[Keii]

Bo magisterka złożona w sekretariacie i jeśli wszystko pójdzie jak powinno będę miał obronę 25/26 października.

[Koranona]

Bo nic tak nie budzi jak autobus na 8.20 (a nie czterdziesci cos jak wczesniej sadzilam). Dobrze, ze sprint przez miasto w rozwiazanych glanach mam juz opanowany...
To by dobry weekend mimo wszystko, dziekuje :3

[Smk]

Bo w końcu 10 godzin snu ==

[Mai_chan]

Byłyśmy dzisiaj z Irian na Niewidzialnej Wystawie. Niesamowite przeżycie, chociaż ta laska rzucająca bez przerwy tekstami w rodzaju "to takie fajne, przestać widzieć na trochę, można sobie dużo przemyśleć" trochę mnie rozbrajała. Bardzo polecam.

[Sasayaki]

Bo są na świecie Dobrzy Ludzie! Tacy, którzy ratują nieszczęsne ciamajdy. I niech ich za to błogosławi wszystko, co ma ku temu kompetencje.

[nat_mich]

bo czuję się zaobrączkowana ;) i już nie ma krzty kłamstwa w tym jak mówię, że mój narzeczony. mam mojego narzeczonego w domu! :)

[wa-totem]

[moshi_moshi]

Nat, gratulacje. :)

[Sasayaki]

Gratulacje :D

[Smk]

Have fun >3

[Koranona]

Hmpf...

A tak w temacie to dzisiaj podczas zajęć stwierdziłam spontanicznie, że pod koniec zaliczę kolokwium z ogólnej charakterystyki przełomu średniowiecza i renesansu. NIC nie kojarzyłam, wiec miałam zasadniczo zamiar na szybko i ukratkiem czytać na conajwyzej 3. Powiedziałam tylko na wstępie, że tak mało powtórzyłam, bo nie miałam za bardzo czasu w tygodniu. Pani się mnie pyta " A na jaką ocene umiesz?", na co ja "No wie pani, ja nie lubię zdawać na mniej niż 5", na co psorka stwierdziła (nie pytając mnie o nic) "Nic to, masz 5- i zmykaj" xD
Eh tanio, ale zawsze jedno zaliczenie do przodu...

[Smk]

Koci awatar wyjątkowo pasuje do tego wpisu, wnusiu.

[Salva]

Gratulacje dla Was obu, xDDD

[moshi_moshi]

Nona, to takie bardzo w Twoim stylu. :D
Gratulacje, dziecko moje!

Kupowany w ciemno płaszczyk, dla mojego przyszywanego dziecka jest boski - będzie wyglądała jak mała arystokratka. I paczka! Z dawna oczekiwana, ale zawartość okazała się bogatsza i nie do końca oczekiwana. Vodh - zły człowieku, kocham cię wielką i puchatą miłością (wstążki, serio, sam ciąłeś?! XD). Fajnie jest mieć urodziny z opóźnionym zapłonem. :D

[vries]

Byłem dziś na imprezie integracyjnej w pracy. Było nienajgorzej. Poza tym dziś przytrafiło mi się usłyszeć nowe intro do Bonda (pierwsze miejsce na liście Trójki). Cholera jasna, Bond zawsze trzymał poziom, ale tym razem zaangażował wokalistkę, która od pewnego czasu wywołuje u mnie uszny orgazm. Niezależnie od zrzędzenia malkontentów Adele rządzi .