Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jak gracie? |
Wersja do druku |
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-06-2009, 07:58 Jak gracie?
|
|
|
Jest wiele sposobów grania w gry komputerowe... Niektórzy przechodzą ją raz, wyciskając do ostatniej kropelki. Inni przechodzą najpierw wątek główny, a potem od nowa razem z pobocznymi. Jeszcze inni przechodzą grę raz po razie aż uczą się jej na pamięć.
Ja osobiście przechodzę wpierw główny a potem od nowa, i od nowa, i od nowa... zwsze odkrywając coś nowego...
A wy? |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-06-2009, 14:34
|
|
|
Erpegi zawsze z wykonaniem jak największej ilości questów pobocznych. A i tak za 3,4 podejściem zawsze odkrywam coś nowego... To cecha najlepszych erpegów, vide Torment, KoTOR. |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2009, 14:56
|
|
|
Staram się grać raz, a dobrze. Nie ma zbyt wielu gier za które zabierałem się wielokrotnie. Tylko Chrono Trigger, Arcanum i Fallouty kończyłem lub w sporej części przechodziłem więcej niż raz. Jest za dużo rzeczy do obejrzenia, zagrania i przeczytania. Nie mam czasu na kończenie po łebkach 10 razy. Zresztą jest coraz mniej gier, które oferowały by spory replay value. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Ponury
Grim Greetings
Dołączył: 27 Lip 2006 Skąd: ....diabli wiedzą Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2009, 14:58
|
|
|
Hmmmm.... ciekawe pytanie ^^
Osobiście staram się przejść grę w pełni, już za pierwszym razem staram się wypełnić wszystkie misje, odkryć wszystkie tajemnice i "smaczki" gry. Mam przypadłość że lubię zaglądać w każdą dziurę, nie ważne jak małą i ogólnie zaglądam w każdy kąt. Wtedy dopiero czuję jakieś spełnienie gdy przejdę całość. Ale ma to też i złe strony. Nieraz gra może mi się znudzić w połowie i wracam do niej po jakimś czasie. Chyba że mi wetnie gdzieś save'y, wtedy zaczynam od nowa ^^ Kiedy gram któryś raz z kolei to ciągle cieszę się z historii, ale również pragnę sprawdzić nowe opcje postaci. No i raczej nie da się ukryć że głównie gram w cRPG ;] |
_________________ Live fast, die young,
make a pretty corpses |
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 01-06-2009, 15:16
|
|
|
U mnie zalezy od gierek, choc ja i tak glownie w shootery sie bawie.
Zalezy na jakim poziomie rozpoczne gre, jezeli zaczynam od njwyzszego, to po przejscu odkladam gre. Jezeli bardzo mi sie spodobala, to za jakis czas ja jeszcze ruszam dla przypomnienia sobie.
Natomiast, gdy zaczynam od nizszych poziomow trudnosci, to najczesciej gram w nia do czasu, az nie ukoncze jej na hardzie ;]
Odkladam i tak jak wyzej, czeka az sobie kiedys o niej przypomne |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 01-06-2009, 15:40
|
|
|
Nie przechodze kampanii, chyba, że nie mam w danej chwili Internetu, albo ludzie stwierdzą, że jest warta uwagi. Natychmiastowo włączam multiplayer i ownage`uje, robię pure pwnage i pro skiller instinct. Kampanie są nudne, prawdziwą satysfakcję daje rozgromienie żywego przeciwnika i na konieć rzucenie mu pytania "Where is Your God now?" To jest najlepszy styl grania, jaki może być, wieczne napięcie i dawanie z siebie wszystkiego. I satysfakcja. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-06-2009, 09:09
|
|
|
Przechodzę po kolei i dokładnie. W przypadku strategii uwielbiam rozbudowywać infrastrukturę do stopnia, w którym przeciwnik nie może stanowić dla mnie zagrożenia a potem rozjeżdżam go do cna. Jeśli chodzi o crpg to na początku decyduję się grać w jedną stronę i ciągnę sprawę do końca konsekwentnie. Przy następnej okazji idę w drugą stronę. Nie ma wielu gier do których wracam z drugiej strony te na których mi zależy już mam ;) Ostatnio był Wiedźmin a teraz czeka sobie na lepsze czasy (tj nowego kompa) wtedy przejdę go powtórnie ;) |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2009, 19:19
|
|
|
Przewaznie przechodzę jak najszybciej - tzn gnam z fabułą tyle ile się da. Rzadko kiedy odbijam od głównych wątków, czy tez się zatrzymuje. Staram sie po prostu zlaiczac kolejne checkpointy i już. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2009, 18:15
|
|
|
Gram w sumie we wszystkie gatunki gier, choć kocham i ubóstwiam RPG'i. RPG'i przechodzą starannie, dokładnie i pieszczotliwie, delektując się każdym szczegółem, każdą misją poboczną, każdym dialogiem i zwrotem akcji. Każda możliwość rozmowy, wpływu (ala NWN2 czy KOTOR), zmiany, spełnienia dodatkowego questu czy mimi gry, zarobienia tych kilku pkt "reputacji" czy "charakteru", to dla mnie cód, miód, orzeszki i syrop z wanilią. RPG są wielkie. No i zapewniają nadłuższą zabawę. Gra która liczy sobie 100 godzin, zapewnia człowiekowi niebywałą rozrywkę.
Co do sposobu to wieeeeeele razy każdego "dobrego" RPG (nie liczę gniotów, jak np. Fallout 3 czy Gothic 3). Wybór ras, klas, opcji, decyzji, sprzętu, czarów, dróg, kombinacji i zakończeń stwarza okazję do wielokrotnego porzechodzenia gry. Rekord mój padł w grze Gothic II, którego przeszedłem około 24 razy (2 lata go grałem). Takiego Baldurs Gate to ponad 20 razy jak nic (ile to lat..., anie liczę dodatków, Tactics i modów :P :P). NWN, NWN2, Planescape: Torment, Elder Scrollsy, KOTORy na przykład kilka razy na pewno. Mass Effect 9 razy. Kocham rpg, teraz wyczekuję na Divinity 2 i Dragon's Age: Orignis, bo niestety, ostatnie RPG przeżywają kryzys :)
Drugim moim ulubionym gatunkiem są strategie, obowiązkowo musi być ukończona na najwyższym poziomie trudności. Najlepsze są takie w których liczy się taktyka, ekonomia i rozbudowany system polityczny (Total Wary np.), anie liczba jednostek. I dobrze jak mają tryb sieciowy, bo SI komputera to jednak nie drugi człowiek. :) |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
Akira1980
Kolekcjoner.
Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Neverwhere Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2009, 20:54
|
|
|
Zależy w co gram. Rpg to gram tak aby "obczaić" wszystkie questy - nawet jeśli ich nie przejdę, to sprawdzam co trzeba zrobić następnym razem - na wypadek przyszłego grania. Jeśli gra mi się podoba to próbuje wycisnąć z niej ostatnie soki. Pozostałe typy, to gram ayb wycisnąć ostatnie soki od razu, chyba że gra mnie denerwuje poziomem trudności więc co niektóre rzeczy pomijam. |
_________________ "Życie to sen wariata, a jak się przyprawi, to zmienia się w kolorowy telewizor."
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-06-2009, 00:52
|
|
|
Grając w RPG zwykle mam ambitny plan odkrycia wszystkich sekretów i maksymalnego wytrenowania postaci za pierwszym podejściem, co w 90% przypadków kończy się znudzeniem i zostawieniem rozgrzebanej gry, w 5% utratą save'ów pod koniec (przez to nie przeszedłem na przykład Tales of Phantasia) i tylko w pozostałych 5% ukończeniem tytułu z pełną satysfakcją.
W grach akcji pokroju God of Wara czy Devil May Cry nie chce bawić mi się w szukanie sekretów - staram się je przechodzić szybko i sprawnie. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 21-06-2009, 09:24
|
|
|
Starcraft, Settlers, Cywilizacja, Heroes - tego typu gry najpierw przechodzę od początku do końca tak jak bozia kazała, a potem... wracam do poszczególnych misji, dziabię innym sposobem, szukam innej ścieżki rozwoju.
RPG pokroju Baldursa - lubię questy poboczne, lubię łazić i expić, wątek główny jest zwykle na drugim miejscu.
Ale najczęściej wracam do Diablo: LoD i do Fallouta - w pierwszym łażę i zbieram specjalne zestawy, w drugim... To jest przecież Fallout! Tu się nie da raz, zresztą dalej nie znalazłam wszystkich Easter Eggs ;) |
|
|
|
|
|
Waaagh!
Bo to zła kobieta była
Dołączył: 14 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 21-06-2009, 16:42
|
|
|
Ja w singleplayer gram zazwyczaj tylko po to by 'obczaić' jak grę ugryźć, by potem męczyć do bólu multiplayer. Gnam więc jak dziki do przodu przez główny wątek, zazwyczaj olewając zadania poboczne. Gra w sieci z żywym przeciwnikiem, który także myśli (lub nie :P), jest o wiele ciekawsze, od gry przeciwko zbiorowi skryptów. Nie jest tak łatwo przewidzieć ruchów innego gracza, często naprawdę potrafią zaskoczyć inwencją - to jest właśnie w tym najlepsze. Chyba dlatego tak dużo czasu poświęcam mmorpg, zwłaszcza tym nastawionym na walkę pvp, bo grind itemów jakoś nigdy mnie specjalnie nie kręcił. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 21-06-2009, 17:45
|
|
|
Ja gram na wampira. Czytaj przysysam się do gry i wysysam dopóki nie pozostanie wysuszony zezwłok. I zazwyczaj nie ma znaczenia w co bo staram się grać w perełki w swoich gatunkach. Pamiętam że się cieszyłem jak wariat gdy pokonałem Graffa(Xenogears) i zdobyłem Slayer Robe. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 21-06-2009, 21:12
|
|
|
Pamiętam, że kiedy dawno temu miałam amigę, a na niej rozmaite zręcznościówki i wyścigówki, grałam przede wszystkim tak, żeby wygrać i dowiedzieć się, co jest dalej, dalej, aż do końca. W związku z tym cheatowałam ile wlezie, bo nie chciało mi się po raz enty męczyć się z jednym levelem/przeciwnikiem. Jeśli tylko była taka możliwość, ustawiałam sobie nieśmiertelność i prułam do przodu XD
Teraz... Teraz też mi się to czasem zdarza, ale że gram głównie w bijatyki, erpegi i HoMM 3 (i gierki na Subecie), mogę sobie najwyżej ustawić poziom trudności na najniższy. Zdecydowanie nie jestem z tych, którzy mogą milion razy tłuc tego samego potwora i jeszcze utrudniać sobie rozgrywkę. Zwracam uwagę przede wszystkim na fabułę; jeśli mnie wciągnie, też pruję do przodu, żeby zobaczyć, co będzie dalej. W przypadku erpegów przy okazji nadgryzam sidequesty i unikam walk jeśli tylko mogę (i dlatego właśnie uwielbiam Torment XD), a potem przechodzę grę ponownie, bo poprzednim razem jeszcze nie wszystko nadgryzłam, a Mega Boss rozgniótł mnie jak ślimaka, bo za mało wyexpiłam _^_ |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|