Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Podróże |
Wersja do druku |
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-11-2005, 08:23 Podróże
|
|
|
Mam takie małe pytanko. Gdzie chcielibyście wyjechać? na wycieczke, na dłużej. Dokładnie do jakiego kraju. Wasze marzenie...
Pytanie tendencyjne;) ale być może już ktoś był w Japonii? lub ma na celu obranie innego kierunku?
P.S. ehh, nie będę oryginalny, więc moim marzeniem jest znaleźć się w Japonii, miasto nie ma znaczenia. Chciałbym osobiście poznać zwyczaje, historię, zabytki, ludzi i ofkorz pamiątki mile widziane w plecaku. Moja matka od "zawsze" jest zakochana w tym kraju, a ja obiecałem, gdy będzie przypływ gotówki, nie będę się zastanawiał na co przeznacze fundusze:] |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-11-2005, 09:21
|
|
|
KoBik napisał/a: | Mam takie małe pytanko. Gdzie chcielibyście wyjechać? na wycieczke, na dłużej. Dokładnie do jakiego kraju. Wasze marzenie... |
Gdzieś, gdzie jest ciepło i panuje rozpusta! Nieważne, jaki to miałby być kraj! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2005, 09:43
|
|
|
Ja mam parę miejsc, gdzie chciałabym pojechać. Po pierwsze, Japonia (z sentymentu, a zresztą bardzo mi się kultura tego kraju podoba), pod grugie, Peru. Zawsze marzyłam o zobaczeniu Machu Pichu, przemierzania tych lasów w andach... No i popatrzenia sobie z lotu ptaka na linie na płaskowyżu Nazca.
Ale generalnie to nie przepadam za podróżami. Najbardziej lubię siedzieć sobie w domku. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-11-2005, 12:22
|
|
|
Japonia mnie delikatnie mówiąc przeraża, pomijając już, że jestem sporo większy od statystycznego Japończyka i mam wrażenie, że wszędzie byłoby mi ciasno, to nie cierpię hałasu, tłoku, dużych, ruchliwych miast. A japońska kultura mnie nie kręci. Nie podoba się i już.
Pojechać natomiast chciałbym do Rosji, ale tam trochę niebezpiecznie, na Bliski Wschód, ale tam jest cholernie niebezpiecznie, a także na Wyspy Brytyjskie, gdzie póki co jest spokojnie. Szkocja, Anglia, Irlandia - najlepiej wszystkie po kolei. W drugiej kolejności może Bałkany, zwłaszcza Stambuł (obejrzeć resztki Konstantynopola).
Temat zmieniłem, żeby nie wprowadzał w błąd. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-11-2005, 12:33
|
|
|
Dzięki, teraz jest stosowniejszy;)
hmm, Japonia jest dla mnie innym światem który chciałbym poznać na własnej skórze, mam nadzieję, że kiedyś mi się spełni to marzenie. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-11-2005, 17:15
|
|
|
Do Japonii - czemu nie, na wycieczkę można jechać... Ale znacznie bardziej marzy mi się Anglia i Irlandia - w sumie do tej pory nie wiem dlaczego, ale kiedyś sobie to obiecałyśmy z Arisą... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-11-2005, 18:27
|
|
|
^^<ściiiiiiisk Maieczkę>Znowu podobne gusta:]. Jak już będziemy duzi i bogaci to może pojedziemy całą grupą do Irlandii i sprawdzimy, czy w tych kurhanach faktycznie nie ma elfów;>?
W Anglii akurat już raz byłem, acz nie obrażę się na więcej. Co mi się tam najbardziej podobało? Cholera jasna sklepy. Tak jak u nas są jakieś "Sklepy Spożywcze" ozdobione paskudnymi tabliczkami, to tam niemal każdy sklep ma nazwę, "Barkley's" czy coś w tym guście i aż czuć od tego, że nazywa się tak od pokoleń. Jedna z rzeczy jakie zazdroszczę Angolom to właśnie to, że robienie interesów mają we krwi, tak jak my we krwi mamy walkę o niepodległość, wyspiarskie fuksiarze cholerne-___-.
Irlandia brzmi szalenie interesująco. Zwłaszcza, że więcej niż o samej wyspie wiem o jej mitologii;>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:01
|
|
|
Hm. Gdzie bym chciala pojechac... Sama nie wiem. Moze dlatego, ze lubie podroze i gdybym tylko mogla, spakowalabym pare rzeczy do walizki i wysylala do Was maile z roznych zakatkow swiata ;)
Najbardziej ciagnie mnie do krajow skandynawskich [tam jeszcze nie bylam ;)], a takze do Grecji i Francji, jednak na dluzej niz na standardowe 2-3 tygodnie wczasow... Chcialabym pomieszkac sobie ze 2-3 miesiace w Paryzu, by kazdego dnia moc odkrywac jakis uroczy zakatek. A po tym czasie przeprowadzilabym sie do Lyonu.
Na stale moglabym zamieszkac w Regensburgu. Miasto zauroczylo mnie calkowicie. Sredniowiecze na kazdym kroku [Ysengrinnowi pewnie zaswiecily sie oczka :)], pelno sympatycznych knajpek, w ktorych panuje niesamowity klimat, ogrod rozany, gdzie czesto przesiadywalam z ksiazka, park nad Dunajem, gdzie chodzilam wieczorami na spacery lub na lokalne imprezy, ogromna biblioteka uniwersytecka, katedra, do ktorej przychodzilam odpoczac po ciezkim, upalnym dniu - tyle wspomnien.
Poza tym... Libia? Podroz koleja transsyberyjska do Pekinu? Japonia moze niedlugo, gdy dostane troche wiecej urlopu? ;) [Choc o Japonii nasluchalam sie juz dosc sporo negatywnych rzeczy ze strony hm, bardziej praktycznej i realistycznej, od osoby trzezwo patrzacej na swiat. Mimo to chce doswiadczyc tego na wlasnej skorze - lost in translation, huh? - i wyrobic sobie wlasna opinie.] Kanada? Nowa Zelandia? Australia?
W sumie moglabym tez zahaczyc o Indie i odwiedzic znajomego...
Nie zapominajac o planowanej bodajze od ponad roku samodzielnej wyprawie z przyjacielem do Hiszpanii.
Duzo miejsc, ktore moglabym wymienic. W sumie moglabym wyciagnac teraz atlas swiata, zamknac oczy i wycelowac palcem w jakis punkt ;) A nastepnie przekonac kogos, zeby mi towarzyszyl. Z ekipa zawsze razniej :)
Za to na pewno nie chce juz wiecej do Wloch. Czuje sie tam zle, a i z jedzeniem sa problemy.
Perspektywa lotu do USA tez nie bardzo mi sie usmiecha. Przy Amerykanach nie mowie jednak glosno o mojej niecheci do tego kraju, gdyz raz nieopatrznie mi sie wyrwalo i moj rozmowca [notabene, zero poczucia humoru...] walnal piescia o stol, az podskoczylam. I chyba sie na mnie pogniewal ;) Och, coz.
Ysengrinn: Rosja. Od razu niebezpiecznie... ;) Kiedys jezdzilam tam [jeszcze za czasow ZSRR] statystycznie raz do roku i jeszcze zyje, jak widac. Choc niektore przezycia ciekawe, nie powiem. Najlepiej pamietam dzisiejsza Ukraine i pewne miejsce pod Elbrusem, w ktorym nie bylo kanalizacji, a wode przynoszono codziennie wiadrami z rwacej rzeki. Nastepne wlewano ja do takiej drewnianej skrzynki wiszacej nad umywalka ;) Sprytne ludzie. Bylam wtedy mala i bardzo plakalam, gdyz rozdzielono mnie z tata; ja spalam w chacie z kobietami, a on w drugiej z mezczyznami.
Och, ale przypomniales mi o czyms. Chce do St. Petersburga! ;)
A w UK sa niedobre chipsy z octem.
I czemu akurat Anglia? :) Wszyscy zapominaja o pieknej Walii... |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:11
|
|
|
Konkretna odpowiedź;)
Dodałbym, że drugim miejscem jakie chciałbym zobaczyć byłby Edynburg. Piękne zabytkowe miasto z genialnymi uliczkami, sklepikami, spokojna mieścina, w której znajduję się zameczek. Piękne widoki.
Barcelona jest trzecim miejscem, mam jakiś "udar" do zabytków:] piękne budowle, kamienice,
stadion Nou Camp, ogólnie ciepłe klimaty są potrzebne mojej duszy.
Turyn tylko ze względu na mój ukochany klub Juventus.
A gdzie nie chciałbym pojechać? hmm pewnikiem Rosja odpada, Niemcy. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:19
|
|
|
O, czemu Niemcy nie? :P Mają pycha czekoladę w Kolonii! (oj tak, trzeba będzie pojechać jeszcze raz... O jakości tamtejszej czekolady niech świadczy to, że wydałam nań w Muzeum Czekolady 40 Euro...)
A czemu Anglia - bo tak i kropka :P O Walię można by też w sumie zahaczyć... :3 |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:19
|
|
|
Japonia? Owszem, chciałabym zobaczyć na własne oczy to, co związane jest z moim hobby (i znaleźć się w wielkim sklepiku pełnym mangowości przeróżnych, choćby tylko obejrzeć XD).
Oprócz tego są miejsca, do których mnie ciągnie. A raczej nie miejsca, ale sam ich klimat. Klimat najprawdopodobniej całkowicie przeze mnie wymyślony, z wrażeń opartych na jakichś urywkach filmów czerpany, ale zawsze. Takie miejsce to np małe angielskie, nieco senne miasteczko, mile widziane urocze domki, stylizowane na dworki sprzed wieków. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:22
|
|
|
Katuś, ale nie tylko w Japonii są mangowe sklepy... Ot choćby w Brukseli koleżanki widziały trzy na jednej uliczce (psiakrew, akurat na tej, do której już nie doszłam), w Kolonii też mieli taki sklepik tuż pod szkołą (choć ten był bardziej sklepem ogólnie kolekcjonerskim - były również stare Marvele, płyty grafomonowe, figurki do RPG... Spędziłam tam godzinę i było zdecydowanie za mało...) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:25
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | O jakości tamtejszej czekolady niech świadczy to, że wydałam nań w Muzeum Czekolady 40 Euro...) |
Weeee! Muzeum czekolady! Rewelacyjne jest, prawda?
Juz od przestapienia progu muzeum zapach czekolady az drazni nos i powoduje zwiekszone wydzielanie sie sliny :) Dobrze, ze na ktoryms z pieter jest czekoladowa fontanna i mozna sobie wafelek zanurzyc w czekoladowej masie... |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:29
|
|
|
Maieczko - no tak, ale to jakby jeszcze nie to samo... Ja bym chciała zobaczyć wszystko co mają, co wyprodukowali, nie tylko to, co wyeksportowali :P Siłą rzeczy u nich musi być więcej i bardziej na czasie. O to mi chodzi XD |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-11-2005, 19:36
|
|
|
Do japoni to tak ale na wycieczke choć ja osobiscie bardziej bym wolał chiny zobaczyć ze znajomymi planujemy wypad ekstremalny przer rosje i mongolie koleją transyberyjską. Potem promem do korei i japoni ajk starczy kasy ale watpię.
A co do zeczy gdzie byłem to Belgia , Holandia , Niemcy , Czechy , Słowacja , Litwa.
Plus jeszcze był pewien wyjazd na koszt MON ale to pod wakacje nie podpada.
A co do odwiedzien to na wyspach brytyjskich to raczje szkocja. Z miejsc na ziemi to jeszcze patagonia a ameryce południowej.
A co do japoni to znam kielka osób co sie tam urodziło i jedna co tam mieszkała ponad rok , i szczerze to co fan mangi sądzi o jponi to złudzenia ten kraj to nie jest połaczenie kultóry tradycji z nowczesnoacia lecz pożeranie tego co najlpesze w kóltórze przez o co najgorsze w nowoczesnosci przez co niestety zostaja jedynie negaywne aspekty tradycji połoczone z najgorszymi aspektami starej tradycji. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|