FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
  Takie paskudne, ogromniaste errory...
Wersja do druku
Xeniph Płeć:Mężczyzna
Buruma


Dołączył: 23 Sty 2003
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
WIP
PostWysłany: 13-07-2005, 21:57   Takie paskudne, ogromniaste errory...

Wylęgarnię wirusów, czyli komputer mojego brata, po raz kolejny trafił szlag.

Tym razem po włączeniu komputera Windows inicjalizuje się normalnie, po czym na dzień dobry raczy użytkownika komunikatem "Explorer wykonał nieprawidłową operację i zostanie zamknięty". Jedyne, co po odebraniu owego komunikatu da się zrobić, to wcisnąć ctrl+alt+del i manualnie zamknąć system. Wygląda na to, że uszkodzeniu uległ system opracyjny. I tu dochodzimy do sedna problemu:

Przy próbie reinstalacji Windowsa 98 z CD, instalator przechodzi pomyślnie przez pierwsze atepa instalacji, dochodzi do uruchamiania install shield wizarda, dochodzi do 100% i w tym momencie system wydaje z siebie pisk, na ekranie pojawia się czarny prostokąt i cały system się zawiesza.

Przyczyny i rozwiązania problemu szukałem w googlach, ale jak do tej pory nie znalazłem nic, co by przypominało objawy. Osobiście podejrzewam pad czegoś z hardware - najpewniej pamięcia lub twardego dysku...

_________________
You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 14-07-2005, 10:11   

Najprawdopodobniej pamięć.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Crack Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 16-07-2005, 19:22   

Jeśli chodzi o pamięć, poszukaj programu GoldMemory 6.64, wgraj go na dyskietkę lub płytę i wykonaj test standardowy.

Winna też może być płyta główna.

Najlepiej byłoby mieć pod ręką elementy zapasowe i wymieniać części po kolei, skuteczne ale strasznie czasochłonne :/

_________________
One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 17-07-2005, 20:11   

A ja polecam Memtest, ładowany z płytki przy starcie systemu i niezawodny ;).

A co do takiego błędu to polecam instalować Windę od nowa, nie bawić się w naprawianie.
Albo przerzucić się na Linux'a (ja tak niedługo robię, mam dość :P).

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 17-07-2005, 21:44   

BOReK napisał/a:
A co do takiego błędu to polecam instalować Windę od nowa, nie bawić się w naprawianie.
Albo przerzucić się na Linux'a (ja tak niedługo robię, mam dość :P).

Mam dziwne wrażenie, że w obliczu problemu sprzętowego inny system operacyjny nic ci nie da. Po prostu objawy będą inne - m.in. losowe oopsy czy SIGSEGV. Najpierw naprawić problem sprzętowy, potem się bawić.

Notabene, pod Linuksem chyba najlepszym testerem subtelnych problemów z pamięcią (ten tutaj zdaje się być trochę mniej subtelny, ale co tam...) jest kompilacja jakiejś dużej bazy kodu z użyciem GCC. Jeśli kompilator wywala się w dziwny i przypadkowy sposób, znaczy to, że prawdopodobnie pamięć leży. Już przez to przechodziłem, używałem nawet tego "testu kompilacyjnego" do sprawdzenia, czy udało mi się usunąć problem, czy nie.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 19-07-2005, 12:46   

Tak, ale MemTest się bootuje przed systemem :P, znaczy na surowo. I jak coś, pokazuje piękną listę uszkodzonych komórek :D.
mi tak zrobił na kości "firmy" (ekhm) Matrix (była jedyna dostępna w sklepie na 266/333). Ale później ją i tak zwróciłem :P.

A faktem jest, że ten błąd na Windzie się mi zdarzył właśnie na uszkodoznej kości. Ale co do reinstalki systemu to zaznaczyłem tak tylko na przyszłość ;), żeby komuś nie chodziła po głowie masochistyczna naprawa Windy. Po prostu reinstalacja jest szybsza i pewniejsza, wg mnie.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Marcin Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 05 Sie 2005
Skąd: Jugów
Status: offline
PostWysłany: 05-08-2005, 13:35   

Xeniph napisał/a:
Wylęgarnię wirusów, czyli komputer mojego brata, po raz kolejny trafił szlag.

No to ja proponuje zrobić na nowym systemie tak:
- Avast! 4 Home Edition 4.6xxx (darmowy, nie muli kompa, czytelny sofcik, wykrywalność, dzienna aktualizacja bazy virów)
- Ad-aware z modułem Ad-Watch który działa w tle systemu nie obciążając przy tym pamięci, a żaden trojan, spyware nie prześlizgnie sie.
- Kerio Personal Firewall 4.1.3 (Stabilna) + regułki
- Spybot Search & Destroy
- od czasu do czasu logo z HiackThisa
+ mózg użytkownika
= 99% skuteczności że żaden wirus ani inny syf nie dostanie sie do kompa
To wszystko jest mi potrzebne do szczęścia.

Xeniph napisał/a:
Przy próbie reinstalacji Windowsa 98 z CD, instalator przechodzi pomyślnie przez pierwsze atepa instalacji, dochodzi do uruchamiania install shield wizarda, dochodzi do 100% i w tym momencie system wydaje z siebie pisk, na ekranie pojawia się czarny prostokąt i cały system się zawiesza.

Tez bym stawiał na RAM, ale nie można winować sprzętu przed przetestowaniem go:
MemTest: działa pod systemem (nie koniecznie w DOS-ie)
http://hcidesign.com/memtest/download.html
memtest+ 1.60 (DOS)
http://www.tweakers.net/meuktracker/9910
lepiej sie upewnić. ;)


Crack napisał/a:
GoldMemory 6.64

http://www.majorgeeks.com/GoldMemory_d325.html

P.S tilk, Ty jesteś z Nowej Rudy?? :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
10023056
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 15-08-2005, 11:24   

Dobra, to teraz ja mam zagadkę, nad którą siedzę od tygodnia i nic.

Sprawa wygląda tak, że XP Professional mi się wiesza :/. Jak startuję go rano, to na dzień dobry zrobi taki dowcip ze trzy razy, jak jeszcze nawet pulpit nie wejdzie, a potem się uruchamia ładnie. No i po jakimś czasie znów robi zwiechę, ale już cały dzień uruchamia się jak trza.
Jak się powiesi, to po prostu jest freeze, nic nie można zrobić oprócz resetu. Ekran nie gaśnie, dźwięk się urywa, totalne zamrożenie systemu. Reinstalki (dwie) nie pomogły. Może to być wina jakiegoś programu, bo nie zauważyłem, żeby się wieszał, gdy są tylko stery, Firefix, Zone Alarm, Avast4 i DirectX 9c.
Oprócz tego normalnie stoją jeszcze komunikatory, winampy, szmery bajery :P.
Bad sektory i zrypany sprzęt już wykluczyłem, więc może to jakieś usługi albo coś z tą resztą programów.
Sterowniki są te, na których bez zarzutu chodził przez ostatnie pół roku.

I teraz jedna prośba: HELP ^^.
Jak coś, służę szczegółowymi danymi.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 15-08-2005, 14:38   

Spróbuj przy pierwszym uruchomieniu komputera odczekać parę minut, zanim wystartujesz Windows - na przykład wchodząc menu BIOSu - a następnie sprawdź, czy zawieszenia dalej występują. Jeśli nie, może to być dokładnie ten sam problem, który dzieje się na jednym z moich komputerów. Przyczyna jest najprawdopodobniej sprzętowa.

Muszę kiedyś spróbować rozwiązać ten problem u siebie. Zależność od czasu uruchomienia wskazuje na to, że istotna może być temperatura. A skoro temperatura, to wadliwą częścią może być zasilacz lub procesor, ewentualnie przetworniki napięcia na płycie głównej. Ale nigdy nie chce mi się rozkręcać wariata i podmienić zasilacz dla testu...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 15-08-2005, 15:27   

Hmmm, w zasadzie to on się wiesza najwcześniej tuż przed ekranem "Zapraszamy", dlatego mi się raczej zdaje, że to albo Winda, albo cos z dyskiem. Temperatura na procku nie przekracza nigdy 50 stopni (zawsze tak było), odczyty są podawane przez BIOS na samiutkim starcie - po resecie da się odczytać ;).
A z oprogramowania to na razie podejrzanymi są GG, Flash MX 2004 i Java :P. No i "goły" XP, tylko ze sterami, firewall'em, Avast'em i Firefox'em chodzi gładko, a przynajmniej nie zdarzyło się jeszcze, żeby się zawiesił.
Ale odkurzenie i dociśnięcie bebechów blaszaka też może być dobrym pomysłem, choćby dla samego porządku ^^.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
tilk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 24 Lip 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 15-08-2005, 18:03   

Oprogramowanie ma całkowicie gdzieś, czy startujesz komputer na zimno, czy resetujesz, czy też wyłączasz i włączasz ponownie. To, że problem występuje tylko przy uruchomieniu na zimno i po jakimś czasie mija, wyraźnie sugeruje problem ze sprzętem. Zawieszenie przed ekranem logowania jest naturalne, gdyż proces bootowania wykorzystuje intensywnie zasoby.

Nie powinieneś zaniedbywać tego problemu, gdyż zawieszenia w trakcie bootowania mogą skrzywdzić pliki systemowe na dysku. Po jednym takim zawieszeniu na wspomnianym wcześniej komputerze uszkodzony został plik rejestru, a że nie miałem kopii, skończyło się na reinstalacji.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1543661
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 15-08-2005, 18:33   

BOReK napisał/a:
No i "goły" XP, tylko ze sterami, firewall'em, Avast'em i Firefox'em chodzi gładko, a przynajmniej nie zdarzyło się jeszcze, żeby się zawiesił.

Prawdopodobnie dlatego, że uruchamiając się wykorzystuje mniej zasobów. Żaden z podanych przez ciebie programów nie powinien być w stanie sam z siebie zawiesić windy (a jeśli już, to powinieneś dostać bluescreena, a nie freeza)
Miałem kiedyś podobny problem, i winowajcą okazała się być jedna z kości pamięci (jeśli weszło się do biosu i chwilę odczekało, to było ok - jak nie, to komp zawieszał się na uruchamianiu systemu).

PS: nie sądzę, by o to chodziło, ale, tak na wszelki wypadek, ile masz pamięci na kompie? przy minimalnych zasobach w NT i 2000 (minimalne = 64 MB w tych systemach, dla XP mogłoby być więcej) identyczny problem (freeze w końcowej fazie ładowania profilu, przed wyświetleniem ikon na pulpicie) występował przy konfiguracji: bazowa instalka + IE + Office + antywirus z nowymi (z tego roku) sygnaturami (sprawdzone:Trend OfficeScan/Avast). Systemowi brakowało po prostu pamięci do ukończenia przetwarzania procedury winlogon.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 15-08-2005, 21:23   

Dobra, problem rozwiązany, jak na razie pomyślnie. Jutro jeszcze sprawdzę, jak się rozrusza z zimnego ;).
Metoda - zainstalowałem innego XP, tym razem bez SP1 :P. Najwyraźniej miałem jakąś zrypaną kopię, bo jeszcze zrobiłem test absolutnie "gołej" Windy i się zawiesił po paru minutach.
A RAM miałem kiedyś spieprzony za przeproszeniem, nawet nie mogłem systemu zainstalować, bo się instalator wykrzaczał :P. Ale tak to jest, jak jedyna dostępna kość w sklepie jest firmy Matrix O_o. Memtest zdjął mi zasłonę z oczu ^^.
Jutro zdam posta, jak z tym rozruchem na zimno, i mam nadzieję, że się nie zawiodę ;).


EDIT: no i dupa kwas, za przeproszeniem. Błąd nadal jest, co więcej, znalazłem komunikaty dość ciekawych błędów (dwóch), które wystąpiły podczas instalacji :/. Na razie jako środek zapobiegawczy jeszcze raz założyłem pamięć (przy okazji odkurzyłem kompa :P), bo w pewnym momencie, podczas trzech restartów z rzędu, komp dobitnie dał znać o problemie właśnie z nia (dłuuuuuuuuuuuuuuuugi pisk :P). Teraz zobaczymy, jak chodzi ;).

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Moonlight Płeć:Kobieta
Ultra Innocent Uke

Dołączyła: 17 Mar 2003
Skąd: Szczecin
Status: offline
PostWysłany: 29-08-2005, 21:21   

A co powiecie na coś takiego?
Windows XP Home, do tej pory nie było z nim większych problemów, bo niby firewall, Avast, niedawno skanowałam Ad-Aware. I dzisiaj, ni stąd ni zowąd, wywala mi się na pulpit okienko 'połączenia sieciowe', to od modemów, proszące o wybór połączenia. No to klikam 'anuluj', bo mi to do szczęścia niepotrzebne, przez modem się nie łączę. Ogólnie zdziwiona jestem, bo nigdy wcześniej mi się nic takiego nie wywalało, zresztą po co. Po jakimś czasie - okienko znów wyskakuje, ja 'anuluj', okienko bierze na przeczekanie, wyskakuje ponownie i z zaskoczenia. Niezależnie od tego, co robię i chyba z nierówną częstotliwością. No to ja ctrl-alt-delete, powywalałam jakieś dziwne procesy, których nigdy na oczy nie widziałam, spokój. Po chwili okienko wyskakuje, ja chowam je za pasek i niech tam się lęgnie, przynajmniej nic mi nie wyskakuje. Ale skąd się to bierze? :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 29-08-2005, 23:04   

Moonlight napisał/a:
A co powiecie na coś takiego?
Windows XP Home, do tej pory nie było z nim większych problemów, bo niby firewall, Avast, niedawno skanowałam Ad-Aware. I dzisiaj, ni stąd ni zowąd, wywala mi się na pulpit okienko 'połączenia sieciowe', to od modemów, proszące o wybór połączenia. No to klikam 'anuluj', bo mi to do szczęścia niepotrzebne, przez modem się nie łączę. Ogólnie zdziwiona jestem, bo nigdy wcześniej mi się nic takiego nie wywalało, zresztą po co. Po jakimś czasie - okienko znów wyskakuje, ja 'anuluj', okienko bierze na przeczekanie, wyskakuje ponownie i z zaskoczenia. Niezależnie od tego, co robię i chyba z nierówną częstotliwością. No to ja ctrl-alt-delete, powywalałam jakieś dziwne procesy, których nigdy na oczy nie widziałam, spokój. Po chwili okienko wyskakuje, ja chowam je za pasek i niech tam się lęgnie, przynajmniej nic mi nie wyskakuje. Ale skąd się to bierze? :/

Oho, dialera się złapało? (z jakiejś strony napewno, ostatnio coraz więcej takich świństw, które przemykają się przez wszystkie antywiry).

Kroki do usunięcia:
1. wywalić wszelkie podejrzane procesy
2. znaleźć pliki odpowiadające tym procesom (przez wyszukiwanie) i też wywalić
3. prawym klawiszem na okienku IExplorera->właściwości->Tymczasowe pliki internetowe:Ustawienia->Przeglądaj obiekty
Wywalić z listy wszystko co wygląda podejrzanie (właściwie, jak nie jesteś pewna, to wszystko)
3b. sprawdzamy we właściwościach IE czy nam się strona startowa nie zmieniła
4. edycja rejestru:
Start->Uruchom:regedit
klucz HKey_Local_Machine\Software\microsoft\windows\currentversion\run
usuwamy wszystko co wygląda podejrzanie
podobnie klucze
HKey_Local_Machine\Software\microsoft\windows\currentversion\runonce
HKey_Current_User\Software\microsoft\windows\currentversion\run
HKey_Current_User\Software\microsoft\windows\currentversion\runonce
5. powtarzamy kroki 1,2

Po tym zazwyczaj powinno być ok

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group