[Aori Takera]

[Zegis Black Priest]

[Chimeria]

[Mai_chan]

...
Nie kupię.
Nie kupię tego.
Zdecydowanie.
No, przynajmniej nie w najbliższym czasie.

Te oczoj***ne kolorki na okładce mnie zabiły ><

[Aori Takera]

[Chimeria]

No nie wiem...widziałam kawałek MKR i uważam, że to jednak lepsze. A kolorki...to żarówy _^_ Geez...okropne. Ale manga sympatyczna, nie wiem Mai czy nie powinnaś się skusić^^

[Ysengrinn]

[Aori Takera]

[Chimeria]

Cóż, to napakowanie przeszkadza o tyle, że nie wiadomo na czym oko uwieścić. Ale czasem jak jest tak barokowo to ślicznie wygląda^^
Styl autorki Wisha jest w miarę stonowany...(w porównaniu do pani Mokony Appy^^)

[Kai]

No, dostałem mały zastrzyk finansowy i dzisiejszego dnia Wish już znalazł się w moich rączkach. Co prawda obleciałem praktycznie trzy miasta, bo tej akurat mangi w prawie żadnym z otwartych lokali nie było (w przeciwieństwie do np. NGE, które było wszędzie), ale nie żałuje^^.I tylko czekam na następne tomy.
Mnie tam się kreska podoba - może skromniejsza, ale schludna.

[Aori Takera]

Aori dziś sobie zakupiła drugi tom.. I jeszcze bardziej pokochała^^ Tak jak wcześniej uważałam, że mogłby się wtedy skończyć.. Tak teraz myślę, że chce, żeby bylo duuużo tego X3 Drugi tomek jest równie uroczy jak poprzedni, choć szczerze ten mi sie bardziej podoba >3 Hehe XD
Hm.. Jakby to okreslić.. Uczucia się zacieśniają X3 Poza tym.. uchyla się rąbek tajemnicy/która jest na pewno X3/..
Poza tym.. geez XDDD Jak zobaczyłam pewnego zwierzaka pod koniec tomu. i jego stosunek do innej osoby.. i innej osoby.. śmiałam się tak, zę ludzie w autobusie siena mnie dziwnie patrzyli XD/ przepraszam za błędy^^" troche późno jest X3/

[Zegis Black Priest]

Raczej wcześnie ;P

Drugi tomik wylądował mi wczoraj w łapkach.
I stwierdzam że jak na jednym tomie Clamp mógł spokojnie poprzestać, to zakończenie na drugim tomie było by dziwne.
To zwierzę aż tak mnie nie rozbawiło ;P
ale moze dlatego że odrazu pomyślałem "no tak tradycyjny <<inny>>"
Zaś Kokuyo to mnie rozwala ;P
"Nic nie zrobiłem" XDD
Nic tylko zazdrościć takiego wpływu na otoczenie :D:D

[Doreen]

Ta manga uświadomiła mi dwie ważne rzeczy.
Po pierwsze: ja... chyba... *no wykrztuś to z siebie*... <wdech> LUBIĘ CLAMPA! <wydech, wpełźnięcie pod łóżko> A niedawno narzekałam na przesłodzone mundurki z kokardkami...

Po drugie: nie należy czytać mang w empiku jeśli chcecie zachować opinię osoby zdrowej na umyśle. Pojawienie się "pana królićka" wywołało u mnie taki napad histerii, że o mało z kanapy nie zleciałam XD

Na szczęście kilka dni później jakaś dziewczyna koło mnie czytała "Harry Potter - dobry czy zły?" i miała podobne jazdy XD

[tattwa]

To jedna z pierwszych mang, po jakie sięgnęłam - i pierwsza, która mi się nie spodobała tak definitywnie, że kupione tomiki odsprzedaję tydzień po zakupie...

Za słodko, za ckliwie, za uroczo - jak dla mnie, cały cykl ratuje tylko Koryu (szczególnie w wersji mini :) ) i jego drrrapieżne kocice.

Nie mój klimat, o zakup kolejnego dzieła pań z CLAMP raczej się nie pokuszę, chyba że ktoś poleci mi jakiś diametralnie odmienny tytuł.

Ale fanów pozdrawiam :)

[Dred]

Skoro już odświeżono temat...

Rzecz świetna, jeżeli oczywiście nie razi danego osobnika CLAMPowa słodycz i yaoi. Na to sotatnie praktycznie nie zwracałem uwagi, zwłaszcza, że nie dopowiedziano, czy Kohaku to chłopiec czy dziewczynka. W sumie nic nadzwyczajnego, ale ma swój klimat - przyjemnie się czytało.
Jedyne co mnie dziwi to te pokemoniaste spojrzenie CLAMPaczek na religię chrześcijańską...