Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Łuk Tryumfalny |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-08-2007, 14:17 Łuk Tryumfalny
|
|
|
W związku z dzisiejszą defiladą w Warszawie (damn, czemu mnie tam nie ma?) ktoś w radiu rzucił pomysł, że w stolicy przydałby nam się łuk triumfalny. Podejrzewam, że nawiązywał do napoleońskiego. Faktem jest, za jedną wojnę ciężko byłoby zebrać dość zwycięstw jak na łuk, ale jakby tak dobrze poszukać w całej naszej historii?
A więc, moje typy na 100% czyli to co generalnie wygraliśmy:
1) Cedynia
2) Psie Pole
3) Wielka Brytania 1940
4) Głogów
5) Płowce
6) Kircholm
7) Oliwa
8) Wiedeń
9) Warszawa 1920
10) Grunwald
11) Falaise
Typy dyskusyjne, czyli wynik niepewny lub wątpliwy, ewentualnie skala zwycięstwa bądź bitwy znikoma
1) Olszynka Grochowska
2) Lenino
3) Narvik
4) Bzura
5) Somosierra
6) Raszyn
Inne propozycje?
Przydałoby się coś stoczone przez naszych gierojów walczących w 1 i 2 armii WP Berlinga, problem jest taki, że ich co bardziej samodzielne bitwy to mniej lub bardziej spektakularne porażki. XIX wiek jest problematyczny, bo poza powstaniem listopadowym nie toczyliśmy samodzielnie żadnej wojny, zaś Somossiera, aczkolwiek jest sukcesem, jest politycznie niepoprawna. XVIII wiek to już generalnie koszmar, bo poza śmiesznie małymi potyczkami nasza armia się nie wykazywała (bo i jej praktycznie nie było). |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-08-2007, 15:24
|
|
|
Moskwa. Z licznymi motywami płomieni i nawiązaniami do symboliki ognia.
A co? Jeśli Rosjanie mogą świętować wygnanie polaków z Moskwy, to my możemy świętować jej spalenie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 15-08-2007, 16:21
|
|
|
Cytat: | Jeśli Rosjanie mogą świętować wygnanie polaków z Moskwy, to my możemy świętować jej spalenie. |
To chyba lekka przesada... Co byś powiedział, gdyby np. Niemcom zachciało się świętować zniszczenie Warszawy?
Osobiście obstawiam Warszawę 1920. IMO ze wszystkich wyżej wymienionych, ta bitwa (czy raczej ta kampania) w największym stopniu wpłynęła na los Polski (a nawet Europy). Trudno wręcz wyobrazić sobie historię, w której Polska byłaby republiką radziecką. Swoją drogą, ciekawy materiał na jakąś powieść w historii alternatywnej.
Mam natomiast poważne wątpliwości do Wiednia. Owszem, w tradycji polskiego oręża leży hołubienie "wiktorii Wiedeńskiej", ale już sam Sobieski miał mieszane uczucia co do całej sprawy, a niektórzy historycy stoją na stanowisku, że - o zgrozo - lepiej wyszlibyśmy na sojuszu z Turcją. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-08-2007, 16:53
|
|
|
Rocznicę zdobycia Berlina się świętuje.
Co do Wiednia - bez wdawania się w szczegóły i gdybania, z militarnego punktu widzenia było to znaczne zwycięstwo, w którym nasze wojska odegrały decydującą rolę |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 15-08-2007, 18:44
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Inne propozycje? |
Monte Cassino, Tobruk, Ancona.
Wszystkie znam w miarę nieźle, bo w szeregach 3 DSK (christmas tree division) walczył mój dziadek.
Poza tym, właśnie wracam z tej defilady.
1) DZIKIE tłumy. już od metra całe pociągi ludzi waliły pieszką... tłum i ścisk przy Ujazdowskich niewyobrażalny.
2) było niespodziewanie dużo sprzętu. Kompania piechoty zmech. na BWP-1, kolejna na rosomakach, i dwie kompanie czołgów - jedna na T-91, a druga na Leopardach. Leopardy nie stanowiły zwartej jednostki, było po kilka czołgów z każdej kompanii 10 Brygady. Był też WZT na podwoziu Leoparda-1.
3) Dwie baterie, w sumie 8 wozów TELAR, 9K33 Osa (SA-8 Gecko). Rany ale to RYCZY! Hałas potworny.
4) Artyleria. Nie policzyłem, ale przynajmniej jedna bateria z armatohaubicami "Dana". Na placu Piłsudskiego była śmieszna scena... haubica, we włazach salutuje prezydentowi załoga, a CAŁY pojazd dosłownie oklejony dzieciakami łażącymi po wierzchu i wspinającymi się po burtach. Dopiero po chwili wojsko opanowało sytuację...
5) Trochę "drobnoustrojów" - lekka piechota na Honkerach i Hummerach. "Na tle" nie robili wrażenia...
6) Dwa przeloty hałaśliwego klucza 4 szkolnych Iskier. Meh.
7) 4 szturmowe Mi-24W z jednostki w pruszczu gdańskim. Biorąc pod uwagę że 9 starszych Mi-24D jest w iraku i z niego już nie wróci (koniec resursów), to była to 1/3 naszych śmigłowców szturmowych.
8) 4 Mi-8URN. Transportowce z uzbrojeniem...
9) 4 W-3U Sokół z kompletami podwieszeń.
10) reprezentacja floty - 1x W-3RM Anakonda, jeden Mi-8 SAR, i dwa śmigłowce ZOP: jeden Mi-14PŁ, i jeden Kaman SH-2G.
11) mieszany klucz lotnictwa, nie policzyłem ile czego, ale otwierał F 16, a z tyłu był co najmniej jeden MiG-29 i para Su-22.
Podsumowując - faaaaaaaaaaajnieeeeee ^___^ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 15-08-2007, 19:05
|
|
|
Łuki triumfalne służą generalnie do tego, by ktoś pod nimi przechodził i triumfował - z TYM może być problem.
Lenino i Bzura zdecydowanie nie były zwycięstwami. Psie Pole trudno uznać za znaczącą batalię, skoro niektórzy nie wierzą, że bitwa miała miejsce. Somosierra za to miała znaczenie spore, otworzyła drogę na Madryt i rozsławiła nas w całej Europie. Olszynka była nierozstrzygnięta taktycznie, ale strategicznie można uznać ją za zwycięstwo - przetrwaliśmy jeszcze kawał czasu.
Cytat: | Swoją drogą, ciekawy materiał na jakąś powieść w historii alternatywnej. |
Tak, jedna już nawet powstała - "Xawras Wyżryn" Dukaja bodajże.
Cytat: | 11) mieszany klucz lotnictwa, nie policzyłem ile czego, ale otwierał F 16, a z tyłu był co najmniej jeden MiG-29 i para Su-22. |
Taa, a telewizor wspomniał tylko o F-16. To, skoro gołym okiem było widać kilka typów maszyn. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-08-2007, 19:14
|
|
|
Fuksiarskie warszawioki...
O Monte Cassion faktycznie zapomniałem, mea culpa. Tym bardziej wstyd, że brat mojego dziadka się tam bił.
Lenino wymieniam dlatego, żeby jakoś uhonorować tych co się bili na wschodzie, bo od biedy lepsze niż nieszczęsna operacja odrzańska, przyczółek czerniakowski czy coś innego. Studzianki za małe, Berlin był symboliczny. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 16-08-2007, 12:46
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Studzianki za małe | nie zgadzam się... IMO to jednak była spora bitwa. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 23-08-2007, 18:25
|
|
|
Wygadałem...
Warszawa i Gdańsk chcą mieć Łuki Tryumfalne. Dobrze, że chociaż jakoś sensownie uzasadnione - Gdańsk za Solidarność, Warszawa za "Cud nad Wisłą".
Co śmieszniejsze, łuk w Wawie ma stać koło cytadeli aleksandrowskiej. Historia się śmieje.
Co jeszcze śmieszniejsze - w jednym z polskich miasteczek stoi łuk, zbudowany ku czci Napoleona. Jak twierdzi wójt, to cenna pamiątka "z czasów średniowiecza". |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 23-08-2007, 20:12
|
|
|
No proszę! Trafiłem Warszawę 1920! |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-08-2007, 10:29
|
|
|
Tak trochę nie w temacie...
Mamy 14 Brygadę Obrony Terytorialnej Ziemi Przemyskiej im. Hetmana Polnego Koronnego Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. Ja wiem, że to był dobry wódz, ale jednak nadawanie jednostce wojskowej imienia buntownika to taki trochę, mam wrażenie, dziwny pomysł. Co prawda patronem kraju jest św. Stanisław, od nekromantów i terminatorów... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2007, 11:55
|
|
|
no to łyk.........triumfalny ;) |
|
|
|
|
|
Humman
obserwator
Dołączył: 22 Maj 2007 Skąd: gdzie diabeł mówi dobranoc a kokot dzień dobry Status: offline
|
Wysłany: 02-09-2007, 17:01
|
|
|
Najlepiej taki łuk postawić na cześć odsieczy wiedeńskiej, bitwa wielka, mimo upływu lat znana i ogramnie zancząca dla całej Europy. Uchroniła ją całą przed inwazją islamu, ale co się odwlecze to mie uciecze i teraz bez potrzeby wojny Niemcy, Francja, Hiszpania są na wpół muzumańskie a interesy przywódców tej religi mają wpływ na politykę zagraniczną tych państw. Dlatego taki łuk by mógł długo nie postać, drugi typ - cud nad wisła, rok 1920. |
_________________ in every life we have some trouble, when you worry you make it double don't worry, be happy
człowiek jest jedyną istotą która wie że umrze, zwierzyniec żyje w błogiej nieświadomości
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|