Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Gry Planszowe |
Wersja do druku |
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-05-2009, 19:53
|
|
|
Myślałem o zakupie, ale nasłuchałem się o tej grze duuużo złych rzeczy. A cena sklepowa - ponad 100 zł, nie zachęcała.
Stałem się z kolei niedawno posiadaczem Neuroshima Hex Sprawia to momentami wrażenie crossovera Mad Max, Fallout i Terminatora. No cóż, w kwestiach postapokaliptycznych trudno o superoryginalne rozwiązania. Mechanika gry jest dość ciekawa i wydaje mi się (jak do tej pory nie grałem) całkiem grywalna. Postaram się, już po rozgrywce, napisać co i jak. |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-10-2009, 13:06
|
|
|
W moje ręce trafiła "Gildia". No cóż, Polacy nie gęsi i swoją Cytadelę też postanowili zrobić, takie przynajmniej wrażenie wywołuje lektura instrukcji i rzut oka na karty. Co prawda nie wiem, jak z grywalnością, ale graficznie nie prezentuje się to nawet źle, biorąc pod uwagę względnie niską cenę (35 zł). Chwali się pomysł na pudełko - jest to opakowanie identyczne z tymi, w których kiedyś wydawano kasety video.
Będąc natomiast ostatnio w poznańskim Bardzie, zauważyłem inną rzecz - co jakiś czas wchodziły dzieciaki (w dość młodym wieku) z rodzicami lub bez i kupowały lub przynajmniej oglądały coś, co nazywa się "Bakugan". Mangowo toto wygląda, a przypomina nieco Pokemony, przynajmniej na moje oko. Zetknął się ktoś z tym? |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 22-10-2009, 21:36
|
|
|
Gildię też mam i starałem się doprosić o przetestowanie... w tym rozmawiałem z Tobą ;p Może się teraz uda...
Bakugan - idiotyczne anime, leci teraz na Cartoon network. Nie zbliżać się, grozi trwałym uszkodzeniem mózgu! |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-11-2009, 17:13
|
|
|
Trafił w moje ręce "Neuroshima Hex! Duel", świeżutki dodatek. Co w środku? Dwie nowe armie. Mocarny Smart - połączenie najlepszych cech Molocha i Posterunku, armia, która robi na planszy prawdziwą masakrę, takie przynajmniej na początku wrażenie sprawia. Nie wiem nawet, czy nie jest nazbyt przepakowana, bo na pierwszy rzut oka trudno mi dostrzec jakieś słabe strony. Vegas - kiepskie jednostki, jedyna mocna strona tej armii to możliwość przejmowania kontroli nad oddziałami wroga. Póki co jednak nie przemawia do mnie szczególnie i wydaje się jedną z najsłabszych frakcji w grze.
Co poza tym? Specjalna plansza dla dwóch graczy. "Duel" jest dodatkiem jak i samodzielną grą, by weń grać, nie trzeba kupować podstawki. Nowa plansza wprowadza dodatkowe zasady - jak dla mnie, ciut przekombinowane. TO jednak wrażenia "na gorąco", co dokładnie w tym siedzi przyjdzie się przekonać dopiero za jakiś czas. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-02-2010, 16:18
|
|
|
W przerwach między próbami zrozumienia o co chodzi w Stronghold (Teukros miał rację - dorzucili od diabła klocków, żeby po tym, jak tatuś się wścieknie na instrukcję i ciepnie nią w kąt, dziecko mogło się pobawić klockami), odpaliłem sobie na cyberboardzie "Barbarian Prince", grę uchodzącą za jedną z najlepszych w historii planszówek dla jednego gracza. Nie powiem, daje radę. Mimo, że niemal moja rówieśniczka, to ma zalety. System oparto na zasadzie "wyjmujesz i grasz", zasady poznajemy w trakcie rozgrywki. Co się tyczy samej gry - jest to połączenie planszówki z paragrafówką i rpg, podróżujemy po planszy, korzystamy z tabel i paragrafów, aby określać co nas spotyka, rozwijamy statystyki bohatera, zbieramy drużynę itd. Gra łączy dość wysoki stopień zaawansowania z prostotą mechaniki i zasad, godną dzisiejszych gier. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-03-2010, 17:34
|
|
|
Powoli zmieniam ten temat w swojego bloga, ale co tam...
Jestem po kilku rozgrywkach w "Stronghold" i mogę już co nieco o tej grze napisać. A napisać warto, bo gra jest świetna. Pierwsze wrażenie było mieszane - śliczna plansza, żetony, za to drewniane kostki symbolizujące jednostki - cóż, ja wolę nieco bardziej obrazowe przedstawienie (na dodatek kostki najeźdźcy są maleńkie). Instrukcja - o nie napiszę później, choć na pierwszy rzut oka przeraziła mnie rozmiarem.
Dalej było lepiej - instrukcja okazała się gruba z racji mnogości wersji językowych. Zasady "Stronghold" są banalnie łatwe, jednak zostały wyłożone w sposób mętny. Powiedziałbym, że nie spotkałem jeszcze gry, w której tak proste zasady zostałyby tak słabo wyłożone. W efekcie czego jest kilka niejasności i dziur, na szczęście nie na tyle, aby przeszkadzać w grze. Szkoda tylko, że gra nie ma porządnego tła fabularnego - niby detal, ale dla mnie ważny.
"Stronghold" to pierwsza wydana w Polsce gra od czasów "Bitwy na polach Pellenoru", w której naczelnym tematem jest oblężenie. Grać może od 2 do 4 graczy. Mamy dwie frakcje, najeźdźcę i obrońcę. Zadaniem najeźdźcy jest wedrzeć się do twierdzy, zadaniem obrońcy - utrzymać się jak najdłużej - co prawda jest opcja zwycięstwa w grze poprzez utrzymanie się 10 tur, ale nie wiem, czy to się zdarza. Rezultat liczony jest w punktach chwały zdobywanych lub traconych podczas gry. Każdy z nich ma do dyspozycji sporo jednostek i całkiem bogaty wachlarz środków dodatkowych - machiny oblężnicze, artyleria, ekwipunek, magia, szkolenia itd. Generalnie sporo tego i jest w czym wybierać.
Bardzo dobrze rozwiązano mechanikę. Każda tura dzieli się na sześć faz - w każdej z nich najpierw swoje akcje wykonuje najeźdźca. Za każdą z nich musi dać określoną ilość tzw. klepsydr obrońcy. Po tym, jak w danej fazie swoją akcję wykona najeźdźca, obrońca może wydać zdobyte w ten sposób klepsydry na swoje akcje. Po sześciu fazach następuje szturm i jeśli najeźdźca nie wdarł się do twierdzy, zaczyna się kolejna tura.
Po stoczonych rozgrywkach dochodzę do wniosku, że obiema stronami gra się fajnie. Co prawda mój rekord to zdobycie twierdzy już w drugiej turze, ale jednak dawna sympatia do dziejów kampanii wrześniowej każe jednak grać obrońcą. Tu udało mi się jak dotąd utrzymać twierdzę 8 tur i wygrać na punkty.
Z recenzją poczekam jeszcze kilka rozgrywek, ale w tej chwili mogę stwierdzić, że to najlepsza polska gra strategiczna od czasów Neuroshimy Hex. Ciekawe, jak wyjdzie "Polska 1939"... |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-03-2010, 13:15
|
|
|
Grisznak: rozbuduj to jeszcze o jakieś 2000 znaków i wyślij na czytelnie, ok? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-03-2010, 16:52
|
|
|
Zeg, ja recenzję napiszę, spokojnie. To jest przymiarka. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-03-2010, 13:27
|
|
|
Zagraliśmy wczoraj u kumpla w "Polskę 1939" (on kupił, na szczęście). Powiem wprost - kaszanka. Ambicje twórcy rąbnęły się z rzeczywistością. Koszmarnie wielka plansza, która wymaga stołu do ping ponga (kumpel akurat ma, ale ilu ludzi w Polsce może się tym poszczycić?). Na dodatek kupa żetonów - niby żeton jednostek są sztancowane, ale już pomocnicze trzeba wyciąć samu. Poza tym, na wielgachnej planszy po prostu giną. Format, który sprawdza się na planszy heksagonalnej, nie sprawdza się na strefowym gigancie.
Okładka - nie wiem, kto ją wymyślił, ale na litość, w 1939 walki powietrzne to był margines kampanii. Ikony na żetonach są bardzo ładne, ale znowu - gdy rozłożyć żetony na planszy, to g**no widać. Graficznie plansza jest efektowna, ale znowu - ten koszmarny rozmiar. Gierka to grania w klubach. Tylko - przeciętna rozgrywka raczej (na moje oko) nie zamknie się w kilku godzinach.
Zasady. Są proste. Są głupie. Polskie czołgi nie muszą sprawdzać zaopatrzenia. Po prostu. Jeżdżą po swoim kraju, więc paliwo czeka na nie wszędzie. Grę robił jakiś hurrrapatriota, naginając zasady tak jak się da, żeby tylko Polacy mogli wygrać. I owszem, wygranie Polakami w tej grze to banał. Poważnie, wszystko, co rozpieprzało naszą armię w 1939 (brak łączności, kiepskie dowodzenia, ogólny zamęt i chaos komunikacyjny, braki w zaopatrzeniu) tu w zasadzie nie istnieje. Zasada rozjeżdżania przez niemieckie czołgi całych oddziałów (która była w np. "Bzurze 1939") tu nie ma zastosowania. Zupełnie niezrozumiałe dla mnie jest zastosowanie artylerii i przekładanie jej siły na identyczne punkty co piechota i czołgi. Przecież nikt nie atakuje artylerią jednostek wroga bezpośrednio.
Nie wiem, co o tym myśleć. Oczekiwałem dużo po tej grze. Dostałem kiepską grę strategiczną a'la wczesne lata 90, której autorzy nie zauważyli, że minęło już 20 lat i to, co kiedyś można było zrozumieć, dziś jest nieakceptowalne. Gra nie dla ludzi - zwłaszcza, gdyby spojrzeć na tą gargantuiczną planszę i czas rozgrywki. Jedynym jej plusem jest niska cena - ok 60 zł. Odradzam zdecydowanie zakup, choć na pewno raz jeszcze zagramy, żeby sprawdzić kilka rzeczy. |
|
|
|
|
|
Kurt
Dołączył: 27 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2010, 13:59
|
|
|
Grisznak masz może zdjęcia jak to wygląda ? Co do zasad, piszesz że głupie, ale jak myślisz da się je jakoś nagiąć/zmodyfikować, dostosować do rzeczywistości? |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-03-2010, 14:03
|
|
|
Pewnie, że się da. Wszystko się da - nie tak gry już się przerabiało na bardziej grywalne. Ale akurat zasadami twórcy bardzo się chwalili. Problem w tym, że to nie zmienia problemów związanych m.in. z gabarytami samej planszy (litościwie, podzielonej na dwa fragmenty, które można ale nie trzeba sklejać) czy ginącymi na niej żetonami.
Zdjęć nie mam (bo jak wspomniałem, grałem u kumpla, sam nie kupiłem - i chwała Bogu), ale są w necie do znalezienia.
Chora gigantomania z lat 90 dziś wygląda śmiesznie. Pamiętam "Piotrków 1939" (nota bene tych samych chyba nawet autorów) zapowiadany jako rewolucja - okazał się jedną z najbardziej obskurnie i nieciekawie wydanych planszówek strategicznych w kraju. Dziś twórcy wiedzą, że ludzie nie mają w domach stołów i robią gry, które nie wymagają hektarów powierzchni (vide świetna Neuroshima HEX!). |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2011, 14:35
|
|
|
Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG - efektownie wydany... crap Kupiłem ten tytuł skuszony opcją gry na jednego gracza. Dobra, rozumiem, że Fantasy Flight Games nie potrafi pisać czytelnych i zrozumiałych instrukcji, tylko chaotycznie zredagowane olbrzymy, ale niech tam. Najgorsze jest to, że grając jednym graczem jak do tej pory dożyłem dwóch - góra trzech rund (przy najprostszym scenariuszu). Już w okolicach drugiej rundy liczba wrogów była wyższa od liczby drużyny, a karty dodatkowe masakrowały moje postaci. Może w wersji na dwóch graczy ma to sens, ale nie na pojedynczego... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Tirisfal
Książę Amberu
Dołączył: 17 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 23-12-2011, 22:26
|
|
|
W sumie apropo gier planszowych to udało mi się dostać pełne wydanie magicznego miecza(wszystkie dodatki) (który mimo iż jest polską podróbką jest całkiem niezły) i jeśli ktoś miałby ochotę zebrać się w jakimś szerszym gronie we Wrocławiu to proszę o kontakt ;)
Ciekawe są gry cooperatywne - dla odmiany starajmy się wspólnie osiągnąć cel a nie nawzajem się wybijać. Moje główne doświadczenia są oparte o Horror in Arkham na podstawie twórczości Lovecrafta. Dobra rozrywka, choć po kilku grach zaczyna się grać łatwo - to moment w którym należy przestać się komunikować i zakrywać swoje żetony wtedy próba domyślenia się co może mieć inny gracz daje dużo satysfakcji jeśli uda się zgadnąć poprawnie i wspólnie osiągnąć sukces. |
_________________ "Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|