[Avellana]

Rzadko są tu tematy zakładane, więc uznałam, że może - zamiast pisać rozmaitym osobom na GG moje przemyślenie - tutaj się nimi podzielę. Otóż ku swemu zdumieniu trafiłam na naprawdę ciekawą serię, a że do recenzji jeszcze daleko - oto garść uwag.

Rzecz jest, łagodnie mówiąc, wysokobudżetowa. O ile wiem, to jedna z najdroższych dotychczasowych produkcji anime - przynajmniej w kategorii serii telewizyjnych. Budżet widać wyraźnie - dopieszczone efekty 3d, piękna animacja, świetna muzyka... Rysunek postaci trochę podobny do Last Exile (to informacjach do tych, co to widzieli), z tym, że nie wyglądają na aż tak zaspane/naćpane jak tam.

Fabuła jest luźno oparta na filmie Kurosawy "Siedmiu samurajów". Jak luźno, to muszę dopiero stwierdzić i chyba nie minie mnie oglądanie tego filmu na nowo (o ile go zdobędę - i o ile nie trafię na jakieś fajne streszczenie w necie). Czyli motyw prościutki: wioska nękana przez bandytów, wieśniacy decydują się na rzecz niesłychaną - zatrudnienie samurajów. W tym celu do miasta wyrusza młoda kapłanka, wraz ze swoją młodszą siostrzyczką i jednym z mężczyzn z wioski... Tyle tylko, że wszystko wrzucone jest w jakiś zwariowany świat typu "steam punk", czyli coś jakby science-fiction wieku pary - wraz z latającymi pojazdami, mechami (a przynajmniej czymś w rodzaju mechów) i czym tam jeszcze chcecie. Świat dopracowany i niezwykle "realnie" wyglądający, trzeba dodać, stylizowany oczywiście na Japonię (nie będę się mądrzyć któro-wieczną, ale stawiałabym na XVIII w).

Postacie są wyjątkowo sympatyczne i udane, żaden z bohaterów jak dotąd nie wydaje mi się irytujący. Akcja ma znacznie lepsze tempo niż w świetnym - skądinąd - Last Exile (które "rozkręcało się" dość opornie. Jak to się rozwinie dalej - nie wiem, obejrzałam raptem 8 odcinków, ale zapowiada się na dobrze skonstruowaną fabułę. Rzecz jest subowana przez grupę spoza USA, więc nie przejmującą się tym, że seria jest już tam zlicencjonowana.

Polecam i chętnie usłyszałabym opinie - czy ktoś się już z tym zetknął? I czy to będzie hit równy Last Exile?

[Xeniph]

Cóż, jak na razie widziałem tylko pierwszy odcinek, ale zapowiada się nader interesująco... Z tym, że kogo jak kogo, ale Kurosawy o mechy bym nie podejżewał :D

[Vel]

Obejrzałem kilka pierwszych odcinków, jak na razie zapowiada się nieźle. Bardzo dobra animacja (gorzej z komputerową, średnio mi się podoba... ale ja już nic nie poradzę na to, że jestem przeciwnikiem renderowanych elementów w anime ^^"), ciekawe klimaty (kojarzy się nieco z takim np. FF7) i postacie (Kyuzo rlz XD). Jak na razie moje wrażenia są pozytywne, nie chciałbym czegokolwiek oceniać na podstawie kilku pierwszych odcinków... no, ale jeśli twórcy będą trzymać taki poziom jak na razie, i fabuła odpowiednio się rozwinie- to może wyjść z tego bardzo dobra seria ;)

[Ryuzoku]

Ave-czy ktośjuż widział?hmm...zgrasz to ja zobacze?:P
a z tego co napisałaś to może być ciekawe a że wysoko budżetowe to i dobrze bo ładnei wyglądało będize i chociaż jeden powód jeżeli seria sie okaże denna dlaczego sie to widziało:P

[Avellana]

Słuchajcie, jest mi naprawdę cholernie przykro. Jak widzę nowe posty w dziale M&A, to mam nadzieję, że może ktoś ma coś fajnego do powiedzenia, może dobrał się do polecanej przeze mnie serii i ma jakąś opinię? A guzik - tylko pyskówka. Rozumiem, że to jedyna metoda na przyrost postów w tym dziale, kłotnie użytkowników?

A Samurai 7 obejrzałam do 14 odcinka i dalej jest świetne. No, może ze dwie-trzy niezręczności scenariusza wypatrzyłam, ale to, że je zauważyłam świadczy, że poza tym jest skonstruowany dobrze. Nie umiem powiedzieć, kto z tytułowej siódemki jest moim faworytem, za to zaczynam pomału (i niechętnie) obstawiać, który zginie... Bo bez tego się, niestety, nie obejdzie.

[madzionyu]

A ja przyznam, że stosunkowo niedawno zabrałem się za tą serię. Doszedłem raptem do czwartego odcinka, ale jak zdobędę resztę to obejrzę w pierwszej kolejności (kolejkę mam sporą). Za to dorwałem pierwowzór: Seven Samurai Kurosawy i przyznaję iż jest to film dobry (prawie nie czuje się jego długości - 3,5 godziny). Oczywiście trzeba przymknąć oko (czasem nawet dwa) na pewne szczegóły, ale... to jest film z 1954 roku. Pół wieku robi swoje i nie wszystko odbiera się tak jakby sobie tego życzył reżyser.
O tym, że Kurosawa nic wspólnego nie ma z mechami pisza "nawet" w Anime+. To tak się studio Gonzo dogadało z jego synem, że unowocześnią, zmienią wizualnie, ale postarają się zachować ducha. Podobnież z postaciami - też mają charakterem (bo przecież nie wyglądem) nawiązywać do pierwowzoru. Póki co nawet względnie im się to udaje (stan opinii: 4 odcinek).
No i o ile pierwsze odcinki oceniłem wysoko, tak teraz będę już bardziej krytyczny. Powód prosty - pierwowzór mistrza Kurosawy wysoko zawiesił poprzeczkę.
Ja rozumiem, że temat stary i zapomniany, że już recenzja jest itp. itd.

[Redvampire]

Przyjeżdząm do domu po cieżkim tygodniu właczam TV i kanał polskojezyczny AXN na kablówce patrze a tam animiec leci "Samuraj 7" , głosy japońskie z polskim lektorem. Nawet względne ale niestety widziałem tylko jeden ( według bracika 2gi) odcinek i raczej jak narazie wiecej nie zobacza wiec nie mnie oceniać. A co wy o tym wiecei kupic sobe VHS i kazać bracikowi i matce nagrywac czy darować sobie ?? Choć juz mam zastrzeżenie że zmieszali dziwnie japoński średniowieczny feudalizm z jakąś dziwną technologią a ja osobiscie jestem tradycjonalista.

Przyjeżdząm do domu po cieżkim tygodniu właczam TV i kanał polskojezyczny AXN na kablówce patrze a tam animiec leci "Samuraj 7" , głosy japońskie z polskim lektorem. Nawet względne ale niestety widziałem tylko jeden ( według bracika 2gi) odcinek i raczej jak narazie wiecej nie zobacza wiec nie mnie oceniać. A co wy o tym wiecei kupic sobe VHS i kazać bracikowi i matce nagrywac czy darować sobie ?? Choć juz mam zastrzeżenie że zmieszali dziwnie japoński średniowieczny feudalizm z jakąś dziwną technologią a ja osobiscie jestem tradycjonalista.

[Ysengrinn]

Ja tam lubię takie pomysły, acz w zasadzie nigdy mnie w pełni nie satysfakcjonują. Moja racjonalistyczna część nie może strawić gigantycznych robotów walczących o ryż;).

[Serika]

http://anime.tanuki.pl/strony/anime/302/rec/298

Czyli początek rewelacyjny, a końcówka sie sypie... Ale to nie moje zdanie, ja nie widziałam. Nagrywaj, najwyżej się nie spodoba i dokonasz rytualnego zniszczenia kaset VHS (nagrywając na nich coś innego na przykład :P).

[Vel]

Moim zdaniem- warto spróbować, aczkolwiek nie zdziw się, gdy te polskie głosy i tłumaczenie zepsują ogólne wrażenia :P Ale to już nie wina serii.

[Redvampire]

Głosy sa japońskie .
A lektor normalny .
Nie sprawia wrażenia złego tłumaczenie całe.

Głosy sa japońskie .
A lektor normalny .
Nie sprawia wrażenia złego tłumaczenie całe.

[Ash DeLuxe]

Jeszcze nie widziałem, ale leci co piątek na AXN ;)
Ile jest właśnie tych wszystkich odcinków (też sobie musze kasety wyliczyć ;P)?
Właściwie, gdyby nie wasze recenzje (i strona wytwórni GONZO) to bym się nawet tym nie zajął, bo jkak już mówiłem, nie lubie takich pomysłów. ;P

[Vel]

[cesarz vedry]

No świetne anime, czasami może przynudzać, ale ogółem anime nie owija w bawełne, oryginalny świat i ciekawi bohaterowie. Ogółem polecam osobom co lubią klimat miecza.