FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Angielskie rzeczy...
Wersja do druku
Lila Płeć:Kobieta
BAKA Ranger


Dołączyła: 19 Wrz 2006
Skąd: [CENSORED]
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 28-09-2006, 15:49   Angielskie rzeczy...

wiecie jak sie nazywa taka zabawka z mojego dziecinstwa ?? - taki klown w pudelku, co jak sie kreci korbka i jest muzyczka to on hop i wyskakuje

- Jack in the box

a wiecie jak jest po angielsku Alicja w krainie czarów ??

- Alice in wonderland

wiecie co oznacza slowko bleed ?

- nic ale jesli przeczytamy bled to znaczy wykrwawiac sie, kwrawic- w sensie smiertelnie

Znacie inne dziwne angielskie rzeczy ?? piscie tu

PS: a wiecie jak po angielsku mowi sie co ma piernik do wiatraka ??

- What have imbire to chocolate ( co ma imbryk do czekolady )

dziekuje

_________________
" Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Eltanin Płeć:Mężczyzna
?????


Dołączył: 17 Lis 2004
Skąd: Ciemna strona słońca
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 28-09-2006, 17:39   Re: Angielskie rzeczy...

..::Lila::.. napisał/a:

wiecie co oznacza slowko bleed ?

- nic ale jesli przeczytamy bled to znaczy wykrwawiac sie, kwrawic- w sensie smiertelnie


Nie, żebym się czepiał, ale

bleed /blid/
n Med krwotok m
vt (pt, pp bled)
1. Med puszczać (komuś) krew, upu|ścić, -szczać (komuś) krwi
2. fig to bleed sb for sth oskubać kogoś z czegoś infml; to bleed sb white and dry puścić kogoś z torbami, doprowadzić kogoś do ruiny
3. Tech odpowietrz|yć, -ać [radiator]; spu|ścić, -szczać, upu|ścić, -szczać (czegoś) [gas, liquid]
4. Print wy|jść, -chodzić (z czymś) poza margines [text, photo]

a nadziwniejszą rzeczą stowrzoną przez Anglików jest puding...

Ps. Nie znalazłem w słowniku " imbire", ale imbryk to jest "teapot" (EDIT:no cóż...)

_________________
Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.


Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup.


Ostatnio zmieniony przez Eltanin dnia 28-09-2006, 17:54, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
1777110
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 28-09-2006, 17:51   

A tak konkretnie to teapot, co by literówki nie było :P.

Najdziwniejsza rzecz z Królestwa - ruch lewostronny. I nie, nie znam genezy tego pomysłu (pewnie taka sama, jak ruchu prawostronnego). A pudding swoją drogą.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 28-09-2006, 17:54   

Nie najdziwniejsza rzecz w Anglii to dwa krany - jeden z zimną wodą, drugi z wrzątkiem.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Eltanin Płeć:Mężczyzna
?????


Dołączył: 17 Lis 2004
Skąd: Ciemna strona słońca
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 28-09-2006, 17:57   

U rodziny w Krakowie też takie mieli...

_________________
Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.


Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
1777110
LunarBird Płeć:Mężczyzna
Chaos Master & WSZ


Dołączył: 30 Maj 2005
Skąd: Hellzone
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 28-09-2006, 19:23   

..::Lila::.. napisał/a:
Znacie inne dziwne angielskie rzeczy ??


O, jest tego do czorta.

-miasta wielkości naszej dzielnicy, serio! W pół godziny trzy takie miasta przechodzisz ^^'

-Nieśmiertelne nic nie znaczące pytanie: "all right?" na które w złym guście jest odpowiedzieć inaczej niż twierdząco.

-Zapewnienia że wszystko załatwione podczas gdy nic nie jest załatwione.

-pełno śmieci w krzakach (serio!)

A to tylko czubek góry lodowej...

_________________
Cytat:
- Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze"


Autor posta: rip LunarBird CLH
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5146592
 
Numer ICQ
Azag Płeć:Mężczyzna
Shade Reaver


Dołączył: 06 Lis 2005
Skąd: Chruszczobród
Status: offline
PostWysłany: 28-09-2006, 22:01   

LunarBird napisał/a:
-miasta wielkości naszej dzielnicy, serio! W pół godziny trzy takie miasta przechodzisz

Mnie się to akurat podobało - choć nie wiem czy dobrze cie rozumiem - mieszka się na obrzeżach, a w centrum są tylko sklepy, biura itp.

Mnie osobiście troche wnerwiało, że Anglicy to skąpce. Znaczy rozumiem, że można oszczędzać, ale jak ktoś ma duży dom z basenem, siłownią itp i duuuuużą posiadłość i jak kazał mi malowac sobie patio i powiedział, że zużywam za dużo farby (a ja poprostu chciałem bardzo ładnie pomalować patio) bo jedna puszka (jakieś 10 litrów) kosztuje 60 pounds to myślałem, że mnie trafi. Swoją drogą potem zacząłem oszczędzać i wyszło tak, że jakbym na to zrobił kupe to nie było by żadnej różnicy. I takich sytuacji miałem więcej.

Zgadzam się, że jeżdżenie po lewej stronie jest dziwne - ale nafajniej jest jak w ten sam dzień po powrocie wsiada się do samochodu w Polsce - uuuu - to dopiero jest jazda.

Dla mnie bardzo dziwne jest standardowe na każdym kroku powiedzonko:
"How are you" - i ja sobie myśle, a jak ma być kurde - normalnie do cholewci, ale oczywiście odpowiadam grzecznie jak w szkole:
"It's fine, thank you, and how are you?

A dwa palce na wyciągniętej dłoni (jak nasza solidarność tylko ręka w drguą strone jest obrócona)?? - raz mi się zdarzyło tak odpowiedzieć: "two please" - buhahaha. Pamiętka po łucznikach.

A wiecie co to znaczy "shag a sheep"?? :) - ciekawe czy to jest w słowniku, może nawet źle to napisałem?

A paskudne żarcie bez przypraw i mięso upieczone na grillu?? Może i kurde zdrowo, ale troche jednak nie smaczne - zwłaszcza jeśli płaci się za to w knajpie 90 PLN. i jeszcze te gotowane warzywka, które robią za sałatki. Ja pinotel jak w Anglii tęskni się za sałatkami warzywnymi.

Może jak ten temat będzie się rozwijał to sobie przypomne więcej rzeczy.

_________________
"Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6320346
Martita Płeć:Kobieta
uparta ślicznotka


Dołączyła: 26 Cze 2006
Skąd: z nicości?
Status: offline
PostWysłany: 29-09-2006, 16:36   

mnie najbardziej zaskakuje w gramatyce angielskiej: rzeczowniki policzalne i niepoliczalne, dwanaście czasów, z których używa się tylko czterech czy pięciu, phrasal verbs, czy jak to to się zwie(nie powiem, porąbane^^).

_________________
be a fan...
...love
...and kiss...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
LunarBird Płeć:Mężczyzna
Chaos Master & WSZ


Dołączył: 30 Maj 2005
Skąd: Hellzone
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 29-09-2006, 16:50   

Azag napisał/a:
Mnie się to akurat podobało - choć nie wiem czy dobrze cie rozumiem - mieszka się na obrzeżach, a w centrum są tylko sklepy, biura itp.

Jak się mieszka na prowincji tak jak ja i pomimo domów wokoło gówno całe można kupić to takie rozdrobnienie zaczyna działać na nerwy.
Martita napisał/a:
mnie najbardziej zaskakuje w gramatyce angielskiej: rzeczowniki policzalne i niepoliczalne, dwanaście czasów, z których używa się tylko czterech czy pięciu, phrasal verbs, czy jak to to się zwie(nie powiem, porąbane^^).

Delikatnie mówiąc.

_________________
Cytat:
- Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze"


Autor posta: rip LunarBird CLH
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5146592
 
Numer ICQ
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group