[Vodh]

Oczywiście tak, prawo godzące w ludzi sprawiedliwych i uczciwych, którzy niczym nie zawinili byłoby potwornym absurdem i własnym zaprzeczeniem.

[Sakura_chan]

Puścić winnego ? Dobrze, ale co będzie jeśli on popełni wtedy kolejne przestępstwo, jakieś wielkiego kalibru, jak np morderstwo ?
Skazać niewinnego ? Zamach na wolność osobistą i plama na życiorysie.
Tutaj chyba nie ma opcji mniejszego zła

[ronin]

Hmm "czarno-biała" ankieta w takim, dosyć trudnym temacie ?
Niestety ja i mój mały "hal" nie doszliśmy do consensusu, wobec czego ośmielę się nie oddać głosu na żadną z powyższych opcji, choć poniekąd zgadzam się z przedmówcami.

[Yamu-kun]

Bardziej Tak niż Nie.
To jest jeden z najtrudniejszych wyborów w prawie. Jednak mając taki wybór IMO lepiej wypuścić winnego ponieważ nie jesteśmy na 100% pewni czy coś nabroi. Oczywiście jest na to mała szansa, ale zawsze. Skazując niewinnego od razu jesteśmy na przegranej pozycji. Po za tym nie można szachować czyimś życiem dla dobra ogółu. Dla niektórych może łatwo skazać niewinnego, ale stawiając się w jego sytuacji sprawa wygląda zupełnie inaczej. Największa tragedia jest gdy taki niewinny po np. 60 latach siedzenia w więzieniu za coś czegoś nie zrobił, wychodzi na wolnośc po odszukaniu nowych dowodów. Najczęściej taki człowiek nie ma do czego wracać... a straconych lat nie da się pokryć żadną sumą...Przegrane życie na całej lini.

[Unor]

Tak. Jeśli skazany zostanie niewinny człowiek, to ten, który jest winny dalej będzie na wolności, a jeśli złapie się winnego i go wypuści, to efekt będzie ten sam, tyle, że w tym drugim wypadku nie ucierpi człowiek niewinny...