[Zangetsu]

A przynajmniej zapewnić rozrywkowy wieczór sąsiedztwu.

W toku dyskusji BOR odkopał dwa symulatory detonacji głowic atomowych. Podpięte są pod googlemaps, więc każdy może sprawdzić jakie ma szanse w razie wybuchu o określonej sile, a także sprawdzić czy obejmie go radioaktywna chmura po fakcie.

Tester pierwszy.

I tester drugi .


ps korci mnie zrobienie ankiety by sprawdzić jaki odsetek forumowiczów odparuje od razu===

[korsarz]

[Bezimienny]

Jeśli wierzyć wynikom to fala termiczna (oparzenia pierwszego stopnia) dochodzi do mnie dopiero po przekroczeniu megatony (drugi stopień przy 1.5 megatony). Poniżej 500 kiloton jestem poza zasięgiem wszystkiego z wyjątkiem opadu radioaktywnego jeśli akurat pofrunie w moim kierunku.
Od razu poczułem się bezpieczniej...

[wa-totem]

Farciarz, ja mogę czuć się w miarę bezpiecznie dopiero przy taktycznych (20-50kT). Są szanse na przeżycie setki...

[Ysengrinn]

U mnie to zależy gdzie będą celować - przy point blank w Pruszków wyparowuję od razu, ale jeśli, co bardziej prawdopodobne, rąbnie w Warszawę, to poniżej 1,5 Mt zagraża mi tylko opad - acz dalekiego stopnia, więc mam szansę się ewakuować.

[GoNik]

I tak wszystkich was zagazują demoniczne Fiołki z kosmosu. Pft.

[Zangetsu]

I szynszyle.

Ja mam święty spokój niezależnie od mocy w symulatorach - mieszkanie na, za przeproszeniem, zadku okolicy ma swoje zalety. I nawet fakt iż mam na pokładzie generator, parę studni głębinowych i zabezpieczony spory teren magazynowy nie jest tu tak znaczący - na wypadek SHTF zostaję w domu >]

[Bezimienny]

[Zangetsu]

W zasadzie rozpiska w rodzaju TLK, opartą o scenariusz SHTF nie jest takim całkiem bezużytecznym pomysłem. Paranoicznym owszem.
Od siebie dodam iż miejscówki sam w razie czego długo nie utrzymam. Jest korzystnie ulokowana niedaleko kilku szlaków komunikacyjnych, ma zaplecze na 30+ osób i parę innych zalet. W razie czego zapraszam >]

[Morg]

Necroposting. Zakładając uderzenie w centrum Warszawy jestem teraz poza zasięgiem nawet 2 Megaton, przynajmniej biorąc pod uwagę wyniki z pierwszego testera, ale i na drugim nie wygląda to tak źle. :>

[Urawa]

Jakby komu przyszło zrobić atomowe bombardowanie Włocławka, to nie mam szans przy jakiejkolwiek bombce (szczególnie, że teren równy jak placek). Litościwie, nikt chyba tak kopnięty nie będzie. Kujawy miały to szczęście, że zawsze omijały je wojny.

[Swarga]

Też sprawdzałem to dla Włocławka. Jakby setka wybuchła gdzieś na Płockiej, na starym poligonie albo na Drumecie to może by do mnie nie doszło bezpośrednio i bym się uchował.