[Mai_chan]

Za diabła nie mogę się zdecydować, czy to powinno być tu, czy w Multiświecie. Wrazie pomyłki uprzejmie proszę moderatorów o przesunięcie tematu ^^ Dziękuje.

No cóż... Tak się zastanawiałam, skąd się wzięły wasze postacie forumowe. Nie ukrywajmy, że są one dość oryginalne... Więc pytanie jest proste: Skąd się wzięły wasze postacie?

W moim przypadku, to była dość pokrętna droga. Maya była córką jednej z bohaterek mojej epopei cephiriańskiej. Postać zupełnie poboczna, historia miała się skończyć, gdy była zaledwie dziesięcioletnim szkrabem. Problem polegał na tym, żę moja przyjaciółka i najlepszy krytyk mojej TFUrczości zarazem bardzo utożsamiła się z matką Mayi ^^ (Nic dziwnego, bo na niej właśnie wzorowałam tą postać). No i tak jakoś się utarło,że ona jest Arisą. No i zaczęła mnie wałkować... Pytała o wszystko, o imiona swoich rodziców, o szczegóły tego a tamtego, o życie szkolne, no i oczywiście o córeczkę (o synka też, ale co tam) Z tych pytań stworzyłam cały jej życiorys i przy okazji zdecydowanie lepiej poznałam Mayę. Wprawdzie od lat używam nicka Mai_chan... Ale któregoś dnia podpisałam się na jakimś chacie jako Maya... I tak zostało ^^

[Ryuzoku]

ahh...a już myślałem że powtórzysz topic o opisach postaci a tutej tylko o tym z kąd pomysł na postać ma być..znaczy sie z kąd się wziął Ryuzok?ło mi gosh...a żeby to mi sie szukać w głowie tego chciało...
no więc to będzie mniejwięcej coś takiego, jak zobaczyłem takiego Val Gaava to sobie pomyślałem że czemu by Swojego Vala* nie mogła mieć też i rasa złotych Smoków... Tylko że z moimi pomysłami to i ta postać musiała jak tako zginąć czy coś a pomysły na to są w wyprawie po klejnoty strony nie pamiętam ale jeden z moich pierwszych postów tam jest wizja i wszystko wyjaśnione...
a sam pomysł na postać wg mnie nie jest taki najgorszy...





*Val-jeden Smok na cały gatunek będący najsilniejszym w całej Swej rasie dzierżący całą jej potęgę...

[Zegis Black Priest]

Cóż pomysł idiotyczny --> Co by było gdyby "podrasować" Raziela z Legacy of Kain tzn. taki cel przyświecał mi na początku. Teraz to zmieniam co się da :D by pozostał tylko chłopek stworzony przez boga z LoK pożerający dusze a reszta by była całkiem "moja" :D
pomysł powoli wprowadza się w życie... jednak Zegis jak to Zegis zbytnio przywiązał się do niektórych cech pierwotnego Raziela i dlatego niektóre bajery (np. przechodzenie między światami, pewna nieśmiertelność) zostaną :D

[Ysengrinn]

Cóż, poprzednio i tak był za długi opis, więc piszę od nowa:P. Moją postać stworzyłem na potrzeby pisanych opowiadań. Kilkakrotnie zmieniałem imię, acz niewiadomo dlaczego(;P) zawsze te imiona występowały w Sadze o Wiedźminie. Gdy przestałem pisać przejąłem imię tej postaci na swoją xywę:]. Dużo później Xellas zaproponowała mi udział w quescie i postanowiłem wykorzystać tę postać. Jedyne co zmieniłem to zakon chrześcijański na prasłowiańskiego dziwoląga, w sensie struktury zerżniętego od Krzyżaków, w sensie religii od Włodzimierza Wielkiego(niech spoczywa w pokoju i niech przypadkiem nie ożyje od tych syfów w żyznej, ukraińskiej ziemi, jakie zostały po Czernobylu:P)

[coyote]

Trudno powiedzieć... na początku moja postać wyglądała zupełnie inaczej - była ruda, miała czerwone oczy i była cholernie zdołowanym dziwologięm _^_ ale na potrzeby opowiadania mojej przyjaciółki, zaczęłam zmieniać sobie opis na zupełnie inny.... potem trochę dojrzałam, moja postać ewuolowała i proszę. Jest. I tyle :P

[Zegarmistrz]

To skomplikowane... Zeg wyrósł przypadkiem i całkowicie spontanicznie, nie wymyślałem go, tylko pisałem posty, początkowo mocno czerpiąc ze Slayersów i Kronik jakuba Wendrowycza (zabójcze połączenie), potem dodając mu elemnty z innych rzeczy: historia jak Superman lub Goku z Dragonballa i mnóstwo dziwacznych wynalazków ala Moja Chora Wyobraźnia. Nigdy nie planowałem takiej postaci i prawdopodobnie, gdybym próbował coś takiego stworzyć, to nie udałoby mi się.

[Chimeria]

A u mnie wyszło to wręcz banalnie^^ Jak każdy z was się domyśla, nick powstał od Zelgadisa. "Chimerą" być nie chciałam bo to jakoś dziwnie brzmi. Chimerka? Jeszcze gorzej. Chimeria wyszła przez czat, na który jakiś czas chodziłam, a na forum, gdy się rejestrowałam nie chiało mi się wymyślać nic innego ;P To jeśli chodzi o nick. A 'postać? Na forum wchodziłam zupełnie nieprzygotowana na coś takiego jak "postać". Część wymyślałam na prędce i poprawiałam w czasie pierwszego questa (świeć Lon nad jego duszą XD) "Spadające Niebo". Parę rzeczy pododawałam w obecnym i BUM!!!!! Tak powstał Chocapic...eee...^^""" pokręcona Chimeria ^^
A strój wymyślałam na prędce bo Xellas mie o niego pytała, chcąc narysować moją postać^^ Musiałam więc na biegu naszkicować stróg i w smsach jej odpisać...

[Daerian]

Cóż... moja postać miała być początkowo liczem... ale licz mi nie pasował do Multiświata... więc sięgnałem do moich pozostałych ulubionych ras - krasnolud też mi tu jakoś nie pasował, zostały więc Czerwone Smoki i drowy... a że nie mogłem sie zdecydować, zrobiłem mieszańca :-) Co do pozostałych rzeczy - z magii moja postać zna się na tej, którą lubię, ni w ząb nie pojmuje tych za którymi nie przepadam... a co do miecza - żywobroń zawsze była bardzo przeze mnie lubianym motywem, więc mając okazję zdecydowałem się go wykorzystać :-)
PS: A co najśmieszniejsze, licze i wampiry spadły u mnie tymczasem w rankingu, więc ciesze się że zdecydowałem się na tę krzyżówkę XD

[xellas]

ech sama nie wiem skąd się wzieła zawsze była gdy byłam mała ją wymyśliłam a z czasem dodawałam jej inne właściwości, jedyne co się nie zmieniało to to że posługiwała się magią, była wapirem i miała peleryne^^ na potrzeby questu spisałam wszystkie pomysły i jest^^a imie oczywiście od boskiego *_*Xellosa*_* :P

[Szaman Fetyszy]

Moja postać to całkowity spontan. Zaczęło się od bohaterów pewnej rymowanej historyjki, którą tu notabene umieściłem. Zalążków postaci należy się dopatrywać w części z kosmitami. Wtedy to po raz pierwszy padło imię Peter (żadne Piter, czy Pejter, wymowa taka sama jak jest napisane). Osobnik był wzorowany na mnie, aczkolwiek dodałem jemu kilka przejaskrawionych cech, dzięki czemu wyszła karykatura bohatera (podobnie zresztą jak i inni, wzorowani na mojej ekipie z liceum). Z biegiem czasu i pisaniem kolejnych części Peter ewoluował z karykaturalnego do komicznego bohatera, by - w wyprawie do Mistycznej Krainy osiągnąc niemalże finalną formę zarówno ciała jak i ducha - formę Bambosh Ridera.

Same Bamboshki to inna para kaloszy. Pojawiły się po raz pierwszy gdy szukałem rymu w Pamiętniku Wariatów. I tak oto Peter otrzymał Bamboshki. Początkowo były to papucie-króliczki otrzymane w prezencie od mamusi. Nieszczęsna ofiara mojej wybujałej wyobraźni była do nich przywiązana bardziej chyba niż Gollum do Pierścienia. Natomiast znane przez was wszystkich tak wyróżniające się superobuwie pojawiło się w wyprawie do Mistycznej Krainy, kiedy to Peter omal nie został wykorzystany przez maga-geja. Biedaczysko chciał skoczyć z klifu, Maro go efektownie uratował (uderzeniem w głowę, później toto wyewoluowało w cios po którym nastąpił efektowny lot Petera zakończony kolizją z drzewem). No i wtedy pomyślałem sobie "dobre miejsce na moment kulminacyjny, może jakaś transformacja wewnętrzna czy coś. Pewnie się domyślacie jaka to transformacja była. Przypomnienie sobie pierwowzoru Bamboshków, dodanie do nich paru właściwości i Eureka! Powstał Bambosh Rider w lawinie śmiechu twórcy.

Na koniec wspomne o genezie rasy. Początkowo był człowiekiem, jako Bambosh Rider też. Elfem stał się przez przypadek. Po prostu Marcel narysował go z długimi uszami, a jako że pomysł mi się spodobał, to zmieniłem Peterowi przynależność rasową. I w tej właśnie formie przybył do Multiświata.

Historię zaś macie w portretach :P.

[Ysengrinn]

Eee... nie wiem gdzie to wpakować, więc wpakuję to tutaj^^:

Chimeria welcome toXD

Jak ktoś znajdzie w internecie czyjąś xywkę w ciekawym użyciu niech też zamieści^^.

[Chimeria]

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No proszę:] To już przez to podróżowanie przez niezliczone światy Multiświata, imię Chimerii zostało tak rozsławione?>] Jakże się cieszę ^^ <łezka wzruszenia w oku>

[Tifa]

U mnie nic nie trzeba mówić skąd się wzieła jak ktos grał lub oglagdał Final fantasy to wie ^^

[Kielon]

Moja postac to Vash The Stampede. Dlaczego akurat ta? Jako główny bochater Triguna zaimponował mi swoją postawą. Zawsze starał się postępowac dobrze, nikogo nie zabijał (pomimo, że w jednym z odcinków całe miasto polowało na niego), umiał stanąc w obronie słabszych. Podziwiam jego stanowczośc, upór i brak zwątpienia w wyznawane watrości (bo mi to nie zawsze wychodzi). Jednym słowem to, że umiał byc na prawde dobrym człowiekiem. No i jeszcze jest mistrzem we władaniu swoim rewolwerem.

[Dośka]

Moja postać jest... hmm... rąbnięta.
Zaczęło się od fanficka o Slayersach, "Slayers Resurrection" --> postanowiłam, że Xelloss powinien mieć siostrę.
No i ma. Doszywaną. Adoptowaną na własne potrzeby. Ma Villdeo Delaline, która jako dziecko miała w sobie coś dziwnewgo, dlatego ją przygarnął.
No tak. Deo miała coś dziwnego.
Jest kapłanką LoN. I to ją powoli zabija (za dużo "o matko boska" --> LoN słyszy, że ktoś ją przyzywa--> im więcej przyzwań, tym bardziej prawdodpobne, że LoN zejdzie na ziemię --> LoN schodzi na ziemię --> dusza Deo pryska jak bańka mydlana).
[Piszę fanficka (świat Liny, postacie moje :P no, jeszcze Xelloss i Filia :PP) o historii Villdeo :D Może kiedyś ujrzy on światło dzienne :P]

Przekształcanie Villdeo:
Dosia --> Dośka --> Deo --(przeczytanie SoLL)--> Villdeo (od Villemo :P)