Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ankieta do pracy magisterskiej nt. fanów m&a |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2008, 11:54
|
|
|
Jeśli za odpowiedź uznać podesłanie ankiety, to np. ja owszem. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-01-2008, 12:33
|
|
|
A do mnie nadal nie dotarła. I właśnie dlatego twierdzę, że załącznik na forum byłby skuteczniejszy... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-01-2008, 13:07
|
|
|
Ja też poproszę. Mail w profilu |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2008, 13:27
|
|
|
Ja natomiast mam postulat administracyjny: jeśli autorka w ogóle zagląda na to forum (przez ostatnie 24 h jej tu nie było), niech określi, do kiedy zbiera materiały. Inaczej temat będzie co jakiś czas "odkopywany" przez nowych chętnych, którzy będą się domagać nieistniejącej już ankiety do obronionej dawno pracy magisterskiej... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-01-2008, 14:07
|
|
|
Ja tez jeszcze nie dostalam. Moze ci co dostali niech przesla tym co nie maja, a sie wyrazali chec? |
_________________
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2008, 14:22
|
|
|
Wiesz, trochę nie widzę sensu... Z moich danych wynika, że założycielka tego tematu na forum pojawiła się raz: żeby się zarejestrować i ten właśnie temat napisać. Od tego czasu chyba się nie logowała. Nie zaznaczyła też w swoim poście (co byłoby średnio uprzejme, ale przynajmniej zawierało istotną informację), że nie zamierza już tego forum odwiedzać i zależało jej tylko na zawieszeniu "ogłoszenia". Nie wątpię, że jest osobą zajętą, jednak tego rodzaju zachowanie jest dość dalekie od podstawowych standardów netykiety i świadczy raczej o lekceważeniu potencjalnych respondentów... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 16-01-2008, 19:06
|
|
|
Ja dostałam kwestionariusz na maila! |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Wilk Stepowy
Naraku no Hana
Dołączył: 29 Lis 2007 Skąd: z wysokości lamperii - tam jest mniej przeszkód Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2008, 19:40
|
|
|
Autorka szerzej się z ankietą ogłasza więc miałem hmm przyjemność się z nią wcześniej zapoznać. A wrażenia takie: tendencyjnie zrobiona, autorka nie tyle chce się czegoś dowiedzieć, co raczej potwierdzić jakieś swoje zdanie. Rozumiem, że w mgr jakieś hipotezy robocze zostały postawione i trzeba to jakoś zweryfikować, ale tworzenie ankiety ukierunkowanej na otrzymanie określonych odpowiedzi jest nieciekawe. |
_________________ Drobna półprawda jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Chociaż dużo drobnych półprawd naraz to już całkiem niezła ściema ;) |
|
|
|
|
Orenei
Dołączyła: 24 Lis 2007 Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2008, 10:27
|
|
|
Ja przy wypełnianiu ankiety zastanawiałam się, czy w ogóle powinnam zaznaczyć którąś z podanych tam odpowiedzi. Czasami żadna mi nie pasowała, a miejsca na swoje zdanie nie miałam. |
_________________ "Coś tam, coś tam number one!
Sharingan for everyone~" |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-01-2008, 10:40
|
|
|
Wilk Stepowy napisał/a: | Autorka szerzej się z ankietą ogłasza więc miałem hmm przyjemność się z nią wcześniej zapoznać. |
Właśnie miałem takie wrażenie. I informuje wszem i wobec, że jeśli pojawi się następny taki temat, założony przez osobę, która nie ma na koncie minimum 10 postów, to poleci on lotem koszącym do kosza razem z założycielem.
Niestety, zyskujący coraz większą popularność proceder typu "zarejestruje się na 30 forach i wszędzie wrzucę swoją ankietę, a następnie nigdy więcej się tam nie pojawie" bynajmniej mi się nie podoba.
Skoro tępimy spamboty powinniśmy też tępić spamludzi. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Wilk Stepowy
Naraku no Hana
Dołączył: 29 Lis 2007 Skąd: z wysokości lamperii - tam jest mniej przeszkód Status: offline
|
Wysłany: 19-01-2008, 11:11
|
|
|
Akurat środowisko MiA trudno inaczej badać (alternatywą jest wyjazd na jakiś konwent). Osobiście wspieram takie inicjatywy, bo sam pisałem mgr w katedrze metod statystycznych więc bardzo dobrze znam zagadnienie i związane z nim trudności :) Niekiedy szalenie trudno zebrać wiadomości o egzotycznym dla badacza środowisku.
Tu raczej chodzi o podejście autorki do tematu: wpadła jak burza, ubogie wprowadzenie, każe sama się zgłaszać zamiast zamieścić ankietę, na ankietę trzeba długo czekać, żadnej informacji zwrotnej w temacie. Trochę to niepoważne. |
_________________ Drobna półprawda jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Chociaż dużo drobnych półprawd naraz to już całkiem niezła ściema ;) |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-01-2008, 11:22
|
|
|
Cytat: | Tu raczej chodzi o podejście autorki do tematu: wpadła jak burza, ubogie wprowadzenie, każe sama się zgłaszać zamiast zamieścić ankietę, na ankietę trzeba długo czekać, żadnej informacji zwrotnej w temacie. Trochę to niepoważne. |
I dokładnie o to mi chodzi.
Nie miałbym nic przeciwko istnieniu tematu, w którym byłaby podana ankieta i który byłby bardziej rozbudowany. Niestety w chwili obecnej jego kształt wskazuje na lekceważenie respondentów i wygląda na dzieło organicznego spambota.
Moim zdaniem na dzień dzisiejszy ten temat jest spamem. Nie wnosi niczego. Niestety tolerować go nie powinniśmy. Równie dobrze moglibyśmy uznać, że powinniśmy tolerować spam, bo przecież to ludziom pomaga zarabiać pieniądze i dotrzeć do grup klientów, do których inaczej by nie dotarli. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 19-01-2008, 11:53
|
|
|
Wilk Stepowy napisał/a: | A wrażenia takie: tendencyjnie zrobiona, autorka nie tyle chce się czegoś dowiedzieć, co raczej potwierdzić jakieś swoje zdanie. Rozumiem, że w mgr jakieś hipotezy robocze zostały postawione i trzeba to jakoś zweryfikować, ale tworzenie ankiety ukierunkowanej na otrzymanie określonych odpowiedzi jest nieciekawe. | Zjawisko które praktycy znają jako tzw. Goebbelsowską szkołę marketingu, wymyśloną ponoć przez Steve'a Ballmera za jego czasów w Procter&Gamble. Nazwa wywodzi się ze stwierdzenia Dra Goebbelsa, że kłamstwo powtórzone głośno odpowiednią ilość razy staje się prawdą - a wynikła z agresywności technik P&G, od szaleńczo intensywnej reklamy (powtórzenia właśnie), przez agresywność (osławiony trick ze zmienieniem kształtu opakowania tak, by produkt konkurencji nie mieścił się obok na 'standardowej' półce sklepowej), po założenie że klienta należy 'łapać', 'znakować', ugniatać i przymuszać by pasował do tez i założeń koncernu, a nie próbować badać i dopasowywać się do wyniku (kreowanie trendu, a nie podążanie za nim).
Skutki takiego edukowania, zwłaszcza w małych (czytaj: każdych poza megakoncernami) firmach, są opłakane - taki 'wykształciuch', totalnie zmanierowany, całkowicie nie nadaje się do normalnej pracy. Bo jego nauczono, że 'badanie' polega na postawieniu tezy, a następnie tendencyjnym spreparowaniu badania, by ją potwierdziła lub obaliła. Idea badania 'eksploracyjnego' nawet im przez głowę nie przejdzie. Bo drogie, i wymaga inteligencji a nie działania zgodnie z proceduralną sztampą.
O relationship marketing to tacy zazwyczaj słyszeli, i tyle, ale żeby rozumieć - o nieee, LOL.
No i to czego przykład mamy tutaj - egoizm tak ekstremalny że aż żałosny. "Mnie są potrzebne podkładki, powieszę post i niech robota się zrobi sama; kogo obchodzi co to będzie za materiał". Praca mgr na niby, ale to wchodzi w krew, i potem KAŻDA praca jest na niby...
Właśnie - bo to się potem odbija w ich pracy. Mają nastawienie "urwać", a nie "utrzymać". Co oznacza, że może czas jakiś mają lepsze wyniki jako pracownicy, ale klienci czują się, jeśli nie nabici w butelkę, to co najmniej wykorzystani. A potem firmy w których takie łebki pracują, nie rozumieją jak to jest że klienci nigdy nie wracają z kolejnymi zamówieniami, nie dają dobrych opinii, albo wręcz polecają konkurentów -- bo nie rozumieją, że robią coś źle.
No dobra dość rantowania. Teraz już wiecie jak NIE robić badań, i czym grozi zachowanie takie, jak tej osoby... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|