Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Devil May Cry |
Wersja do druku |
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 07-06-2007, 00:08
|
|
|
Devil may cry - pod względem tematyki i krwawości - konkurencja dla Hellsinga, tylko zamiast na wskroś złego wampira w roli głównej występuje białowłosy bishounen. Dość zabawnym było jak Dante
- Spoiler: pokaż / ukryj
- musiał się czasem nakombinować, by oszczędzić podróżującej z nim małolacie scen przemocy.
Nieźle wykonane, ale raczej nie będę wypatrywać kolejnego odcinka. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 29-01-2009, 11:56
|
|
|
Devil May Cry odcinek 6 i przyznam, że jestem potwornie zawiedziona Devil May Cry. Jeszcze po trzech pierwszych odcinkach miałam nadzieje, że to się bardziej rozkręci, że otrzymam coś więcej niż efektowne mordowanie szpanerów - no ale nic się nie zmienia i szczerze już wątpie by coś mnie tutaj zaskoczyło. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem bardzo rozczarowana postacią Dante. Ludzie od anime zepsuli ma twarz, no po prostu wygląda brzydko! Ja się nawet nie dziwie, że w openingu tak Dantego pokazują tyłem bo co tu wiele gadać - nie wyszło im..I jak tu czuć sympatię do faceta, który obija się, notorycznie ma długi i tylko je pizze. Jestem jak najbardziej zdania, że Dante to najbardziej przystojny facet jaki widziałam w życiu w grach komputerowych, tym bardziej nie daruje, że zriobiono z niego taniego szpanera!! I kolejny minus Devil May Cry - to anime w całości skupia się na szpanowaniu (powtórze się kolejny raz) - zamiast ciekawej i oryginalnej fabuły dostajemy nieziemskie pojedynki i notoryczne wejścia Dantego w najbardziej odpowiedniej chwili. Czy jeśli pragnełabym dostać fajną fabułą i takie walki w jednym to byłoby za dużo?? Czy wreszcie ktoś w tym anime oświeci mnie dlaczego wg. nich są na naszym świecie demony hę? Jeszcze jeden minus do muzyki. Fajnie, że zdecydowano się na taką typową muzykę filmową w tle, ale do takiej roboty poprosiłabym lepiej pana, który skomponował muzykę do Blood+ lub Noein. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
boytoy
Dołączyła: 11 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2009, 22:24
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | i tylko je pizze. |
To jest największy urok Dante'go. Trzeba jeszcze dodać do trgo lody truskawkowe.
Ja uwialbiam DMC, mimo że głownie postawili na akcje i walki z demonami. Oglądając to nie nudziłam się, nawet mogę stwierdzić, że się dobrze bawiłam, uśmiałam się nawet kilka razy. DMC nie ma jakiegoś głębszego sensu, więc nie nastwiałabym się na anime na którym mam się zastanawiać co? jak? i dlaczego?, ale na czas spędzony bez żadnego wysiłku intelektualnego. |
|
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 11-12-2009, 23:34
|
|
|
Dla mnie to anime, to jedna wielka profanacja zajedwabistości (wladza akceptuje to slowo, czy nie?) Datnego.
W grach to pelen werwy, arogancki kozak (choc w DMC3 mu troche zbytnio hormony na leb bija, ale mlody musial sie wyszalec...), a w anime dostajemy gostka, dla ktorego najwieksza atrakcja zyciowa jest pizza i lody...
To juz nie jest ten samo bohater, przez co anime z gory stracilo duzo na ~uroku~.
Nie chce mi sie krytykowac beznadziejnej fabuly i pojedynkow, bo najbardziej jednak boli mnie pierwsza sprawa :P
Nie akceptuje i zamienia na inne. O. Co nie zmienia faktu, że się zgadza w całej rozciągłości...
IKa |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|