[Koranona]

Wiadomo, dobre CV szybko się rozchodzi.

Newton mnie natchnie, wszak jesteśmy jubilatami tego samego dnia i miesiąca.

[Velg]

... a spadające jabłko spowoduje wstrząs mózgu, który natchnienie zniweczy.

Odkryję w genealogii roszczenia do kilkunastu koron.

[Vodh]

Bo tyle w spadku zapisał Ci prapradziadek, który podniósł je kiedyś w czeskiej Pradze.


Niedługo odbędzie się kolejna wyprzedaż plakatów.

[zonk486]

które nie będą się nadawały do niczego poza wytarciem swoich czterech liter...


zmienię sobie telefon...

[Tren]

Na starą zacinająca się Nokię bez kolorowego wyświetlacza, kamery i innych bajerów. I z szybko padającymi bateriami.

Znajdę szczęście.

[Miyomi]

Szczęście do mienia pecha ^^

Napada tyle śniegu, że zamkną szkoły ^^

[Lila]

Wprowadzą za to indywidualne nauczanie domowe...


Wyśpię się wreszcie, bo jutro nie ma zajęć! ( Kto zniszczy to marzenie, to go pogryzę... )

[Tren]

*wkłada odzież ochronną*

Ale przyśni ci się, że masz zajęcia i obudzisz się wcześniej.

Brzuch przestanie mnie boleć.

[GoNik]

Za to zacznie boleć mały palec u lewej stopy.


Kupię sobie wypasione ciasteczka.

[Enevi]

Z dziurką i białym robaczkiem.

Obiad może by wreszcie przyjechał...

[zonk486]

tak, dojedzie... szkoda tylko, że będzie podawany przez "konserwatorkę powierzchni płaskich", która poda go razem z brudną ścierką, którą chwilę temu sprzątała podłogę...


komputer nie będzie się zawieszał po tym, jak zrobie reboot kompa razem z WMP11

[Tren]

Nie będzie się zawieszał - w ogóle przestanie działać.

Stanie się światłość.

[GoNik]

Tym razem to też będzie nadjeżdżający pociąg.


W końcu zacznie świecić słońce.

[seshiro]

Będzie świeciło przez jeden dzień a później przez tydzień będzie padał śnieg.

Do jutra przestanie mnie boleć gardło

[Bezimienny]

Ale na razie ciągle jesteśmy przy początku, a do końca daleeeeko.

Edit: Za to zacznie się zapalenie płuc.

Nie będzie takiego zła, co by na dobre nie wyszło.