Jak M&A wpływa na Wasze życie??? |
Wersja do druku |
g_v_s
Dołączył: 13 Kwi 2003 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2003, 23:49 Jak M&A wpływa na Wasze życie???
|
|
|
Trochę przeglądałem forum i nie znalazłem podobnego topica a myślę, że jest dość ciekawy.
Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez M&A. Dzięki nim poznałem tylu ludzi, spędziłem tyle radosnych chwil wpatrzony w stronice mangi lub ekran TV/monitora. Slayersi przywrócili mi wiarę w to, że fantasy można przenieść na duży ekran. Serial przywraca radość życia po ciężkim dniu. Lektura OMG! i NGE poszerzyły moje horyzonty w dziedzinie przyjaźni i miłości... Mógłbym tak jeszcze trochę wymieniać, ale nie chcę przynudzać ;)
Oto jeszcze jeden przykład:
-Gdzie jest twoje zadanie!? Znowu nic nie zrobiłeś!!!
-FIREBALL!!!
-I z czego się tak śmiejesz!? To już czwarta 1 w tym semestrze!
-Ten demon jest potężny! Gdybym tylko miał miecz światła....
:P |
_________________ Multiworld Project |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 10:10
|
|
|
A u mnie mozna powiedizec, że często manga i anime pomagają w nauce - czasem mozna cos sobie skojarzyć i się milej kuje :P
Dzięki temu nie jestem też następną fanką jakiejs Jenifer Lopez czy innej takiej, nie mysle tylko o tuszach do rzęs - po prostu mam fajne zainteresowania i mam poczucie oryginalności w otoczeniu ^^ |
|
|
|
|
|
Lady Dark
Dołączył: 06 Kwi 2003 Skąd: Bytom Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 11:26
|
|
|
Powiedzmy, że działa na moją wyobraźnię, czasami nawet dość konkretnie^^. Fajnie jest czasami odpłynąć do świata marzeń...
A jak już jesteśmy w tym temacie, to może poruszymy też problem nietolerancji otoczenia? Które z was ma problem i z kim? Bo ja największy mam z tatą i nie wiem, jak go przekonać do swojego hobby, albo chociaż nastawić go do niego bardziej tolerancyjnie... |
_________________ Zagubiłam się w Ciemno¶ci... Chwyć moj± rękę i prowadĽ mnie do ¦wiatła. |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 12:06
|
|
|
Moim największym problemem jest moja grupa "przyjaciół", którzy zawsze na mangę patrzyli jak na gówno... Niby odkąd wydało się, że to moje hobby (na moim miejscu chyba kazdy by to ukrywal, szczególnie z moim silnym bardzo charakterem i gotowością do walki o zainteresowania) nie gadają już, jakie to głupie, ale ten uśmieszek ironiczny na twarzach zawsze mają... |
|
|
|
|
|
Dawar -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-05-2003, 12:25
|
|
|
u mnie patrzą na to raczej z góry ale chyba już przywykli że ciągle wtracam coś związanego z manga... najgorzej jest z psorką od polaka bo w wypracowaniach i rozprawkach zawsze pzrytaczam coś z mangi a ją krew zalewa bo tego nie toleruje i zawsze mi ocene obniży choćby przykład był niewiem jak trafny... |
|
|
|
|
|
Lady Dark
Dołączył: 06 Kwi 2003 Skąd: Bytom Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 12:39
|
|
|
Moja polonistka akurat nie czepia się m&a. Za to nie cierpi Harry'ego Pottera.
Ludność z mojej klasy woła na mnie "pokemon". Żeby się jeszcze odważyli powiedzieć mi to prosto w twarzm ale nie! Muszę się o tym dowiadywać od innych... BTW: Nie lubię Pokemona. |
_________________ Zagubiłam się w Ciemno¶ci... Chwyć moj± rękę i prowadĽ mnie do ¦wiatła. |
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 03-05-2003, 14:14
|
|
|
A u mnie nic... zupełnie nic. Człowiek może sobie rysować mangowe postacie na lekcji... na tablicy (jak nauczyciela nie ma)... na sprawdzianie (!!!)... i nikt nic nie mówi (co najwyżej pochwalą co lepsze prace). Krótko mówiąc u mnie M&A jest czymś normalnym i nikogo to nie dziwi. (A pół mojej klasy jest lub było fanami DB) |
|
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 14:20
|
|
|
A ja jak coś rysuje w zeszycie(np.Linę^^) i jakiś chlopak to zauważy to mówi"Fajnie rysujesz...To może narysujesz Vegetę?".... |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 14:23
|
|
|
Eh, jak ja coś rysuję, to zawsze widzę zdegustowana minkę mojej towarzyszki w ławce, która to uwaza, ze jest artystką... tylko szkoda, że nie umie rysować... |
|
|
|
|
|
Seymour
Dołączył: 02 Sie 2002 Skąd: White Purgatory Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 14:29
|
|
|
U mnie na poczatku kazdy odnosil sie Mangi&Anime z negatywnym podejsciem. Odzywki typu"Ty wiesz? A on oglada Dragon Balla. Jak mozna takie bajeczki ogladac" byly na porzadku dziennym. Pozniej dopiero sie okazalo, ze ci, co tak psioczyli na M&A sami ogladaja DB. O ironio...
Natomiast jezeli chodzi o mnie to od zawsze mialem pewien strach przed tym, co powiedza starzy, gdy zobacza mnie ogladajacego powiedzmy Slayersow w TV. W sumie jest zawsze ta sama(mozna by powiedziec stereotypowa) reakcja: "Ty masz prawie 18 lat a dalej ogladasz te bajeczki?". Wiadomo, rodzicom nie wytlumaczysz roznicy pomiedzy odmozdzajacym amerykanskim gownem, ktore w zasadzie nie ma zadnych wartosci w sobie, a jakas dobra japonska produkcja. Dla nich to jest jedno i to samo |
_________________
You can't change it. There's only one future...
- - -
NAFOL walczy! |
|
|
|
|
Lothlori
Dołączyła: 26 Mar 2003 Skąd: Wolf Pack Island ^^ (dopóki mnie nie wywalą... ^^) Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 14:56
|
|
|
A moi znajomi już sie przyzwyczaili... Tylko jak powiem np. coś typu "bo jak ci dragu Slavem przywalę to nie wstaniesz..." to się dziwnie na mnie patrzą... ciekawe dlaczego?
Starzy tylko wściejkają się że nie daję im spać jak łaże sobie raniutko Slayersów oglądać, ale poza tym to im anime nie przeszkadza. Ksiądz za to mnie już o satanizm zaczął posądzać jak zobaczył jak sobie rysowałam hierarchię mazoku w zeszycie do religiii. |
_________________ "Są dwie rzeczy nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości"
A. Einstein
* http://dreams-of-mazoku.blog.pl * - nowy bloguś.. ^^ zerknijcie ^^ |
|
|
|
|
g_v_s
Dołączył: 13 Kwi 2003 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2003, 23:29
|
|
|
Mi udało się rozwiązać te problemy :)
Przyjżałem się kolegom kto co lubi i np. Metalowi - Hellsigna pokazałem, lubiącym fantasy - Slayersow itp.
Ci bardziej inteligentni, 3 osoby :(, stwierdzili że rzeczywiście mieli małe pojęcie o M&A i chcą jeszcze jakieś :)))
Pozostałymi się nie przejmuję - co oni mogą wiedzieć jak za wszystko co najlepsze uznają hip-hop...
Rodzice to inna sprawa - tacie podoba się Gits i AKira (był kiedyś fanem SF) a mamie spodobały się produkcje Miyazakiego (najbardziej Spirited Away)
Ale i tak się mnie czepiają jak oglądam Slayersów ;)
"- Czemu oni tak ciągle wrzeszczą???" - zawsze trafiają na jakąś humorystyczną scenę i często nie znając kontekstu biorą to na poważnie. (np. teksty Amelii)
No ale cóż - nikt nie jest doskonały :))) |
_________________ Multiworld Project |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-05-2003, 11:16
|
|
|
Z doswiadczenia wiem, ze nic tak nie rozwiazuje problemow z doroslymi jak uplyw czasu... To co kiedys bylo ,,dziecinna rozrywkom" i ,,traceniem czasu na glupoty" oraz ,,czytaniem bajek" jest dzis ,,hobby doroslego syna".
Doczekajcie tej 18, a mowie wam, rodzice wasi prawdopodobnie uznaja (znam takiego, ktoremu nie uznaja do 40), ze jestescie juz dorosli i mozecie sami o sobie decydowac. |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 04-05-2003, 12:19
|
|
|
Eh, to jeszcze tak daleko!!! :( |
|
|
|
|
|
raflik
Fenomen na jedną noc
Dołączył: 14 Lip 2002 Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-05-2003, 13:02
|
|
|
bosz....
u mnie to zawsze bywalo trudno<bywalo bo nie mam TVN 1 :( :cry: >
Mama zawsze mowila ze mam przelancyc na bardziej odpowiedni kanal...
Bracik jeden mowil ze jestem dzidzius ze patrze na takie bajeczki....
a drugi bracik kaze mi przestac patrzec na te zeliamelie<chyba niedoslyszal ze to sa dwa rozne imiona>
ech...
a w szkole to wogole sie nie czepiam Anime.... niestety:
Buisnes is buisnes
wiemnc w szkole musze zapomniec o czyms takim jak M&A chyba ze kce zarobic piancha w twarz ><
a z kolegow to tylko jeden byl Fanem DB ale.....
ech..
Cienzkie sa czasy prawdziwych M&A-owcow |
_________________ Hollogram Summer - The Night of Wallachia
Fenomen na jedną noc |
|
|
|
|
|