[Caladan]

Luik zgadłeś, bo popołudniu mam trochę do zrobienia, a jutro znowu do roboty.

Daerian teatime jest specyficzne i miałoby być jako forma humorzasta. Nie wszystko może iść po maśle.

Teraz zrobić obiad i jak przyjdę poprawie błędy stylistyczne swojej wypowiedzi, bo zapewne są.

[Daerian]

Zebrałem większość swoich wypowiedzi w jednym poście, zakładając nowy wątek. Będzie on zawierał globalne ogłoszenia, informacje itp od MG i zamieszczane na prośbę innych graczy przez MG. Proszę innych o niepisanie w nim - do dyskusji zostawmy ten wątek.

[Urawa]

Ja bym prosił, żeby niektórzy (Repli, Caladan, do was piję) pisali jednak trochę bardziej po polsku. Naprawdę, to nie jest takie trudne. Chyba, że chcecie mieć na starcie przeciw sobie koalicję ortofaszystów, grammar nazi itd.

[Tabris]

Urawa zdaje się chciał jeszcze napisać, że Tvn24 powinien się zając nowym właścicielem siedziby przy Rozbrat. Taka sugestia do MG;p

[Daerian]

Ja zauważę, że różne wydarzenia mogą wprowadzać także gracze - MG raczej pilnuje kierunku historii i nadużyć, niż prowadzi pełną fabułę (graczy jest na to za dużo zresztą, do tego to jest przygoda PvP).

[Urawa]

To też, to też... Ale to już rzecz Morga, wierzę, że da sobie z tym radę. Korci mnie co innego, ale o tym napiszę później.

[Daerian]

Ogłoszenie parafialne:
Ponieważ część osób przebywa na IRCu i w związku z tym miała wcześniej możliwość usłyszenia np. niektórych pomysłów MG na NPC Servantów zanim jeszcze quest powstał w formie czegokolwiek innego niż luźnego pomysłu, oraz obecnie może słyszeć różne komentarze posiada pewną przewagę - dlatego postanowiłem zastosować system pomocy dla pozostałych graczy.
Wszyscy gracze biorący udział w zabawie mają możliwość zgadywania Servantów (w tym tkwi połowa zabawy), ale pierwsze osoby nie przebywające na IRCu dostaną nagrodę fabularną za zgadnięcie każdego spośród nich (liczy się termin otrzymania przeze mnie PW - proszę podawać imię, nazwisko i źródło. Każdy gracz od tej pory ma jedną próbę na Servanta upoważniającą do nagrody. Osoby przebywające na IRCu (Xeniph, Totem, Tren, Morg, Potwór Latacz) również mogą zgadywać, ale jeśli Servant był opisywany na IRCu z imienia/źródła nie dostaną nagrody. Na razie odgadnięci zostali dwaj Servanci.
Proszę o opinie o tej metodzie.

[Tren]

A właśnie, bo nikt nie poruszył jeszcze najważniejszej kwestii - jak decydowane jest zwycięstwo w walce? Bo wątpię, by któryś gracz dał się dobrowolnie ubić.

[Daerian]

Opcje jakie widzę i planuję używać:
- ustalenia zakulisowe między graczami (z ewentualnym udziałem MG)
- odgórna decyzja MG na bazie siły Servantów, inwencji opisu oraz ogólnej sytuacji gdy gracze nie będą mogli dojść do porozumienia
- w większości przypadków jeśli gracz przegrany nie będzie chciał wycofać się z zabawy, a sytuacja nie pozwoli na ucieczkę, może stracić jedną połowę drużyny - i próbować zawiązać kontrakt z innym graczem w podobnej sytuacji.

[wa-totem]

[Xeniph]

Przybył trzeci Caster.

[Caladan]

Jeju dałem znać o konieczności poprawieniu tego i owego. Na szybcika nie zrobię hokus pokus. Te bardziej widoczne z mojej perspektywy poprawiłem. Jutro z bardziej świeżym mózgiem jeszcze raz przeczytam. Teraz spać.

[Tabris]

[Daerian]

Jak na razie nic nie zgłosił...

[Daerian]

Zastanawiam się nad metodą rozwiązania kwestii walk Servantów... o ile sprawę zwycięstwa już mamy, musimy ustalić sam przebieg walk. Wyjścia jakie widzę:
- wspólne pisanie postu przez walczących - zrobimy Google Doca, po skończeniu będzie się wrzucać w posty
Zalety: większe dogadanie między graczami, Wady: czas na pisanie muszą mieć obie osoby naraz zazwyczaj
- Google doc z dopisywaniem kawałków po kolei - zaleta z górnego, brak wady w sumie
- posty naprzemienne, na zasadzie Krwawej Jatki w oddzielnym wątku, potem sklejane w jedną całość (wada: dużo kłótni...)

Osobiście byłbym chyba za opcją 2, ale wymaga ona aby ktoś Doca założył i udostępnił wszystkim biorącym udział w wojnie (bo zawsze ktoś trzeci może chcieć się wmieszać...) i GMowi.