[Zegarmistrz]

Na początku tego tygodnia Google dodało nową opcje wyszukiwania graficznego: filtrowanie wg. licencji. Można dzięki niej wyszukiwać między innymi fotografie do "ponownego wykorzystania w celach komercyjnych" czyli darmowe. Mam pytanie: czy możemy używać tego rodzaju zdjęć? Chętnie podpiąłbym je do swojego cyklu kulinarnego na Czytelni.

[Avellana]

Teukros chyba mówił, że problem polega na tym, że CC nie jest dostosowane do polskiego prawa (albo raczej odwrotnie), w myśl którego zawsze musisz mieć pisemną zgodę właściciela praw autorskich... Pytanie, co w sytuacji, kiedy druga strona na pewno nie zgłosi zastrzeżeń, bo z jej punktu widzenia to się mieści w dozwolonym przez nią użytku...

Inna rzecz, że CC też zdaje się wymagają przemyślenia, bo np. licencja dopuszczająca wykorzystanie na stronach niekomercyjnych "odcina" nie tylko sklepy i inne takie, ale i wszystkie strony, na których jest choćby jedna jednostka reklamowa... Dlatego słusznie patrzysz na wykorzystanie komercyjne.

[Teukros]

Licencja Creative Commons występuje w kilku odmianach, i wykorzystując materiały na niej wydane, trzeba mocno uważać. Dla nas przydatne są CC Attribution 3.0 Unported, CC Attribution-No Derivative Works 3.0 Unported i CC Attribution-Share Alike 3.0 Unported. W szczególności nie możemy wykorzystywać materiałów nie przeznaczonych do wykorzystania komercyjnego (prowadzimy działalność komercyjną).

Wszystkie rodzaje licencji wymienione są tutaj - http://creativecommons.org/licenses/

Pisząc o braku dostosowania, mam na myśli to, że na zgodzie wyrażonej poprzez zamieszczenie informacji o licencji nie można do końca polegać. Tzn. może do nas przyjść autor zdjęcia, i zacząć się pluć, a na nasze tłumaczenie "że to przecież Creative Commons" odpowiadać, że on tam sobie link wstawił, ale na polskie prawo to bez znaczenia. I niestety będzie miał rację - nie pozostanie nic innego jak usunąć materiały. Poważniejszych konsekwencji raczej nie przewiduję (w szczególności przed odpowiedzialnością karną chroni nas art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną), niemniej jednak taki autor może zażądać wynagrodzenia (a wtedy to już sąd).

Realistycznie rzecz biorąc, korzystanie z takich materiałów (o ile dokładnie przestrzega się licencji) jest stosunkowo bezpieczne. Największym ich repozytorium jest Wikimedia Commons - jakieś 4 miliony różnego rodzaju materiałów, głównie zdjęć. Uwaga - wykorzystując materiały na CC trzeba zachować warunki licencji. Najczęściej oznacza to wyraźne oznaczenie autora, podanie linka do licencji, i źródła skąd się pobrało materiał. Tu jest poradnik jak to robić.