[Black_Geisha]

Wreszcie postanowiłam to zrobić!Wreszcie >3<Jestem początkującą artystką i skończyłam w lutym 13 lat.Rysuje od ok.2 lat ale od roku tak "na powarznie" czyli tak,że moge pokazać ludziom co ja robie przez cały czas .3.Nie uczęszczam na żadne zajęcia plastyczne (mam za dużo treningów =3=)więc chciałabym prosić o jakieś wskazówki....dam tu swoją ostatnią pracę-narazie jest polineartowana kolory zrobię w najbliższym czasie (czyli pewnie jutro XD")...Odrazu mówię że to są chłopcy żeby nie było XDCo do oczu to mój styl "przejściowy"...szukam swojego stylu to już chyba 5 zmiana ale się staram wreszcie coś wykombinować xD"
Mam nadzieję że sie spodoba ^-^(rysunek dzisiajszy...więc jeszcze świerza ofiara XD")
http://i4.photobucket.com/albums/y141/Ayumi_Marron/loveme.jpg

[Grisznak]

Młodaś jeszcze niewiasta, więc masz przed sobą dużo czasu...
Plusem są szczegóły i dopracowanie, minusem proporcje ( look, who's talking... ), ale to akurat, podobnie jak większość, jest do nauczenia się.
No i staraj się rysować postacie o bardziej sprecyzowanej płciowości, biseksualne bizony są złe !

Młodaś jeszcze niewiasta, więc masz przed sobą dużo czasu...
Plusem są szczegóły i dopracowanie, minusem proporcje ( look, who's talking... ), ale to akurat, podobnie jak większość, jest do nauczenia się.
No i staraj się rysować postacie o bardziej sprecyzowanej płciowości, biseksualne bizony są złe !

[IT.]

Zgodze się z małżonkiem. Nie jest źle! Skoroś młoda to bedzie tylko lepiej. Z "Rad" <<Których nie musisz brać na poważnie bo ja sama nie rysuję, ale też wypowiadam się jako zwykły oglądacz>>

1. Oczy. Są brzydkie. Za duże, po pierwsze, po drugie nie ujęte w perspektywie. Na mój gust to powinno mieć oczy mniejsze, i bardziej wyraziste, bardziej okrągłe i z wyraźnymi źrenicami. Punkt dla ciebie że umiesz chwycić bliki, to wbrew pozorom dość trudne dla mnie przynajmniej.

2. Jak mówi Grisz, popatrz sobie na proporcje. Na tym obrazku najbardziej rażą ramiona. I klatka piersiowa.

3. Okropnie mi się podoba wykonanie. Ja wogule mam słabość do mazaków <<bo to było mazakami robione nie?>> nie wiem czemu...

Konkluzja. Nazysuj to za rok i wtedy ma szansę być smaczniutkie.

[Black_Geisha]

1.Oczy...może nie uwierzysz może nie...ale mam z nimi największy kłopot ^^"Porprostu nie umiem znależć stylu dla siebie..
2.Nie umeim proporcji profilowych ._.Nie umiem wogóle profili.....Poprostu sama twierdzę że nie jest to boska praca...Rysuję tak,jak pokazują w książkach...praktycznie uczę się z niczego..siedzę w domu i rysuję,albo robię to w szkole.
3.Nie to nie są mazaki .3.To jest w fazie lineartu-jak dobrze pójdzie pokoloruję to promarkerami i kredkami.To,są-czarny to cienkopis permanentny Ecco pigment a ten sepiowy to też cienkopis.Żadne mazaki >3<Mazaki sa owiele grubsze xD"Dobrze że się podoba ^^

Jesli za rok wogóle będę rysować.....

Tu macie taką pracę...rysowałam ją z tydzień temu...ale jakoś ją lubie xD"
http://i4.photobucket.com/albums/y141/Ayumi_Marron/www.jpg

[IT.]

Oczyyyyyy... To napradę boliiiii. A jak tej blondyczeczce byś na ten przykład dała ciemne okularki to by było nieźle, nieźle...

Dam ci radę. Siądź nad kartką i tysuj same oczy. Tylko oczy. Całe kartki samych oczu. W końcy dojdziesz do wniosku że podobają ci się takie i zacznij je sobie rysować.
Te wielkie oczy są naprawdę największa wadą rysunków...

Ale podoba mi się jak dobierasz kolory, bedą z ciebie jeszcze ludzie.

[Black_Geisha]

Troche nie wiem na co jej okularki bo ona punkiem jest xD"

Tylko ja właśnie oczu nie umiem xD"Ale muszę spróbować...Tylko najpierw pokoloruję rysunek dla naszej Polonistki akwarelami....Największe problemy z anatomi mam jednak chyba z rękami i stopami.Nigdy nie wychodzą mi ładnie ._.

Co do kolorów,To jakoś staram się je dobierać choć jest mi trudno bo się na czarno-czerwono noszę tylko xD'Ale dziękuję że się podobają kolory^^Musze jeszcze poćwiczyć kolorowanie kredkami...to są promarkery xD"

[Grisznak]

Najlepszym sposobem nauczenia się rysowania jakiejś częsci ciała jest poświęcenie kilku kartke tylko na nią. Weź jakiś komiks albo gazetę i rysuj tylko ręce, w różnych ustawieniach. Tak samo z oczami, wiem, to wymaga cierpliwości, ale masz czas, jesteś w końcu dopiero na początku.

Najlepszym sposobem nauczenia się rysowania jakiejś częsci ciała jest poświęcenie kilku kartke tylko na nią. Weź jakiś komiks albo gazetę i rysuj tylko ręce, w różnych ustawieniach. Tak samo z oczami, wiem, to wymaga cierpliwości, ale masz czas, jesteś w końcu dopiero na początku.

[Casper]

[Sm00k]

Widzę linka do deva. Znaczy, osoba z Ciebie obyta. <bogowie, ależ ty młoda jesteś ^^">

To, co na devie prezentujesz, jest dobre. Powiem nawet iż bardzo dobre. Poza problemami z proporcjami <wyrobisz się z czasem> i perpektywą <tak samo> błędów jako takich nie widać. Plus za staranne kolorowanie i cieniowanie.

Ja w Twoim wieku...inaczej. Zaczynałem rysować mniej więcej w tym samym wieku co ty teraz. Efekty były nędzne. Z czasem wyrobiłem się na tyle, by, ku zdziwieniu mojemu, ludzie zaczęli mnie ścigać o rysunki. Do czego zmierzam?
Masz potencjał. A więc, rysuj, rysuj, rysuj. A odemnie na zachętę dostajesz Watcha ^^

Widzę linka do deva. Znaczy, osoba z Ciebie obyta. <bogowie, ależ ty młoda jesteś ^^">

To, co na devie prezentujesz, jest dobre. Powiem nawet iż bardzo dobre. Poza problemami z proporcjami <wyrobisz się z czasem> i perpektywą <tak samo> błędów jako takich nie widać. Plus za staranne kolorowanie i cieniowanie.

Ja w Twoim wieku...inaczej. Zaczynałem rysować mniej więcej w tym samym wieku co ty teraz. Efekty były nędzne. Z czasem wyrobiłem się na tyle, by, ku zdziwieniu mojemu, ludzie zaczęli mnie ścigać o rysunki. Do czego zmierzam?
Masz potencjał. A więc, rysuj, rysuj, rysuj. A odemnie na zachętę dostajesz Watcha ^^