Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Hatsukoi limited |
Wersja do druku |
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 30-04-2009, 16:20 Hatsukoi limited
|
|
|
No właśnie? Już trzy odcinki się ukazały, nie powiem, całkiem dobre trzy odcinki!
Pierwszym elementem który przyciąga uwagę, jest baardzo ładny sposób rysowania postaci. Czy tylko mi główna bohaterka z profilu przypomina Minori?
Ogólne wrażenie początkowe bardzo dobre. Ciepła, zabawna komedyjka, która w aktualnym, dość nudnawym sezonie, będzie miłym rodzynkiem. Nie ma co liczyć na "epokowe dzieło", które "wypada znać", co nie znaczy, że obejrzeć zaszkodzi.
Zostaje czekać na epizod czwarty... |
_________________
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 30-04-2009, 16:51
|
|
|
Norrc napisał/a: | Czy tylko mi główna bohaterka z profilu przypomina Minori? |
hmm, mam to samo skojarzenie :P
również widziałem 3 odcinki, postaci wyglądają przyjemnie, zapowiada się dość łagodna i przyjemna komedia - z wieloma wątkami miłosnymi. No cóż również czekam na kolejne odcinki, wybitnej pozycji z tego nie będzie - ale nie zaszkodzi ją obejrzeć, zapewne przez te 12 odcinków przyjdzie się oglądającemu całkiem nieźle uśmiać, a zarazem polubić bohaterów i związki. Ot taka kolejna szkolna komedia romantyczna, nie wybijająca się ponad przeciętność ani też nie zbyt banalna i kiepska.
Opening i ending średnie, muzyka specjalnie nie przypadła mi do gustu. Za to seiyu pasują dosyć dobrze do postaci, głosy przyjemne i bądź co bądź częściowo znane.
Zobaczymy co będzie w kolejnym epie, mam nadzieję że poziom nie spadnie. |
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2009, 12:08
|
|
|
W zasadzie wiele od tytułu nie wymagałem, bo mimo tego że trochę się napaliłem na "nową komedię spod ręki J.C. Staff", to trailer raczej mnie nie zachęcił.
No ale dobrze, obejrzałem pierwszy odcinek i sam nie wierzyłem w to, jak bardzo mi tytuł spasował. Śmieszny, wykonany bardzo J.C.Staffowo i z niezłym fanserwisem. Bo trzeba przyznać - są tu prawie same pantyshoty, ale pokazane tak oficjalnie i dosłownie, że zamiast czuć niechęci, czuję właśnie sympatię do tego typu ujęć (aż sam sobie nie wierzę).
Dwoma pierwszymi odcinkami byłem zachwycony, z trzecim było już trochę gorzej, aczkolwiek ten okrzyk bojowy, który przygotowały dziewczęta był słodki...
Muzyki nie ma wiele, opening raczej do gustu mi nie przypadł, za to ending uwielbiam, zarówno pod względem muzyki jak i ukazanych scen ;)
Na koniec słów kilka o grafice: jak wspomniałem, widać styl studia, który dla mnie powoli staje się marką samą w sobie. Projekt postaci jest niemalże identyczny jak ten z Kimi Kissu co też wadą nie jest.
Jest to jedna z niewielu serii, którą w tym sezonie oglądam i jak na razie chcę to robić dalej. Ta komedia jest jakaś taka, inna? |
_________________
|
|
|
|
|
OverLord_Zenon
Lord Chaosu
Dołączył: 20 Gru 2008 Skąd: ? Z otchłani Kosmosu!!! Status: offline
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 08-05-2009, 18:08
|
|
|
Odcinek 4 był... zuy. Zuy do kwadratu. Dostaliśmy cholerny incest^2. Nie cierpię, nie cierpię, nie cierpię tego motywu. Chyba skutecznie odstraszył mnie od oglądania reszty. Co prawda jeśli chodzi o mangę, to przeczytałam jeszcze trochę dalej, dawno, dawno temu, ale, na litość, powinny istnieć jakieś granice. Chyba za stara jestem, żeby pewne motywy znosić ze spokojem. Koyoi jest obrzydliwa. Obrzydliwa. A braciszek Ayumi jest popaprany. Tyle ode mnie. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2009, 11:53
|
|
|
Eas, ja się dziwię w ogóle, że potrafisz Hatsukoi oglądac, mnie to się wydaje że to typowa pozycja dla facetów jest. Tzn, tak wyobrażam sobie, że jakbym był kobietą to bym tego nie mógł oglądać :D
Co do odcinka czwartego to fakt, motyw ten jest głupi i beznadziejny. No ale też nie przesadzajmy, bo w całej swej fanseriwisowatości i tak nie pokazali nic, co byłoby jakoś bardzo nie na miejscu. Koyoi natomiast jest okropna, tragiczna, obrzydliwa. Nie cierpię takich dziewcząt, połączenie Fuuko z nimfomanką, afee... I jeszcze ten głosik... |
_________________
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 09-05-2009, 16:21
|
|
|
Paweł napisał/a: | No ale też nie przesadzajmy, bo w całej swej fanseriwisowatości i tak nie pokazali nic, co byłoby jakoś bardzo nie na miejscu. | Paweł, ale w moim poście nie ma ani słówka o fanserwisie (chyba że przez "fanserwis" rozumiesz też popularny w m&a kompleks brata, kiedy to kawaii dziewuszka przytula się do swojego starszego brata i przygniata go piersiami, czasami wielkości dość wątpliwej, co jest jeszcze gorsze zresztą...). Akurat fanserwis w "Hatsukoi" jest na znośnym poziomie, inaczej nie przetrwałabym nawet jednego odcinka. Tyle że wiesz, mi niepotrzebny jest dosłowny fanserwis, żebym mogła się domyśleć, co Koyoi chciałaby robić ze swoim bratem. Wystarczą mi jej piski, jęki, zachwyty, ataki zazdrości, chęć mycia pleców i zabawa w "męża i żonę". Jakąś tam dozę wyobraźni mam. Niestety, w tym przypadku. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2009, 16:37
|
|
|
Mhm, doczytałem i rozumiem, że masz uprzedzenie do samego motywu. A w cytowanym zdaniu miałem na myśli to, że fanserwiu trochę tutaj jest i sam się jakby obawiałem, że w wątku z rodzeństwem nawrzucają jakichś niepożądanych scen. Na szczęście mniej więcej każdy odcinek dotyczy innego dziewczęcia, bo sam bym tej idiotki dłużej nie zniósł ;)
Tak w ogóle to anime przedstawiło jak na razie różne rodzaje "pierwszych miłości", a niestety, taka między rodzeństwem też się zdarza, przynajmniej w tym przypadku nie jest ona odwzajemniana... |
_________________
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-05-2009, 17:00
|
|
|
Paweł napisał/a: | Tak w ogóle to anime przedstawiło jak na razie różne rodzaje "pierwszych miłości", a niestety, taka między rodzeństwem też się zdarza, przynajmniej w tym przypadku nie jest ona odwzajemniana... |
za to jest zupełnie odwrotna sytuacja u innej osoby, w tym samym anime ;)
motyw brata i siostrzyczki również mnie zniesmacza, jednak tutaj przez teoretyczny brak "namacalnego" ecchi nie odrzuca jakoś okropnie (w Akane Iro ni Somaru Saka była z tym tragedia)
historie miłosne zagmatwane są okropnie w Hatsukoi, plątanina niezła się zrobiła a wygląda na to, iż w kolejnym odcinku dojdzie kolejny wątek - jak oni to wyjaśnią w 12 odcinkach nie wiem, w każdym razie przyjemnie się ogląda, da się pośmiać więc będę dalej oglądał. Te stado panienek, widać w anime podobieństwo do Kimikiss, ale nic dziwnego - to samo studio. Tam tylko nie były poplątane historie miłosne. Zobaczymy jak J.C. Staff wybrnie z tego tym razem, bo Kimikiss im według mnie dobrze wyszedł, a anime jest zupełnie niedoceniane.
//edit obejrzałem 5ty odcinek
To już chyba koniec nowych historii miłosnych, od następnego odcinka zacznie się pewnie ich pogłębianie. Odcinek dosyć nudny, miałem wrażenie "już to gdzieś widziałem". W każdym razie przesadzili z dwoma aspektami, jakimi to się przekonacie jak obejrzycie ;) |
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia 13-05-2009, 00:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2009, 16:23
|
|
|
Ep 6. - ostatnio Eas narzekała na znienawidzony motyw, dzisiaj narzekam ja. Nie cierpię
- Spoiler: pokaż / ukryj
- biednych dziewczątek, które mają problemy z przerostem biustu i z tego powodu chowają się przed całym światem, bo to taki wstyd. W dodatku ze wszystkich facetów zrobili tu typowych psów na damski biust, a to nie do końca tak z instynktem działa :D
. Wiem, takie problem też istnieją i jako przedstawiciel płci brzydkiej zapewne nie powinienem się odzywać, ale po prostu nie lubię tego motywu. Odcinek nudny, mało śmieszny, jedyne co mi się podobało to jego konkluzja, czyt. nawet fajnie się skończyło. |
_________________
|
|
|
|
|
OverLordZenonnawygnaniu
Gość
|
Wysłany: 12-05-2009, 18:04
|
|
|
Nie przesadajcie. Ja nie widzę w tym anime nic specjalnie zdrożnego. Nipponczycy to dziwny naród i maja swoje schizy. Motyw brat&siostra przyjmuje z przymrużeniem oka, tak jak i sporo innych rzeczy w anime. Osobiście mnie to nie razi. Przynajmniej dopóki to dziewczyna się narzuca a facet sie opiera. Dziewczyny lubią dręczyc w taki sposób facetów. Powiedzmy dopóki to jest jednokierunkowe i ze strony damskiej to luz. Ine sytuacje to inna bajka.
Oczywiście każdy ma swój gust, mojego kumpla odrzucają np wszystkie loli. O gustach się nie dyskutuje. Ja przyjmuje je spokojnie razem z calym dobrodziejstwem japońskiego inwentarza.
Co do incestu. To polecam anime Koi Kaze. Tam ta kwestia jest świetnie ukazana. Nie polecam tego anime każdemu. Trzeba przy nim zapomnie o kilku rzeczach i osiadac sporą dozę tolerancji. Przyznam, że końcówka mnie zaskoczyła i sam nie wiem czy przyjemnie czy nie.
Wracajac do tytułowego anime. To seria komediowa. Fanserwis dośc skromny jak na ostatnie czasy. Nie sądzę żeby do czegokolwiek doszło. Więc nie siejcie chaosu. |
|
|
|
|
|
Furiaboy
Funk na ścianie!
Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: Toruń Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2009, 17:08
|
|
|
Zaczalem ogladac (jestem na 3 ep / sesja :/), i naprawde mi sie podoba, pomijajac fakt ze to moj ulubiony sposob rysowania postaci, ze polubilem KimiKiss; ta seria (jak narazie) daje rade sprostac najtrudniejszemu wyzwaniu: zrobic zwyczajne anime o uczniach, ich milostkach... i tyle. Zero (poki co) dramatow, makabrycznych przeszlosci, humor jest ok, nie gryzie az tak bardzo fanserwis - tylko odrobine za duzo, haremowka to nie jest - po prostu milo sie oglada... Mam tylko wielka nadzieje ze autorzy ok 9/10 odcinka nie przypomna sobie ze maja skonczyc w 12, i akcja nagle nie przerodzi sie w karkolomny bieg z przeszkodami (czyt. wyznaniami uczuc ktore jeszcze chwile temu dopiero kielkowaly i byl niezrozumiale nawet dla samych bohaterow) |
_________________ Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe... |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2009, 21:27
|
|
|
Obejrzałem parę odcinków. Fakt, czwarty był chyba najgorszy, mam cichą nadzieję, że potem ten cały incest się nie pojawi (a jak już, to daleko w tle, by nie zwracać uwagi). Biedny Yoshihiko... Mając taką siostrę poważnie rozważałbym zabójstwo...
Jestem już po piątym. Dziewczę z dużym biustem i facet latający w samych kąpielówkach... Zobaczymy co dalej.
Poza tym seria się nawet podoba :) . Całkiem ładna grafika. Co do muzyki... Tak jak opening średnio przypadł mi do gustu, tak dużo bardziej spodobał mi się j-rockowy (chyba) ending ^^. |
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 22-07-2009, 23:32
|
|
|
Jestem dopiero po 2 odcinkach, ale już mi się podoba. Postaci są rzeczywiście ładnie narysowane i dają się lubić (moi faworyci to Misao i Misaki), humor jest w porządku i nawet śmieszy, a fanserwis nie razi w oczy.
Przede wszystkim spodobał mi się motyw "pięknej i bestii" – fajnie by było, gdyby jednak coś wyszło z tego pairingu. Przynajmniej by się wyróżniał na tle setek bizonowatych par. I naprawdę żal mi Misao, że przez to że ma taką twarz a nie inną, wszyscy omijają go szerokim łukiem... |
|
|
|
|
|
Shungo
Prosty człowiek
Dołączył: 24 Lip 2009 Skąd: Oświęcim Status: offline
|
Wysłany: 24-07-2009, 12:32
|
|
|
Widziałem pierwszy odcinek , z czystej ciekawości , byłem jednak pochłonięty innym anime więc musiałem na tym 1 odcinku poprzestać ;) Kreska jest całkiem sympatyczna , jednak tła mogłyby być lepiej dopracowane. Postaci nie są schematyczne , co jest sporą zaletą. Mam zamiar zabrać się za resztę jeszcze dzisiaj ;) |
_________________ Mogę być kimś będąc jednocześnie sobą...
http://img37.imageshack.us/img37/1415/3272.png |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|