Najlepsze teksty ^^ |
Wersja do druku |
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:07 Najlepsze teksty ^^
|
|
|
Topika nie widziałam, a forum słabnie. Cicho tu więc pomyślałam, że napiszę. Jak się nie rozkręci to bez skrupułów kasować^^ >tylko nie brać tego nad wyraz poważnie XDDDDD <
Chodzi mi o najlepsze, najśmieszniejsze (itp.) tekst. ^^
Pierwszy przykład:
Gourry pokazuje palcem na Phila -Ksiażę co ty tu robisz?
Oburzona Amelia -Gourry-san nie ładnie pokazywac palcem! Tatusiu ten brzydal to pan Zelgadis ( pokazujac palcem)
Zel(z kropelką) -Nie pokazuj palcem!
Ta sama scenografia.Nikt nie ma pomysłu co robić.Amelia i tatuś >bodajże< namawiają Zela na jakieś działania (no dokładnie nie pamiętam ^^""").Wkurzony Zeluś krzyczy:
-Tak! Zjem słoik >czego tam było?Znów moja skleroza T_T Łoju?< i ruszam do boju!!!!! *ogień w oczach*
Czekam na inne^________________^
I nie pisać, że przeżarte ;P |
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:18
|
|
|
Ja majbardziej lubię to z Next gdy Zel położył jednym ciosem bandytę by zyskać jakieś zwoje:
"Nie martw się, nie ciąłem cię ostrzem <patrzy na broń> wybacz broń dwusieczna..."
(Mogłem przekręcić bo sam za bardzo już tego niepamętam...) |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:26
|
|
|
Cieszę się, że ktoś napisał^^
A tłumaczeni uroku rzuconego na Linę przez Martinę?
Xellos kładzie rękę Gourry'ego na piersi Liny.
Gourry:Małe...
L:No tak wiem...co?!?!? >kopnięcie w czułe miejsce<
G:Auu...
Po chwili Lina
L:Auu...
^______________^ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:34
|
|
|
a słynna scenka z fontanną^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:50
|
|
|
Szczerze mówiąc nie kojarzę ^^""""""
G:Rezo? To ktoś sławny?
GLEBA |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:56
|
|
|
co nie mów że nie pamiętasz?
Xellos podchodzi do fontanny i czyta że jak się zadzwoni dzwonkami to spotka cię coś szczęśliwego więc on wrzuca pieniążek, ciągnie za sznurek od dzwonków i <ŁUP>dzwonki spadają mu na głowę^^
wejdź na http://www.xellos.page.prv.pl/ i ściągnij sobie to jest w dziale filmiki^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 15:58
|
|
|
Już kojarzę. Nie załapałam skrótu myślowego i tyle!^^ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 16:03
|
|
|
wogle mnie się cały odcinek podobał w TRY jak byli w mieście gdzie nie lubiono smoków, albo ten jak polowali na smoka i facet który miał im go ugotować powiedział Zelowi że jest podobny do jego zmarłej żony^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 16:05
|
|
|
Taa...Amelii do córki. Chyba powiedział też coś Xellosowi, ale nie pamiętam. >Zel-->kotwica ^_^< |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 16:10
|
|
|
albo zapąklowany^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2004, 16:13
|
|
|
nyo...sztuczne oddychanie?^^ |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2004, 18:15
|
|
|
Szkoda tylko, że tłumaczenie mamy jakie mamy - niektóre z "ciekawych" tekstów to chyba tylko wynik błędu ^^''
Dlatego też mój ulubiony:
Sylphiel: "Stwierdziłam, że podróżując z Gourrym Kula Smoka może mi się przydać"
patrzcie, Dragon Slave podróżuje z Gourrym ^__^ Mi tam w podstawówce wybijali takie zdania z głowy... tłumacz do podstawówki nie chodził? ;P |
|
|
|
|
|
Linek
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Lębork Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2006, 14:45
|
|
|
Tak dla ożywienia twmatu.
Nie pamiętam dokładnie kiedy w anime byała ta scena... Lina wisząca na drzewie i tekst: "koala". ;) |
_________________ Droga do nieba prowadzi poprzez chmury. |
|
|
|
|
Aneris
Dołączyła: 27 Gru 2005 Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2006, 21:17
|
|
|
to bylo w pierwszej serii jak Zel z Lina spotkali Rezo. Zel ją najpierw zlapal i chcial uzyc jako tarczy a potem zucil i walnela w drzewko ^^ |
|
|
|
|
|
Maxia
Dark Star
Dołączyła: 13 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2006, 16:57
|
|
|
kotwica rulezz =)
no ale co jeszcze....hmmm....jak Gourry spotkal Line i powiedzial ze jest mala dziewczynka...a poza tym wszelkie sceny z jedzeniem =) |
_________________ Be like a Stormrage.
Mad
And without mercy
To anyone |
|
|
|
|
|