FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
  Pewna Złowroga Instytucja:

Czy lubisz szkołę?
NIE!!!!!
50%
 50%  [ 35 ]
Tak, jestem wrogiem Ludu!
50%
 50%  [ 35 ]
Głosowań: 70
Wszystkich Głosów: 70

Wersja do druku
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 02-09-2005, 07:58   Pewna Złowroga Instytucja:

Szkoła... Miejsce zesłania, lasowania mózgu złowrogą ideologią, do którego wielu z was musi chodzić, by użerać się z nieudanymi inteligentami na lekcjach i przyszłymi wielokrotnymi recydywistami na przerwach.

Miejsce, gdzie ja musze chodzić, by użerać się z młodocianymi przestęcami na lekcjach i jakimiś wyżej wymienionymi nieudanymi inteligentami naprzerwach celem odrobienia praktyki nauczycielskiej, celem zdobycia popierka, który jest mi potrzebny sam nie wiem do czego, bo szukać pracy mi nie pomoże.

Po krótkiej przerwie otworzyła ona na nowo swe przepastne czeluście.

A myślałby kto, że jak zdam na studia, to nie będę już dłóżej musiał do niej chodzić!

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 02-09-2005, 10:49   

Oł maj Gad... Prowadzisz lekcje historii:>? Współczuję. Z doświadczenia wiem, że na lekcjach uczniowie spodziewają się od praktykantów dwóch rzeczy - żeby udawali że coś robią i nie przeszkadzali w uczonych dysputach o lakierze do paznokci, modzie, Dodzie, elektrodzie i sempiternie Ma(nda)ryny. No i dawali ściągać na sprawdzianie. Ale cóż, może trafisz na garstkę zainteresowanych, wtedy pozostaje olać resztę.

Co do przeżyć ze szkoły: do dziś nikt mi nie wytłumaczył po jaki pieron uczyłem się fizyki i chemii w liceum. Bo biologię i geografię jeszcze zrozumiem, trzeba wiedzieć z jakich części składa się nasza ziemska powłoka i ile rzek wpada do Polski, największej rzeki Wisły. Ale fizyka?!

Jak wiadomo moim konikiem jest historia. W liceum nauczycielka wyszła z założenia, iż wiem wszystko, więc pytać mnie nie ma sensu. W związku z tym zacząłem zapominać-_-.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 02-09-2005, 10:54   

Wiesz, ja też 6 lat temu, jak trafiłem do liceum ekonomicznego, to kląłem fizę i chemię w żywy kamień. Byłem pierwszym i przedostatnim rocznikiem w tej szkole, który miał te dwa przedmioty.
No i kto by pomyślał, że na studia pójdę właśnie na fizykę :P. I co lepsze - to mnie nawet kręci ^^. Oczywiście, jakby nie dodana fizyka w szkółce, to mógłbym tylko pomarzyć ;).

A przy okazji ankiety - to wygląda, jak słynne głosowanie w Iraku:
"Czy chcesz, aby Saddam Hussein nadal był u władzy?
- Tak,
- Nie, spalcie moją rodzinę, a mnie torturujcie." ;)

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 02-09-2005, 11:04   

Ysengrinn napisał/a:
Co do przeżyć ze szkoły: do dziś nikt mi nie wytłumaczył po jaki pieron uczyłem się fizyki i chemii w liceum.


Po to, żebyś wiedział, był człowiekiem wykształconym i dlatego, że może ci się przydać jeśli upadniesz jeszcze raz na głowę i zechcesz zdawać na AGH.

Prócz tego? Po nic, choć w podręczniku do chemi znajdziesz wiadomości jak zrobić: mydło, wódkę, nitrogliceryne.

BOReK napisał/a:
A przy okazji ankiety - to wygląda, jak słynne głosowanie w Iraku:
"Czy chcesz, aby Saddam Hussein nadal był u władzy?
- Tak,
- Nie, spalcie moją rodzinę, a mnie torturujcie."


Trzeba czerpać z właściwych wzorów.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 02-09-2005, 11:25   

Mi ta ankieta przypomina bardziej tę z forum Poloniki:

Czy jesteś za wejściem do Unii Europejskiej?

- Zdecydowanie Nie;
- Nie;
- Chyba nie;
- Jestem żydomasonem;


;>.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
korsarz Płeć:Mężczyzna
a taki jeden...


Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
PostWysłany: 02-09-2005, 11:42   

Ja w szkole zawsze najlepszy byłem z biologii, lubiłem też informatykę (mogłem w czasie lekcji czytać komiksy sieciowe, jak facet nie patrzył ;) ). Natomiast nie znosiłem takich lekcji, jak WF (służenie za cel ćwiczebny dla dresiarzy tygodniami pakującymi w siłowni nie jest wcale zabawne -_-' ...), j. polski (pomysł z lekturami potrafi zniechęcić od czytania największego mola książkowego), czy historia ( n razy uczą o rozbiorach, rozbiorach i jeszcze raz - o rozbiorach). Jak się cieszę, że jestem już po maturze ^_^
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 02-09-2005, 13:16   

Co do polskiego, to jednak czegoś powinni uczyć, żeby ludzie mieli pojęcie, w jakim kraju żyją i co ten kraj dał reszcie świata. Z tym, że obecna metoda jest nienajlepsza - przeraża ludzi nadmiarem rzeczy w zasadzie potrzebnych tylko humanistom. Ale Mickiewicza, Sienkiewicza, Kochanowskiego ludzie powinni jednak znać. Choć oczywiście nie na zasadzie "wielkim poetą był".

Historia też konieczna. Ludzie powinni wiedzieć, że ten brodacz na banknotach to Kazimierz Wielki, a nie św. Mikołaj.

WF - w większości szkół prowadzony według metody "Mata" (piłkę i grajta). Tu potrzebna reforma, a nie usunięcie, bo bez ćwiczeń człowiek zmienia się w piroga.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 02-09-2005, 15:36   

Generalnie zabawa polega na tym, że program z każdego przedmiotu zawiera jakieś 10% informacji przydatnych właściwie kazdemu, kto żyje w dzisiejszym społeczeństwie (fizyka: woda przewodzi prąd, chemia: kwas paży, matematyla: tabliczka mnożenia idt. itp.). Niestety pozostałe 90% - czy to z fizyki, czy to polskiego czy plastyki - to totalne bzdury, które wypadałoby jak najszybciej zapomnieć.

Po prostu mamy do czynienia z przerostem wiedzy akademickiej, która nie przyda się nikomu, jeśli nie będzie się w niej specjalizował.

Jak na mnie szkoła powinna wyglądać następująco: po jednej godzinie tygodniowo każdego przedmiotu (poprowadzonej jak dla upośledzonych) zawierającej te potrzebne 10% oraz bloki specjalizacji dla zainteresowanych (obowiązkowy wybór powiedzmy 4) podczas którego każdy będzie mógł do woli kopać piłkę, strugać budki dla szpaków, kuć o onomatopejach tudzież genonach.

Paradoksalnie to by miało sens. Nasi polscy dydaktycy specjalizujacy się kilkunastu kierunkach przebadali kiedyś studentów różnych specjalności przed przystąpieniem do studiów i (tych samych ludzi) po ukończenu 5 roku. Jak się okazało zapomnieli oni 80% tego, co się nauczyli. Jedyne co mieli w głowach, to to, czym się zajmowali na studiach i w wolnym czasie.

Co to znaczy? Że tracili niepotrzebnie czas przez 12 lat w szkole.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 02-09-2005, 15:41   

No właśnie o to chodzi. Takie wbijanie łopatą nie dość, że nic nie uczy, to jeszcze prowadzi do urazów względem nauki. Bo ten kto chce i tak się nauczy, a kto nie chce i tak ściągnie/wykuje.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 02-09-2005, 15:44   

Historia, owszem, jest konieczna. Ale nie w takim zakresie! Rozumiem, ogólny zarys historii, najważniejsze wydarzenia czy postaci - czyli to, co teraz pamiętam po gimnazjum i liceum, mimo tego, że uczono mnie znacznie więcej. Bez przesady! Niezbędnikową wiedzę z historii da się zawrzeć w znacznie mniejszym wymiarze godzin - więcej powinno się nauczać tych, którzy są tym zainteresowani.

To samo tyczy się wielu innych przedmiotów. Ysen, w tym wątku narzekałeś na fizykę i chemię. Ale...

Fizyka też konieczna. Ludzie powinni wiedzieć, co to za Vki i Wki piszą na żarówkach.

Chemia też konieczna. Ludzie powinni wiedzieć, że ogień to wynik reakcji spalania używającej tlenu z powietrza, a nie jakaś mistyczna moc.

Rozumiesz, do czego zmierzam... Podstawowa wiedza z szerokiego zakresu tematów jest potrzebna każdemu wykształconemu człowiekowi. Ale szczegóły zostawmy specjalistom z poszczególnych dziedzin.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
Nomikyo Płeć:Kobieta


Dołączyła: 06 Sty 2005
Skąd: z lasu
Status: offline
PostWysłany: 02-09-2005, 16:53   

szkoła..brr..<wzdryga się> dzisiaj miałam pierwszy dzień drugiego roku najgorszej szkoły jaka jest możliwa-gimnazjum = = to było okropne... im dłużej jestem w tej szkole tym dłuzej mam wrażenie, że to dom wariatów..nasza geograficzka to potwór zżerajacy dzieci, anglistyczka głucha i ślepa..jednymi z normalniejszych sa nauczyciele plastyki w tej szkole..i pomyśleć że muszę do niej chodzić jeszcze dwa lata..a potem liceum T_T

_________________

"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5744051
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 02-09-2005, 17:51   

Nomikyo napisał/a:
i pomyśleć że muszę do niej chodzić jeszcze dwa lata..a potem liceum T_T
Nawet się nie obejrzysz, i będzie po bólu - a jeśli wybierzesz studia, to DOPIERO będzie dom wariatów... ^v^;;
Moja anglistka w liceum miała tego pecha, że dostała klasę którą dwa lata ciągnął wolontariusz korpusu pokoju z USA. I prawie każde z nas lepiej od niej mówiło po angielsku, nawet jeśli niechętnie sięgaliśmy po conditionals czy co dziwniejsze konstrukcje czasowe... a tak btw, jak twoja geografica nie mówi głosem zapitego lumpa i nie dokonuje nalotów na męskie toalety jak moja, to znaczy że jest cienka ^^;;

Mnie się marzy żeby w Polsce szkoły przestały uczyć wiedzy "encyklopedycznej" (którą zawsze sobie można sprawdzić w źródle) a zaczęły uczyć korzystania ze źródeł i wnioskowania. Żeby nie było, że przychodzi na rekrutację magister ekonomii, pokazuje dyplom z kursu kreatywności, wylicza jakieś bzdurne prawa marketingu z pamięci, a poproszony żeby w 5 minut wymyślił 20 zastosowań agrafki (skoro taki kreatywny) - robi się czerwony i zaczyna się jąkać... A następny kandydat, poproszony o 20 zastosowań pinezki, zaczyna od "agrafką, to można...".

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 02-09-2005, 18:31   

Zależy, dla kogo jaka szkoła. Ale racja, że uczą bezsensownych rzeczy momentami. Jak patrze na oferty pracy i widzę, że wymagają jakichs dziwnych umiejętności (nie pytajcie, pokręcone to, ale związane z marketingiem i ekonomią, "projekty" siakieś :P), a tego nikt w szkole nie uczy, to aż skóra cierpnie. No chyba, że to jest na studiach ^^'.

Ale z drugiej strony szkoła przyzwyczaja ogromem zajęć do siedzenia 8 godzin bez sensu za biurkiem (tzn. niektórzy widzą w tym sens, niektórzy nawet pracują ^^). I tak jak ktoś wysiedzi tam swoje, to potem ma jakąś fajna robótkę, a jak nie, to idzie do woja albo do łopaty, skoro siedzenie na tyłku parę godzin mu nie pasuje :P.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 02-09-2005, 18:56   

Cytat:
Rozumiesz, do czego zmierzam...


Rozumiem i masz rację, palnąłem gafę. Jak zawsze, gdy się sprowadza zbyt wiele do wspólnego mianownika. Z tym, że to o czym mówisz jest w programie podstawówki, w liceum braliśmy jakiś kosmos zupełny.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 02-09-2005, 19:15   

Zegarmistrz napisał/a:
Generalnie zabawa polega na tym, że program z każdego przedmiotu zawiera jakieś 10% informacji przydatnych właściwie kazdemu, kto żyje w dzisiejszym społeczeństwie (fizyka: woda przewodzi prąd, chemia: kwas paży, matematyla: tabliczka mnożenia idt. itp.). Niestety pozostałe 90% - czy to z fizyki, czy to polskiego czy plastyki - to totalne bzdury, które wypadałoby jak najszybciej zapomnieć.
Częściowo się zgadzam. Rzeczywiście znaczna część tej wiedzy jest niepotrzebna, a na dodatek sposób jej podania zwykle zniechęca do jej przyswajania, niemniej jednak należy podawać więcej niż niezbędne minimum. Powód jest dosyć prosty (oprócz tego, o czym napisał tilk): naprawdę niewielka część uczniów wie od pierwszego dnia w szkole, na jakie studia będzie chciała pójść i czym się zajmować. Jeśli nawet wiedzą, to ich zainteresowania mogą się zmienić - ale, jeśli o czymś nigdy nie usłyszą, to nigdy ich to nie zaciekawi.

Zegarmistrz napisał/a:
Po prostu mamy do czynienia z przerostem wiedzy akademickiej, która nie przyda się nikomu, jeśli nie będzie się w niej specjalizował.
Z tym, że część tej wiedzy jest potrzebna właśnie do wyboru specjalizacji (Innymi słowy, by wiedzieć co będzie ci potrzebne, najpierw musisz się tego nauczyć, przynajmniej częściowo).


Zegarmistrz napisał/a:
Jak na mnie szkoła powinna wyglądać następująco: po jednej godzinie tygodniowo każdego przedmiotu (poprowadzonej jak dla upośledzonych) zawierającej te potrzebne 10% oraz bloki specjalizacji dla zainteresowanych (obowiązkowy wybór powiedzmy 4) podczas którego każdy będzie mógł do woli kopać piłkę, strugać budki dla szpaków, kuć o onomatopejach tudzież genonach.

Ja bym zaproponował nieco zmodyfikowaną wersję: nauka nie 10 a powiedzmy 30%* z każdego przedmiotu, oraz bloki specjalizacji (ilość do dyskusji, z tym, że wybór części zależy nie od ucznia, a od nauczyciela, który dobiera je pod kątem własnej oceny zdolności i predyspozycji ucznia**)

*zakładając, że te potrzebne minimum to faktycznie 10%
**to oczywiście wymagałoby podniesienia pułapu dla nauczycieli (ale ze słabymi nauczycielami każdy system nauczania da podobne wyniki, więc ten pułap tak czy inaczej kiedyś trzebaby podnieść)



PS: Mam nadzieję, że do tych przedmiotów zawierających w 90% niepotrzebne informacje nie zaliczasz matematyki? Tu informacje niepotrzebne wszystkim pojawiają się chyba dopiero na poziomie liceum.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 29 Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group