[ISKIERKA]

Jakiś czas temu przeglądając you tube wpadłam na filmik z Nick'iem Vujicic w roli głównej. Po jego obejrzeniu łzy kręciły mi się w oczach . Potem znalazłam więcej informacji o tym wspaniałym człowieku . Urodził się bez nóg i rąk a jednak kocha i cieszy się życiem , dzięki niesamowitej sile ducha daje nadzieje innym . Dzięki niemu uwierzyłam że tak na prawdę nie ma rzeczy nie możliwych a ilekroć się upadnie można wstać . Czy i w waszym życiu spotkaliście kogoś, kto przez swoją historię zmielił wasz sposób patrzenia na życie , dał do myślenia i pokazał że człowiek jest w stanie zrobić więcej niż mu się wydaje .
Dodaje linki do tego filmiku polecam go wszystkim
http://www.youtube.com/watch?v=fyRnby4oE0E&feature=relmfu
i demoty na prawdę warto http://demotywatory.pl/3791827/Wystarczylo-mu-6-minut

To by było na tyle

[Slova]

Nie poruszyło mnie.
Nadaję się do odstrzału?

[Vodh]

Pewnego dnia poszedłem do kuchni zrobić sobie herbatę i wracając jak zwykle zapomniałem zamknąć drzwi do pokoju. Zorientowałem się dopiero jak usiadłem, musiałem wstać żeby je zamknąć. Zakręciło mi się w głowie i rozbiłem sobie czoło. Morał jest taki, że jeżeli chcemy coś zamknąć, należy zrobić to od razu.

Mam nadzieję, że moja niesamowita historia pomoże Ci zapamiętać, że przed znakami przestankowymi nie dajemy spacji. Uważaj, bo kiedyś potkniesz się o taką zbędną spację i rozbijesz sobie czoło, jak ja, w tej anegdotce z drzwiami. Historia może nie jest prawdziwa, ale morał pozostaje.

[Crushmaker]

[shugohakke]

[anulka406]

Zastanawiam się, jak to odebrać... Znieczulica?

Mnie historia tego człowieka też nie porusza, bo jestem egoistką, ale myślę, że zbyt chłodno odnosicie się w stosunku do Iskierki. Dziewczyna ma łagodne serce po prostu, wrażliwa jest i podatna na wpływy. Skoro jej dobrze, to fajnie. Nie mówię oczywiście, że nie macie prawa napisać, co sądzicie, ale te ironiczne anegdoty o nie zamykaniu drzwi to już nie są miłe. Dziewczyna pokazuje serce, a wy je obśmiewacie?

[Tren]

Trolle won mi z tematu. Rozumiem, że kogoś nie rusza historia niepełnosprawnego, ale jeśli czepiacie się przecinków to macie za dużo wolnego czasu. Kolejne posty nie na temat lub jawnie wyśmiewające ideę tematu zostaną wycięte.

[Vodh]

Jeżeli chodzi o sam film, to cóż. Może komuś kto też jest w jakiś sposób niepełnosprawny pokazać że jest nadzieja, że można czerpać radość z życia mimo przeciwności losu. Może też komuś innemu walnąć w łeb przesłaniem, jaki z niego żałosny człowiek skoro będąc w lepszej sytuacji nadal jest porażką.

Co jest pewne, to fakt że autor robiąc to w jakiś sposób się spełnia, i to jest w porządku, oraz to że wszyscy którzy mają się dobrze i żyją swoim szczęśliwym życiem mogą się poczuć po obejrzeniu lepiej, wiedząc że nawet aż tak niepełnosprawni mogą być szczęśliwi, stwarzając fałszywy obraz świata w którym ci nieszczęśliwi tak naprawdę też mają się całkiem dobrze. And this is bullshit, and that's why I don't think this kind of thing is necessarily a grat thing.

[Slova]

[Morg]

[shugohakke]

[ISKIERKA]

W żadnym wypadku nie chodziło mi tu o pokazanie niepełnosprawnego człowieka, na widok którego trzeba płakać ,czy litować się nad jego losem. Chodziło mi raczej o to że patrząc na niego , można czasem zadać sobie pytanie , kto jest bardziej niepełnosprawny. Ludzie którzy mają ręce i nogi, ale nie chce im się nawet wziąć w garść i poszukać pracy , którzy tkwią w przekonaniu że życie jest do dupy, a oni nie są w stanie nic z tym fantem zrobić . Czy taki Nick który bez rąk i nóg a wydaje się być silniejszym niż nie jeden zdrowy człowiek .Zgadzam się z twierdzeniem że ludzie niepełnosprawni są normalne osoby , podziwiam ich za ich wolę walki i wytrwałość . Na uczelni, na której studiuję jest kilka niepełnosprawnych osób, w tym chłopak podobny do Nicka i z pomocą kolegów z grupy znakomicie sobie radzi . Tak mam miękkie serce ,i w swoim życiu zdążyłam się już napatrzeć na oddziały bariatryczne , szpitale czy oddziały dla osób z nowotworami i wszystkie atrakcji im towarzyszące i zawsze kiedy patrzyłam na tych ludzi chciało mi się płakać . Zdziwilibyście się jak wiele z tych osób potrafiło się cieszyć chociażby z ładnej pogody, bo mogli wyjść na spacer a nie tkwić cały dzień na sali. Jak mówi mój kolega - jak masz miękkie serce to miej twardą dupę . Uważam że od takich ludzi można na prawdę wiele się nauczyć , i nie chodzi tu o użalanie się nad nimi tylko o ich silną wolę i determinację w dążeniu do celu.
Spytałam również Czy i w waszym życiu spotkaliście kogoś, kto przez swoją historię zmielił wasz sposób patrzenia na życie , dał do myślenia i pokazał że człowiek jest w stanie zrobić więcej niż mu się wydaje . Nie chodziło mi tu o przykutych do wózka ludzi lecz takich których przesłanie coś zmieniło w waszym życiu.

[Ysengrinn]

Ja rozumiem, że temat nie porusza, ale niektórzy tutaj naskoczyli na Iskierkę jakby co najmniej ciężko obraziła ich matki... Niezupełnie rozumiem o co cały hałas.

[kokodin]

Napisał bym osobistą wycieczkę po moim starszym niepełnosprawnym bracie, ale wydaje mi się, że byłby to raczej ryk ohydy , odrazy i parę ostrych słów, których połowa czytelników by nie zrozumiała. Osób niepełnosprawnych nie można traktować jako grupy. Uważam, że dyskusja o nich powinna być zakazana a w zamian powinniśmy poszukać innych osób, które odmieniły nam horyzonty. Ale zastrzegam sobie prawo do wyśmiana osób sypiących oczywistościami jak nasz były Papierz , obce religie i sekty, czy inne ekstremalne grupy. I broń czarcie zbliżać się pod Smoleńsk.

A i odmienienie poglądów nie musi być pozytywne przecież?

Moim zdaniem Adolf Hitler jest tu świetnym kontr kandydatem. Niewątpliwie chłop zmienił światopogląd sporej ilości ludzi.

[Crushmaker]