zawsze czatowałam na niemieckim RTL2, na najnowsze serie (co z tego, że nic nie rozumiałam? ^^'), bo polski FoxKids pofatygował się tylko do wyemitowania I serii.

A pierwsze ''nieświadome'' anime, jeszcze przed Czarodziejką, to zapewne Pszczółka Maja.
cesarz vedry - 05-05-2008, 23:01
Temat postu:
Pierwsza myśl to Dragon Ball, ale Tsubasa (ten od pilki) byl szybciej. Tak szkoda, że dopiero 10 lat pozniej zaczelem oglądać anime nałogowo ; ]
Light - 06-05-2008, 02:29
Temat postu:
Pare odcinków Mai, prawie wszystkie odcinki Tsubasy.. długo długo nic, kilka odcinków Pokemonów a później już całkiem świadomie (sam se 'załatwiłem' i obejrzałem na pc) Ghost In The Shell :)
Grethort - 06-05-2008, 07:53
Temat postu:
Z tych 'pierwsiejszych' które dane mi było oglądać; ale za Chiny bym się nie domyślił, że to anime - chyba Pszczółka Maja, Pokemony, Czarodziejka z Księżyca i potem przy Dragon Ballu już mi coś "zaświtało"...

Moim pierwszym poważnym anime było Last Exile - powiedziałem sobie "Niezłe!" i jakoś fala anime już wessała mnie :)
Muhomorniczy - 06-05-2008, 18:25
Temat postu:
Moja świadoma przygoda z anime zaczęła się od kupna Kawaii jako lektury do pociągu z przyczyn takich ze mie wszystko nudzi a to była dla mnie jakaś odmiana.Z produkcji które przewinęły sie na łamach tego numeru najbardziej spodobała mi pozycja: VAMPIRE HUNTER D: BLOODLUST ,co żem ściągnoł i oglądnoł . Seans wywarł na mnie na tyle wystarczające wrażenie abym sięgnął po wersje Ova z 1985 i poszło.
To było z 7 lat temu.
Ishamael - 06-05-2008, 20:44
Temat postu:
Na początku mojej przygody z ogólniakiem kibicowałem Tsubasie na Polsacie 2, ale świadomym oglądaniem anime bym tego nie nazwał. Przebudzenie nastąpiło podczas pierwszej emisji Slayersów na RTL 7. Serial okazał się być niezwykle wciągający i zabawny. Jako że Slayersów emitowano około godziny 15-tej nieraz i nie dwa zdarzyło mi się zerwać z ostatniej lekcji żeby tylko załapać się na Linę i Gourryego.

Podziękowania dla Frachol-sana.:)Za otworzenie mi oczu na Slayersów i Dragonballa.
Astek - 06-05-2008, 21:13
Temat postu:
Moim pierwszym anime, które obejrzałem wiedząc co to jest wogóle anime była 13-odcinkowa seria hellsing, która nie przypadła mi do gusty, potem wpadła mi w łapska wersja OVA no i zanim się spostrzegłem, porwał mnie wir japońskich kreskówek :)
Zyll666 - 08-05-2008, 16:33
Temat postu:
Jak jeszcze nie wiedziałem,co to anime,to Pszczółka Maja(nawet nie wiedziałem,że to japońskie) i te nieszczęsne Pokemony(to już wiedziałem,że z Japonii,ale określałem to mianem
mangi)Dużo później było Metropolis oglądane od połowy na Polsacie(nadal nie wiedziałem,jakim słowem się to określa)i znowu duuużo później oglądałem Hypera i pojawił się ten magiczny napis "anime".I tak sobie czasem oglądałem z ciekawością jakieś odcinki Tsubasa Chronicle,Gunslinger Girl,Chobits itd.I w końcu dostałem telewizor do pokoju i zacząłem z zapałem oglądać FMA.I po-szło!
Mateo - 10-05-2008, 21:26
Temat postu:
Pierwszym anime prawdopodobnie były Pokemony, albo Shin-Chan. Nie pamiętam dokładnie. I od tego się zaczęło. Oczywiście żyłem w nieświadomości, iż były to japońskie anime :)
Tafik93 - 11-05-2008, 09:39
Temat postu:
Dragon ball, Pokemon, Shin-chan a potem już na poważniej Naruto, Bleach, Green Green i mnóstwo innych
Shinpū - 12-05-2008, 22:26
Temat postu:
Pierwsze anime jakie ogladałem to oczywiście to wszystko co było emitowane przez Polonie 1, RTL7, Polsat ci którzy pamiętają te czasy na pewno znają te tytuły :) (Czarodziejka Sali, Daimos, Yattaman, DB, Tajemnicze złote miasta, etc.)

Pierwszym filmem byl GitS, ogladany na VHS zdobytym nie wiem skad przez kolege:)
Noire - 12-05-2008, 22:28
Temat postu:
Moim pierwszym, lecz nieswiadomym anime było oczywiscie Sailor Moon
Pierwsze swiadome anime, ktore z sentymentem wspominam do dzis to Pokemony ^^
Dobramisia - 28-05-2008, 17:43
Temat postu:
ja jako pierwsze anime widzialam Czarodziejki z Ksiezyca;)
omagi - 28-05-2008, 17:49
Temat postu:
Ja tam czarodziejki z księżyca nie oglądałem. Ale moje pierwsze anime była cała seria Dragon Balla i pare odcinków pokemonów i czegoś tam, dokładnie nie pamiętam. I po paru latkach zaczeło się na dobre. (Best OTAKU)
Sl4sHh - 29-05-2008, 15:25
Temat postu:
Ja za muminkami nigdy nie przepadałem - ogólnie dobranocki na TVP nie miałęm w zwyczaju oglądać ;]. DB mnie juz wtedy odstręczało wtórnością i ciągłym ratowaniem świata - zawsze na początku przegrywali, żęby po iluś tam dziesięciu odcinkach wygrać w jakiś tam magiczny sposób. Pokemonów obejrzałem 1 odcinek i przestałem. To już było dawno, dawno temu ..., a teraz stary koń jestem i mnie coś trafiło xD Tak naprawde pierwszym anime, które na serio oglądałem było nic innego ale Naruto... Jakoś tak przez przypadek nawinęło mi sie AMV z walką Lee vs Gaara, no i pomysłałem, ze nawet nawet fajnie sie okładają i mozna zobaczyć jak to się prezentuje. Obejrzałem wszystko do 130+ i zaczęły sie fillery, wiec przestałem, ale zacząłem ogladać inne anime. Kolejny był Bleach - też ze względu na ciekawe walki. Potem nawinęły mi sie inne tytuły takie jak True Tears, ZnT , SnS, Ouran i doszedłem do wniosku, ze Bleach i Naruto to poprsotu sredniaki, tasiemce, całkowicie przecietne z wskazaniem wrecz na słabe, ale mimo to ogladam je nadal - chyba przyzwyczajenie, sa juz niejako stałym wydarzeniem tygodnia;] Tak na marginesie to anime ogladam od ...hmmmm... marca A.D 2008 ;], wiec jak widać nie mam zbyt dużego stazu.
Hyuga - 29-05-2008, 16:41
Temat postu:
Pierwsze anime to "Czarodziejki z księżyca" i "Kapitan Jastrząb", a świadome DB :)
Anonymous - 04-06-2008, 20:38
Temat postu:
POKEMONY!!!! MIałam na ich punkcie totalnego swira. Ale pierwsze moje świadome anime to Bleach i uważam, ze dobrze zaczełam, chociaż teraz rzadko ogladam anime fantasy.
Tranki - 16-06-2008, 20:23
Temat postu:
sailor moon i wszystko z rlt7. to byly czasy ;O
Chiba - 17-06-2008, 07:39
Temat postu:
Ja już jestem z młodszego pokolenia, więc pierwsze nieświadome to były chyba Sailor Moon... Pół-świadomie- NGE. Całkowicie świadomie Wolf's Rain.
Ferret - 17-06-2008, 13:35
Temat postu:
Pierwsze anime, pierwsze anime *myśli* Kapitan Tsubasa i różne różności z bodajże Polonii 1 xD? Chociaż to było, jak to Chiba określiła "pół-świadomie". Pelną świadomość miałem dopiero właśnie chyba Wolf's Rain, aczkolwiek wcześniej przeczytało się mangę pewną, a mianowicie Love Hina i .hack//Legenda Bransolety Zmierzchu ^^.
Harima - 17-06-2008, 16:35
Temat postu:
Pierwsze moje świadome anime to Dragon Ball. Pamiętam jak po kilka razy oglądałem odcinki. Z resztą, w którymś momencie emitowano 3 epizody dziennie:D. Wcześniej jeszcze oglądałem z siostrą Sailor Moon ^^
Uchi - 22-06-2008, 13:57
Temat postu:
Jak dla mnie pierwszym było Daimos, Tiger Mask, Sailor Monn.......... reszty nie pamiętam
max384 - 30-06-2008, 00:24
Temat postu:
Moje pierwsze anime Dragon Ball(chociaż nie wiedziałem nawet, że jest to anime brat mi powiedział, że jakaś fajna bajka leci an rtl7), a pierwsze świadome to chyba było Saint Seiya.
Tatankamunakoda - 01-07-2008, 10:57
Temat postu:
Moje pierwsze anime to z pewnoscia Naruto odcinek Pierwszy. Pamietam jakby to bylo calkiem nie tak dawno... Coz to byly za czasy! Coz to byla za pieknosc.
Teraz mimo ze juz jestem dosc doswiadczona osoba pod wzgledem wieku nadal ogladam te bajeczki jakby nigdy nic, wiem, sam siebie oszukuje (!).

Pozdrawiam wszystkich fanow anime.
de99ial - 01-07-2008, 14:58
Temat postu:
Na TVP 2 leciały kiedyś ok 8 a potem ok 15. Anette i Piłkarze (chyba). Plus kilka innych na video nawet nie wiedząc, że to anime. Ja wiem ile miałem lat? siedem?

A świadomie? GITS. Kilka lat później.
Tikula Amarie - 01-07-2008, 16:59
Temat postu:
Absolutnie pierwsze anime to oczywiście Sailor Moon. Leciało w polskiej telewizji, a ja z siostrą siedziałyśmy i oglądałyśmy, nie mając raczej nic lepszego do roboty XD Potem długo, długo nic, aż w końcu na Hyperze trafiłam na Fushigi Yuugi, które to anime powodowało u mnie wybuchy niekontrolowanego śmiechu. Oglądałam to fragmentami, kiedy niemiłosiernie mi się nudziło.
Sama z siebie anime zaczęłam oglądać, kiedy zainteresowałam się slashem - i tak trafiłam na Ai no kusabi. I tak, to jest chyba właśnie moje pierwsze anime, które świadomie i z chęcią obejrzałam całe, od początku do końca :). A jeśli chodzi o odcinkowca - to był to Rurouni Kenshin. Dopiero potem anime zaczęło mnie powoli wciągać.
Assalith - 04-08-2008, 23:13
Temat postu:
sailor moon i DB, oczywiscie bylo jescze pare ale nie pamietam tytulow juz ale wiadomo to co na RTL 7 (chyba) lecialo:P
Anonymous - 07-08-2008, 16:17
Temat postu:
Król Szamanów z dubbingiem PL. Kumpel nagrywał z tv a ja jako biedny nieposiadacz kablówki (wtedy, już nie) wyrzucałem 2zł za płytkę z 4 odcinkami... pikne czasy...
Cool3rhd - 08-08-2008, 22:16
Temat postu:
Generał Daimos. Pamiętam jak próbowałem zakładać koszulki jak oni ;)
krejd - 09-08-2008, 14:26
Temat postu:
Nie będę oryginalny. Moim pierwszym anime, które w życiu oglądałem - było Sailor Moon. A stało się to w zerówce (cóż za oficjalny ton, huhu ;p). Wówczas nie przywiązywałem zupełnie żadnej wagi do anime i myślałem, że to zwykła bajka. No bo skąd niby dzieciak w wieku 6 lat może wiedzieć, że jakaś bajka, gdzie postacie mają wielkie oczy i charakterystyczny styl rysowania - to anime?

Przez całe swoje dotychczasowe życie przewinęło mi się pewnie jeszcze kilka anime, jednak dopiero od niedawna zacząłem interesować się tym trochę na bardziej poważnie. Na pierwszy ogień poszedł "Dragon Ball" - spodobało się, jednak stwierdziłem, że to jednorazowe "zauroczenie" i postanowiłem na tym poprzestać tłumacząc sobie, że pewnie "Dragon Ball" to jedyne fajne anime, a reszta prawdopodobnie trzyma poziom "Czarodziejek z Księżyca" - czyli że niby dla dzieci jest.

Niedługo potem znajomy na Gadu-Gadu miał opis mówiący, że "dorwał się do piątego tomu Death Note". Zapytałem więc go czym to całe "Death Note" jest. Wytłumaczył, że to manga - czyli coś jak anime, tylko komiksowe. No, postanowiłem dać temu enigmatycznie brzmiącemu tytułowi swoją szansę. Wlazłem na pierwszą lepszą stronę na której znalazłem zeskanowany "Notes Śmierci" - trafiło akurat na jakąś amerykańską stronę internetową. Poczytałem kilka pierwszych rozdziałów... i trafiło do mnie :).

Od tego czasu zacząłem na bieżąco przyglądać się temu czym jest anime oraz manga. Poprosiłem wspomnianego znajomego o support w postaci wypalenia mi kilku japońskich animacji - i tak to oglądam po dziś dzień, bo moje zainteresowanie tym tematem zaczęło się dopiero coś koło, ehm, większego miesiąca temu ;).

Zboczyłem (bez skojarzeń mi tu!) odrobinkę z tematu, jednak mam nadzieję, ze nikt nie ma mi tego za złe ;p. W sumie prędzej ten post pasowałby do przywitań, jako że jestem nowym użytkownikiem forum. Wrzuciłem go jednak tu, bo jakoś tak bardziej mi jego klimat pasuje w tym miejscu :). Historyjka dość długa, nudna - ale skoro jest temat do podzielenia się takimi rzeczami, to tak zrobiłem :P.
kokodin - 09-08-2008, 21:06
Temat postu:
Tak sobie ostatnio sprawdziłem czy przypadkiem już nie pisałem w tym wątku i okazuje się ze nie :P no to trzeba to nadrobić :D.

Pierwsze spotkanie z anime ... po chwili namysłu wychodzi na to ze było to w zerówce a jakże a tytuł to ulysses 31. Oczywiście wtedy nie wiedziałem że to anime dowiedziałem się niedawno i strzeliłem sobie powtórkę. Co do innych animek z tego czasu muszę przyznać że nie miałem jak ich oglądać (kompletny brak sygnału niepublicznych telewizji jak to w uzdrowiskach) więc do matury długo długo nic. Tak poważnie wsiąkłem w anime właśnie 2 miesiące przed maturą (2005). Na naukę już i tak było za późno więc po kilkumiesięcznym poszukiwaniu tapet obrazków i skąd jest ta niebieskowłosa panienka wkleiłem się w evangeliona i od tego czasu musiałem czasem sobie coś strzelić. Ale pierwsze anime które mi się na prawdę spodobało to haibane renmei w oryginalnej wersji językowej audio (wyłącznie).
Tak więc tych pierwszych jest trochę w zależności co uznaje się za pierwsze.
BloodRevan - 09-08-2008, 22:19
Temat postu:
kokodin napisał/a:
Tak sobie ostatnio sprawdziłem czy przypadkiem już nie pisałem w tym wątku i okazuje się ze nie :P no to trzeba to nadrobić :D.

*Podpisuje się pod tym stwierdzeniem*

Będzie krótko i treściwie (nie mam czasu ani ochoty wrzucać tu swojej biografi).
A więc... Zaczęło się jak u większości - RTL7 + Dragon Ball, Sailor Moon i inne - wówczas uważane przeze mnie za "bajki" - tytuły. Anime zacząłem się interesować "na poważnie" dopiero 1.5 roku temu, począwszy od Naruto oraz Shaman King skuszony, a wręcz zmuszony przez znajomego (za co chwała mu). Reszty już łatwo się domyślić.
Quan - 09-08-2008, 23:21
Temat postu:
W moim przypadku to było to co leciało na Polonii 1, czyli Generał Daimos, Tsubasa i Yattaman ( czy jak to tam sie pisze ;p ) Można by jeszcze pod to podciągnąć Sailor Moon i Teknomana ;b
Karl - 15-08-2008, 10:29
Temat postu:
Jestem standardowy i zacząłem standardowo (Dragonball na RTL7). Doszedł do tego zachowany gdzieś głęboko w pamięci i oglądany tak dawno, że już najstarsi ludzie nie pamiętają Tsubasa. Potem długo, długo nic, aż w zeszłym roku skołowałem sobie na PS2 grę Dragonball i uznałem, że muszę obejrzeć sobie tą serię raz jeszcze. Wciągnęło i obejrzałem potem coś innego, i jeszcze innego i tak poszło, że teraz jestem kompletnie wciągnięty przez różnorakie anime :D
alex - 15-08-2008, 18:45
Temat postu:
Z tego co pamiętam tak jak kolega Karl zacząłem od DB tyle że nie na RTL7 tylko na RTL2
madith - 15-08-2008, 19:20
Temat postu:
Z tego co pamietam z opowiadan rodzicow to moja przygoda zaczela sie gdy bylem bardzo maly a ogladalem Gigi la Trola czy jakos tak...pamietam tez, ze zapytalem wtedy mamy co to znaczy "podniecac sie"...eh co te anime robia z ludzmi :P

Potem oczywiscie Daimos, Yattaman, Tsubasa <3, Sailor Moon i Dragon Ball..nie wiedzialem wtedy ze to anime :P twierdzilem ze fajne bajki etc

A moja prawdziwa przygoda z anime zaczela sie pare miechow temu, kiedy postanowilem odswiezyc sobie pamiec od DB, pozyczylem od kumpla wszystkie odcinki, ktore mial zgrane i ogladalem jak uzalezniony :P

A potem jakos polecialo, moze nie jest tego za duzo ale poczawszy od Naruto zaczalem ogladac wszystko co polecali moi znajomi (FMA, Hellsing, Kenichi, Elfen Lied, Love Hina, Death Note i cos tam jeszcze :P)
Anginsan - 15-08-2008, 21:24
Temat postu:
Hmm Pierwsze anime czarodziejki z księżyca hehe specjalnie po polsku ehh
jak się miało te parę latek to się nawet zakochało w bohaterce w niebieskich włosach.
Ale potem minęło nastała potem mania dragon ball ale nie miałem możliwości oglądania.

Potem oczywiście pokemony cichooo to się wytnie :)
I naruto z polskim dubbingiem to się w ogóle wytnieeeee
Jezu nawet ściągałem te odcinki na dysk i czekałem z utęsknieniem na nowe kumalski o lol.
Ale potem zacząłem czytać że Naruto to nie bajka tylko anime więc zaczęły się poszukiwania co to kurde w ogóle jest anime :)
I tak odnalazłem wersje japońską Naruto i oglądnąłem całą serie zachwycony tym anime zacząłem się wciągać w świat kultury japońskiej.
Teraz już wiem że w porównaniu z innymi tytułami naruto to kiepski żart a nie anime warte uwagi :(
Ale wiecie to jest jak ze szkołą
Pamiętam jak dziś jak mama mnie prowadziła do szkoły ten pierwszy raz i mówiła będzie fajnie na pewno ci się spodoba
I wtedy zrozumiałem czym jest kłamstwo hehe
Ale teraz w liceum jest już bardzo spoko teraz matura i wolność :)
Takie małe porównanie zaczęło się od naruto od czegoś bardzo złego ale i tak dziękuje Jetix za wyemitowanie tego inaczej nigdy bym nie oglądnął wielu wspaniałych serii anime.
IKa - 15-08-2008, 22:00
Temat postu:
Moderacja Forum uprzejmie prosi o stosowanie się do zasad ortografii i interpunkcji języka polskiego w pisanych postach. ZWŁASZCZA interpunkcji.

Proszę stosować przecinki, spacje po znakach przestankowych oraz kropki na końcu zdania, a zdania zaczynać wielką literą. Proszę także nie nadużywać entera i nie stawiać go po każdym zdaniu - dłuższy tekst wygląda bardziej elegancko, gdy rozdziela się go na akapity, a nie na pojedyncze zdania.

Posty pisane stylem "strumień myśli" mogą być nieczytelne dla użytkowników i jako takie mogą zostać usunięte.

IKa
Zua Biurokratka

Asthariel - 19-08-2008, 18:02
Temat postu:
Podobnie jak wiekszość - Dragon Ball i Slayersi na RTL7, chć wtedy byłem dzieckiem które się nie znało na anime. Moje pierwsze uczciwe anime na hyperze to GTO.
Frantic - 19-08-2008, 20:33
Temat postu:
Pewnie sie powtarzam - Dragon Ball , Slayersi na RTL 7, Nie wiedziałem wtedy nawet, ze to było Anime. Później obejrzałem na hyperze Full metal alchemist i GTO ;)
Narus Egawa - 13-10-2008, 18:01
Temat postu:
Ja sam szczerze mówiąc nie pamiętam od czego zacząłem. Było kilka anime =, które w dzieciństwie oglądałem (Slayers, Dragon Ball, Sailor Moon, Kapitan Tsubassa, Soul Hunter), ale pierwszym był chyba Mazinger Z. Kiedyś z kuzynem "pożyczyliśmy" od wujka kasetę z tymże anime i potrafiliśmy oglądać to codziennie. A tak naprawdę to niedawno dowiedziałem się, że to się tak nazywa:) Do tej pory pamiętałem tylko słowo Mezinga. A oglądając to sobie dzisiaj, zastanawiam się co takiego w tym widziałem. Ale w końcu to anime z 1972 roku, więc wiele można wybaczyć...
Shiccare - 13-10-2008, 19:24
Temat postu:
Pierwsze 'nieświadome' anime: Czarodziejka z Księżyca i Yattaman - oryginalności brak ;) Pamiętam jak się wstawało rano żeby Czarodziejkę (...) przed szkołą pooglądać.. Potem długo, długo nic i podrzucone przez znajomą (już z jakimś pojęciem) Ranma 1/2 i Vampire Hunter D. Rozbieżność gatunkowa duża, ale swój cel spełniły ;)
Zel93 - 13-10-2008, 19:57
Temat postu:
Moimi pierwszymi animami były Sailor Moon i Yattaman ;D. Pamiętam jak z Bambem i Tilkiem zawsze siadaliśmy do telewizora o danej godzinie i oglądaliśmy ;]. A później legendarny Dragonball i Slayers xD.
Overture - 13-10-2008, 20:42
Temat postu:
Pierwszymi anime jakie obejrzałem były: Yattaman/Captain Hawk (Tsubasa)/Little Princess/Sailor Moon. Trudno mi powiedzieć, które najpierw. W międzyczasie przewijały się też Dragon Balle/Dr SLUMP'y/Digimony i oczywiście Slayers. Generalnie sprowadzało się to do tego że 'bajki' leciały w telewizji a ja, jako dziecko śledziłem losy bohaterów :)

Pierwszą serią, którą obejrzałem dlatego, że zainteresowałem się japońską animacją (ok. 2 lata temu) było anime Death Note.
Anonymous - 15-10-2008, 11:33
Temat postu:
Jak zapewne większość polskiego fandomu zacząłem do Bishojo Senshi : Sailor Moon ( wtedy znane jako Czarodziejka z Księżyca ) w telewizji Polsat.

Oczywiście nie byłem świadomy tego, że oglądam anime, a że się podobało...

Pierwszym świadomym anime było Yu-Gi-Oh chyba... Też na Polsacie.

Za czasów, kiedy jeszcze nie byłem świadomy oglądania anime lubiłem też popatrzeć na Super-Świnkę na TVN, Dragon Ball na RTL7 (tylko u znajomego, nie miałem wówczas telewizji kablowej ani satelitarnej ) i to chyba wszystko.
Niewiele z tych czasów pamiętam, bo miałem koło 5 lat.
Lena100 - 15-10-2008, 17:00
Temat postu:
Gość napisał/a:
lubiłem też popatrzeć na Super-Świnkę na TVN

To było dopiero coś! Jej jak ja kochałam super świnkę! Nawet do dzisiaj pamiętam przebieg epizodycznej fabuły w niktórych odcinkach. Starsznie miło mi się to kojarzy, z dzieciństwem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to zapewne straszny chłam i jakoś nie chce mi sie weryfikować dzięcych wspomnień z rzeczywistością. Na pewno nie będę chciała sobie tego przypominać...

Zel93 napisał/a:
Moimi pierwszymi animami...

Jej, proszę nie mów tak, bo to chyba niepoprawnie. Z tego co wiem ten wyraz brzmi "anime", a nie "anima", nie odmienia sie przez przypadki i nie posiada liczby mnogiej. Obawiam się, że mogę się mylić, nie jestem ekspertem, ale większość osób używa takiego określenia i formy garamatycznej.
Issina - 29-10-2008, 14:11
Temat postu:
pierwsze moje anime to były wszystkie z TV Polonia (Yattaman, Generał Daimos, Sally Czarodziejka itp.) czyli sama klasyka
Czarodziejki z Ksieżyca, Pockemony...
ale ogladałam to gdy nawet nie wiedziałam co to anime xD
swiadoma juz tego co ogladam z pierwszych anime byłyby
Ayashi no Ceres, Elfen Lied, X :)
xXXx - 14-11-2008, 16:48
Temat postu:
pierwsze anime??? hmmmm....Sailor Moon, tyle że to już było tak daaawno, że już prawie nic z tego nie pamiętam, ale mam zamiar obejrzeć sobie jeszcze raz ;]
Ravel - 15-11-2008, 22:50
Temat postu:
Moim pierwszym anime było coś z tego co leciało swego czasu na RTL7. Najbardziej utkwił mi w pamięci Dragon Ball i to jego uważam za moje pierwsze anime. Chociaż nie wiem czy nie wcześniej oglądałem Kapitana Tsubase, oj dawno to było...
Achmed - 16-11-2008, 09:26
Temat postu:
Ja z dzieciństwa pamiętam jedynie Dragon Ball i Kapitana Tsubasę. Były to po prostu bajki, a każdy dzieciak chciał być super silny i ratować świat, albo świetnie grać w piłkę. Jestem pewnie młodszy od większości tutaj, dlatego więcej po prostu nie pamiętam(no jeszcze Pokemony były). Ale tych anime jako anime nie traktuje - nie zajmują żadnego miejsca na mojej liście(z sentymentu - żeby ich nie krzywdzić).

We wrześniu czy sierpniu sięgnąłem po Naruto - potem w oczekiwaniu na nowe odcinki po Clannad (na wbijam.pl świecił się na czerwono - to obejrzałem). No i jak nie trudno się domyślić Naruto całkiem wyleciało mi z głowy.
Sam-kun - 24-12-2008, 16:21
Temat postu:
Nieświadomie? Muminki, Dragon Ball - wszystkie części, dopiero w GT dowiedziałem się, że to nie bajka, a Anime.

Pierwsze anime, jakie obejrzałem świadomie, to Elfen Lied.
jeycam - 24-12-2008, 22:51
Temat postu:
Na poczatku oczywiscie standardowo - RTL7, dobranocki i Polonia. Potem ogladalem na Hyperze, jednak bez wiekszego zainteresowania (ot tak sobie ;)). Przygoda z masowym ogladaniem anime zaczela sie w te wakacje, od Death Note.
Rohas - 26-12-2008, 10:47
Temat postu:
Dragon Ball, Pokemon etc, ale wtedy jeszcze traktowałem to jako bajkę, a słowo 'anime' było mi baaaardzo odległe. W sumie, to swoją prawdziwą przygodę rozpocząłem oglądając w TV kilka odcinków Shaman King'a, ale od chwili pokazania mi przez mojego kumpla Naruciaka rozpoczęło się tak naprawdę oglądanie anime : )
Dred - 26-12-2008, 16:43
Temat postu:
Pierwsze? To chyba będzie Sailor Moon. Znienawidzone wtedy przeze mnie, bo było takie "dziewczęce i ohydne" (wszak miałem 5 lat a moja psychika była jeszcze na etapie rozwoju). Doceniłem je jako bardziej dojrzały widz.
Pierwsze, jak Wy to nazywacie, "świadome anime" to będzie Gundam Wing. Przeukochany przeze mnie po dziś dzień. "Świadome", dlatego, że tuż przed seansem pojawiła się na ekranie plansza z tąże nazwą. Jednak bardziej dogłębnie temat zgłębiałem dopiero kilka lat później.
Kon - 27-12-2008, 18:19
Temat postu:
Ja tam oglądałem DB, Rycerzy zodiaku(czy jakoś tak)

Pierwsze anime jakie obejrzałem (świadomie) jest D.N.Angel(polecam)
aoc - 28-12-2008, 13:15
Temat postu:
Pierwsze obejrzane to Sailor Moon . Oczywiście nieświadomie . A , pierwsze obejrzane z rozmysłem to Ghost in the Shell
Sumiko - 28-12-2008, 13:19
Temat postu:
Ja tak samo... Sailor Moon... I też była to nieświadoma fascynacja. xD
A już coś przemyślanego i co najważniejsze świadomego... hmmm... szczerze to nie pamiętam... xD ale pierwsze, które poważnie mnie zafascynowało to był X/1999 (a później seria TV).
Issina - 28-12-2008, 14:58
Temat postu:
ooo przypomniałam sobie!
Jednym z pierwszych anime jakie widziałam (wiedzac juz co to anime ;] )
bylo Malice@Doll xD
Altramertes - 28-12-2008, 19:23
Temat postu:
Bezsprzecznie Yattaman i Generał Daimos ( przepraszam za ewentualne literówki ). To były czasy...
OverLord_Zenon - 29-12-2008, 05:43
Temat postu:
Pierwsze anime?
Pszczółka Maja.
A z poważniejszych chyba Generał Daimos. Ach łza się w oku kręci.
Malwinka25 - 29-12-2008, 18:03
Temat postu:
Do końca sama nie wiem które były pierwsze czy:

Dragon Ball,
Yattaman,
Kapitan Tsubasa,
Gigi,
Basebolista,
Generał Daimos

czy Neon Genesis Evangelion, ale ten ostatni mogę powiedzieć, że na kompie był pierwszy jaki zaczęłam oglądać jeszcze przez taki dziwny player VIV czy jakoś tak to się zwało
aneta11111 - 30-12-2008, 20:13
Temat postu:
Pierwsze to oczywiście sailor moon potem dragon ball, pokemony, slayersi. A tak pierwsze, które obejrzałam na poważnie było blood+. Otworzyłam oczy ze zdziwienia, że w anime może być tyle krwi^^, zawsze były tylko milusie zwierzaczki:P Oprócz tych pierwszych nie miałam pojecia, że jeszcze coś może istnieć. A tu zaskoczka O.O
Loko - 03-01-2009, 00:03
Temat postu:
Pierwsze (wg mnie się nie liczą) były: Dragon Ball (wszystkie), Wojowniczki z krainy marzeń, Doctor Slump, wszystkie swojego czasu leciały na RTL 7 i oglądając je nie bardzo rozumiałem połowę tego co widzę. A pierwszy oprócz w.w. był Death Note.
inverse - 03-01-2009, 15:33
Temat postu:
pierwsze anime? hmm chyba dragon ball
zreszta wszystko co lecialo na rtl7 :p
suzaku_no_miaka - 04-01-2009, 13:52
Temat postu:
Moje pierwsze anime? FMA dzięki koleżance w II klasie gimnazjum. Ciagle jeszcze mam sentyment i zawsze raz na rok ogladam calosc na necie. (mmm...edzioooo....)
Gdynianin - 23-01-2009, 00:55
Temat postu:
Pszczółka maja - ale wtedy nie byłem tego świadomy
Później:
Yattaman
Dragon Ball
Kapitan Tsubasa
Ale to było bardzo dawno temu i uważałem je za kreskówki...

Pierwszym anime, które mnie wciągnęło była The Melancholy of Haruhi Suzumiya no i oczywiście Byousoku 5 Centimeter:)
KuniOl - 23-01-2009, 14:21
Temat postu:
Z tego co pamiętam był to Dragon Ball Z. Rzecz jasna wtedy nawet nie wiedziałem, że to jest anime. Uważałem to za normalną bajkę typu CN. Dopiero w późniejszym czasie dowiedziałem się co to jest anime.
Milika - 23-01-2009, 20:17
Temat postu:
Pierwsze obejrzane to Shaman King. Ale to jeszcze było za czasów, kiedy jako dwunastolatce podłączono mi kablówkę z nowymi programami, w tym z Jetixem i tymże właśnie anime... po polsku, a jakże.
Natomiast drugie anime, które obejrzałam już całkiem świadomie - to było Chobits, na Hyperze. Do dzisiaj mam sentyment x3
Shadow Dancer - 26-01-2009, 22:06
Temat postu:
Pierwsze anime? Ze trzy odcinki Sailor Moon... Później były Pokemony i Digimony, sporadycznie jakiś odcinek. Tak samo kilka odcinków Beyblade. Pierwsze, na punkcie którego dostałam świra i obejrzałam całe to Shaman King i autentycznie byłam w nim zakochana. No a później to już poleciało FMA, Naruto, Bleach i inne ;)
Piotrek - 27-01-2009, 05:56
Temat postu:
ostatnie co pamiętam to odcinki Pokemon na polsacie, chociaż pewny jestem że jeszcze wcześniej widziałem sławne "czarodziejki z księżyca - sailor moon". Później w TV widziałem beyblade'a, Transformer Beast Wars później dłuugo, dłuuugo nic, w wakacje 2006 obejrzałem DB (wszystkie serie, kinówki, speciale). Po krótkiej fascynacji DB byłem zniechęcony do anime... w 2007r poznałem Naruto, Bleacha a dalej już jakoś poleciało. Naruto i Bleacha obejrzałem chyba po 3x, w międzyczasie oglądałem ponownie beyblade'a, a nawet pokemon :F prawdziwa fascynacja anime przyszła po obejrzeniu death note, dalej to jakoś poleciało... masowo anime oglądam od grudnia 2008, nie wyobrażam sobie teraz dnia bez przynajmniej kilku odcinków anime.
Spaidi - 28-01-2009, 11:20
Temat postu:
Sailor Moon :P ojj bieglo sie do telewizora by obejrzec nowe przygody dziewczyn z nienaturalnie dlugimi nogami xD.

Jeszcze pamietam Soul Hunter, seria chyba byla emitowana na RTL 7
Stare dobre czasy :)
Vodh - 28-01-2009, 11:58
Temat postu:
*łyp na avek* taaaak, Soul biegnący do telewizora na Sailor Moon żeby popatrzeć na długonogie dziewczyny :D Łatwo sobie wyobrazić taki widok xD
Spaidi - 28-01-2009, 14:22
Temat postu:
hmmm zbytnio nie wiem czemu miala sluzyc twoja wypowiedz, lecz ciesze sie twoim szczesciem. Mimo wszystko wolalbym nie offtopowac jak to robi kolega :)

A co do tematu
Pamietam tez slayersow z rtl 7, Fajnie sie ogladalo jak sie bylo dzieckiem
kkopoczno - 07-02-2009, 00:07
Temat postu:
pierwsze było Dragon Ball, potem pokemony, a pierwsze anime które obejrzałem wiedząć że nim jest był Great Teacher Onizuka i Neon Genesis Evangelion
Dragoness - 07-02-2009, 09:15
Temat postu:
Nie wiedząc że to anime Pokemonów (:3) później Shakugan no Shana, maleńki kawałek Bleacha, odcinek
Elfen Lied...
Dark_Saturn - 07-02-2009, 10:15
Temat postu:
na początku była chuć.

ee.. to znaczy Polonia1 rzecz jasna, a tam śnieżki, Bie, Sally Czarownice.. Pamiętacie 'Magiczne igraszki'? Boże, że też pokusili się na taką nazwę :D
Co by nie było, anime było tam sporo, oglądało się wtedy masowo jak teraz jetix czy cartoon network.
O m&a uświadomiła mnie oczywiście Czarodziejka z Księżyca, a raczej kuzynka, przywożąc ze sobą Kawajca. Jak teraz to sobie przypominam, to wyglądało jak wstąpienie do sekty, albo akt transcendentalny :D "widzisz? to są wszystko japońskie kreskówki. to się nazywa manga i anime i jest fajne, poczytaj."
RepliForce - 07-02-2009, 10:36
Temat postu:
Pierwsze anime ?
(nie licząc pokemonów i DB)pierwszy był ... Megaman NT warrior i maleńki kawałek Naruto
Anonymous - 27-02-2009, 02:05
Temat postu:
A pamięta ktoś jeszcze o Robin Hoodzie. Był emitowany na tvp2 i to chyba nawet przed "Yattamanami", "Zaczarowanymi zwierciadłąmi" i "Sailorkami". Pamiętam, że tam po raz pierwszy zobaczyłem "japońskie znaczki", więc wiedziałem, że to z naszego kontynentu nie pochodzi. Chociaż do świadomości oglądania anime było jeszcze daleko. Pierwsze w którym wiedziałem już co i dla czego to - "Generał Daimos"...
aliaren - 02-04-2009, 02:03
Temat postu:
Pierwsze świadomie obejrzane: Hellsing, Ghost in the Shell, Serial Experiments Lain, NGE [w 2 dni u koleżanki na wyjeździe]. Do żadnego raczej już nie wrócę ;) Nie liczę Sailor Moon, Tajemniczych Złotych Miast czy Daimosa, nie miałam wtedy pojęcia, że to, co oglądam, jest japońskie.
Unknown - 08-04-2009, 20:07
Temat postu:
Do moich pierwszych nieświadomych anime zaliczam Sailor Moon, Pokemony, Beyblade i Mononoke Hime (którą nadal uważam za świetne anime). Za tamtych czasów to był prawdziwy szał po prostu.

Jednak moją przygodę z M&A zaczęłam od Bleacha, którego oglądam do dzisiaj.
Andrzej80 - 19-04-2009, 00:12
Temat postu:
Pierwsze anime to Generał Daimos, Captain Tsubasa, Z królestwa kalendarza, Yattaman, Czarodziejka z Księżyca, Czarodziejka Sally. Praktycznie te wszystkie co leciały na Polonii 1. Dzisiaj wracam do tych niezapomnianych klasyków japońskiego anime.
klopas - 22-04-2009, 14:12
Temat postu:
pierwsze moje anime to... Hellsing ;) wcześniej nie oglądałem nigdy żadnych dragon balli i innych pokemonów :P po Hellsingu był Death Note, potem Elfen Lied i tak to się zaczęło :D
Furiaboy - 23-04-2009, 13:08
Temat postu:
pierwsze to bylo: "Ghost in the Shell" na Canal+ (1997, polski lektor) - nagrane dla mnie przez kumpla na VHS (C+ to byl wtedy spory luksus), a zaraz po tym "ARMITAGE III" oraz "IRIA" z tego samego zrodla...
yui - 25-04-2009, 23:15
Temat postu:
hymm... muminki, pokemon, naruto... ;] chociaż nie wiedziałam że to anime...
a takie, które wiedziałam, że to anime to kannon, clannad, bleach ... i wiele,wiele innych:D
Agita - 27-04-2009, 18:15
Temat postu:
ee ;P Moje pierwsze anime to Fushigi Yuugi ;D w którym totalnie sie zakochałam ^^ Oczywiście do momentu w którym nie zaczęłam oglądać innych anime i zdawać sobie sprawe z tego że Moje kiedyś ukochane FY nie jest jedynym fajnym anime ;P ;D
pestis - 28-04-2009, 15:17
Temat postu:
Przeglądając kiedyś stronę z listą anime emitowanych przez polską telewizję, okazało się, że oglądałam chyba większość z nich (chociaz na taką Załogę G to się jednak nie załapałam). Nieświadoma oczywiście z czym mam do czynienia.

Pierwsze świadome anime - Czarodziejka z Księżyca, a rolę uświadamiacza spełnił bodajże magazyn Top Secret albo jakiś inny Secret Service.
Pierwszym powazniejszym tytułem, który widziałam był chyba Evangelion - zdaje się, że ogladałam to po japońsku z niemieckimi subami - oczywiście (prawie) nic nie rozumiejąc.
Naraku_no_Hana - 19-05-2009, 17:55
Temat postu:
Oglądane nieświadomie - Captain Tsubasa. Już nie pamiętam, na jakim kanale to leciało, ale wiem, że gdy już byłam otaku na całego, trafiłam na jakiejś stronie na tenże tytuł i szok: Kapitan Tsubasa to ANIME???

Oglądane świadomie - Sailor Moon. Chciałam dowiedzieć się, co do za dziewczyny w fajnych mundurkach i tak oto Naraku_no_Hana poznała barwny (bardzo dosłownie xD) świat magical girls. Potem oglądałam inne anime z tego gatunku - Pretty Cure, Tokyo Mew Mew etc. Po magical girls przyszedł czas na komedie romantyczne (Ah! My Goddess, Chobits itp), ecchi (DearS, Love Hina), wreszcie fantasy (Fate/Stay Night, Death Note etc) i horrory (Pet Shop of Horrors, Ningyo no Mori itp).
R2D2 - 20-05-2009, 00:50
Temat postu:
Z oglądanych świadomie to będzie Neon Genesis Evangelion (niezły start, nie ma co xD)

Z tych oglądanych nieświadomie to cała masa róźnych anime popularnych w latach 90tych. Między innymi Slayers, Kapitan Tsubasa, Rycerze zodiaku, jakieś dziwne anime związanie z Formułą 1 (zabijcie, nie przypomnę sobie). Hmm... Jak przez mgłę pamiętam jeszcze kilka innych anime, głównie pojedyńcze odcinki czy sceny, ale nie znam nawet ich rysu fabularnego (no, może motyw przewodni, ale nic więcej) więc się nie wypowiem :D.
Anonymous - 30-05-2009, 19:05
Temat postu:
Hm... skoro Muminki zaliczają się do anime, to było to moje pierwsze :)
Pamiętam, że bałam się spac w nocy, bo "Buka do mnie przyjdzie"
Akira1980 - 15-06-2009, 17:35
Temat postu:
mug napisał/a:
Hm... skoro Muminki zaliczają się do anime, to było to moje pierwsze :)
Pamiętam, że bałam się spac w nocy, bo "Buka do mnie przyjdzie"

Hahahaha! Miałem tak samo, siostra po tym odcinku - 2 lata starsza - też nie mogła zasnąć! Nie wiem co było pierwsze w TV, ale z tych pierwszych to Sailorki, Muminki, Kapitan Tsubasa i raczej większość bajek która podchodzi podchodzi pod kategorię anime od roku 1989. Większość bajek wtedy oglądałem jakie były, a anime w szczególności.
Żan - 30-06-2009, 00:40
Temat postu:
Moje pierwsze Anime to była :"Czarodziejka Sally",a potem juz poleciało oj dzialo sie dzialo xD tyle tego było,ze szoook :)
dziki - 30-06-2009, 00:57
Temat postu:
Pierwsze "nieświadome" - Czarodziejki z Księżyca. Do dziś nie wiem co mnie w tym zachwycało. Ale cóż, taki przywilej bycia dzieckiem. ;)
Pierwsze obejrzane świadomie i z premedytacją - Full Metal Alchemist. Patrząc obiektywnie najwyżej niezła seria, ale sentyment pozostał.

Swoją drogą to mój pierwszy post na tym forum, więc witam serdecznie wszystkich animemaniaków. :)
diallen - 30-06-2009, 10:15
Temat postu:
"Nieświadome" - Czarodziejki z Księżyca, a "świadome" to Dragon Ball i inne anime na RTL7 poza tym na bodajże rtl2 - Detektyw Conan.
Anonymous - 04-07-2009, 10:48
Temat postu:
U mnie się to zaczęło od Generała Daimosa. To było moje pierwsze zetkniecie z anime. Pamiętam, że byłem wtedy bardzo zaskoczony tym, że są takie brutalne bajki. No cóż, ale mojemu ojcu też się Daimos podobał więc pozwalał mi go oglądać. Potem to już oglądałem wszystko co dawali na RTL7. No może poza jakąś czarodziejką z lustereczkiem, dzięki któremu mieszała. To już było
typowe anime dla bab ;>

Czarodziejki z księżyca też mimo wspominam. To było dla mnie pierwsze anime, które naprawdę budziło we mnie jakieś emocje. Strasznie się przy nich wczuwałem.

Teraz tych anime jest tyle, że można się pogubić(bo też mam do nich o wiele większy dostęp niż dawniej). Czasami człowiek nie wie za jakie anime ma się zabrać.
shyguy - 04-07-2009, 20:43
Temat postu:
Boski Miszcz napisał/a:
Świadomie Yattaman. Że toto jest z Japonii dowiedziałem się od rodziców(!). Nadal nie wiem skąt wiedzieli^^ W pełni świadomie Czarodziejka z Księżyca, jako fan Slayers (slayersów oglądał jeszcze przed DB dop.Naga), jako maniak: Akira/GiTS (jednego dnia)


Pewnie z OP i ED gdzie japońskie krzaki aż wyłażą z ekranu.

Po połowie wątku odechciało mi się czytać, wszyscy widzieli Yattamana, Daimosa, "Kapitana Skrzydło", "Czarodziejkę Bię", "Sally" i Mako, a jakoś nie natknąłem się aby ktoś oglądał, moim zdaniem całkiem porządnie zrobione "Dźwięki muzyki" (Polonia 1, japońska adaptacja historii rodziny Von Trappów), "Tajemniczy ogród" i mojej perełki "Attacker You!" - "Pojedynek Aniołów", która na Poloni 1 we włoskiej, okrojonej ze wszelkich seksualnych akcentów wersji została na tejże stacji wyemitowana zaledwie raz i nie jestem pewien czy w całości.

A pierwsze anime gdy byłem berbeciem i niewiele z niego pamiętam poza orlimi strojami to "Załoga G". Może i lepiej bo wersja puszczana u nas to okrojone amerykańskie "toto" z robotem rodem ze StarWars, który miał za zadanie komentować wszelkie wydarzenia, które amerykańcy nie chcieli pokazać bezpośrednio.
artemis00 - 27-07-2009, 06:16
Temat postu:
A ja nie zacząłem od Sailor Moon :P
Na RTL'u co prawda oglądałem jakieś tam DB,ale zawsze wolałem przełączyć na jakiś film albo coś innego.Tak naprawdę zaczęło się od przypadkowego obejrzenia na hyperze Gunslinger Girl (odcinku w hotelu,który jest uznawany za jeden z najlepszych).Zawsze lubiłem strzelaniny,ale w tym anime było zawartych masa uczuć.Po roku chyba pomyślałem że wrócę do GG.Potem jakoś tak wlazło Chobits,następnie po kilku miesiącach zauważyłem tytuł "Devil May Cry".Potem już szło hurtem.
Frou-Frou - 27-07-2009, 11:30
Temat postu:
Nie pamiętam dokładnie, co było moim pierwszym anime, pamiętam jednak, że wtedy o czymś takim nie wiedziałam, nie wiedziałam skąd pochodzi, z czym się gryzie i nazywałam to "brzydkimi bajkami", bo mi mamusia zabraniała oglądać i musiałam się zakradać albo cieszyć, jak jej w domu nie było :P.

W każdym razie był to albo Dragon Ball, albo Magic Knight Rayearth. Uznaję, iż to drugie, bo kiedy dwa lata temu przypomniałam sobie przez przypadek postaci, grzebałam pół dnia w internecie szukając tych postaci (znajdźcie tytuł anime - choć nie wiecie jeszcze, że to anime - mając za wskaźnik sam wygląd xD) i znalazłam tytuł, trafiłam na stronę i mnie oświeciło. I zostałam. Dlatego możliwe, że Dragon Ball był wcześniej, ale mimo wszystko jako początek uważam MKR.

Czarodziejkę z Księżyca zaś zawsze chciałam obejrzeć, a nie mogłam, po była emitowana wtedy, kiedy mamusia w domu siedziała. I cóż począć. Mogłam tylko słuchać od koleżanek z podwórka. I w sumie nie obejrzałam tego do teraz nawet.
Meido - 27-07-2009, 18:49
Temat postu:
Oglądane nieświadomie - Czarodziejka z Księżyca. A potem latało się po podwórku z wrzaskiem: Mydło Powidło!!!
Oglądane świadomie - koleżanka mi pokazała - Księżniczka Mononoke.
Fall - 27-07-2009, 19:07
Temat postu:
Oglądane nieświadomie - Pszczółka Maja i Muminki :P
Oglądane świadomie - Sailor Moon. W młodości mama i tata zabraniali mi oglądać Czarodziejki z Księżyca, więc dopiero niecałe 3 lata temu zaczęłam od niej przygodę z anime, gdy koleżanka odświeżała sobie znajomość.
EDIT O, przeglądam encyklopedię anime w Polsce, i były jeszcze: O czym szumią wierzby - nawet nie wiedziałam do dziś, że to anime!... i Ania z Zielonego Wzgórza, parę lat temu obejrzałam odcinek.
Sjuu - 29-07-2009, 00:16
Temat postu:
Nieświadomie Sailor Moon. Słabo to co prawda pamiętam, miałam wtedy najwyżej sześć lat, ale i tak mam do tego ogromny sentyment. Byłyśmy z siostrą wielkimi fankami, po naszym pokoju walały się stosy rysunków z sailorkami. Ostatnio nawet próbowałam sobie powspominać, obejżeć parę odcinków, ale cóż...to było strasznie żenujące xd.
A pierwszym świadomym anime było Naruto. W mojej szkole było dosyć popularne, więc postanowiłam sprawdzić o co tyle krzyku. Na początku mi się podobało, ale jak zaczęły się nudne fillery weszłam głębiej w temat i zaczęłam oglądać inne anime.
danek - 30-07-2009, 15:56
Temat postu:
Moje pierwsze anime(nie licze tych co widziałem w TV czyli Pokemon, Yu-Gi-Oh i Beyblade) to
Fate/stay night.
jurek - 06-08-2009, 09:43
Temat postu:
Pierwsze świadome to (możecie mnie obrzucić cegłami albo inną ciężką rzeczą) Green Green, ale kolega polecał to obejrzałem.
Sasayaki - 06-08-2009, 21:04
Temat postu:
Cóż... pierwsze, świadome i nie tylko wyrywkowe odcinki (Pokemony się nie liczą) To Shaman King na Jetixie.
Pierwsze na poważnie, świadomie i z napisami to Fullmetal Alhemist na Hyperze. (tak właściwie to od tego się zaczęła pasja :] )
Pierwsze w internecie... Naruto.

A od siebie dodam... pierwsza manga też Naruto... a może D.grey-man? Nie pamiętam dokładnie...
nikka_93 - 13-08-2009, 19:15
Temat postu:
Moim pierwszym, poważnym anime było Fushigi Yuugi, które obejrzałam na hyperze. A dokładniej były to chyba drugie ova'ki. I od FY wszystko się zaczęło, a zawdzięczm to starszej siostrzyczce.
Hawk - 13-08-2009, 20:35
Temat postu:
Pierwsze nieświadome - Yattaman, albo cos jeszcze innego z Polonii 1

Pierwsze świadome - Hellsing TV series
Vivian - 13-08-2009, 22:16
Temat postu:
Oh my gosh, to było dawno, dawno temu...Hmm no zapewne Sailor Moon było jednym z pierwszych, nigdy nie zapomnę "pustej pałki"(heh te polskie tłumaczenia z hiszpańskiego dodawały tej "subtelności") ale tak to uwielbiałam Mikana Pomarańczowego Kota, sam ending chodził mi po głowie przez wiele lat... Potem oglądałam Superświnkę, do dzisiaj pamiętam: SUPER SUPER PIG!!!!!!!!!!
Prox - 14-08-2009, 00:29
Temat postu:
Nieświadome - Pokemony i inne takie Dragon Bale:D

Świadome - W Listopadzie 2007 - Green Green - kolega polecił :D Potem Onegai Twins ;)
Kael-Thas - 23-08-2009, 16:17
Temat postu:
Moje pierwsze anime to Pszczółka Maja (wcześniej nigdy bym nie podejrzewał, że to anime), potem Pokemony, Beyblade i Yu-Gi-Oh. Ale od kiedy zacząłem się tym na serio interesować to Bleach.
Nargan - 13-09-2009, 10:54
Temat postu:
Nieświadomie - DB, Pokemon.
Świadomie - Hellsing. ^^
tarnos12 - 15-10-2009, 08:24
Temat postu:
Moje chyba pierwsze anime , oczywiście wtedy nie wiedziałem co to anime...to bylo Mitsubachi Māya no Bōken, czyli...Pszczółka Maja xD...a takie pierwsze anime kiedy już wiedziałem ze to jest anime...to było Naruto.
monicca121 - 16-10-2009, 19:27
Temat postu:
Moje pierwsze anime to Death note
0rdi - 18-10-2009, 13:26
Temat postu:
Pierwszym anime był Bleach na Hyperze : >
Yoichi - 18-10-2009, 22:12
Temat postu:
Moje pierwsze poważne anime to love hina ;D Nie żałuje tego bo ubaw miałem niezły :P
Kyoushu - 19-10-2009, 09:40
Temat postu:
Moim pierwszym anime (abstrahując od telewizyjnych klasyków animacji, czyli Dragon Ball, Slayers i Sailor Moon, które oglądałem kilka lat wcześniej, oraz jednej z przyczyn animowych uprzedzeń zwanej Pokemon) było zdubbingowane Shaman King. Nagabnięty przez znajomego, bodaj na multiplayerze do którejś części GTA, z iskrą w oku gloryfikującego ów tytuł, postanowiłem sprawdzić "Co on w tej bajeczce widzi?". Następnie ekshumacja Slayersów, Naruto, Bleach [...] a odwrotu ani widu ani słychu.
Nicholas - 19-10-2009, 10:21
Temat postu:
Kyoushu napisał/a:
Moim pierwszym anime (abstrahując od telewizyjnych klasyków animacji, czyli Dragon Ball, Slayers i Sailor Moon, które oglądałem kilka lat wcześniej, oraz jednej z przyczyn animowych uprzedzeń zwanej Pokemon) ...


Ze mną było podobnie - po drodze jeszcze leciała Tygrysia Maska, Księga Dżungli (nie jestem pewien, czy to był taki tytuł) i kanadyjska animacja ReBoot (uwielbiałem ją).

Pierwszym świadomym anime był Ghost in the Shell, a tasiemkowcem Naruto :P
hermes - 19-10-2009, 13:19
Temat postu:
ja moje pierwsze świadome anime oglądnąłem hmmm. kiedy to było?
dawno temu
-Tokyo Majin Gakuen Kenpuchou
Edward - 19-10-2009, 13:34
Temat postu:
Pierwsze anime?:D Chyba nie będę oryginalny jak powiem , że DB ;)
to chyba klasyk od którego większość z nas zaczynała swoją przygodę ze światem anime :D
Oczywiście , nie oglądałem tego w TV :D Wszystko elegancko na dvd , bo telewizyjnych serii nie liczę(czyt. Beyblade itp.)
ZUBEK - 23-10-2009, 20:06
Temat postu:
Ja co do moich pierwszych anime (nie wiem czy to było anime) pamiętam że niektóre leciały na RTL7, ale z nich to pamiętam tylko takie coś, co było rodzaju mecha, magia i chyba troche fantasy o takich 3 laskach które miały swoje roboty (niebieski, czerwony i zielony pasujące do włosów bohaterek) i miały ze sobą zwierzątko przypominające mokone z tsubasa chronicles. Ale takie pierwsze anime któreleciały na hyperze, które mnie wciągnęły i obejrzałem je w całości ( i które pamiętam), to były (nie pamiętam w jakiej kolejności)
Last Exile
Fushigi Yuugi i
Neon Genesis Evangelion.
Nanami - 23-10-2009, 20:53
Temat postu:
ZUBEK napisał/a:
Ja co do moich pierwszych anime (nie wiem czy to było anime) pamiętam że niektóre leciały na RTL7, ale z nich to pamiętam tylko takie coś, co było rodzaju mecha, magia i chyba troche fantasy o takich 3 laskach które miały swoje roboty (niebieski, czerwony i zielony pasujące do włosów bohaterek) i miały ze sobą zwierzątko przypominające mokone z tsubasa chronicles.

Bo to była Mokona. Pierwowzór, jeszcze nie gadający. A anime to "Magic Knight Rayearth", w polskim przekładzie "Wojowniczki z Krainy Marzeń". Oczywiście na bazie mangi od pań z Clamp, które również tworzyły mange Tsubasa Chronicles, do której wrzucili elementy ze swoich innych mang, również z Rayeartha.
seshiro - 24-10-2009, 21:05
Temat postu:
Hmm... Moim pierwszym anime był Dragon Ball i Slayers na RTL7. Później była bardzo długa przerwa i jakieś 2 lata temu zaczełam oglądać anime. Pierwszym świadomym był chyba Death note
Pochitto - 31-10-2009, 19:33
Temat postu:
Moim pierwszym nieświadomym animcem było Sailor Moon. Było coś jeszcze i po przekopaniu MAL'a stwierdziłam, że to chyba Candy Candy ale i tak pewnie nikt tego nie pamięta :P
A pierwszym świadomym był Hellsing \m/
KABLE - 04-11-2009, 19:30
Temat postu:
Moje pierwsze anime i jak sądzę nie tylko moje to DB :P Anime które podoba mi sie do dnia dzisiejszego :)
Byan - 05-11-2009, 20:30
Temat postu:
Ech, u mnie podobnie jak u 90 % tutaj. DB , później długo długo nic, Shaman K i znowu długo długo nic , aż do DN i od tego się ciągnie aż do dziś :P
Tohru_chan_kyaa - 05-11-2009, 21:27
Temat postu:
Sailor moon.
Noriel - 09-11-2009, 22:13
Temat postu:
Kiedy byłam mała oglądałam Rycerzy Zodiaku, Pokemony i Sailor Moon. Ale wtedy nawet nie wiedziałam, że to się nazywa anime.
Takim pierwszym obejrzanym 'świadomie' było Vampire Knight.
Regis - 10-11-2009, 19:28
Temat postu:
Moje pierwsze anime to legendarny Yattaman oraz Daimos. Kilka lat później oglądałem też Dragon Balla, Slayersów, Yaibę i Soul Huntera.
Thirteen - 01-03-2010, 19:59
Temat postu:
Pszczółka Maja? Chyba to. A już świadomie to dawno temu Shaman King (do dziś mam sentyment, choć gdybym miała to obejrzeć na chwilę obecną to raczej by mi nie przypadło do gustu). A tak że już wiedziałam dokładniej, co i jak, to Clannad, który poleciła mi znajoma. Od tego się zaczęło na dobre i nie żałuję.
voltex - 01-03-2010, 20:20
Temat postu:
Rycerze zodiaku, potem DB, następnie kilka serii które leciały w TV (Bleyblade, Yu-gi-oh, Soul Hunter, Slayers, itp.). A pierwszym anime, które obejrzałem, na internecie to był Naruto ;) Chociaż do anime całkowicie się przekonałem dopiero po obejrzeniu Death Note ;)
Anonymous - 20-03-2010, 17:30
Temat postu:
Moje pierwsze świadome anime to z pewnością Shaman King.
Madoko_MJ - 20-03-2010, 19:09
Temat postu:
lubiłam te anime xD

Ale moje pierwsze obejrzane anime to był dragon ball ale to było nieświadome... nie wiedziałam w tedy jeszcze że jest coś takiego jak anime ;P a drugim był hellsing po rosyjsku :D ogladałam bo mi się podobało ale nie rozummiał nic a nic xD
reiji777 - 20-03-2010, 21:09
Temat postu:
Pierwsze to za łebka jeszcze było Sailor Moon, które bardzo lubiłem i lubię do tej pory. Może nawet bardziej niż DB...
Lolika - 04-04-2010, 14:54
Temat postu:
Pierwsze anime jakie oglądałam Wróżka z Krainy Kwiatów..
Świadome to Sailor Moon.
Animowany - 05-04-2010, 03:30
Temat postu:
Pierwsze świadome anime to Onegai Teacher
Nieświadome to chyba DB ^^
Yoshik - 07-04-2010, 11:45
Temat postu:
Pierwsze anime? Hmm wychodzi na to ,że Pszczólka Maja. Na dobrą sprawe klasyki z Polonii1 ale już świadomie kiedy wiedziałem co to "anime" to Sailor Moon.
racjona - 07-04-2010, 12:41
Temat postu:
co było u mnie pierwsze hmmm za cholerę nie pamiętam, ale chyba jak kolega wyżej - wychodzi na to że Pszczółka Maja, Calineczka itp
Jako kilkuletni szczeniak ...chyba z 10, może 12 lat miałam siedziałam przed tv wgapiona i urzeczona tym co puszczała Polonia1, potem Polsat czyli Daimos, Gigi La Trottola (taaaa wtedy to ja biedna myślałam że włoski to japoński ^^), Tygrysia Maska, Sailor Moon itd.
EwCzAkIs - 01-05-2010, 14:28
Temat postu:
Widze ze wiekszosc osob zaczynala od Sailor Moon, to i ja sie przyznam ^^ Pozniej byly Wojowniczki z krainy marzeń (Magic Knight Rayearth) i oczywiscie Slayers i dragon ball :)
Chidori - 01-05-2010, 15:25
Temat postu:
Pomijając te wszystkie Pokemony, Hamtaro i te sprawy to Dragon Ball, jednak nie traktowałam tego jako anime, lecz zwykła bajka. Takim "prawdziwym" anime, które widziałam jako pierwsze jest Great Teacher Onizuka, które oglądałam na Hyperze kilka lat temu :)
BitPire - 02-05-2010, 07:59
Temat postu:
Pomijając wszystko z anime, co leciało w TV, to pierwszym anime, które obejrzałem świadomy jego pochodzenia było Love Hina :D Romans/ecchi wciągnął mnie w to bez reszty. Do dziś dnia moim ulubionym gatunkiem są romanse xD
Anonymous - 06-05-2010, 09:47
Temat postu:
Gigi Sullivan
Chociaż ja nie pamiętam, żebym to oglądała. W każdym razie brat kiedyś poprosił mnie o znalezienie tego anime i w ten sposób spędziliśmy z dwa dni na oglądaniu.
Sailor Moon
Raz odważyłam się w przeciągu ostatnich kilku lat przypomnieć sobie, jak to w ogóle wygląda, bez dziecięcych okularów magicznego myślenia.
Nigdy więcej :/. W sensie niech sentymenty nie ożywają.
Grobowiec świetlików
To mnie poruszyło strasznie. Jeden z motywów - starszy brat wychowuje młodszą siostrę - zawsze mnie doprowadza do stanu osłabienia. Akurat obejrzałabym jeszcze raz. Trzeci bodajże.
To takie trzy "etapy".
Kaltresos - 06-05-2010, 12:55
Temat postu:
Niestety, pierwszym anime obejrzanym przeze mnie ze świadomością iż oglądam anime, było Gundam Wing. Pierwszy i ostatni Gundam jakiego widziałem, ale w młodszych latach był dla mnie strawny ^^. Motyw muzyczny z openingu pamiętam do dziś, tak samo jak motywy z takich nieśmiertelnych seriali jak Power Rangers czy Pokemony.
Mei - 06-05-2010, 20:04
Temat postu:
Takie pierwsze anime które pamiętam to był Dragon Ball.
Pamiętam jak mój brat przychodził z szkoły, brał obiad i oglądał a ja razem z nim.
Sucharek - 16-05-2010, 12:54
Temat postu:
Pierwsze anime, które oglądałam to Shaman King na Jetixie. Kurczę, pamiętam tę ekscytację, kiedy zbliżała się godzina dwuodcinkowego seansu. :D Natomiast pierwsze świadome anime to Czarodziejka z Księżyca. Nie jestem z pokolenia osób oglądających je wtedy, kiedy było emitowane w telewizji. Oglądałam je w internecie za namową kilku internetowych koleżanek, dzięki którym wkręciłam się w ten cały japoński fanatyzm. :)
Yaiba198989 - 17-05-2010, 21:53
Temat postu:
Jak więkrzosć, i przy moim pierszym poście, Sailor moon, ale nie wiecziałem że to anime, dopiero po przynesieniu przez brata numeru kawai z informacją na temat filmu kinoweog Pokemon, dowiedziałem czym jest Manga i Anime
Graba - 06-06-2010, 11:21
Temat postu:
Moje pierwsze to były chyba "Muminki",oraz "Pszczółka Maja",później zacząłem oglądać DB.Oczywiście to były takie "nieświadome".Natomiast moje pierwsze świadome to chyba oglądnięcie DBZ drugi raz.;>
anulka406 - 13-06-2010, 23:38
Temat postu:
Na początku na pewno były Pokemony i Czarodziejka z Księżyca. Ale jest jedno anime, które bardzo miło wspominam - i uznaję je za moje pierwsze, bo jest tak odległe, że ledwo cokolwiek pamiętam. Była to "Mała dama" - "Lady lady", emitowana w telewizji Polsat Junior. Och, pamiętam jak smutne były przygody małej Lynn! Ale ona się nigdy nie poddawała : ) Strasznie bym chciała, aby Polsat ponownie to wyemitował, bo nigdzie nie mogę znaleźć.
A pierwsze świadome? Nie pamiętam, ale moja pierwsza świadoma manga to "Cross Game" Mitsuru Adachi'ego. Jeśli chodzi o anime natomiast, to zdaje się, że ponownie "Czarodziejka z księżyca". Z tego co pamiętam natomiast o anime dowiedziałam się oglądając "Shaman King" na Jetixie, więc po części to już świadome - w połowie emisji wiedziałam, że jest to anime.
kuroioni - 18-06-2010, 22:50
Temat postu:
witam :)
Bylo to baaaaardzo dawno temu, chyba jeszcze zanim, a moze w tym samym czasie? co na polsacie leciala Sailor Moon, na polonii 7 (chyba tak sie ten kanal nazywal@.@) ogladalam rzeczy typu: Bia czarodziejka..Kapitan Daymos, Yattaman, Yattodetaman no i wlasnie jakos wtedy tez sie Usagi i reszta ksiezycowych "czarodziejek" przypetala. Potem chyba rzeczy jak Saint Seya (rycerze zodiaku bodajrze), dragon ball.. ale od tad to juz chyba kazdy wie, co w tv lecialo :)
Gucia - 24-06-2010, 23:10
Temat postu:
kuroioni,
To było RTL 7 a nie Polonia 7. Miło wspominam te czasy- jakieś 5 latek na karku i tata w kółko narzekający, że za dużo bajek oglądam. W sumie nic sie nie zmieniło od tamtego czasu^^.
Pomijając Sailorki, Slayersy, Dragon balle i Wojowniczki, moim pierwszym ANIME był Hellsing (trochę to drastyczne;). Pamiętam potem z taką podnietą opowiadałam koleżankom w szkole,że widziałam BAJKE (dla tych nie wtajemniczonych),w której wamprzyca wampirowi robiła laskę. To było dla mnie miłym zaskoczeniem (te lecące główki), skoro wychowałam się na Pszcółce Maji, czy Kreciku<3. TO anime dostarczyło mi odpowiednią dawkę brutalności niezpędną przeciętnemu 5klasiście.
No i oglądanie BAJEK z napisamibyło takie "dorosłe".
gaijin - 25-06-2010, 09:40
Temat postu:
Jeśli pominąć Pszczółkę Maję i D'Artagnana i trzech muszkieterów, którego byłam wielką fanką, to pierwszym pewnie bym uznała Pojedynek Aniołów - Atakkā yū, Attacker YOU!. Było o siatkówce i leciało na Polonii 1. I jakoś w tym czasie w Polsce tak dziwnie się złożyło, że do sekcji siatkówek zaczęło się zgłaszać mnóstwo dziewczyn...
LetsJam - 25-06-2010, 21:04
Temat postu:
Chyba nie popiszę się oryginalnością, bo zaczęłam standardowo - Sailor Moon i Dragon Ball. A pierwszym, 'świadomym' anime był Death Note. I fajnie w sumie, bo wtedy mi się spodobało i kontynuuję powolutku oglądanie kolejnych serii :)
dreamwalker - 28-06-2010, 08:24
Temat postu:
Moim pierwszym anime był (prawdopodobnie) Yattaman.

A pierwszym świadomym Hellsing. A tak na prawdę zaczęło się od AMV'ki "Vater Unser" z Hellsingiem. AMV'ka się spodobała i postanowiłem obejrzeć sam serial.
Zaraz po Hellsingu był Cowboy Bebop. Do tych dwóch anime mam wielki sentyment do dziś.
Trawka - 30-06-2010, 21:08
Temat postu:
U mnie pierwsze były muminki, a świadome anime to GTO. Zaraz potem NGE i Death Note, a dalej to już z górki leciałem, i w sumie tak do dzisiaj :)
godofblackmetal - 17-12-2010, 01:19
Temat postu:
pierwsze były Muminki, a świadome anime to DB
baZ - 25-12-2010, 00:45
Temat postu:
Moim pierwszym anime był Gigi La Trottola, nieśmiertelny Tsubasa, a później oklepany Dragon Ball z RTL7. Ale to było z czasów, gdy mały ja po prostu oglądał "bajki" w tv. Tak naprawdę chyba wszystko zaczęło się od Ghost in the Shell.
Magdexxa - 30-12-2010, 23:22
Temat postu:
Takie całkiem pierwsze, w telewizji, to Naruto i Shaman King, a potem, takie "świadome", to chyba Love Hina. :)
Sehtal - 31-12-2010, 16:29
Temat postu:
Pierwsze anime to Sailor Moon...
No bo co innego wtedy było.
Ale pierwsze przy którym łapałem co to anime jest
to by było Record of Lodoss War.
jóga - 09-01-2011, 12:10
Temat postu:
Sailor Moon, ale ja po prostu oglądałam wszystko po kolei co leciało w TV.
Hmm, a to "świadome" (heh) to można powiedzieć, że Shaman King, a dokładnie powtórny seans jakieś 2 lata po premierze na Jetix'ie oraz Loveless. Drugie anime zachęciło mnie opisem.. miłość pomiędzy niepełnoletnim chłopaczkiem, a dorosłym mężczyzną, kocie uszy i pierwsze zetknięcie ze słowem "yaoi". Tak... to był szok. Choć spodziewałam się, że zobaczę o wiele straszniejsze dziwne rzeczy, a anime było w sumie fajne. Szczególnie muzyka *___*
DD - 13-01-2011, 11:17
Temat postu:
Pszczółka Maja, Muminki, Saint Seiya, Kapitan Tsubasa, Tajemnicze Złote Miasta, albo jeszcze coś innego...ciężko mi skojarzyć co było pierwsze.
Tym pierwszym świadomym - Shaman King
kokodin - 13-01-2011, 12:07
Temat postu:
Dla nicka powinno być Figure 17 :P tam też jest DD.
koper123 - 30-01-2011, 21:10
Temat postu:
Mim pierwszym anime był Dragon ball
oglądałm z moim wujkiem jak miałam 5 lat :)
Nayre - 01-02-2011, 17:22
Temat postu:
Moje pierwsze anime? Pokemony xDD Dwie pierwsze serie to już klasyka, ale teraz zrobili z tego anime takie góffno... Scyzoryk mi się kieszeni otwiera jak patrzę na te niewymiarowe gęby i wszechobecną grafikę 3D.
Pamiętam, zawsze pędziłam do domu, byle tylko zdążyć na następny odcinek...Kiedyś dorzucali tazo do paczek z chipsami- mam tego cały karton gdzieś na strychu. I do dzisiaj pamiętam nazwy prawie wszystkich poków z pierwszej i drugiej generacji xD
Ruda - 13-02-2011, 18:41
Temat postu:
Oprócz serii, przy których nie wykazywałam się specjalnymi zdolnościami mowy, typu Muminki (BUKA!), początku anime kojarzą mi się tylko i wyłącznie z RTL7. Swoją drogą to na niemieckiej wersji tego programu leci bodajże Naruto z szwabskim dubbingiem. A na ww. RTL7 to Rycerze Zodiaku (nakręcili nowszą wersję tego, nie?), Magiczni Wojownicy (i wtedy narodziła się moja miłośc do niegrzecznych chłopców), Czarodziejki z Księżyca i DB z ojczulkiem.

A anime, za które wziełam się wiedząc, że to anime - GRAVITATION. Zawsze będzie miała ta seria specjalne miejsce w mojej pikawce.
Urawa - 14-02-2011, 13:22
Temat postu:
Cytat:
A na ww. RTL7 to Rycerze Zodiaku (nakręcili nowszą wersję tego, nie?)

Nie tyle nową wersję, ile sequel - "Saint Seiya: Hades" i prequel - "Saint Seiya: Lost Canvas" (co mi przypomina, że miałem napisać recenzję tego drugiego...).
Karel - 19-02-2011, 23:44
Temat postu:
Pierwsze świadome? Hmmm. Oczywiście wcześniej była Usagi i spółka, walczące małpiszony, Maja i Muminki. Ale tym pierwszym świadomym był Gundam Wing. Miłośc do mechów została mi po nim do dziś.
Dario - 06-03-2011, 20:47
Temat postu:
to było tak dawno temu, że nie pamiętam :)
ale chyba evangelion, z okropnym angielskim dubbingiem. potem był evangelion w koszmarnej jakości ale z napisami (kojarzycie te wersje, połączone dwa odcinki a obraz tak tragiczny, że prawie nic nie było widać ? :P )
a potem już poszło :)
Nina-Lazur - 12-03-2011, 23:21
Temat postu:
Sailor moon czy Muminki? Kto by pamiętał...
Ale pierwszym anime które oglądnęłam od początku do końca było Chobits! A czemu? Bo zachwyciły mnie śliczne obrazki xD
Minori - 02-04-2011, 22:22
Temat postu:
Moim pierwszym "świadomym" anime było Hotaru no haka (Grobowiec świetlików), oglądałam to jak miałam ok. 11 lat i nigdy nie płakałam tak przy żadnym anime. Jest to produkcja dość stara, bo z 1988 r. Zaczęłam je oglądać tylko ze względu na mojego tatę, który jest wielkim fanem starych anime. Jest to perełka i niesamowite dzieło. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana.
NecroMac - 06-04-2011, 22:25
Temat postu:
Pierwsze od którego zacząłem nałogowo oglądać anime? Death Note
Pierwsze "świadome" to pewnie Slayersi, DB, albo Rycerze zodiaku. Sam nie wiem, które było prawdziwie pierwsze.
Karai - 09-04-2011, 15:20
Temat postu:
Moim pierwszym świadomie oglądanym było Naruto.
A nieświadomie to Pszczółka Maja XD
Cossette - 09-04-2011, 21:10
Temat postu:
Moim pierwszym, świadomym anime było bodajże Shaman King. A nieświadomym Pokemony i Pszczółka Maja :D
jbox - 23-04-2011, 16:37
Temat postu:
Moim pierwszym nieświadomym anime był Dragon Ball,a świadomym Air ;)
Adiksama - 04-05-2011, 18:48
Temat postu:
Pierwsze Anime to "Muminki"
Ale świadomie że to anime to "Soul Eater"
ewag777 - 11-05-2011, 17:17
Temat postu:
Moje pierwsze to też Muminki. Ale takie bardziej z pod szyldu "made in Japan" to:
1. Sailorki
2. Dragon Ball
3. Tsubasa
Mam do nich ogromny sentyment.
nmrc - 12-05-2011, 07:01
Temat postu:
Pierwsze świadome anime: Dragon Ball,Rycerze Zodiaku
Nieświadome : Pszczółka maja
Aleksa - 12-05-2011, 13:50
Temat postu:
Hue, moje pierwsze anime <takie nieświadome> to był Dragonball (leciał bodajże na RTL7)

A takie ze świadomych to chyba GTO ^^
Osaka - 12-05-2011, 13:53
Temat postu:
A moim pierwszym nieświadomym anime były Pokemony ;), a świadomym Bleach.
Aleksa - 12-05-2011, 14:00
Temat postu:
Osaka napisał/a:
A moim pierwszym nieświadomym anime były Pokemony ;), a świadomym Bleach.


Właśnie, zapomniałam o pokemonach! :D
Osaka - 12-05-2011, 14:05
Temat postu:
A ja zapomniałem o Slayers ;)
Krusnik - 02-06-2011, 21:29
Temat postu:
Pierwsze to DB, ale wtedy nie wiedziałem co to jest anime.
Zatem pierwsze świadome to GTO.
NekoChama - 11-06-2011, 22:10
Temat postu:
Pierwsze nieświadome - oczywiście Pokemony ze zbieraniem krążków z chipsów włącznie oraz puszczanie niegdyś na Wielkanoc Spirited Away, natomiast świadomie Sailor Moon w czwartej klasie - miałam ją na jakimś notesie i byłam ciekawa, z czego to (w telewizji leciało, gdy miałam chyba dwa lub trzy lata...), sprawdziłam, obejrzałam. Potem były inne mahou shoujo - Tokyo Mew Mew, Nanoha, Princess Tutu, następne Naruto... i już się posypało.
illyasviel - 21-06-2011, 11:12
Temat postu:
Pokemony i Digimony w telewizji kilka lat temu. A tak świadomie to Rozen Maiden i K-On.
Fanimator - 26-06-2011, 23:49
Temat postu:
Kapitan Tsubasa albo Sailor Moon, dawno, bardzo dawno temu :).
Shinose - 28-06-2011, 23:29
Temat postu:
Oczywiści Dragon ball ;) a tak świadomie to Clannad po długich opowieściach kumpla dotyczących tego anime;)
Judicar - 29-06-2011, 09:31
Temat postu:
Pokemon, Dragon Ball, Beyblade, Król Szamanów ;) Każdy oglądał te serie ;)
Mai_chan - 29-06-2011, 12:00
Temat postu:
Judicar, nie rozpędzaj się, wcale nie każdy ;) O ile Pokemona i DB faktycznie oglądałam dość nałogowo, o tyle Beyblade'a widziałam raptem parę odcinków a Shaman King w ogóle mnie ominął :P
kokodin - 29-06-2011, 13:58
Temat postu:
Szczerze mówiąc, ja mam rażącą awersję do Dragonbala, szamana to nawet nie wadziłem pół czołówki (na jakim to było kanale?) a pokemony, tu mogę się przyznać, że widziałem odcinek ze squirtlem a potem dopiero johtou w czasach pierwszej emisji. Jedyny serial z wymienionych , który rzeczywiście oglądałem , było Beyblade, sezon pierwszy i tylko , w czasie pierwszej emisji na polsacie.

Poprawne stwierdzenie powinno brzmieć "każdy zna choć jedną z tych serii", choć to też nie musi być prawda :P
Tai16 - 30-07-2011, 21:50
Temat postu:
Moim pierwszym anime nieświadomie było Digimon Adventure na Fox Kids z polskim dubbingiem a pierwsze ze świadomych to Digimon Adventure z japońskim dubbingiem i polskimi subami.
Magnolia - 30-08-2011, 17:25
Temat postu:
Pszczółka Maja
MaDeR Levap - 12-09-2011, 00:53
Temat postu:
Żadnych nieświadomych nie miałem, a przynajmniej nie pamiętam. Świadomym była klasyka haremówek Love Hina, jako że miałem niedosyt po mandze, która zresztą była drugą serią w życiu (pierwszą mangą był - HA! - Dragon Ball). To było milion lat temu, łezka w oku się kręci.
Monika - 19-09-2011, 15:11
Temat postu:
Moje pierwsze anime to Czarodziejka z księżyca.
byczusia - 18-10-2011, 10:57
Temat postu:
Moje pierwsze anime to :Superświnka. Pewnego razu jak miałam te 4-5 lat i z nudów skacząc sobie po kanałach znalazłam to i mnie wciągnęło.
Tirisfal - 18-11-2011, 01:45
Temat postu:
Pewnie dragon ball... chociaż nie wiem czy czegoś nie widziałem wcześniej. Ale pierwsze tak na serio anime - że oglądałem ze świadomością że to anime to chyba bleach.
Clair deLune - 18-11-2011, 11:26
Temat postu:
Yattaman z włoskim dubbingiem i chałowym polskim lektorem. Na Polonii puszczali jeszcze anime z takim małym zbokiem... Gigi la trottola czy jakoś tak (nie mam pojęcia, jaki jest oryginalny tytuł).
Keii - 18-11-2011, 11:44
Temat postu:
Clair deLune napisał/a:
Na Polonii puszczali jeszcze anime z takim małym zbokiem... Gigi la trottola czy jakoś tak (nie mam pojęcia, jaki jest oryginalny tytuł).

Cytat:
Gigi (jap. ダッシュ勝平 Dashu Kappei, wł. Gigi la trottola) – japońska seria animowana wyprodukowana przez Tatsunoko Productions. W Polsce emitowany na kanale Polonia 1 z włoskim dubbingiem i polskim lektorem.

Clair deLune - 18-11-2011, 11:50
Temat postu:
Jestem pod wielkim wrażeniem twojego skilla w obsłudze Google...

Ooo, jeszcze mi się Generał Daimos przypomniał.
Keii - 18-11-2011, 13:55
Temat postu:
Cytat:
Jestem pod wielkim wrażeniem twojego skilla w obsłudze Google...

Myślałem, że skoro piszesz "nie wiem" to nie wiesz też jak to sprawdzić, daruj. :)
kamiltrol - 25-11-2011, 05:59
Temat postu: ...
głupiutka Usagi jako Sailoor Moon i wszystko w temacie, a ile życia mi minęło na oglądaniu, to już sam nie wiem.
Fugun - 05-03-2012, 14:06
Temat postu: Re: Pierwsze anime.
Yuby napisał/a:
Ja najpierw oglądałem muminki (wtedy nawet nie wiedziałem co to jest anime...).


Na ile jestem świadomy swego nieświadomego (wczesnego) kontaktu z anime, to też zaczynałem od muminków. Potem Polonia 1 czyli Księga dżungli, Gigi, Yattaman itd. Przy czym nadal nie byłem świadomy jakiejś specjalnej odrębności tych seriali animowanych od innych tego typu produkcji amerykańskich czy chociażby polskich.
Moje pierwsze z pełną świadomością obejrzane od początku do końca anime to "Love Hina". Pamiętam, że nawet mi się spodobało, ale nie na tyle żeby jakoś specjalnie dalej wgłębiać się w świat anime. Po dłuższej przerwie obejrzałem jednym ciągiem "Szept serca", "O dziewczynie skaczącej przez czas" i "Grobowiec świetlików" i mimo wcześniejszych kontaktów z japońską animacją, to te anime uważam za swoje pierwsze, które mnie oczarowały bo gdyby nie te filmy, anime byłoby dla mnie raczej nadal obojętne. Potem "Nana", "Nodame Cantabile"... i stwierdziłem, że to najlepsze co oglądałem w życiu.
Anonymous - 07-03-2012, 03:30
Temat postu:
Więc tak:

ŚWIADOMIE: pierwszy raz to oczywiście "Czarodziejka z Księżyca". Po jakimś czasie "Mononoke Hime" - i to właśnie ten tytuł przekonał mnie całkowicie do anime.

NIEŚWIADOMIE: chyba "Ulisses 31", no i oczywiście niezapomniane "Muminki"
Aka-chan - 28-03-2012, 23:45
Temat postu:
Pierwsze nieświadome anime to Muminki rzecz jasna ;] Świadome Czarodziejka z księżyca, a potem hmm.. chyba Fushigi Yuugi ;3 Pamiętam, że jak tylko ujrzałam Czarodziejkę to od razu polubiłam anime, ale dopiero znacznie później zaczęłam na dobre interesować się anime i nie tylko ;)
Yuffi - 08-06-2012, 19:16
Temat postu:
Nieswiadome anime to pewnie muminki. Ale takie swiadome to Czarodziajka z Księżyca i Saint Seiya :3
yko - 09-06-2012, 22:18
Temat postu:
Pierwsze chyba swiadomie wybrane: Serial Experiments Lain albo Evangelion. W kazdym razie wysoko ustawilo wymagania wobec kolejnych ogladanych anime ;)
kokodin - 09-06-2012, 22:44
Temat postu:
On za 2-5 lat będzie groźny :P wnioskując po tym że ja miałem podobnie.
Mam tylko jedno pytanie. Co sprawiło, że właśnie te tytuły zwróciły Twoja uwagę jako pierwsze?
yko - 10-06-2012, 19:53
Temat postu:
kokodin napisał/a:
On za 2-5 lat będzie groźny :P wnioskując po tym że ja miałem podobnie.
Mam tylko jedno pytanie. Co sprawiło, że właśnie te tytuły zwróciły Twoja uwagę jako pierwsze?

To było tak z siedem lat temu przynajmniej, heh. :D I w związku z tym nie za bardzo pamiętam skąd je wytrzasnąłem, poza tym że musiałem samodzielnie odnaleźć je w sieci. I nie chce mi się sprawdzać czy gdzieś to zanotowałem. ^_^' Na pewno nie żałowałem że na nie trafiłem, coś innego pewnie by tamtego mnie szybko zniechęciło do kolejnych anime. :P Hm, pamiętam że za pierwszym razem nie zauważyłem że w plikach z SEL były ukryte audio japońskie i angielskie napisy i oglądałem z angielskim dubbingiem. I co ciekawe różne skojarzenia tego co się dzieje dookoła mnie z NGE zdarzają mi się często do teraz.
shugohakke - 10-06-2012, 20:48
Temat postu:
yko napisał/a:
I co ciekawe różne skojarzenia tego co się dzieje dookoła mnie z NGE zdarzają mi się często do teraz.

I prawidłowo! NGE to niesamowicie mądre dzieło, o ile czytasz je we właściwy sposób (to jest spiralnie od zewnątrz do środka ^^).
kokodin - 11-06-2012, 02:01
Temat postu:
A może od razu interpretacja wedle małej czerwonej książeczki? Ja oglądałem moje NGE też jakieś 7 lat temu dla zabicia czegoś przed maturą. A o tym że to był Evangelion zadecydowała Rei, której istnienie wykryłem rok wcześniej przez grafikę Google. Praktycznie ten jeden rysunek zadecydował o całej masie tytułów. Z Lain było podobnie, chociaż tam podobało mi się znacznie więcej. Muzyka, kreska i motyw, oraz szczypta cyberpunka. W tym okresie widziałem jakieś 8-10 tytułów (Elfen lied, Gits, Haibane Renmei, Gunnm, ...), po czym zrezygnowałem z polskich napisów :]
Mało znam ludzi, którzy zaczynali by od tak ciężkich tytułów, ale widzę, że istnieją.
Czy tylko ja kiedyś przypisywałem każdemu tytułowi morały na siłę?

Pierwsze tytuły zawsze są najlepsze :]
Cepelia - 14-06-2012, 20:43
Temat postu:
O. Moim pierwszym świadomie ruszonym anime też był Evangelion :D
Nawet pamiętam dlaczego: jak się postanowiłam zabrać za oglądanie anime (w celu oswojenia się z językiem, którego zaczęłam się uczyć metodą chałupniczą) to mi się przypomniało, że brat naście lat temu czytywał taką gazetkę komputerową. Secret Service to się nazywało, taką czerwoną okładkę miało. No i w tej gazetce z tyłu był anime corner i z tamtego okresu zapamiętałam bardzo zachęcającą recenzję Evy. I wtedy sobie pomyślałam "łaaa, chciałabym to zobaczyć". No i po paru latach jak już możliwości się pojawiły (net...), to zaspokoiłam dziecięcą ciekawość.
I w sumie też mogę powiedzieć, że jakbym trafiła na co innego to raczej nie siedziałabym tyle w anime co teraz. Bo wciąż oglądam następne, wierząc że się co jakiś czas perła trafi.
Silla - 22-06-2012, 18:14
Temat postu:
Pierwszym nieświadomym było wszystko to, co leciała na ś.p. RTL7/TVN7. Z kolei pierwszym świadomym tytułem był Chrno Crusade. Obejrzane 7 lat temu i nigdy więcej nie będę oglądać znowu, takiej traumy jak na końcówce nie przeżyłam jeszcze nigdy :0
Seller - 04-09-2012, 16:12
Temat postu:
Moje pierwsze anime obejrzałem w wieku 3 lat. Był to 1993, Yattaman na Polonia 1. Potem masę różnych pozycji dla dzieci (Zorro, Bosco, Muminki, Pokemony, Mikan, Mały lord, Pinokio).
A tak na poważnie zainteresowałem się anime pod wpływem grania w Final Fantasy VII. Tak więc pierwszym dorosłym anime, które widziałem było FF7Advent Children Complete. Potem był Cowboy Bebop, który mnie do anime zniechęcił. w ostatnie wakacje nie miałem co oglądać. Pod wpływem przechodzenia VN Katawa Shoouju zdecydowałem się na Clannada i tak rozkręciło sie to na dobre.
ikarus280 - 22-09-2012, 21:13
Temat postu:
Nieświadomie było tego trochę, ale pierwszą serią obejrzaną z premedytacja było School Days.. Nieźle zryty beret miałem kilka dni po tym. Na szczęście następne było Higurashi i to wtedy zakochałem sie w animcach. :D
White - 27-09-2012, 22:53
Temat postu:
BLEACH! to było moje piewsze anime nie licząc wcześniejszych jak miałem >15 lat.
Wspaniałe anime, interesująca historia im dalej tym ciekawiej, bardzo NIETYPOWE niespotykane wcześniej schematy, wciąga niemiłosiernie.

Tak prawdopobonie oceniałem wtedy tę serie. Nie wiem, nie mam pojęcia, nawet nie chce wnikać dlaczego tak myślałem i na tym pozostańmy. Jeśli ktoś by mi tak opisał bleacha jak ja powyżej, to bym go wyśmiał, obdarował odrobiną współczucia, a zarazem byłbym troche zazdrosny że większość anime które teraz obejrzy będą lepsze. (nie ma ludzi którzy ogladali setki anime i ciągle twierdza że shouneny są spoko, jeśli takowa osoba się znajdzie, to wiadomo, że mamy doczynienia z propagandą)
Kransch - 28-09-2012, 16:09
Temat postu:
Nie licząc pojedynczych odcinków losowych anime (Chyba głównie Naruto) które widziałem w TV, to pierwsze świadome anime było z ''górnej półki'' (Przynajmniej dla mnie), a mianowicie Death Note. Później zacząłem Naruto, One Piece i Bleach; a tego, nie wiem czy ''żałuję'' to dobre słowo, ponieważ później przeczytałem wersje papierową a anime odstawiłem i wątpię żebym do niego wrócił, po prostu jeśli chodzi o anime to nie mogę przebrnąć przez więcej niż 50 odcinków zanim mi się znudzi.

No i reszta to już z górki.
☂ ☂ ☂ - 27-12-2012, 17:05
Temat postu:
Pamiętam, że moja przygoda z anime zaczęła się z RTL7, zdaje się, że było to tak dawno temu... Byłem małym dzieckiem, oczywiście nie miałem pojęcia, że przed oczami mam "anime"; nazywałem to wtedy "bajkami", a później, gdy przez moich rodziców to określenie nabrało nieco pejoratywnego określenia ("znowu oglądasz te bajki?!"), zacząłem używać dumnego określenia - "kreskówka" ;)

Jak przez mgłę pamiętam:
DB, Wojowniczki z Krainy Marzeń, Slayersów, Dr Slumpa i Rycerzy Zodiaku.
Jest to mniej więcej w kolejności od najlepiej do najsłabiej kojarzonego.

Poza tym, absolutnie przez mnie uwielbiany... Yaiba! :D
Te kule wpychane w miecz, te moce, ta dramatyczność, ci bohaterowie...! Ach, to już się nie wróci. Rok czy dwa temu z powrotem zacząłem oglądać to anime, tylko że online i niestety nie dostarczało mi już ono wtedy tyle... zabawy. I spłynęła łezka melancholii :)

Tak, gdybym miał wybrać moje pierwsze anime, wskazałbym Yaibę. Jednakże wątpię, żeby chronologicznie było ono moim pierwszym.
Sandisiek - 27-01-2013, 12:23
Temat postu:
Ogólnie pierwsze, to również Muminki...
Ale świadome to już Naruto. Później było Death Note i Elfen Lied.
fancy - 24-02-2013, 11:20
Temat postu:
Oczywiście Dragon Ball i później Rycerze Zodiaku.
CuteHell - 20-04-2013, 09:21
Temat postu:
Szczerze pierwsze anime to Dragon Ball,
Ale swiadome to Green Green, nie zaluje bo historia piekna, dlatego moze i zaczalem ogladac i jak dowiedzialem sie ile jest roznych rodzajow anime, bylem w szoku, wiec szukalem swojego "idealu" i mysle iz znalazlem, tylko chyba za duzo wymagam bo takich typowych jak lubie bylo kilka, a jedno z moich ulubionych (Aquarion EVOL) jest z tym czego do konca nie preferuje czyli Mecha :P

Pozdrawiam
Radis - 25-04-2013, 16:37
Temat postu:
Moim pierwszym anime był Bleach którego polecił mi kolega z netu ;D wtedy nawet nie wiedziałem co to anime ale on mi wytłumaczył co i jak i polecił bleacha obejrzałem i jakby to powiedzieć jestem chłopakiem , ale poczułem że bez anime nie mogę żyć ;3




Bleach ♥
Otto - 09-07-2013, 14:03
Temat postu:
Hmm.... Moje pierwsze anime to pewnie Dragon Ball chociaż wtedy jeszcze nie wiedziałem co to anime i że istnieje taki kraj jak Japonia... Pierwsze świadome anime jakie obejrzałem to albo Naruto albo Shaman King.
Shiori - 09-07-2013, 18:30
Temat postu:
Radis napisał/a:
Moim pierwszym anime był Bleach

Moim świadomym anime również. Zaczęło się od tego, że mój starszy brat to oglądał i zmusił mnie do obejrzenia jednego odcinka razem z nim. Co z tego że był z angielskimi napisami i prawie nic nie rozumiałam bo miałam tak niewiele lat że mój angielski był na naprawdę niskim poziomie, spodobał mi się sam wygląd postaci i walki więc zaczęłam oglądać.
Przed tym był oczywiście Dragon Ball, oglądałam nałogowo w TV ^^
Normka - 03-08-2013, 23:09
Temat postu:
Jako pierwsze anime to pewnie Sailor Moon. Widziałam, że dużo osób wspomniało tu o Muminkach - nie byłam świadoma tego, że to anime, a poza tym bałam się tego oglądać. O dziwo, nie ze względu na Bukę, bo mi jej było żal, a na to, że Mama muminka postanowiła opuścić Muminka. Dosyć konkretnie to poturbowało mój dziecięcy świat :D

Później tu już Superświnka (pamięta ktoś o niej?!) i Dragon Ball. Przez kilka lat był zastój, a już w pełni świadomie i z wyboru, że chcę anime - Death Note na Hyperze. I tak się potoczyło dalej koło.. :)
Usami-chan - 08-08-2013, 16:18
Temat postu:
Moim pierwszym anime było ecchi - całkiem nieświadomie XD Zero no Tsukaima - bardzo miło je wspominam. Moją pierwszą miłością był Saito, a potem pojawił się Sebastian z Kuro~... :3
Quayle - 09-08-2013, 10:43
Temat postu:
Moim pierwszym anime (oprócz obejrzanych w dzieciństwie Dragon Ball i Pokemonów), był "Devil May Cry", a zaraz potem "Bleach".
Schirra - 11-09-2013, 20:52
Temat postu:
Moje pierwsze anime to chyba Pokemon. :3

EDIT:
Jeśli chodzi o takie "świadome anime" to Another. :D
FreakMeow - 13-09-2013, 14:56
Temat postu:
Iria Zeiram the Animation potem Cowboy Bebop ;) gdy GameOne or Hyper emitował, dawno to było...
Helium - 09-12-2013, 22:34
Temat postu:
Jeśli nie liczyć Muminków i Pokemonów, to tym pierwszym i świadomym anime było u mnie Naruto albo Wolfs Rain. Za cholerę nie potrafię przypomnieć sobie co było pierwsze, ale oba wywarły na mnie wielkie wrażenie i to właśnie tym tytułom zawdzięczam swoją pasję. :3
Mitka - 21-12-2013, 17:44
Temat postu:
Ja zaczynałam od Muminków (nieświadomie oczywiście), później była Czarodziejka z Księżyca (tu też brakowało świadomości) a jeszcze później był Naruto (i tu już pełna świadomość). Pokemony też gdzieś tam po drodze były.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group