Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Pilnie potrzebny program/link do strony www |
Wersja do druku |
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 13-03-2006, 07:01 Pilnie potrzebny program/link do strony www
|
|
|
Potrzebuje programu lub linku do strony www, gdzie moglabym policzyc dokladna odleglosc miedzy dwoma wybranymi miastami w Polsce.
Na razie znalazlam cos takiego, ale moze ktos ma jeszcze jakis pomysl?
Pomocy :) Zaoszczedzi mi to czasu w pracy i zmudnego odczytywania odleglosci z mapy. |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-03-2006, 08:26
|
|
|
Dokładną odległość, czyli CO? (Jak bym się cieszył, gdyby ludzie nareszcie nauczyli się wyrażać myśli precyzyjnie...)
Jeśli najkrótszą odległość w linii prostej, wystarczą wzory na odległość na powierzchni kuli oraz współrzędne geograficzne. Do automatyzacji obliczeń wystarczy zwykły arkusz kalkulacyjny.
Jeśli odległość przy użyciu jakiegoś środka komunikacji, potrzebny byłby program, który zna całą sieć komunikacyjną, jak chociażby Mapa Polski firmy Cartall. Szybki Googling znalazł również http://www.de.map24.com/ i http://www.odleglosci.pl/. Choć tu należałoby też zdefiniować, co to właściwie ta dokładna odległość jest... Najkrótsza możliwa trasa, uwzględniając wiochowe drogi? A może trasa o potencjalnie najkrótszym czasie dojazdu? |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 13-03-2006, 20:24
|
|
|
tilk napisał/a: | Dokładną odległość, czyli CO? (Jak bym się cieszył, gdyby ludzie nareszcie nauczyli się wyrażać myśli precyzyjnie...) |
Moim zdaniem wyrazilam sie dosc precyzyjnie. Ale ok.
Odleglosc miedzy dwoma miastami. Ilosc w km, jaka przebywasz jadac samochodem z punktu A do punktu B. Trasa najbardziej optymalna, jaka zazwyczaj kazdy normalny czlowiek jezdzi, bez nadkladania drogi.
Potrzebuje dokladnej odleglosci do obliczania kosztow dojazdu do roznych miejsc.
Dziekuje za linki, przydadza sie :) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-03-2006, 21:34
|
|
|
Varda napisał/a: | Moim zdaniem wyrazilam sie dosc precyzyjnie. |
Precyzja jest czymś weryfikowalnym, więc wypowiedź jest precyzyjna lub nie niezależnie od twojego zdania na ten temat. Prawda nie jest subiektywna.
Varda napisał/a: | (...)Trasa najbardziej optymalna, jaka zazwyczaj kazdy normalny czlowiek jezdzi(...) |
Uwaga, offtopic.
Tekst w rodzaju "jak normalny człowiek" jest świetnym znakiem braku precyzji. Zdefiniuj w ścisły matematyczny sposób ludzkie zachowania. Nie da się.
W tym przypadku mamy do czynienia z typowym grafowym problemem najkrótszej ścieżki. Skrzyżowania są wierzchołkami grafu, drogi - krawędziami. Jeśli z każdą drogą zwiążemy jakąś wagę, to za pomocą bardzo sprawnego algorytmu (algorytm Dijkstry) można znaleźć najkrótszą ścieżkę - najkrótszą, to znaczy taką, dla której suma wag jest najmniejsza. Istota problemu jest w tym, jakie wartości nadać wagom.
Jeśli wagami będą po prostu długości dróg, dostaniemy trasę o najkrótszej możliwej długości. Nie będzie to z całą pewnością trasa "jaką zazwyczaj każdy normalny człowiek jeździ", bo nie będą brane pod uwagę skrzyżowania, jakość dróg, ograniczenia prędkości czy inne czynniki.
Można wagom przypisać szacowany czas przejazdu drogą, uwzględniając warunki na niej panujące. Wtedy dostaniemy coś bardziej sensownego - trasę o najkrótszym szacowanym czasie przejazdu, jednak wciąż może ona odbiegać od tego, co "każdy normalny człowiek" by wybrał - możliwe jest chociażby obranie znacznie dłuższej trasy, ale pozwalającej na szybszy przejazd.
Można by również szacować zużycie benzyny - wtedy dostalibyśmy wyznaczanie trasy najtańszej. Czy to wybrałby "każdy normalny człowiek"?
Jak widać, ścisłe sformułowanie nawet tak pozornie prostego problemu wymaga chwilki zastanowienia. :D |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 13-03-2006, 21:49
|
|
|
...coz. A Twoja wypowiedz jest przykladem na to, jak mozna sobie komplikowac zycie. |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-03-2006, 22:28
|
|
|
To nie jest komplikowanie życia, to jest istota pracy informatyka. Informatyk musi myśleć absolutnie precyzyjnie, bo inaczej komputer go nie zrozumie.
Związana z tym jest odwieczna bolączka informatyków - pisanie programów na zamówienie. Rzadko kiedy klient potrafi jasno określić, czego on właściwie oczekuje od programu; ba, nie jest w stanie zwykle nawet opisać swoich potrzeb. Było to tematem niezliczonych dowcipów.
W codziennym życiu umiejętność precyzyjnego formułowania myśli jest również istotna. Jeśli o coś prosisz, dobrze by było, gdyby druga osoba wiedziała, co masz na myśli. Inaczej możesz dostać nie to, czego chcesz, albo w ogóle nic nie dostać. Opieranie się na domysłach i społecznych konwencjach nie jest dobrym pomysłem.
Mam nadzieję, że nie będziemy musieli współpracować przy jakimkolwiek projekcie. |
|
|
|
|
|
Raul
Dołączył: 17 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2006, 10:29
|
|
|
tilk napisał/a: | To nie jest komplikowanie życia, to jest istota pracy informatyka. Informatyk musi myśleć absolutnie precyzyjnie, bo inaczej komputer go nie zrozumie. |
Tylko Varda informatykiem ani tym bardziej komputerem nie jest. I ma prawo wyrazac sie nieprecyzyjnie bo jest czlowiekiem. W dodatku nie studiujacym na studiach scislych gdzie 2+2=4 (w systemie dziesietnym), tylko jezykowych. Humanistka.
Odrobinka dobrej woli by nie zaszkodzila :) |
_________________ “Why is it," he said, one time, at the subway entrance, "I feel I've known you so many years?"
"Because I like you," she said, "and I don't want anything from you.”
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2006, 16:40
|
|
|
Nie można liczyć odległości ani kosztów nieprecyzyjnie - chyba że w zakresie blisko/daleko i tanio/drogo. Akurat to są zagadnienia jak najbardziej ścisłe i tak należy do nich podchodzić, bo inaczej wychodzą kwiatki.
Cytat: | Odrobinka dobrej woli by nie zaszkodzila :) |
To akurat z obu stron :P. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 14-03-2006, 16:47
|
|
|
Panów informatyków proszę o skończenie dywagacji technicznych, których i tak ni w ząb nie rozumiem(y?)
znaczy, kicia... chodzi ci o programik, w którym zaznaczasz jedno miejsce i drugie, a potem każesz mu wyliczyć, na podstawie dostepnych map dorogowych i kolejowych optymalną drogę?
O ile pamiętam, to z drogowych było to w "Atlasie samochodowym Polski" >> wyznaczał najkrótszą drogę pomiędzy np. Kośnicą a Kociapkami Poprzecznymi i pokazywał na mapie... z kolejowych niestety posługuje się www.pkp.pl ^^'' |
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-03-2006, 18:09
|
|
|
Raul, dobra wola była. Gdyby nie było, nie starałbym się być pomocny i nie wypisałbym kilku możliwości interpretacji; napisałbym jakiś prześmiewczy tekst bądź zignorowałbym posta w ogóle. Uwaga o precyzji miała jeden cel - wskazać pewien problem, który potencjalnie jest do rozwiązania. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego zostało to odebrane tak, jak zostało.
Problemu żadnego by nie było, gdyby pytanie zostało zadane prawidłowo. Gdyby pytano o jakąś szacowaną odległość, nie przejmowałbym się precyzją. Ale zapytano o "dokładną odległość". A żeby podać coś dokładnie, trzeba wiedzieć, o czym właściwie mowa. Nie można mówić o dokładnej odległości, jeśli nie wiadomo, jak mierzymy. Prawda?
Żeby śmiesznie zakończyć:
Raul napisał/a: | W dodatku nie studiujacym na studiach scislych gdzie 2+2=4 (w systemie dziesietnym) |
Nie tyle w systemie dziesiętnym, co w szczególnej interpretacji symboli 2, 4, + oraz =. :) |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 14-03-2006, 18:14
|
|
|
Dokladnie, IKa ^^
Wreszcie ktos, kto mnie rozumie. Nie jestem informatykiem, co jednak nie oznacza, ze jestem glupia, malo inteligentna czy nieprecyzyjna. Wrecz przeciwnie.
I bardzo nie lubie, kiedy sie mnie obraza.
Dla mnie takie dywagacje sa strata cennego czasu, kiedy czlowiek jest ograniczony terminami ustawowymi i ostatnia rzecza, na jaka ma ochote, jest bawienie sie, medrkowanie czy doszukiwanie filozoficznych podtekstow w czyms naprawde prostym, co w/w czynnosci NIE wymaga.
Jak dla mnie EOT. |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-03-2006, 18:25
|
|
|
A ja bardzo nie lubię, jak ktoś tkwi w błędzie nawet wtedy, jak wskaże się go czarno na białym. Próbowałem pomóc; dostałem odpowiedź niegodną inteligentnego człowieka.
EOT. |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-03-2006, 18:29
|
|
|
Tilk ja powiem tak może i varda czesto nadinterpretuje . Ale twoja nadinterpretacja i doszukiwanie sie super komplikacji w banale w którym 99% ludzkij populacji zrozumie to przegiecie i czysta być moze nawet specjlanie wredna majca na celu pokazanie za wszleką cene swojej wyższosci, upierdliwość!
tilk napisał/a: | A ja bardzo nie lubię, jak ktoś tkwi w błędzie nawet wtedy, jak wskaże się go czarno na białym. Próbowałem pomóc; dostałem odpowiedź niegodną inteligentnego człowieka.
EOT. |
I tak samo tez odpowiadasz albo nawet gorzej. Jakis kryzys wartosci czy jak ?? Musisz podkreslic swoja superinformatyczną megaprecyzyjna inteligencje przed która dryzjcie ciemna maso.
"Ja dla mnie OP maska na pysk oporzadzenia orbita do pierwszej krwi Bieg Bieg Bieg "
To powyżej to przykład bardzo precyzyjnego rozkazu który zrozumie karzy inteligenty jak i nieinteligentny człowiek z mojej branzy specjalizacyjnej |
Ostatnio zmieniony przez tilk dnia 14-03-2006, 18:40, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 14-03-2006, 18:34
|
|
|
Tilk, na Boga, ty "brakiem precyzji informacji" tłumaczyłeś fakt, że kupiłeś mrożonki zamiast normalnej włoszczyzny. Wyobraź sobie, że niektórzy operują skrótami myślowymi zrozumiałymi dla większości ludzkości. Z wyjątkiem cyborgów, jak widać... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-03-2006, 19:14
|
|
|
O jeju, ale się namieszało. Kocham takie nieporozumienia. Po kolei.
Redvampire napisał/a: | Tilk ja powiem tak może i varda czesto nadinterpretuje . Ale twoja nadinterpretacja i doszukiwanie sie super komplikacji w banale w którym 99% ludzkij populacji zrozumie to przegiecie i czysta być moze nawet specjlanie wredna majca na celu pokazanie za wszleką cene swojej wyższosci, upierdliwość! |
Zdaje się, że macie problem ze zrozumieniem faktu, że ludzie myślą w różny sposób.
Dziwię się, że nie potraficie zrozumieć, że powyższe "doszukiwanie się super komplikacji" jest dla mnie naturalnym sposobem działania, mającym na celu upewnienie się, że moja odpowiedź na pewno jest tym, czego oczekuje pytający.
Dziwię się, że uznajecie to za objaw wredności. Czy próba jak najlepszej pomocy drugiej osobie z użyciem posiadanej wiedzy to wredność? Czego ja się dowiaduję...
Redvampire napisał/a: | "Ja dla mnie OP maska na pysk oporzadzenia orbita do pierwszej krwi Bieg Bieg Bieg "
To powyżej to przykład bardzo precyzyjnego rozkazu który zrozumie karzy inteligenty jak i nieinteligentny człowiek z mojej branzy specjalizacyjnej |
To jest rodzaj kodu, nie wątpię, że bardzo precyzyjnego. Ale aby posługiwać się kodem, znać muszą go obie komunikujące się strony.
W przypadku zwykłej komunikacji zwykłych ludzi również posługujemy się kodem - jest nim język naturalny. Jednak oprócz słownikowych znaczeń pojawiają się czasem znaczenia ukryte, które są wynikiem jakichś dziwnych, rozmytych, społecznych umów, których czasem nie rozumiem. Staram się unikać posługiwania się tego typu komunikatami właśnie ze względu na problemy z precyzją - może się okazać, że dwie strony używają tego samego kodu do dwóch różnych rzeczy.
Mai_chan napisał/a: | Tilk, na Boga, ty "brakiem precyzji informacji" tłumaczyłeś fakt, że kupiłeś mrożonki zamiast normalnej włoszczyzny. |
Ile czasu można wypominać coś tak śmiesznego?
Przypominam - na opakowaniu pisało wyraźnie "WŁOSZCZYZNA". W związku z tym polecenie zostało wykonane precyzyjnie - chcieliście włoszczyzny, dostaliście włoszczyznę. Tylko nie tą, o którą prosiliście, bo przemilczeliście to, co wydawało się wam oczywiste.
Mai_chan napisał/a: | Wyobraź sobie, że niektórzy operują skrótami myślowymi zrozumiałymi dla większości ludzkości. |
Wyobraź sobie, że niektórzy NIE operują takimi skrótami. Masz problem z zaakceptowaniem odmienności?
Edit: obawiam się, że robi się poważny offtop. Albo wydzielimy to gdzieś, albo należałoby to ładnie skończyć, a potem wydzielić i zamknąć...
Prosiłbym, żeby towarzystwo uspokoiło i rozeszło się w spokoju każdy do swojego domu kończąc tym samym kłótnie, inaczej użyje przemocy. To co obecnie robicie jest totalnie idiotyczne. Edit = Zegarmistrz |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|