[Kurosaki Ichigo]

Zawsze interesowało mnie zachowania ludzi w poszczególnych sytuacjach życiowych. I nauczyłem się jednego, że człowiek może stać się przeciwieństwem samego siebie pod wpływem stresu, niebezpieczeństwa czy nawet za namową drugiej osoby. Nie będę ukrywał że ja też taki jestem. Pod wpływem innych osób robię dość głupie rzeczy, których gdy bym był sam nigdy nawet nie przyszło mi by do głowy, aby je zrobić. Dam przykład:

Kiedyś wybraliśmy się z kumplami nad wodę żeby się poopalać i popływać. Leżeliśmy na kocu i gadaliśmy o głupotach. Nagle obok nas położyły się na swoim kocu 3 dziewczyny. Powiem szczerze że były naprawdę ładne. A więc kumple podpuścili mnie żebym podszedł do nich i zagadał. I oczywiście to zrobiłem.

A więc jak widzicie mnie łatwo podpuścić. A teraz zadam pytanie. Czy z wami jest również podobnie? Czy zmieniacie się pod jakimś wpływem?

[Sm00k]

Jestem emocjonalnym zwierzakiem. Pod ich wpływem robię naprawdę głupie rzeczy, często ich żałując. Albo i nie.


ps popraw tytuł topicu nim gniew moderatorski zstąpi na Ciebie..>P

Jestem emocjonalnym zwierzakiem. Pod ich wpływem robię naprawdę głupie rzeczy, często ich żałując. Albo i nie.


ps popraw tytuł topicu nim gniew moderatorski zstąpi na Ciebie..>P

[Nezumi]

pod wpływem stresu nic się nie dzieje bo ejstem do tego przyzwyczajony. pod wpływem smutku zamykam się w sobie. pod wpływem złości staję się nieobliczalny, tak samo pod wpływem zagrożenia i strachu - mogę albo uciekać, albo atakować albo robić jeszcze inne rzeczy. inni ludzie raczej mają na mnie niewielki wpływ

[IT.]

Kiedy coś się dzieje u IT. załącza się tryb wyśmiewania.
Potrafię śmieć sie w najdziwniejszych sytuacjach czego miałam przykład już kilka razy a jedym z tym przykładow było orzyganie. Myslałam że zabiję istotę ktora odważy się to zrobić, a jak się okazalo po prostu zaczełam się ryc. Śmiać się aż do nieprzytomności.
Podejżweam ze jeśli by ma mnie padlo jakireś poważniejsze zagrożenie to bym zapadla w katatonię.