Projekt: Drzewko :: Forum Kotatsu

Ysengrinn · Wysłany: 30-08-2006, 21:11

Uciekaj. Uciekaj póki jeszcze możesz.

Zegis Black Priest · Wysłany: 30-08-2006, 21:15

Gash... może trzeba to było na tajnym zrobić?
Bo nim nadejdzie rok szkolny, będę miał tuzin prapra siostrzenic i prapra siostrzeńców :<

GoNik · Wysłany: 30-08-2006, 21:25

Sm00k · Gość

ryademoro · Wysłany: 04-10-2006, 08:05

ja jestem bratem Kyriellen im Lessy (wampir ktory je ugryzl byl biologicznym synem wampirzycy, ktora mnie nosola i urodzila bo mojej biologicznej matce-elfce (:D) sie nie chcialo...

LunarBird · Wysłany: 05-10-2006, 02:36

Ty jeszcze nie jesteś najgorszy i może sie załapiesz. :) Ale nikt o zdrowych zmysłach nie weźmie pod swój dach demona Shinma (i do tego mutanta spokrewnionego z Mazoku XD). Tak więc stoję z boku i jestem bezpieczny (jak na razie). A na twoim miejscu bym uważał, już się pewnie szykują żeby cię złowić... XD

Ysengrinn · Wysłany: 05-10-2006, 09:20

Lunar, przecież na tym drzewku co drugi to mazoku, a i shinm się pewnie kilka przygarści znajdzie...

LunarBird · Wysłany: 05-10-2006, 10:23

No wiesz, tylko z genealogią jest problem w moim przypadku. Mazoku i Shinma do zbyt otwartych ras nie należą. Xellos na wszystkie moje pytania zawsze odpowiadał w sobie właściwy sposób, dopiero Phibrizo stwierdził raz, że Xellosowi może po prostu nie pasować bycie moim bratem... ^^' A o ojcu wiem niewiele. Ktoś mi mówił że był przyjacielem tego gościa, który prowadza się z Miyu... znaczy, opiekuje się nią (Phibrizo zawsze nazywał go frajerem, obu zresztą tak nazywał)... Ktoś inny twierdził, że to raczej sprawka samego Laavy... Ale tak naprawdę niewiele wiadomo o tej części mojej rodzinki. :-> Kochana mamusia oczywiście chciała mnie wpasować w grono swych podwładnych. Nie wzięła tylko pod uwagę, że dysponuję mocą Mazoku i Shinma, a więc jestem w stanie z nią walczyć. No i ojciec też jakoś nie był zachwycony taką perspektywą więc stanęło na tym że hierarchia Mazoku niewiele mnie obchodzi. A z Shinma nawet nie miałem wiele styczności więc trudno mi o nich powiedzieć coś pewnego.

Jak widać raczej ciężko nazwać moją rasę. Chyba że Mazinma albo Shinzoku ^^'

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś chciałby mieć coś wspólnego z tą bandą sukinsynów, jaką zmuszony jestem nazwać swoją rodziną... ^^'

Mai_chan · Wysłany: 05-10-2006, 16:36

Lunar, chyba muszę zmiażdżyć ci światopogląd - w porównaniu z paroma przypadkami z drzewka jesteś NICZYM. Mamy tu osoby o dwóch matkach, siostry własnych ojców, osoby liczące sobie więcej lat niż rodzice i córkę Mazoku - czystej krwi elfkę. More questions?

LunarBird · Wysłany: 05-10-2006, 22:48

Jestem niczym, tak? To bądźcie tacy mądrzy i połączcie nazwy Mazoku i Shinma tak żeby miało to sens? Ano widzisz -i tu jest problem... Nawet nie wiadomo jak mnie nazwać, o pełnych możliwościach nie wspominając. :P

Ale że towarzystwo złożone i interesujące to fakt ^^'

Zegarmistrz · Wysłany: 06-10-2006, 11:50

Ysengrinn · Wysłany: 06-10-2006, 11:54

Względnie shinmama.

LunarBird · Wysłany: 07-10-2006, 12:06

albo mashinzoku ^^'

Szarodziej · Wysłany: 08-10-2006, 12:31

Mwhahahahaha!!!-mnie nigdzie nie wpasujecie! Moja mamusia i dziadek są ludźmi! Mój tatuś to półsmok (złoty), a babcia to....zgadnijcie (podpowiedź: złote, duże, w Slayersach wygląda jak muminek nadużywający grzybków, nazwa systematyczna: Draco Aurus) Znajdźcie dwoje ludzi (Niespokrewnionych ze sobą więzią córka-ojciec) w tym gąszczu fantastcznej (dwuznacznie) rodziny. Jeżeli znajdziecie, mogę być synkiem (nie znajdziecie hehe}:-])

Eltanin · Wysłany: 08-10-2006, 18:05

Coż, jeśli Twój tatuś to Złoty Półsmok, to ja mam szansę być dziadkiem ze strony ojca (czyli ten człowiek jest ze strony matki. I wszystko jasne)