Dragonball vs. Naruto |
Która seria Twoim zdaniem była lepsza? |
Dragonball |
|
43% |
[ 17 ] |
Naruto |
|
35% |
[ 14 ] |
A idź z tym ode mnie... |
|
20% |
[ 8 ] |
|
Głosowań: 39 |
Wszystkich Głosów: 39 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-01-2008, 15:48 Dragonball vs. Naruto
|
|
|
Stara się wyglądać możliwie niewinnie i niespammersko.
W sumie takiego tematu jeszcze chyba nie było, a szkoda. Obie serie wszak należą do najbardziej znanych obecnie anime (mang zresztą też), obie też zapewniły swego czasu spory napływ narybku do fandomu (przemilczmy może jakość tego narybku). W końcu oglądała je zapewne większość zarejestrowanych tutaj, także tych, którzy na co dzień wolą bardziej dające do myślenia produkcje.
Fabularnie Dragonball był początkowo prostackim, idiotycznym, ale i śmiesznym mordobiciem; z czasem niestety stał się prostacką, idiotyczną i zdecydowanie nieśmieszną telenowelą. Naruto do telenoweli przeszedł niemal od razu, za co ma dużego ujemnego minusa. Graficznie obie mangi (anime trudno porównywać ze względu na czas jaki dzieli obie ekranizacje) wyglądają podobnie - są straszliwie uproszczone, przy czym komiks Toriyamy broni się jeszcze odjechanymi w kosmos projektami technicznymi - jego pojazdy są... Inne.
Trzecią opcję w ankietę dedykuję tym, którzy zawsze mają dużo do powiedzenia, gdy nie mają nic do powiedzenia. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-01-2008, 15:53
|
|
|
Biorąc pod uwagę, że z obydwu serii wdziałem jedynie początki (DB jakieś kilka pierwszych tomów, Naruto - kilkanaście pierwszych odcinków), to siłą rzeczy wskażę na DB. Lubię humor i rysunek Toriyamy, DB nie epatował angstem ani jaoi.
Naruto, owszem, było śmieszne, ale mam nieodpartwe wrażenie, ze to, co mnie śmieszyło, w założeniu twórców nie miało śmieszyć. Poza tym dochodzi kwestia natury estetycznej - kreska mangi jest koszmarna (przynajmniej w moim odczuciu).
Do mojego odbioru Naruto przyczynił się także fandom, setki narutardów na konwentach, zdominowane przez nich cosplaye itd. |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-01-2008, 16:23
|
|
|
Cytat: |
Do mojego odbioru Naruto przyczynił się także fandom, setki narutardów na konwentach, zdominowane przez nich cosplaye itd. |
Narutardzi mogą denerwować, ale przypomnijcie sobie ilu z nas biegało niegdyś po podwórku krzycząc "Mydło-powidło!" albo "Kamehame!".
Naruto, DB i SM można włożyć do jednego woka z napisem "fanoroby". Te anime mimo, ze w gruncie rzeczy dość koszmarne mają tą zaletę, że są popularne- fakt, wielu z dzisiejszych fanów sie wykruszy, ale w wielu z nich sięgnie po dojrzalsze anime, powiększając szeregi fandomu.
Co do meritum dyskusji- właściwie wszystko to samo, ale w Naruto nie było Piccolo:) |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
CELL767
Masażysta
Dołączył: 31 Sty 2008 Status: offline
|
Wysłany: 02-02-2008, 21:47
|
|
|
Hmmm jakiej odpowiedzi może udzielić Celltard ;]
Oczywiście że DB win. jest znacznie lepsze, ciekawsze i imho bardziej rozbudowane (DB widziałem całe a Naruto do któregoś odcinka więc nie wiem jak to dalej z tym jest)
Każde z tych Anime ma jakieś wady i zalety w przypadku DB jest to na pewno kompletnie nieudana seria GT czy też niekiedy dłużące się niesamowicie walki z niektórymi postaciami chociażby słynne 5 minut które pozostało do wybuchu Namek trwało chyba kilka tygodni a potem wciąż było 5 minut :D
Przy DB udało mi się nawet uronić łezkę gdy zginął Piccolo :(
Naruto nie wzbudza we mnie większych Emocji ot takie Anime na poziomie Dobrym na którym zawsze będzie ciążyła opinia zrzynki z DB |
_________________ "Serce mędrca zwraca się ku prawej stronie, głupca zaś ku lewej"
"Finally. I have achieved what no other could EVER achieve..I am Perfect"
"I’m on the verge of being God, what do you think..?" |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-02-2008, 21:53
|
|
|
CELL napisał/a: | Anime na poziomie Dobrym na którym zawsze będzie ciążyła opinia zrzynki z DB |
Gdzie tam. Bo JPF napisało, że to "następca DB"? Czy może dlatego, że jest z tego samego gatunku, co DB? Szczerze mówiąc słyszałem wiele negatywnych opinii o Naruto, ale z tym, że jest zrzynką ze Smoczych Kul, spotykam się po raz pierwszy. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 03-02-2008, 13:40
|
|
|
Mnie, która bez bicia się przyznam Naruto widziała przelotem od razu skojarzyło się z DB, ale znajomi fani szybko wyprowadzili mnie z błędu. Może rzeczywiście mają rację, ale nic nie poradzę na to, że Sasuke kojarzy mi się z Vegetą a widząc książeczki Kakashi'ego miałam dziwne przeczucie do do ich temetyki:) |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-02-2008, 22:01
|
|
|
Opcja nr 3 - ani jedno ani drugie nie wzbudziło mojego zainteresowania i raczej nie przekonałoby mnie do anime. Ale nie jestem grupą docelową, więc nie będę się czepiać |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2008, 23:21
|
|
|
Naruto był fajny do pierwszych 30 odcinków ( w każdym razie akcja w Kraju Fal), a potem ?? im dalej w las tym ciemniej z odcinka na odcinek masakra ;/ mimo iz obejrzalem cale 220 odcinkow + shinippudem czy jak to się tam piszę to z całą odpowiedzialnością stwierdzam ze to anime dla kasy ;] w sumie 60 % odcinkow w glownej seri jest bez sensu w ogole nie wiem po co to tam wsadzili typu "Długi Dzien Kiby" czy "Śmiejący się Shino" spokojnie anime mozna by z 220 do 100 streścić i byłoby o wiele lepsze. W dodatku w tej nowej seri to już żenada non stop. Nie chce spoilerować, ale kazdy kto ogladal wie o co mi chodzi. O sztuczne przeciaganie! Jakbym grał w kiczowatą grę. Czasami potrafią pokazywać jedną scene z 7 ujme to kamer, po czym zrobią krótką akcję i znowu kolejne ujęcia trawy drzw wiatru trawy Miny naruto jak sciska piesci od dobrych 5 minut i znowu trawy i tak w kółko, ale bede oglądał to dalej bo jestem ciekaw jak sie skonczy ;] lol hipokryta ze mnie xD
A więc podsumowując jestem za DB, tam postacie mimo wszystko były przynajmniej dla mnie bardziej żywe i to jednak była jakaś nowość, Naruto próboje wszelkimi sposobami nie przypominać db, z stąd pewnie te brzydkie transformacje ;/ no ale tak czy siak taki tasiemiec to czego mozna sie spodziewać !
HAIL GOKU ! :} |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 12-02-2008, 18:51
|
|
|
Kiedyś twierdziłem, że Naruto jest lepsze. Teraz jak się nad tym zastanowię to wychodzi, że jednak Dragon Ball. DBZ do końca Cell Sagi jest jedną z najlepszych nawalanek jakie kiedykolwiek powstały. Niby jest jakaś fabuła, ale chodzi przecież głównie o to kto kim rozwali pobliskie pasmo górskie, a nie o rozterki emocjonalne bohaterów. Przy okazji seria jest dość zabawna. Z drugiej strony popularność doprowadziła do absurdalnego rozciągania akcji (ktoś pamięta ile odcinków trwało ostatnie 5 minut planety Namek?), Buu był szalenie irytującą postacią, z serii na serię postacie osiągały coraz bardziej absurdalne poziomy mocy (ataki zdolne niszczyć planety itp.).
W Naruto za dużo jest angsotwania, głupich wątków, masę bezużytecznych/wkurzających postaci i co najważniejsze FILLERÓW. W DB tylko seria GT może uchodzić za filler, jest najsłabsza z całej serii, ale dalej jest sto razy lepsza niż to co wykoncypowali scenarzyści Naruto w wypełniaczach. Wydaje mi się, że zbyt wcześnie stał sie zbyt popularny. Kishimoto zamiast spokojnie ciągnąć fabułę wg jakichś pierwotnych założeń musiał naprodukować wątków pobocznych, żeby było dłużej. Wyszło nudno. Czytałem do okolicy 300 odcinka mangi i nie miałem ochoty dalej sie zagłębiać. Może kiedyś doczytam dalsze dzieje, ale nie ciągnie mnie do tego szczególnie. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Zubrein
Dołączył: 11 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-02-2008, 23:11
|
|
|
Zdecydowanie Dragon Ball chodzby z tego powodu iż nie ma w niej filerów ( nie licze seri Gt która dla mnie nie jest prawdziwym db) bo przecież kto wytrzyma 100 odc filerów pod rząd jak to miało miejsce w naruto :/ |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2008, 17:38
|
|
|
no słyszałem, (sam nie czytałem) że manga konczy się wraz z ostatnim odcinkiem Z. Co oznacza, że GT to nie udana próba zarobienia kasy ;]. Sam jednak nie jestem pewien tej teori :P |
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-02-2008, 18:19
|
|
|
Tak, manga kończy się wraz z serialową serią "Z".
Mimo to dobrze, ze GT jednak powstało. Za opening i ending jestem w stanie wybaczyć nawet przygłupią Pan i
- Spoiler: pokaż / ukryj
- tyleż łzawą, co bezsensowaną śmierć Piccolo
|
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
cornflake
Dołączyła: 15 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2008, 22:17
|
|
|
dla mnie zawsze wygra DB. Właściwie to sama nie wiem dlaczego tak to lubię... Co prawda, niektóre wątki ciągnące się w nieskończoność przez 20 nawet odcinków wykańczały mnie trochę, ale zawsze będę sercem z DB. |
|
|
|
|
|
Nanoha
Lovely Girl
Dołączyła: 20 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-02-2008, 14:05
|
|
|
Dla mnie DB zawsze będzie najlepszy, może dlatego, że wychowałam się na tym Anime. Naruto jak dla mnie jest przereklamowane |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 23-02-2008, 12:00
|
|
|
Chyba Naruto, ale tylko do 134 odcinka. Filery i Shippuuden to pomyłka. Kiedys miałam mocne postanowienie, aby powtórzyć DB i było fajnie na nawalnce Goku z Mistrzem, a potem znowu zrobiło się nudno i nie oglądalam jakoś dalej.
Ps. Który to był ten Piccolo? |
_________________
|
|
|
|
|
|