Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ecchi - czym jest, co o nim sądzicie? |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-08-2007, 11:48 Ecchi - czym jest, co o nim sądzicie?
|
|
|
Dawno nie było w tym dziale nowych tematów. Kierując się potrzebą społeczną zakładam więc taki. Tym razem będzie o majtach.
Proszę, odpowiedzcie mi więc, dlaczego anime o lekkim, acz nadmiernym zabarwieniu erotycznym (ecchi) jest waszym zdaniem złe / dobre. Co w nim widzicie fajnego, lub co was denerwuje do ostateczności. Dlaczego też uważacie, że powinno się je zakazać / wprowadzić do kanonu lektur języka polskiego.
Fight.
Do postu poniżej:
A do tematu to się ma jak? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Ostatnio zmieniony przez Zegarmistrz dnia 30-08-2007, 12:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 30-08-2007, 11:57
|
|
|
Jako lektura z języka polskiego nie, ale przydałoby się puszczać ecchi na religii - jako przykład odmienności kulturowej Japończyków, którą należy uszanować, nawet jeśli zgodnie z polskim prawodawstwem czasem podpada pod pedofilię. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
VTrT
IV RP "FAN"
Dołączył: 26 Sie 2007 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 30-08-2007, 13:20
|
|
|
Nie uważam że ecchi jest złe, bądź co bądź to część Japońskiej kultury tak jak to stwierdził Ysengrinn i także uważam że należy ją uszanować, a jeżeli komuś coś takiego się nie podoba to przecież nikt nie zmusza do oglądania, tym bardziej że w Polsce jest podobno wolność słowa (wyboru). |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-08-2007, 13:33
|
|
|
Serii ecchi raczej nie oglądam, natomiast jest bez wątpienia irytujące, kiedy w serii, która zapowiada się sensownie, w pewnym momencie główne role zamiast postaci zaczyna grać ich bielizna.
Zaś z tą odmiennością kulturową to bym uważał, bo to temat śliski i niebezpieczny. Tak sie składa, że żyjemy w Europie, nie w Japonii i nasza kultura jest nieco inna, więc jeśli kogoś zamkną za posiadanie japońskiej pornografii dziecięcej, to raczej nie sądzę, aby wytłumaczenie "bo w Japonii tak można" trafiło do przekonania sądu. Dla przykładu, w niektórych murzyńskich społecznościach (nie wiem, czy w Mezzoberannzan także) w dzieciństwie dokonuje się obrzezania kobiety. Względy kulturowe? A jakże...
Cytat: | Jako lektura z języka polskiego nie, ale przydałoby się puszczać ecchi na religii - jako przykład odmienności kulturowej Japończyków, którą należy uszanować, nawet jeśli zgodnie z polskim prawodawstwem czasem podpada pod pedofilię. |
Wytłumacz mi racjonalnie, co to ma wspólnego z religią? Chyba, ze znasz jakieś shintoistyczne ecchi.... |
|
|
|
|
|
VTrT
IV RP "FAN"
Dołączył: 26 Sie 2007 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 30-08-2007, 15:33
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Tak sie składa, że żyjemy w Europie, nie w Japonii i nasza kultura jest nieco inna, więc jeśli kogoś zamkną za posiadanie japońskiej pornografii dziecięcej, to raczej nie sądzę, aby wytłumaczenie "bo w Japonii tak można" trafiło do przekonania sądu. |
Tu masz rację takie treści są zabronione, ale chyba nie w każdym ecchi jest coś takiego (choć ja dla mnie pornografia dziecięca z która nie spotkałem się w ecchi, bo w sumie nie widziałem wielu anime tego gatunku, to juz hentai)
przykładem może być Chobits, które puszczane było na Hyperze. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 30-08-2007, 19:24
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | nawet jeśli zgodnie z polskim prawodawstwem czasem podpada pod pedofilię. | Moment, moment.
Przyznaję, że polskiego (ani innego) prawa nie kontrolowałem, ale czytałem że nawet w coraz bardziej gesta***ej ameryce nic co narysowane, nie może podpadać pod przepisy o pornografii dziecięcej, chyba że jest przedstawieniem. Czyli fotografia, albo rysunek żyjącej osoby...
Grisznak napisał/a: | Chyba, ze znasz jakieś shintoistyczne ecchi.... | Ależ oczywiście. Amaenaide yo, w dwóch odsłonach. Mnich-erotoman egzorcyzmujący potęgą żądz i jego harem mniszek... jak to czytać, to brzmi jak scenariusz hentaja, ale to jest "tylko" ecchi...
Wracając do tematu, nieco śmieszy mnie nasza zachodnia pruderia. Bądź co bądź, "zachodniacy" zachowują się nieco nieszczerze... patrząc po tym co czasem przenika do prasy, nie jesteśmy lepsi... Jakkolwiek by nie patrzyć, nie sposób być normalnym, zdrowym człowiekiem "unicestwiając" sferę erotyki, i udając że jej "nie ma". To nienaturalne. Z drugiej strony, przesadne afiszowanie się też nie jest zdrowe, i parki namiętnie się całujące na przystankach odbieram jako ekshibicjonistów. Odnoszę wrażenie, że Japończycy zachowują się jednak nieco bardziej naturalnie niż my z naszym "tabu". Chociaż oczywiście, gdy coś staje się powszechniejszym tematem którego się nie unika z takim uporem jak u nas, widać pewne charakterystyczne "skrzywienia"... nie znaczy to że u nas ich nie ma, zwyczajnie nie wiemy jakie są bo sprawę traktujemy jako tabu.
Jak już przy skrzywieniach jesteśmy, ciekawe, kiedy UPPUSUKAATO pojawi się i u nas, w końcu zatłoczona komunikacja i telefony z aparatem to już u nas standard. I widok dziewczyn w spódnicach czy sukienkach stanie się prawdziwą rzadkością ...-_-... (dla nieświadomych skrzywień z krainy wschodzącego słońca: uppusukaato = upskirt, czyli zatłoczony autobus + dziewczyna w spódniczce + telefon z aparatem wsunięty ukradkiem pod spód + pstryk... -_-'')
Co do samego "ecchi" traktuję je jako zjawisko stricte komercyjne. Poprostu jest to coś co rajcuje i przyciąga napalonych nastoletnich prawiczków, jest to coś co pozwala wyciągnąć im z kieszeni choć część kieszonkowego... ot, tyle. Pozostaje tylko kwestia gdzie jest granica do której producent może się posunąć zanim "przegnie". Osobiście sądzę że producenci zdają sobie też sprawę z tego że to tylko specyficzna nisza - bo te nieliczne produkcje spod znaku ecchi które "zrąbałem" recenzjami, wyraźnie rezygnowały z ambicji bycia czymś więcej niż "soft porno" - producenci uznali że samo ecchi (pantsu, kyonyuu itd.) wystarczy...
Ja odbieram to tak, że w Japonii akceptuje się że istnieją napalone prawiczki które przez jakiś czas nim podrosną, lubią w ten sposób dać "upust napięciu", i można ten naturalny impuls eksploatować ekonomicznie - w jakichś granicach. U nas sprawa jest zazwyczaj defaultowo tabu, be, "nie istnieje", "dozwolone od lat osiemnastu". Cóż, podejście jak podejście...
Proszę mnie jednak nie brać za "ero-liberała". Jest niepodważalnym, naukowym faktem że okres dojrzewania emocjonalnego - charakteryzujący się podwyższoną impulsywnością, skłonnością do podejmowania ryzyka i kierowania się przede wszystkim uczuciami a nie logiką i rozumowaniem - kończy się u homo sapiens po 25-27 roku życia, dużo później niż zaczyna się dojrzewanie płciowe. Biorąc pod uwagę możliwe konsekwencje, jest oczywiste że młodych ludzi należy przynajmniej przez jakiś czas kontrolować i chronić, przynajmniej do czasu gdy nie uda im się wbić w pamięć - jeśli nie w serce i rozum - pewnych podstawowych faktów. A jak ta edukacja powinna wyglądać, jaki powinien być zakres i czas trwania ochrony? A to już zupełnie inna bajka.... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 31-08-2007, 07:40
|
|
|
Anime o lekkim zabarwieniu erotycznym... Co do przyczyn kręcenia ecchi mam podobne zdanie jak przedmówca.
Cytat: | Poprostu jest to coś co rajcuje i przyciąga napalonych nastoletnich prawiczków, jest to coś co pozwala wyciągnąć im z kieszeni choć część kieszonkowego... |
Ogólnie istnienie tego typu anime ani mnie ziębi, ani grzeje- jeśli ktoś lubi historie typu on+one+ich bielizna niech ogląda, mnie kawałki tego typu zwyczajnie nie bawią. Wolę historie, gdzie między bohaterami pojawia sie miłość, a nie szczeniacka fascynacja tym co ona ma pod spódniczką. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
VTrT
IV RP "FAN"
Dołączył: 26 Sie 2007 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 01-09-2007, 10:08
|
|
|
Zgadzam się z Eire, też jestem zwolennikiem "zdrowej" miłości w anime jak już pisałem w innym topicu. Ecchi, non-ecchi ważne by anime przypadło do gustu. :P |
|
|
|
|
|
Anonymous_
facepalm.jpg
Dołączył: 03 Sty 2008 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2008, 23:18
|
|
|
Z Japonią to mi się kojarzą 4 rzeczy: katana, egzotyka i właśnie ecchi oraz hentai. Dla mnie to już jest normalne do bólu, masa serii ma tego elementy (nie tylko w humorystycznym kontekście), a same arty ecchi... W końcu jestem facetem ;F |
_________________ facepalm.jpg |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2008, 23:25
|
|
|
Anonymous_ napisał/a: | W końcu jestem facetem ;F |
To również pewne zobowiązania, a nie same przyjemności. Poza tym nie ograniczaj się tylko dlatego, że jesteś facetem. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2008, 23:42
|
|
|
Cytat: | Z Japonią to mi się kojarzą 4 rzeczy: katana, egzotyka i właśnie ecchi oraz hentai. |
To akurat dobry przykład na poparcie twierdzenia, że "ecchi jest złe", przynajmniej dla samych Japończyków. Przyznam, że gdybym był Japończykiem, świadomość tego, że mój kraj kojarzy się z najgorszym chłamem filmu animowanego, byłaby mocno przygnębiająca. Zresztą, nasz kraj pod tym względem jest w trochę podobnej sytuacji - znajdzie się na świecie sporo ćwierćinteligentów, dla których Polska to jedynie kiełbasa, wódka i polish jockes. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-01-2008, 00:05
|
|
|
Cóż, mnie akurat ecchi raczej irytuje, niż bawi. Też jestem facetem, ale (mam przynajmniej taką nadzieję) stereotyp "typowego faceta", który pojawia się przeważnie w kontekście pejoratywnym nie musi określać upodobań moich ani moich znajomych. Szczerze mówiąc samo ecchi mnie raczej irytuje, niż śmieszy. Co do samej Japonii to też mam nieco bogatsze skojarzenia. Proponuję poszukać w tej kulturze innych elementów, a nuż odkryjesz coś bardziej wartościowego?
Co do samych zaś artów ecchi - wydaje mi się, że z tej "fascynacji" się wyrasta. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
DiziXagi
Zettai Ryouiki
Dołączył: 06 Sie 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2008, 16:05
|
|
|
Ecchi nie jest złe... ale to tak jak z wszystkim innym, jedni będą na to kręcić nosem i ganiać twórców z wodą święconą inni nawet nie popatrzą a jeszcze inni będą oglądać mówiąc: "tak to jest część kultury japońskiej i to mi się podoba". Ja osobiście lubię ecchi i to nawet w prawie hentajowym wydaniu (Mahoromatic albo Girls Bravo) lecz znam osoby które po zobaczeniu pierwszych 2 scen z powyższych wyszły z pokoju z niesmakiem...
Reasumując jeśli czegoś nie lubisz nie oglądasz a tym co oglądają nie wytykasz że są zboczeńcami od gołych narysowanych lasek.
Z innej beczki: Przyrównywanie Japonii tylko do katany, sake i hentajów nie będę komentować bo aż mi żal że są ludzie tak rozumujący. |
_________________ There is a god between the over knee socks and miniskirt. |
|
|
|
|
Anonymous_
facepalm.jpg
Dołączył: 03 Sty 2008 Status: offline
|
Wysłany: 04-01-2008, 17:04
|
|
|
Naprawde przykro mi za moje skojarzenia, ty pewnie je mi zaraz naprostujesz, co? Bo Japonia wcale nie jest egzotyczna pod względem kulturowym, katana nie jest najpopularniejszym mieczem ever, a masa doujinów hentai rysowanych w Japonii to jakaś pomyłka ;) A o sake nikt nie wspominał.
A hentai i ecchi to są nawet ludzie wokół mnie zainteresowani, którzy na ogół to nie oglądają anime ani nie czytają mang...więc coś w tym jest. |
_________________ facepalm.jpg |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 04-01-2008, 17:22
|
|
|
Nie bardzo chcę się wypowiadać bo płci jestem żeńskiej, ale myślę że ludzie zainteresowani li i jedynie hentajami i ecchi będą zainteresowani tą treścią w każdym innym wydaniu. Czy to będzie japońskie, urugwajskie czy z Autralii. I fakt, że jest to akurat japońskie nie ma tu wiele do rzeczy... |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|