Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jak oszczędzać? |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-11-2006, 11:26 Jak oszczędzać?
|
|
|
Mam problem, dość istotny, lecz odsuwalny w czasie.
Otórz jak powszechnie wiadomo piwa nie lubie, pale tylko heretyków, ale nie zaciągam się dymem. Jem troche za dużo słodyczy i czytam za dużo książek, by było to zdrowe, ale niestety nie aż tak dużo, żeby problem niwelować. Dodatkowo sam przygotowuje sobie jedzenie, przez co wychodzi mi to dwa razy taniej, niż na stołówce i jakieś 16 razy smaczniej. Mam też tanią stancje.
Przez to pewne sumy, które w normalnych warunkach szłyby na tytoniowo - alkocholowy monopol państwa są w sposób całkowicie niepatryjotyczny kumulowane w mojej skarpecie zwanej też jako Superkonto Student.
Sumy te nie są bardzo duże, ale zapewne kilka osób obecnych na tym forum jeszcze takich nie widziało (mówie tu o tych młodszych). Nie mniej jednak nazbierało się już ich tyle, że podanie do wiadomości informacji, że wyżej wymieniona skarpeta umieszczona jest w słoiku zakopanym pod 3 krzakiem róży na lewo nie jest dobrym pomysłem.
Pytanie: co mądrego mogę z nimi zrobić? Myślałem o lokacie bankowej, ale oferowany przez banki procent jest dla mnie jeszcze mniej zachęcający, niż ten na piwie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-11-2006, 11:39
|
|
|
Kupić X-Boxa 360...
A tak serio, to zawsze możesz spróbować z jakimiś akcjami czy obligacjami, z tym, że to wymaga dość systematycznego śledzenia wszystkiego co się z rynkiem wiąże. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-11-2006, 12:46
|
|
|
/me sugerowaloby raczej pojscie do doradcy finansowego, w wiekszych miastach sie ich ostatnio namnozylo (firmy doradcze typu ekspandera). cokolwiek, co jestes w stanie zrobic z akcjami bez zdobycia wyksztalcenia ekonomicznego podpada pod spekulacje a nie pod oszczedzanie, a obligacje tego rzadu pry takim deficycie nie wzbudzaja we mnie szczegolnego zaufania.
mozesz tez sprobowac "zalozyc sobie" jakies "elytarne" hobby, typu "monety kolekcjonerskie" - wbrew pozorom jest to calkiem niezla metoda, i w zasadzie dosyc pewna, bo cena monet rosnie w czasie, pytanie tylko jak szybko |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2006, 18:13
|
|
|
Mimo niskiego oprocentowania ja już dość dawno założyłem sobie lokatę, nawet nie wiem ile się tego tam już nazbierało ^^. Jest sobie, bo ma być na wypadek większego wydatku, a z lokaty tak nagle nie ściagnę, bo nie będzie mi się chciało formalności załatwiać dla byle czego.
Co do akcji to faktycznie trzeba trochę mieć nosa żeby dobrze trafić. Zawsze można pobawić się funduszami inwestycyjnymi, ale na tym też można nieco stracić. Jeśli ta forsa nie ma na siebie koniecznie zarabiać i nie chcesz ryzykować, to zostaje lokata.
Swoją drogą to ja nie wiem o co chodzi z tą spekulacją. Kupuję taniej, sprzedaję drożej i ot, cała filozofia. Rozumiem, że takie zagrywki mogą destabilizować sytuację, ale bez przesady, przy takich kwotach ciężko czymś zachwiać ;]. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-11-2006, 22:27
|
|
|
BOReK, chodzi o to, ze "nos" w tym wypadku nie pomoze. trzeba miec albo od cholery szczescia, albo WIEDZE, albo masz 1% szans ze zyskasz i 99% ze stracisz. Jednak sie to "troche" nie kalkuluje.
a w spekulacji chodzi o to, ze w akcje oplaca sie inwestowac. kupowanie "na slepo" albo "bo idzie w gore" akcji na krotki termin by potem je odsprzedac jest dla kogos o mocnych nerwach, a i tak zwykle konczy sie utrata kasy. dlatego wlasnie spekulowanie a nie inwestowanie |
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-11-2006, 01:45
|
|
|
Dobry temat, bo w sumie od klepania w jedną kieszeń w drugiej nagle pojawiło mi się trochę dolców, więc można by wkrótce zrobić jeszcze jakiś supertriplecombo z sałatą. Ja to rozważam nad opcją 25% lokata 75% fundusz. I tu właśnie było mówione że na funduszu też mozna stracić to tego nie rozumiem, bo kobieta za ladą w banku powiedziała mi, że nie można, co najwyżej można mało zyskać przy niekorzystnych obrotach (taki Milennium w którym obecnie jestem, za 2005 czy nawet za br., ale dokładnie nie wiem który z tyc dwóch, na funduszu dał ludziom 38% bonusu hoho święty Mikołaj).
A tak jak na razie bardziej jako ciekawostka, to kolega przy okazji jakiejś rozmowy o winach wspominał, że kupując trochę tych starych i wartościowych winek, czy jakichś innych wartościowych, to przetrzymując je trochę, potem można wyciągnąc za nie niezłe dolce.
No a poza tym to też czytałem coś, że dobrym pomysłem jest inwestowanie w nieruchomości, ale tu co i jak to zupełnie się nie orientuję. Poza tym tak czuję, że już kwota wtedy powinna być taka naprawdę solidna (tak z 5 zerek?). |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2006, 10:11
|
|
|
achiever napisał/a: | kobieta za ladą w banku powiedziała mi, że nie można, co najwyżej można mało zyskać |
Możliwe, że źle zrozumiałem narzekania matki, ale teksty typu "idzie w dół" z reguły oznaczają jedno ^^. Jednak na razie najwyraźniej się opłaca, skoro jeszcze się nie wycofała.
Bianca - dzięki za wyjaśnienie :]. Chyba dlatego trzymam się z dala od tego typu interesów, ale może czas zacząć. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 04-11-2006, 10:23
|
|
|
Wypowiem się tylko co do nieruchomości:
1) inwestycja w działki (najlepiej, żeby były uzbrojone i na terenach przeznaczonych pod zabudowę domków, NIE rolnicza, NIE przemysłowa) w okolicach ok 50 km od dużych aglomeracji miejskich - miastowi często kupują sobie dacze; cena gruntu, w zależności od przeznaczenia i tego, czy jest uzbrojona, czy nie waha się od 10/m2 zł wzwyż (u nas, 50 km od Wrocławia) - zasada: im bliżej miasta większego, tym drożej (Wrocław-przedmieścia - od 30 zł +), należy brać pod uwagę dojazd i często "miodność " terenu (czyli - czy okolica ma urok, budynki przemysłowe i zakłady obniżają wartość gruntu i urokliwość okolicy )
2) działki budowlane pod zabudowę przemysłową - w obu przypadkach należy bardzo uważać, czy nie są one rolnicze (wizyta w Urzędzie Gminy wskazana) i czy w przyszłości sa planowane inwestycje
3) Lokal do remontu - po remoncie można wynająć - zwraca się w zależności od lokalizacji i włożonego nakładu pracy, oraz tego, kto tam mieszka. IMHO najlepsza opcja.
Ceny orientacyjne mogę podać później. |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2006, 11:59
|
|
|
Jeżeli kwota jest stosunkowo mała (poniżej 20 000 zł), raczej nie ma sensu iść w nieruchomości (aczkolwiek jest to jedna z najlepszych lokat kapitału).
Obligacje i długoterminowe konta oszczędnościowe to inwestycja pewna i łatwa, ale zysk niewielki (około 3 do 4 % ponad inflację).
Stosunkowo najwięcej najmniejszym nakładem sił można uzyskać w funduszach inwestycyjnych. Problem tylko w tym, że można na nich stracić (niewiele, chodzi raczej o to, że zysk będzie niższy niż inflacja). To trochę hazard - ale jak się uda, to można zarobić całkiem sporo.
Monety, starocie itp. mają jedną zasadniczą wadę - trzeba się na nich znać. Możesz wpakować dużą kwotę w jakiś badziew, którego później nie będzie jak sprzedać. Możesz kupować oficjalnie wydawane monety kolekcjonerskie, ale to inwestycja na dłuższy czas. Słyszałem, że korzystna jest lokata w złocie, ale osobiście nie próbowałem, więc pewności nie mam.
Zdecydowanie nie polecam kupowania dolarów bądź euro - to lokata wyjątkowo niepewna, i bardzo łatwo stracić. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 04-11-2006, 19:48
|
|
|
IKa... warte uwagi są "operacje developerskie" czyli takie gdzie możesz cierpliwością i dreptaniem coś zmienić.
Czyli działka owszem - pole, które podzielisz na działki, i albo odrolnisz, albo uzbroisz. Teraz przy ogólnym braku planów zagospodarowania można sporo przepchać, ale to procedura na 2-3 lata. Za to z przebiciem po kilka tysięcy procent w skrajnych przypadkach.
Mój kumpel zarobił na mieszkanie, bo trafnie przewidział że pewną działką zainteresuje się developer, i przed wygaśnięciem starych planów zagospodarowania wydał kilka stówek na WZZ dla upatrzonej działki. Mało kto wie, że WZZ dla dowolnej parceli urząd wydaje każdemu, kto poprosi o nie i zapłaci wg cennika, nie tylko właścicielowi... Kiedy działka poszła na przetarg, kumpel wywiesił na drzwiach urzędu ogłoszenie "posiadam ważne WZZ dla działki xxxx/xx..."; deweloper wolał zapłacić i budować niż czekać kilka lat aż będą nowe plany...
Ten sam numer, ale na wiele większą skalę, powtórzył w Wawie pewien były urzędnik miasta, 3 lata temu. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 04-11-2006, 21:34
|
|
|
Ja proponuje klasyczna swinke :)
Ale serio: najbardziej oplaca sie inwestowac w ubezpieczenie na zycie... masz najwyzszy procent i w kazdej chwili mozesz sie wycofac - jest tylko jedno ale... Trzeba miec systematyczne zarobki - i czasem forse... bo jak wiadomo, ze czym wiecej masz tym wiecej dostaniesz :) - Na tym sposobie mozna stracic w jeden sposob... jak umrzesz to nic nie dostaniesz :P - tylko rodzina :P |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-11-2006, 09:41
|
|
|
Bianca napisał/a: | /me sugerowaloby raczej pojscie do doradcy finansowego, w wiekszych miastach sie ich ostatnio namnozylo |
Ile kosztuje taka przyjemność?
IKa napisał/a: | 1) inwestycja w działki (najlepiej, żeby były uzbrojone i na terenach przeznaczonych pod zabudowę domków, |
Aż tak dużych oszczędności nie mam. Znajomy trudni się podobnym procederem: kupuje rozpadające się rudery, remontuje i sprzedaje z dużym przebiciem. Też się opłaca, zwłaszcza biorąc pod uwagę permanentny kryzys w naszym budownictwie ciągnący się od wojny jeszcze.
Ktoś mógłby wyjaśnić, na czym dokładnie polega fundusz inwestycyjny, jakie są zwykle stawki i który jest najlepszy? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-11-2006, 11:16
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Ile kosztuje taka przyjemność? |
rozmowa wstepna jest za darmo - bo im zalezy na tym, by ciebie jako klienta pozyskac. Dalej o ile sie nie myle, placisz procent (nie wiem czy nie od zysku), a czasem nic (bo oni pobieraja oplaty od firm, ktorych produkty ci wpychaja). Najrozsadniejsze jest pojscie do paru takich firm z pytaniem "mam takie a takie oszczednosci, takie a takie dochody, co mi mozecie zaproponowac, jaki bedzie zysk i jakie ryzyko" - a potem doczytac troche na wybrane tematy i wybrac oferte. Firm sie ostatnio namnozylo, wiec jakies sie na bank powinny dac znalezc. Tak "off the top of the head" przychodzi mi do glowy expander, bo ich jest najwiecej.
Cytat: | Ktoś mógłby wyjaśnić, na czym dokładnie polega fundusz inwestycyjny, jakie są zwykle stawki i który jest najlepszy? |
To jest troche tak, jak z akcjami - kupujesz N jednostek funduszu, ktore sa warte X. Fundusz posiadana kasa zarzadza, na skutek czego wartosc udzialow rosnie albo spada. Zaleznie od tego jak zarzadza (czyli w co inwestuje i jak inwestuje), masz tempo wzrostu/spadku. W szczegolnosci, wyjscie na minus na tego typu inwestycji jest jak najbardziej mozliwe. Przy "plusie" natomiast zysk ostro zalezy od ryzyka, Akcyjna Arka wyciaga cos rzedu 40-ilus procent rocznie |
|
|
|
|
|
gadrael
Ukryty we mgle
Dołączył: 23 Lip 2006 Skąd: Meszna Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2006, 11:24
|
|
|
IKa napisał/a: | Wypowiem się tylko co do nieruchomości:
cena gruntu, w zależności od przeznaczenia i tego, czy jest uzbrojona, czy nie waha się od 10/m2 zł wzwyż (u nas, 50 km od Wrocławia) - zasada: im bliżej miasta większego, tym drożej (Wrocław-przedmieścia - od 30 zł +), należy brać pod uwagę dojazd i często "miodność " terenu (czyli - czy okolica ma urok, budynki przemysłowe i zakłady obniżają wartość gruntu i urokliwość okolicy )
|
w sumie nawet niedrogo, u mnie we wsi ponizej 70zl/m2 sie nie kupi dzialki... |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-11-2006, 19:53
|
|
|
Bianca napisał/a: | W szczegolnosci, wyjscie na minus na tego typu inwestycji jest jak najbardziej mozliwe. Przy "plusie" natomiast zysk ostro zalezy od ryzyka, Akcyjna Arka wyciaga cos rzedu 40-ilus procent rocznie |
Czyli radziałabyś dywersyfikować ryzyko? (mądre słowo prawda?). Czy taka Akcyjna Arka jest dostępna dla zwykłych śmiertelników? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|