[Costly]

Myślałem, że zrobiłaś to tak samo jak IKa, odwołując się do konkretnego zdarzenia. To jest racjonalnie zrozumiałe, ale skoro jednak chodziło o samą ową hiperbolę, to zaprawdę, po serii epitetów w odpowiedzi to Caladan może tu być kimś, kto poczuł się urażony. Ja wiem, że nie każdy każdego musi lubić, ale gubić kultury z tego tytułu nie trzeba...

[moshi_moshi]

Okej, bo zaszło małe nieporozumienie. Moje pierwsze skojarzenie to było jak najbardziej Tsunami, o którym pisała IKa, inaczej tak bardzo bym się nie uniosła. Co nie zmienia faktu, że dla mnie w ogóle naśmiewanie się z groźnego żywiołu przez który ginie mnóstwo osób, jest głupotą.

[Costly]

Brr, łatwo stać się głupcem w twoich oczach. Tak czy inaczej, skoro Caladan zdaje się być nieporuszony, to nie będę dalej wcinał się w nie swój biznes.

[Caladan]

Mnie martwi coś co jeszcze może Moshi nie dostrzega. Mimo wszystko przypomina mi pewien przypadek jakiś czas temu, ale jestem wyrozumiały i nic dalej wolę nie mówić, ale los tanuka mnie nieco zmartwił. Wycofałem się wcześniej z swojej wypowiedzi, aby nikogo chamsko nie obrazić, bo ono nie miało mieć takiego zadania, ani nie zamierzam dalej dyskutować na ten temat, bo samo skojarzenie prawdziwego tsunami na poważnie też mnie trochę zniesmaczyło. Najwyrażniej każdy ma inną znieczulicę, dystans do różnych spraw i poczucie humoru
( jestem jaki jestem ).

Chodziło o(po raz drugi daje, bo dla mnie piosenka w swojej głupocie jest przednia) http://www.youtube.com/watch?v=dbYWEiRd5aI&videos=O01MWfb3F4w

W tekście jest Tsunami i właśnie oto się niby sprzeczamy.

Dopisałem pogrubionym, aby nie było.

[moshi_moshi]

Caladan, cieszę się, że jednak wycofałeś pomysł i przepraszam za ostre słowa, ale niestety akurat do takich spraw podchodzę bardzo emocjonalnie. Poczucie humoru swoją drogą, ale czasami naprawdę warto się zastanowić czy wszyscy będą w stanie prawidłowo odczytać twoje intencje...

[Caladan]

Nic się nie stało:)